LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja jestem w trzeciej ciąży i ruchy czułam takie konkretne jeden dzień, dwa tygodnie temu. Teraz bardziej jakby rozciągania czuje. Typowych kopniaków wcale. Ale mała się inaczej ułożyła i może dlatego. Na wizycie szalała strasznie a ja tego nie czułam. Detektor mówi, że jest wszystko dobrze to daje jej czas.
Animka lubi tę wiadomość
-
Hach wrote:Okej. O to mi chodziło, tylko bardzo źle to nazwałam 🤫 mea culpa!
Hach lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Hach wrote:Co do karmienia i laktotorow. Proszę nie oceniajcie mnie i nie mówię, z będę bee matka. Ale nie chce kp. Totalnie to nie moja bajka i mam taki mocny odrzut od tego.
Najpierw od razu chciała pójść w mm, a teraz myślę nad kpi, żeby jednak sprobowac karmin moim mlekiem, ale nie prosto z piersi. Chcę też, żeby mąż karmił i on są też chcę.
Laktator przy kpi chcialabym podwojny, zeby nieco skrocic czas sciagania mleka. Zwlaszcza, ze przy poczatku i nawale moze byc ciezko. Choc nie wi do konca czego sie spodziewqc. Przeraza mnie to, jak ktoras z Was powiedziala, ze mleko moze leciec na placz dziecka albo z powodu jego bliskosci...
I pierw chcialam kupic Philipsa. Ale jak zobaczylam cene 1000!!! To stwierdzilam, ze kogos poje.... Znalazlam Lansinoh, który do mnie przemawia, ale muszę poczytać opinie. Też kosztuje, no ale co teraz nie kosztuje... uzywany jakoś boję się kupic z względu na jego sprawność. Nie wiadomo jak poprzednią użytkowniczka uzywala.
Ja nie oceniam, każdy ma wybór i każdy sam decyzuje 😚
Wiadomo, mnie to zawsze trochę dziwi, ale nic mi do tego, bo ja mam swoje jakieś przemyślenia a każdy ma swoje i na szczęście swoje prawa 😙
W takim wypadku jakbym np ja nie miała mleka czy coś, chyba też się zdarza to bym właśnie probowala pewnie ściągać, ale zakładam, że będę miała. No ogólnie ile kobiet wgl nie miało laktatora kiedyś i sobie dawały radę, mnie bardziej przeraża, że występują te nawały i zapalenie się może zrobić i tu mysle, że pojedynczy by zdał egzamin. Zobaczymy może coś podpowiedzą w szkole rodzenia. Ze znajomych to mało kto u mnie używał an dłużej, tylko zazwyczaj sam początek, żeby sobie pomóc. Ciężkie te wybory. 😁 -
BuBu90 wrote:Wy już czujecie regularne ruchy a ja się zastanawiam czy to puknięcie to maluch albo czy to bulgotanie to maluch .. dziwne to jest, że różnie czuje się te ruchy. Już pomijając łożysko, ale zakładając że większość tutaj ma łożysko na tylnej ścianie to i tak na różnym etapie zaczyna czuć ruchy (mówię tu o pierworódkach bo wiem, że wieloródki szybciej czują 🥰)
Linakaro lubi tę wiadomość
-
Hach, nawet, jeśli ktoś chciałby Cię oceniać jakkolwiek, to miej to gdzieś. Ty podejmujesz najlepsze decyzje dla siebie i swojego dziecka. Najważniejsze przecież żeby dziecko było najedzone.
Ja po 10 miesiącach wyłącznego KPI uważam, że to szalenie trudna droga, drugi raz na wyłączne KPI się nie zdecyduje. Można próbować mm + kpi, ale przy kilku sesjach dziennie nie każda z nas będzie mieć na tyle mleka, by utrzymać laktację.
Jeśli chodzi o laktatory to z mojego doświadczenia - na nawał zdecydowanie wystarczył mi pojedynczy laktator. Jak już wspomniałam, miałam neno uno i bardzo go lubię. Przy nawale odciąga się mleko tylko do uczucia ulgi, to czasami jest kilka minut więc wg mnie podwójny laktator jest zbędny.
Przy odciąganiu "na wyjścia" to też bardzo dużo zależy od Waszej laktacji. Może być tak że po kp uda się spokojnie ściągnąć z drugiej piersi porcję, a nawet i podczas kp kolektorem pokarmu tyle zebrać. Będą takie laktacje, że dodatkowa sesja z dwóch piersi po 15 minut to może być za krótko na pełną porcję dla dziecka.
Ja planując sporadyczne odciągnie miałam laktator pojedynczy i kolektor, i myślę, że to przy mojej laktacji byłoby wystarczające.
Jeśli planujecie kpi to wiadomo, od razu laktator na dwie piersi.
Na szkołach rodzenia to najczęściej jest kult KP więc tam nie szukałabym podpowiedzi co do laktatorów 🙈
Jeszcze co do używanego laktatora i jego sprawności. kupiłam dwa używane Babyono, jeden krócej, drugi dłużej, oba sporadycznie. Używałam ich prawie 12 miesięcy, łącznie na osiąganiu spędziłam 34920 minut (czyli ponad 24 dni w ciągu niemalże 12 miesięcy) i laktatory dalej działają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września, 11:47
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
Hej!
Dziewczyny, a w temacie laktatorów i KP, nie rozważałyście może konsultacji z położną CDL przed porodem? Właśnie w celu doboru laktatora, żeby nie zrobić sobie nim krzywdy (plus takiej realnej opinii o danym sprzęcie - one pracują często z trudnymi pacjentkami, więc doskonale wiedzą co i u kogo się sprawdza), oceny warunków do karmienia, omówienia technik i pozycji, podjęcia wstępnych planów dotyczących karmienia w zależności od czasu i sposobu porodu, no i posiadania kontaktu "na cito", jak wyjdziecie z Bobasem do domu po tych 48h czy 72h, gdzie bardzo często nawał jeszcze nie zdąży się zacząć (btw. wcale nie musi w ogóle, to też jest ok), dziecko nie zdąży się dobrze "dobudzić" po porodzie, i tak naprawdę cała zabawa zaczyna się dopiero w domu. Prawda jest taka, że karmienie piersią wcale nie jest intuicyjne, wymaga dużo pracy, zaangażowania, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że wyrzeczeń, o zamieszaniu jakie wprowadzą dobre rady bliskich czy położnych w szpitalu/środowiskowych nie wspomnę. Presja też jest duża, każdy chce, żeby Bobas był najedzony, a to, czy się najada na początku wcale nie jest tak oczywiste. Plus no, CDL to nie tylko rozkręcenie laktacji i weryfikacja techniki ssania, ale też rany brodawek, zastoje, zapalenia itp.
Ja sama pracuję w zawodzie już długo, nie mam kursu CDL bo to nie mój vibe, karmiłam sobie z powodzeniem tak jak chciałam (dalej karmię 🙄), ale jak zrobiła mi się rana na brodawce po 3 msc karmienia, to prędziutko pisałam do koleżanki z certyfikatem co zrobić. Tak samo jak później przyszło zapalenie - konkretne zalecenia od a do z, cały tygodniowy plan działania plus spokojna głowa, że nie jest się z tym samemu.annikana, Palcia lubią tę wiadomość
-
Oloska, właśnie to chciałam też dodać do swojego komentarza, że myśląc o KP warto mieć świadomość, że to nie zawsze jest droga usłana różami, a jednak częściej wymaga trochę pracy, poświęcenia i wyrzeczeń. Niewątpliwie jest piękna i ja jestem ogromnie wdzięczna, że chociaż 3 tygodnie karmiłam córkę, no ale mnie jednak pokonał ból. Dobrze mieć otwartość na to, że może być różnie.
Bywa i tak, że mimo chęci, determinacji, najlepszej CDL, nie wszystko idzie po naszej myśli.
Jednocześnie zgadzam się co do konsultacji z CDL, ale w sumie nie pomyślałam, że można z tego skorzystać już przed porodem.
Dodam, że szukając położnej środowiskowej można szukać takiej, która ma certyfikat. To też duże ułatwienie.Hach, Palcia lubią tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
Klaudusia! wrote:Ja właśnie też myślę nad pojedynczym
Jak patrzyłam z tymi promocjami to nie stracę za dużo jeśli ewentualnie będę musiała dokupić drugi. W planach mam tylko KP ale wiadomo jak to wychodzi więc wolałabym w domu mieć na wszelki wypadek ten pojedynczy a w razie czego dokupię drugi pojedynczy 😂 bo jednak właśnie jak tutaj nawet niektóre dziewczyny pisały że nie skorzystały z laktatorów i jednak będzie mi szkoda wydać tyle pieniędzy i go nie użyć
-
Linakaro wrote:Ja mam prenatalne za tydzień w czwartek i już trochę się nimi stresuję 🙈 wcześniej jakoś lepiej to znosiłam, a teraz jakoś się obawiam czy z synkiem będzie wszystko dobrze przez ten pobyt w szpitalu, antybiotyk, a teraz jeszcze covid, i to wszystko w jednym miesiącu... Ale staram się zajmować sobie każdą wolną chwilę, słucham audiobooków, spaceruje, czytam książki, gotuję, tak żeby jak najmniej wolnego czasu mieć.
Ja nie wiem czy to ruchy jelit czy już dzidziuś, ale w niedziele i poniedziałek wieczorem, jak już leżałam, czułam takie "bąbelki" na wysokości linii majtek i za każdym razem w tym samym miejscu, wczoraj natomiast położyłam się po kolacji i czekałam i nic, więc nie wiem już sama czy to Dzidziol czy jelita 😅 tym bardziej, że to moja pierwsza ciąża, a łożysko mam na przedniej ścianie, więc możliwe, że to jednak jelita. Z drugiej strony to były dosyć charakterystyczne puknięcia, więc może jednak nie jelita 🤭 a Wy dziewczyny, które już czujecie ruchy, jak byście je określiły? Jak je rozpoznać i na jakiej wysokości brzucha są? 😊
-
Każdy sposób karmienia ma plusy i minusy. Ważne żebyśmy my się z tym dobrze czuły, bo jeśli my będziemy szczęśliwe to dzieci też. Tak samo jak każdy poród jest inny tak samo różnie moze być później z karmieniem nawet u tej samej kobiety. U mnie wszystkie dzieci są urodzone przez CC. Po pierwszym miałam taki nawał że płakałam (jeszcze w szpitalu) cały biust mi w rozstępach wysypało, miałam zapalenia popękane brodawki no wszystko 🙈 (trafiłam też na mądrą położną która mi jako jedyna powiedziała by odciągać do uczucia ulgi i obowiązkowo założyć stanik bo wtedy tak nie będą mocno piersi nabierać). Skończyło się tak że młodego karmiłam miesiąc tylko kp i miesiąc kp z mm. Więcej nie dałam rady fizycznie i psychicznie 🤷🏻♀️
Przy córce nawał przyszedł ale nie tam straszny i kp naprawdę było super do tego stopnia że karmiłam ją trochę ponad 3 lata bo później urodziła się jej siostra gdzie przez tydzień karmiłam je obie a później starsza ustąpiła a ja w sumie dzięki temu rodziłam z ustabilizowaną laktacją wie to w ogóle była bajka i też się karmiłyśmy ponad 3 lata (choć końcówka już mnie mocno psychicznie obciążała). Zobaczymy jak będzie teraz ale na nic się nie nastawiam choć ja już czuję że te moje cyce się obudziły (ponoć laktacja zanika 2 lata 🙈)annikana lubi tę wiadomość
-
A mi nic do tego kto jak karmi, to indywidualna sprawa każdej z nas 🤪 ja bym chciała karmić piersią ale zobaczymy czy w ogóle będę miała pokarm, czy będziemy z małym kompatybilni itd. 😊 butelki też kupuję, sterylizator i podgrzewacz do butelek też kupuję. Laktator też kupuję (zawsze można sprzedać jak się nie użyje 🤪). Kupię też opakowanie mleka modyfikowanego. Trzeba się przygotować na każdą ewentualność bo są różne sytuacje i choć człowiek bardzo chce to czasami po prostu nie może 🤷♀️
Ilona.., Linakaro, martysiaczki, Nulka, Karo1992 lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
3 lata - pełen podziw! 👏
Ja baaardzo chce karmić piersią, ale już któraś koleżanka z kolei mówi, że ich dziecko się nie najadało i już w szpitalu podali im mm. Chyba bardziej niż porodu boję się właśnie karmienia, a raczej tego, że nie będę pokarmu miała. -
Dokarmianie mm w szpitalu to jest jakaś plaga. Oczywiście nie neguję tego, jeśli jest potrzeba, ale z moich obserwacji to chyba trochę nagminne.
Leżałam z córką tydzień w szpitalu, przez ten czas trochę tych noworodków się przez oddział przewinęło, a oprócz mnie była tylko jedna mama wyłącznie kp.
I to nie tak, że te mamy nie chciały karmić piersią, po prostu lekarz, a częściej położne, proponowały mm, tak chyba trochę wygodniej, nie wiem. Ja też miałam trudności z kp, córka mi raniła już w szpitalu brodawki do krwi, miałam nawał stuleci, i zamiast próby wsparcia dostawałam propozycje mm. Miałam swój laktator, jakaś tam wiedzę, zawzięłam się bo mi bardzo zależało, no i udało się tego mm nie podać.
Dla noworodków i niemowląt są przecież jasne wytyczne ile dziecko może spaść z wagi, ile przybrać, ile ma zmoczyć pieluszek itd. a czasami to mm wg mnie jest proponowane na wyrost.
Bubu, to widzę pełen arsenał w domu będzie. 😂
Trzymam kciuki żeby każdej z Was udała się taka droga karmienia, o jakiej marzycie ❤️Animka, Palcia lubią tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
annikana wrote:Dokarmianie mm w szpitalu to jest jakaś plaga. Oczywiście nie neguję tego, jeśli jest potrzeba, ale z moich obserwacji to chyba trochę nagminne.
Leżałam z córką tydzień w szpitalu, przez ten czas trochę tych noworodków się przez oddział przewinęło, a oprócz mnie była tylko jedna mama wyłącznie kp.
I to nie tak, że te mamy nie chciały karmić piersią, po prostu lekarz, a częściej położne, proponowały mm, tak chyba trochę wygodniej, nie wiem. Ja też miałam trudności z kp, córka mi raniła już w szpitalu brodawki do krwi, miałam nawał stuleci, i zamiast próby wsparcia dostawałam propozycje mm. Miałam swój laktator, jakaś tam wiedzę, zawzięłam się bo mi bardzo zależało, no i udało się tego mm nie podać.
Dla noworodków i niemowląt są przecież jasne wytyczne ile dziecko może spaść z wagi, ile przybrać, ile ma zmoczyć pieluszek itd. a czasami to mm wg mnie jest proponowane na wyrost.
Bubu, to widzę pełen arsenał w domu będzie. 😂
Trzymam kciuki żeby każdej z Was udała się taka droga karmienia, o jakiej marzycie ❤️annikana lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Ja zamierzam karmić piersią. Choć laktator potrzbuje z myślą o lepszej laktacji, bądź gdy będę mieć nawały mleka. Będę mrozić. Kiedy będę chciała wyjść i mały zostanie z tatą. U nas można wypożyczyć ze szpitala, ale je wolę swój prywatny.
-
Ruchy czuje już wyraźne od prawie dwóch tygodni, wcześniej było takie bąbelkowanie, teraz tak jak pisze Murilega, jakby ktoś palcem jeździł od środka - jak dla mnie to bardzo fajne uczucie i przy pierwszych wyraźnych ruchach kilka łez wzruszenia poleciało.
Teraz codziennie wieczorem czekamy z mężem na te "kopniaki" i cieszymy się jak dzieci 🥰
Wczoraj poczułam dzidzie już pod pępkiem, do tej pory czułam na wysokości bioder.
Ja mam połówkowe w piątek więc chyba jestem pierwsza 🙌
Nie mogę się doczekać!
Jeśli chodzi o karmienie to chyba obstawiam się sprzętem tak jak Bubu, nie chce później panikować, że czegoś nie mam 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września, 13:57
👧🏻1995
🧑🏻1991
28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
29.10.2024 - mam już 860g!
🔜 wizyta 19.11.2024
💊 acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama
-
Co do karmienia, zauważyłyście jakiś wyciek z piersi? U mnie dziś się pojawiły niewielkie kropeleczki.👩🏻1997👦🏼1995
💕14.05.2015💍 14.05.2020💒14.05.2022
Starania od sierpnia 2023 (10 cykl starań)
⏸️ 08.06.2024
08.06.2024 Progesteron: 23,00 ng/ml
08.06.2024 beta-HCG: 935 mlU/ml
10.06.2024 beta-HCG: 2 028 mlU/ml
15.06.2024 beta-HCG: 10 687 mlU/ml
26.06.2024: 1.02 cm 7w1d ♥️ 22.07.2024: 4.14 cm 10w5d ♥️ 150 bpm 08.08.2024: 13w5d 7.58 cm 157bpm 🩷👧🏻 26.08.2024 136g 👧🏻18.09.2024 285g🩷 👧🏻 30.09.2024 431g🩷👧🏻 16.10.2024 553g🩷👧🏻
🩺18.11.2024
-
Cześć dziewczyny ☺️
Ja dziś byłam na wizycie kontrolnej po miesiącu 🙄 jestem z siebie dumna że wytrzymałam tyle czasu, tym bardziej że nie czuje jeszcze ruchów (obecnie 16 t + 5 dni ). Bobas coraz większy, dziś miałam ostatnia szansę zobaczyć go "w całości", później już się nie zmieści.
Hach, totalnie rozumiem podejście odnośnie kp, ja będę próbować, chociaż 3 msc ale jeśli to będzie dla mnie za ciężkie to też biorę pod uwagę mm. Szczególnie, że zależy mi na swobodnej możliwość wyjścia z domu podczas gdy dzieckiem zajmie się tata. ☺️
Martysiaczki mogę prosić o wpisanie połówkowych na 7 października? 💙martysiaczki, annikana, Nulka, Izabell155 lubią tę wiadomość
👩 29
Hormony 🆗 ( LH - 7,70 IU/l, FSH - 6,76 U/l, Prolaktyna - 325 mU/l, DHEA-S 196 ug/d, Estradiol 40,95pg/ml )
USG 🆗
Cykle 25-28 dni
Psychoterapia od października 2023 r. (stwierdzona depresja i zaburzenia lękowe)
👨 28
Październik 2023 - OAT II, ŻPN, wysoka prolaktyna (Koncentracja 4,09 mln/ml, całkowita liczba 17,59 m/próba, morfologia 1 %) 😨
➡️ Agapurin, Bromocorn, TenFertilON
Grudzień 2023 r. - Koncentracja 37,82 mln/ml, Całość 177,75 mln, Ruch a+b 42,95 %, morfologia 8 %, fragmentacja - 🆗
29.04 ➡️ HSG 🆗 jajowody drożne
15.06 ⏸️ 14 cykl starań 🤯
17.06 beta 1 125 mlU/ml
19.06 beta 2 817 mlU/ml
21.06 beta 6 686 mlU/ml
05.07 zarodek 9,2 mm z bijącym 💗
➡️ 01.08 - pobranie krwii do NIFTY (zdrowy chłopak) 💙
➡️ 8.08 - USG I trymestru + PAPPA (wszystko ok 😍)