Nasze brzuszki i dziecaczki
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulala gratuacje
Tusia powiem ci, że jak popatrzyłam na twój suwaczek to nie dowierzam do końca ,że to dopiero 10tc. Musiałam poppatrzec jeszcze raz dokładnie. Masz pokaźny brzuszek jak na ten tydz? To na pewno ciąża pojedyncza a nie bliżniacza??
Selena bardzo ładny brzuszekSelena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Widzę, że rozwinął się temat wagi i tycia w ciąży. Dziewczyny mi również ten temat spędza sen z powiek, a właściwie spędzał, bo zaczęłam patrzeć już od niedawna na to bardziej z dystansem. Od początku ciąży przytyłam 14 kg- i każda moja wizyta u lekarza wiązała się z opierniczem od położnej, że co ja jem i że szkodze tym dziecku i sobie, a prawgnę podkreślić, że od samego początku odżywiam się bardzo zdrowo, jem małe porcje, mnóstwo warzyw i co najśmieszniejsze ciągle jeszcze wymiotuję, więc jak nawet coś mi zasmakuję i skuszę się na dokładkę to i tak mój żełądek tego nie wytrzyma. DO jakoś 18 tygodnia rzygałam codziennie kilka razy dziennie, a teraz sporadycznie, ale jednak. Nic się tu kupy nie trzyma, ale kg idą do przodu. Żeby było śmieszniej- wchodzę w rozmiar z przed ciąży czyli 36-38 tylko rozmiarówki ciążowe, bo brzuchol mam, ale wcale nie jakiś gigantyczny, tylko uważam, że normalny jak na ten czas ciąży, a moze nawet dość mały, sama nie wiem. Na forum jest mnósto dziewczyn, które przytyły od początku np 4 kg a mają wielkie brzucholki i takie, które przytyły 20 i niewiele widać. W każdym razie w nosie już mam stękanie tej mojej położnej zaznaczanie mojej wagi na czerwono itd. Wiem co robię , jestem świadoma swojego stanu i niedługo po urodzeniu na pewno postaram sie schudnąć dla własnego komfortu psychicznego. Wkurza mnie to mądrzenie się ludzi wokół , a ze brzuch duży, a ze mały, a że dużo przytyłaś, a mało, a to a tamto sramto, wszyscy zawsze wiedzą najelepiej. Także dla wszystkich przejmujących sie- babeczki! Każda z nas jest inna i inaczej znosi ten stan. Także ostatnią rzeczą jaką powinnyśmy sie przejmować to to co inni myślą. Taki nasz urok i trzeba pogodzić się z tym jak jest
A Poniżej mój bebzon w 26 tyg:) Byle do szybkiego rozwiazania !!!
Dorjana, kaaasiaczek_, Miriam, Ana27, pillow, Agusia2312, Elle, marzycielka29, Selena, juicca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKocur masz racje ja przytylam 10 kg w 21 tyg jak powiedziałam to mojej mamie przez tel to zaczęła stekac ze dużo ze ona ze mną przez cała ciążę 15 a z siostra 9 kg . . . Kurde przykro mi sie robi jak ludzie mówią ze to dużo i ze przesadzam ale do jasnej anielki nie robię tego specjalnie jem jak jestem glodna staram sie jeść zdrowo i sie nie opychac a i tak tyle rośnie mi brzuch i pupa zrobiła sie odstajaca "murzynska" ale ani na buzi ani nogi ręce nie prxytyly kurde jestem w ciąży mam prawo przytyc a mama jak wczoraj zobaczyła mnie na sykpie to przeprosila i powiedziała ze tak naprawdę to nie powiedziała by ze tyle przytylam bo nie widać i ze wyobrażala sobie ze jestem dwa razy taka
Kocur lubi tę wiadomość
-
Kobiety, ale wy si e w ogóle nie przejmujcie tym, ile przytyłyście już, bo to kwestia INDyWIDUALNA. Jedna startuje z niedowagi, druga z nadwagi. I jest różnica między nimi w kg na plus mimo, ze wyglądają te ososby tak samo i tyle samo ważą, a będą się czepiać tej pierwszej tylko, ze za dużo przytyła. Podobnie w odwrotnej sytuacji pewnie. Luuuuzik. A jeszcze trzeba sobie doliczyć OPUCHLIZNĘ, zatrzymanie wody organizmie, wiecie ile to waży>? Na pewno sporo:) Ja już przytyłam od pocżatku ciąży 25kg. Mój gin się śmieje tylko, nigdy nie powiedział, że jakoś szkodzę dziecku, czy, że jestem otyła:P Swoją drogą startowałam z niskiej wagi a jestem wysoką osoboą więc pewnie dlatego tak to wygląda ten przyrost:) Dodatkowo jestem cała opuchnięta:P Na szczęście nikt nie powiedział nigdy, żadnych negatywów na temat mojego wyglądu:P Ale fakt, wszyscy nie mogą uwierzyc, że już nie ejstem taka chudzinką hehe:)
A oto mój brzuch sprzed kilku dni:P
P.s. Dorijana, a Ty ssię ciesz, że masz mały brzuszek, bo to tylko same plusy w funkcjonowaniu przede wszystkim:)) Gdybym miala mniejszy brzuch więcej rzeczy mogłabym robić, a tak dziś tak mi już ciązy, ze masakra:P Zazdroszcze maałych brzuszków ciążowych:DMiriam, pillow, szczessciara, Marysia0312, Kocur, pasia27, Selena, juicca, Chiang Mai, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I w ogóle, dziewczyny, macie wspaniałe brzucholki, naprawdę
Każdy jest inny - i właśnie o to chodzi, bo każda z nas jest inna!
Tak samo, jak inne będą nasze dzieci:D Jak się ogarnę, też wstawię zdjęcie swojego - jak to nazywacie - "bebzolka"
Miriam, Kocur, juicca lubią tę wiadomość
-
Kocurku masz fajny brzuszek , niczym sie nie przejmuj , ja jak patrze na Twoje zdj , to mam taki sam bebzolek a leci 24 tydzien , z wagą też poszlo do góry ale juz mam to gdzieś ze ktoś coś gada na temat mojego brzucha
Mój bebzolek , moja sprawawięc dziewczyny olac to co ludzie gadają
Macie śliczne brzuszkiMiriam, Ana27, Kocur lubią tę wiadomość
-
mindusia wrote:Ulala gratuacje
Tusia powiem ci, że jak popatrzyłam na twój suwaczek to nie dowierzam do końca ,że to dopiero 10tc. Musiałam poppatrzec jeszcze raz dokładnie. Masz pokaźny brzuszek jak na ten tydz? To na pewno ciąża pojedyncza a nie bliżniacza??
Selena bardzo ładny brzuszek
Raczej ciąża pojedyncza miałam 2 usg do tej pory i było jedno dzieciątko.. to moje 3 dziecko może dlatego brzuch rośnie zdecydowanie szybciej chociaż w mojej rodzinie chyba tak już jest bo moja siostra ma podobnie bardzo szybko rosną nam brzuchy i mamy je dosyć duże, jak czasem patrzę na brzuszki dziewczyn w 36-38 tyg jak wklejają zdjęcia to ja takiej wielkości brzuszek miałam w poprzednich ciążach w 5 czy 6 miesiącuJest jednak tego duży minus po porodzie pamiętam na sali była ze mną dziewczyna która wyglądała jakby dziecka nie rodziła, a ja nim macica zacznie się obkurczać wyglądałam jakbym dziecka nie urodziła jeszcze.. chociaż dosyć szybko wracam do swojej wagi to jednak na początku z tym brzuchem się mam.
-
Piękne macie te brzuszki!!! Ale ja najbardziej zazdroszczę Wam pępków
Tak, tych schowanych ślicznych dziurek. U mnie w pierwszej ciąży wylazł od razu. W zasadzie zanim na dobre pojawił się brzuch, ze środka wychynął złowieszczo pępor. Najpierw powoli, zrównał się z całością. A potem hyc! Jak Filip z konopi. Wystający na jakieś dwa cm, paskudny, jak palec bez paznokcia. Próbowałam zaklejać go plastrem, ale bezskutecznie
Schował się co prawda z powrotem od razu po porodzie, ale w ciąży był moim utrapieniem
Wszystko chyba przez to, że jako dziecko miałam przepuklinę właśnie w tym miejscu. Teraz czekam na jego kolejny wyskok. Mam jeszcze trochę czasu, bo to dopiero 8 tydzień, ale już wiem, że się czai i chichra pod nosem.
Nalka, blueberry, Makcza lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
Miriam, FeliceGatto, lusia22, Marysia0312, kaaasiaczek_, pillow, Lalita2710, blueberry, Tusia84, Selena, paula22, aiwlys, Kleopatra, Asiulka83, rubi67, mindusia, marzycielka29, MamaMadzia, Tinka85, juicca, pasia27, ;oniqa, Ana27, monia, m_f, Dorjana, Kocur, megan8, justa24, Chiang Mai, szczessciara, Ancia77, magdalena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny