LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, że ten nasz Dzieć mnie zadziwia. Na bank podczytuje forum, bo zasnął w 20min z czego 15 był przytulony pod pachą i praktycznie się nie ruszał, a ja kiziałam go po główce🤣🫣 Magia!!!
Dorocia może faktycznie powinnam mu nieco bardziej zaakcentować rytuał i postawić na wyciszenie - może teraz bardziej tego potrzbuje, bo jest jak nakręcony, pobudzony, zaczął na nas krzyczeć!!!
Karolnka Mały budzi się w nocy, a właściwie nad ranem już tylko raz. Rzadziej po 4, częściej przed 6. Karmię już w naszym łóżku i dalej śpimy - ok. 2 h. Dziś właśnie wstał o 8. Jak tak wstaje bliżej 8, to drzemkę staram się zbliżyć do 12. Kiedyś drzemki miał 35-40 min., ale od jakiegoś czasu zauważyłam, że się wydłużają do ok.1,5h (dziś akurat 1h).
Kiedyś często zasypiał przy piersi, ale już mu się raczej to nie zdarza.
Tak myślę, że może też powinnam przerywać usypianie i wracać do tematu po jakimś czasie.Nosia lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Kurcze, kidaa, jakbym czytala o naszym malolacie. Wiem ze niby trzeba dziecko wyciszac, ale co to znaczy? Ja ide z nim do pokoju, czytam ksiazeczke, a on siada na ksiazce albo ja zabiera. Ja go glaszcze, a on sie wyrywa i wchodzi na szafki, 500 razy z lozka i do lozka, albo wogole wychodzi z pokoju i sobie idzie.
-
Czasem paradoksalnie im dziecko jest bardziej zmęczone tym ma większy problem z zaśnięciem i ze zmeczenie świruje w łóżku, przewraca się, śmieje aż padnie. Może jednak za szybko przeszliście na jedną drzemkę?
Pewnie to nie jest wyznacznik, ale od kiedy się trzymam tabelki z oknami aktywności od cienwiatru (czyli gdzieś od 5 miesiaca) i mamy stałą rutyne przed drzemkami i snem to nie mamy większych problemów ze spaniem i drzemkami. Wg tej tabelki czas na przejście na jedną drzemkę wypada gdzieś między 14-16 miesiącem. Oczywiście każde dziecko jest inne, nie koniecznie u Was tak jest.
Powiem jak to wygląda u nas, może komuś się przyda: gdy przychodzi czas na drzemkę (plus minus po 3,5h) to robię mleko, idziemy do sypialni, zasuwam zaslony, zakładam spiworek, daje mleko, odbijam w ciszy, daje smoczka, kładę ją na łóżku, kładę się obok, mówię "idziemy spać kochanie, dobranoc", trzymam ją za rączkę, jak próbuje się przekręcać i wiercić to trzymam mocniej, ona sobie coś tam zwykle papla albo bawi się smoczkiem i max. 10 minut i śpi. Jak usnie przenoszę ją do jej łóżeczka.
Z jakiegoś powodu od jakiegoś czash na nocne spanie zwykle to wiercenie trwa dłużej, czasem do pół godziny 🤷🏼♀️
-
My na 1 drzemkę przeszliśmy już na przełomie sierpnia i września… Ale moje dziecko nigdy nie wpasowywało się w te wszystkie mądre tabelki o śnie, zawsze dolna granica albo poza nią 🤷🏼♀️ ale zaczął się robić problem z położeniem na druga drzemkę, a jak ją zrobiła to na noc był armagedon. Dopiero jak udało sie przejść na jedna drzemkę sytuacja sie uspokoiła.
Tony w sumie to zazdroszczę tych 3,5h OA, już nie pamietam kiedy moja po takim czasie potrzebowała snu 🙈😅Tony lubi tę wiadomość
-
U nas jedna, czasami dwie drzemki. Zasypia bez problemu. Za to w nocy pobudki i płacz, rzucanie smoczkiem. Pobudki co chwilkę, płacz przez sen. W dzień jest ok. Karmie jeszcze, ale tylko w nocy.
Przez to, że sen jest jakościowo słaby to ona rano budzi się niewyspana i marudząca. Potem po pierwszej drzemce wszystko wraca do normy i jest cudowne dziecko.
Przebiła się nam dolna dwójka. Najlepsze, że górne jak balony, napuchniete i czerwone. Miesiąc temu pediatra mówiła, że kwestia kilku dni i w sumie tak to wyglądało. A tu dolna wyszła 🙈
Bylyscie na pierwszych sankach? Moja malutka śmiała się cały spacer i łapała językiem śnieg i wolała mniam 😁🌨.
Dzisiaj znowu pójdziemy.Tony, Joanne, meggie94, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Ja to lubię te dwie drzemki w ciągu dnia 😀 pierwsza po 11 (około 1-1,5h) to czas dla mnie na ogarnięcie siebie i obiadu. Druga koło 15:30-16 to czas dla mnie na regenerację po całym dniu 😂 jak nie wstanie do 17 to budzimy, żeby poszedł spać na noc o normalnej porze.
A zasypia bardzo szybko sam w łóżeczku.
Nie pali mi się to przejście na jedną drzemkę, ale wiem że kiedyś dobre się skończy 😂
Na sankach jeszcze nie byliśmy bo czekam, aż mi siostra przywiezie, ale wzięłam małego ubrałam w kombinezon i poszliśmy przed blok to zero zainteresowania śniegiem, najlepsze były rejestracje samochodów… za to jak jechał w wózku i trochę śnieg prószył to wyciągał rączki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2023, 11:35
Nosia, Tony lubią tę wiadomość
-
Ala ma 2drzemki krótkie 30-40minut lub 1długą. Wczoraj spała 1.20 dziś już 1.40 i nadal śpi 😅 z Majką miałam podobnie do tej pory ma 1drzemke długą lub wcale 😝 dziewczyny chodzą spać na noc między 19-20😌 Ala zasypia na mnie wtulona a Majka obok mnie lub muszę ją za pupę bujać 😅Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
U nas zwykle pierwsza drzemka koło 8, zaraz po śniadaniu, a druga koło 12. Z tej pierwszej czasem rezygnujemy, kiedy synek dłużej śpi rano. Zasypianie ok. 19.
Nie trzymam się sztywnych godzin, bo u nas to nie działało. Rozpoczynam usypianie, kiedy widzę pierwsze oznaki zmęczenia. Usypianie idzie bardzo szybko i sprawnie, ale nadal przy piersi. Bez piersi zasypia tylko noszony albo w wózku. Chciałabym już go zacząć odzwyczajać od tej piersi, bo wprawdzie jest to wygodne, ale nie będę go przecież karmić wiecznie.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Rekord dziewczyny spały 3 godziny 😌
Aż się boje o której pójdą spać na noc haha 😂
Jutro muszę iść z nimi do lekarza bo tydzień mija od kiedy mają kaszel i katar i mam wrażenie że znowu jest gorzej 🫣Decemberry lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Krysia chodzi spać o 19, wstaje o 8. W nocy nadal kilka pobudek na cycka. Najczęściej chce wracać do sobie do łóżeczka, ale czasem śpi z nami. Drzemkę ma o 11. Śpi ok godziny. I to są godziny których moje dziecko samo pilnuje. Nie da się jej przeciągnąć. Czasem ma drugą drzemkę ale już nie zawsze. Zasypia szybko, cycek i zaraz odlatuje. Czasem zdąży jeszcze przejść do swojego łóżeczka ale najczęściej ją odkładam. W nocy zdarza się że się wybudzi i nie może zasnąć.
Ja nie chcę rezygnować z karmienia piersią. W nocy jest to uciążliwe ale za to w dzień nie zawsze chce jeść to co my, czasem kombinuję a czasem po prostu daje jej jej ulubione płatki z jogurtem wiedząc że i tak wszystko czego potrzebuje ma w moim mleku.Altair lubi tę wiadomość
-
Dorocia wrote:Ja to lubię te dwie drzemki w ciągu dnia 😀 pierwsza po 11 (około 1-1,5h) to czas dla mnie na ogarnięcie siebie i obiadu. Druga koło 15:30-16 to czas dla mnie na regenerację po całym dniu 😂 jak nie wstanie do 17 to budzimy, żeby poszedł spać na noc o normalnej porze.
A zasypia bardzo szybko sam w łóżeczku.
Nie pali mi się to przejście na jedną drzemkę, ale wiem że kiedyś dobre się skończy 😂
Na sankach jeszcze nie byliśmy bo czekam, aż mi siostra przywiezie, ale wzięłam małego ubrałam w kombinezon i poszliśmy przed blok to zero zainteresowania śniegiem, najlepsze były rejestracje samochodów… za to jak jechał w wózku i trochę śnieg prószył to wyciągał rączki.
No to zazdroszczę, moja jakby wstała o 16 czy 17 to murowane, że na noc pójdzie dopiero ok 22 :p -
Mamy żłobkowe, jak u Was wyglądają placówki? Byłam oglądać żłobek w godzinach pracy i trochę jestem zdziwiona ogromem bodźców. Na sali mnóstwo zabawek, z magnetofonu lecą piosenki, a na suficie wiruje coś w rodzaju dyskotekowej kuli. Czułam się przebodźcowana po 10 minutach 🥴
Panie z kolei wydawały się bardzo sympatyczne.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair wrote:Mamy żłobkowe, jak u Was wyglądają placówki? Byłam oglądać żłobek w godzinach pracy i trochę jestem zdziwiona ogromem bodźców. Na sali mnóstwo zabawek, z magnetofonu lecą piosenki, a na suficie wiruje coś w rodzaju dyskotekowej kuli. Czułam się przebodźcowana po 10 minutach 🥴
Panie z kolei wydawały się bardzo sympatyczne.
Wydaje mi się to całkiem normalne w żłobkach i przedszkolach :p No chyba, że jakieś prywatne idące w duchu jakiejś konkretnej ideologii. Ja osobiście nie widzę w tym nic złego. No może ta kula na suficie to przesada 😅
Zrobiliśmy dziś Wice morfologię i crp, bo nadal jest masakra i już nam ręce opadają. Monocyty i płytki krwi podwyższone. Ciagle czekamy na crp… Nie mam pojęcia czy to może świadczyć, że jednak to bakteryjne ?Altair lubi tę wiadomość
-
Altair wrote:Mamy żłobkowe, jak u Was wyglądają placówki? Byłam oglądać żłobek w godzinach pracy i trochę jestem zdziwiona ogromem bodźców. Na sali mnóstwo zabawek, z magnetofonu lecą piosenki, a na suficie wiruje coś w rodzaju dyskotekowej kuli. Czułam się przebodźcowana po 10 minutach 🥴
Panie z kolei wydawały się bardzo sympatyczne.
W naszym są jasne ściany, zabawki chowane do takich wielkich szuflad. Na podłodze jest dywan, nawet nie jeden xD Ogółem jest jasno i minimalistycznie. Są też duże okna. To żłobek prywatny, ale bez żadnej ideologii.Altair lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
U nas są trzy sale - jedna do leżakowania gdzie sa same łóżka, jedna taka większa gdzie chyba nie ma za dużo zabawek, ale są takie jakby pufy do leżenia i sporo podlogi, gdzie jest rytmika i inne zabawy ruchowe. Glowna sala jest mniejsza, jest tam stolik, krzesełka i szafa od podłogi do sufitu. Na górze są pochowane zabawki na dole na półkach leżą luzem. Na ścianach są prace dzieci i jakieś sezonowe dekoracje. Jest maszyna do baniek i to jest hit
jest telewizor, ale tylko raz widziałam że był włączony i leciały piosenki (nieruchome, sama muzyka).
Myślę Altair, że to ni3 jest tak że przez cały dzień jest taki chaos, bo te pani3 też by oszalałypewnie po jakimś czasie sprzątają, wyłączają wszystko i organizują inaczej czas.
Altair lubi tę wiadomość
-
U naas tez sa trzy sale, jedna ze stolikami i polkami z roznymi rzeczami do zabawy i nauki, jedna sala taka z drabinkami i zjezdzalnia (mala) i miejsce do wybiegania (tam tez dzieci spis na materacach), jedna sala z pufami gdzie dzieci moga sie wyciszyc jak potrzebuja spokoju i nie chca byc w glownym pokoju.
Nasze przedszkole jest montessori.
Wczoraj po godzinie juz zadzwonili z przedszkola zeby malego odebrac, bo wymiotowal. Myslelismy ze to ze stresu, ale okazalo sie ze to cos innego, bo potem wymiotowal jeszcze duzo razy. Bylismy na izbie przyjec i powiedzieli ze jest ok i ze to moze potrwac do konca tygodnia. Dostal elektrolity. Wczesniej wszystko co wypil i zjadl to od razu zwrocil, teraz zwraca troche pozniej i troche mniej wiec jest nadzieja ze idzie ku dobremu. Ale wszystko w rzygowinach lacznia z moimi wlosami po raz n-ty. -
Scandi, u nas też panuje jelitowka, Laura od kilku dni robi luźne kupy, ale tak 2-3;dziennie więc bez tragedii, reszta dzieci w żłobku podobnie, niektóre rzygają. Też się jeden dzień czułam fatalnie, apetytu dalej nie mam.
Nianie w żłobku mowia, że od kiedy są szczepionki na rota to dzieci łagodnie przechodzą te jelitowki, i rzeczywiście, po za tymi sraczkami to zupełnie nic jej ni3 jest. -
No Wika przeszła jelitowke po 2 dniach żłobka, zmiotło cała grupę… A teraz już 7 dzień walczymy znowu z dolegliwościami żołądkowymi, ale nie wiem czy tym razem nie będzie to jednak bakteria, crp wyszło 39… czekam na telefon od lekarki co robimy… Nadal ma biegunki ale najgorsze są ataki bólu brzucha, godzina bita płaczu pisku niemożliwego do utulenia aż jej nie puści i nie padnie mi na rękach
apetytu nie ma wcale przez cały ten tydzień, z piciem bywa różnie, wczoraj się bardzo zle czuła większość dnia to w ogóle nie chciała pic. Dziś od 6 znowu miała atak bólu, a teraz jak ja puściło bawi się z dobrym humorem jak gdyby nigdy nic..
-
Współczuję choróbsk
Meggie, a jakieś rozkurczowe może można podać dzieciątku. Oby lekarz coś zaradził.
Moja Dianka cała noc się wierci, na prawo, na lewo, tysiąc pozycji i pobudek.. Płacz, smoczka nie chce. Po chwili zasypia i jakby nigdy nic. I znowu to samo i tak w kółko. Jestem bezradna 😣
Nie ma kataru, je ze smakiem, kupki robi..
A w nocy chwile śpi spokojnie, potem jak zacznie te swoje tańce to się tak przewala. A nad ranem śpi spokojnie znowu. I zrozum to...