Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
espoir wrote:ja czekam na Starego, pójdę do wanny, niech mi pomoże się ogolić i chyba będę szła na szpital...
Kurczę, długo zastanawiałam się czy lajkować czy nie, bo w sumie ciąża donoszona, ale Ty byś jeszcze jednak nie chciała rodzic🙈 I stwierdziłam, że polajkuje - może poznamy dzisiaj lub jutro naszą małą chłopczyce- ino tylko zajrzyj pomiędzy nogi czy oby na pewno to córa😁😁
Ja jestem na KPI bo Laura źle się przystawia, strasznie "gryzie" piersi, ma skrócone wędzidełko i zawsze przy piersi jest krzyk i płacz i straszne nerwy :c
Ale ostatnio trochę zaniedbałam przykładanie jej (skróciłam do raz dziennie), więc może skoro dziecko to najlepszy laktator i femaltiker w jednym to postaram się "przemęczyć" z nią😂
Wiecie, ona czasami tak pięknie chwyci i je z piersi, aż się rozczulam i mi się podoba to. Robimy te ćwiczenia na wędzidełko i w połowie listopada mamy umówiony zabieg - może po tym będzie lepiej😛
Narazie KPI też ma swoje plusy. Jakbym miała ten Canpol HandsFree na dwa cyce to 15min i już mleko jest, i tylko do butelki, i bajlando. Bez męczenia się z dzidziusiem, bo mam duże cycki i muszę karmić spod pachy, niewygodnie mi, plecy bolą, cierpnę szybko.
Zawsze myślałam o KP, ale teraz jak patrzę na KPI to strasznie kusi🤪 A dziecko przystawiać tylko dla utrzymania laktacji i do uspokojenia, i zaspokojenia potrzeby bliskości 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października, 11:28
espoir, nutella_ lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Cześć dziewczyny ❤️
Melduję się już ze szpitala 🤗
Póki co leżę na takiej sali trzy osobowej, gdzie są maszyny do KTG. Chciałabym jednak i mam nadzieję, że dziś trafię na salę rodzinną, bo jednak moim lekarstwem na stres jest cisza i spokój. Nie myślcie, że strasznie wydziwiam itp.itd.. ale ja po prostu taka jestem. Nawet w domu jak mam stres, to zaszywam się sama w pokoju i to mi pomaga..
Na KTG wszystko wzorcowo, szyjka na 1cm, rozwarcia i skurczy brak, wody w normie. Kacper według USG waży 3.750g. - ja wiem, że będzie mniejszy po porodzie, ale nie spodziewałam się, że takiej wagi mi nabierze mój mały mężczyzna 🥹 na pewno będzie więcej ważył od ojca, bo ojciec 2.800g. a teściowa tak psioczyła o moim odżywaniu się złym , że Kacperek pewnie będzie ważył po porodzie 2.500g. 😂 no bo z czego ma rosnąć jak matka nie jadła za dużo itp.itd. 🤦🏽♀️
Gratuluję dzisiejszych wizyt! Trzymam kciuki mocne za te co są dziś w szpitalach - będzie dobrze ❤️ i bardzo mocno trzymam za te które chciałby by już urodzić - maleństwa spinać dupki i wychodzić! 😊❤️.
Maszonek, Olaura, Neta, Kasia111, espoir, Zaczarowan, ms, TynciaQ94, _ine, Hera098, nutella_, Kasiap899, mewa, sernik_z_rodzynkami, świtezianka lubią tę wiadomość
-
Kasia111 wrote:Jak tam u Was Tajlandia? 😊
A dziękuję, całkiem nieźle! Nocki jak na razie całkiem znośnie - zazwyczaj mamy trzy pobudki na przewijanie i karmienie. Aczkolwiek młoda absolutnie nie trawi dostawki. Jedyne słuszne spanie w nocy, to z nami w łóżku. Ale trudno, ważne że i ona śpi i my 🤣
W ciągu dnia się tulimy, karmimy, trochę wkurzamy, ale poza tym dajemy radę. Trochę mnie złapał baby blues po powrocie do domu, bo nie mogłam się pogodzić z faktem, że tak mało mogę zrobić w domu przez dziecko. Że właściwie tylko z nią cały czas. Byłam też bardzo reaktywna na jej płacz, miałam w głowie coś takiego, że dobra matka = niepłaczące dziecko. Ale juz też to sobie przepracowałam i jest dobrze! Mała pięknie przybiera, sądzę, że w poniedziałek na wizycie położnej już ją spokojnie dobijemy do wagi porodowej.
I generalnie jestem w szoku, bo bez problemu wchodzę w spodnie sprzed ciąży 🤣 bardzo szybko mi zszedł brzuch
Maszonek, Neta, Kasia111, ms, Olaura, TynciaQ94, Hera098, Katka123, Mandarynka89, nutella_, Kasiap899 lubią tę wiadomość
👩🏻27 👱🏼♂️26
👰🏻♀️🤵🏼 04.2023
30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
22.05.2024 - połówkowe, 343 g 🩷
05.10.2024 - Gabrysia na świecie! 3960g 💪🏼🌸♎️
-
@Hera098 - na podbicie laktacji w mojej szkole rodzenia polecano jeszcze herbatkę Bocianek i suplementy Milanella.
Ja rozumiem chęć pozostania przy KPI - im więcej czytam i widzę jakie przystawianie do piersi może być trudne tym bliżej mi do tej opcji. Już mnie korciło ostatnio, żeby kliknąć sobie Canpol Hands free, albo nawet zaszaleć i wziąć MomCozy, ale stwierdziłam że dam sobie szansę.
@espoir- trzymam kciuki!
Hera098 lubi tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Super 😻 brzmi to bardzo optymistycznie, dla mnie brak brzucha jest taki abstrakcyjny 😁 ale to będzie piękne już nie mieć tego ograniczenia
Z tym nietrawieniem dostawki 😬 ajjjj, mam nadzieję, że moja Lila polubi, w razie czego jeszcze mamy kosz Mojżesza, ja bym się bała mieć małą obok bez żadnego zabezpieczenia, bo z mężem dużo się ruszamy w nocy
Hera098 lubi tę wiadomość
1️⃣4️⃣cs
12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
14.02. beta 68 🎊
16.02. beta 244
-
póki co leżę w wannie. Stary mi kupił nospe max więc wzięłam jeszcze tą, ale mam wrażenie, że nawet jeśli coś wyciszy to nie na długo...
nie jadłam śniadania, bo nie wiem co robić. boję się, że pójdę i utknę tam bez sensu. już wolałabym, żeby te wody odeszły, to chociaż bym pewność miała, że to ten czas, a tak to mam skurcze z krzyża promieniujące na uda, a te na ktg się pewnie pisać nie będą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października, 12:03
Hera098 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
nutella_ wrote:
Alga - mam dwa prześcieradła i chyba dziś dokupie 3. Chociaż zastanawiam się czy nie szukać innych pampersów 🤔 może to przez to tyle przesikuje.
Też w ramach wyprawki kupiłam dwa ale przed chwilą dokupiłam jeszcze 2.
A jakich pampersów używasz?
Edit: już doczytałam jakich 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października, 12:17
-
espoir wrote:póki co leżę w wannie. Stary mi kupił nospe max więc wzięłam jeszcze tą, ale mam wrażenie, że nawet jeśli coś wyciszy to nie na długo...
nie jadłam śniadania, bo nie wiem co robić. boję się, że pójdę i utknę tam bez sensu. już wolałabym, żeby te wody odeszły, to chociaż bym pewność miała, że to ten czas, a tak to mam skurcze z krzyża promieniujące na uda, a te na ktg się pewnie pisać nie będą...
Miałam identyczne skurcze w dzień i noc przed porodem i podczas porodu. I masz rację, one się nie pisały na ktg, a bolały nieziemsko. Przez to lekarze nieco lekceważyli w ogóle moje skurcze 🙄 ale mimo wszystko, jeśli nic się nie uspokoi, to bym jechała do szpitala na Twoim miejscu. Będzie dobrze!👩🏻27 👱🏼♂️26
👰🏻♀️🤵🏼 04.2023
30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
22.05.2024 - połówkowe, 343 g 🩷
05.10.2024 - Gabrysia na świecie! 3960g 💪🏼🌸♎️
-
no dla mnie to uczucie jakby ktoś mi siekierą rąbał plecy... i serio podziwiam kobiety które potrafią przy nich pamiętać o oddechu, bo mnie ten ból zatyka i właśnie wstrzymuje oddech...Tajlandia22 wrote:Miałam identyczne skurcze w dzień i noc przed porodem i podczas porodu. I masz rację, one się nie pisały na ktg, a bolały nieziemsko. Przez to lekarze nieco lekceważyli w ogóle moje skurcze 🙄 ale mimo wszystko, jeśli nic się nie uspokoi, to bym jechała do szpitala na Twoim miejscu. Będzie dobrze!💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Serniczku, Mandarynki, Cynamon serdecznie gratuluję ♥️ cieszę się, że możecie tulić swoje dzieci teraz życzę tylko spokoju zdrówka i żebyście szybko doszły do siebie 😘
Mówi się, że każda ciąża, poród i dziecko jest inne. To prawda tak samo jest z połogiem. Ostatnie dwa dni były tragiczne, gorączkowałam, miałam na zmianę dreszcze napady zimna i gorąca, niesamowicie się poczułam i byłam totalnie osłabiona. Dziś na szczęście już jest lepiej, za nami też wizyta położnej. Póki co nie nadaję się jeszcze ani na gości ani na wyjście z domu. Liczę że do końca tygodnia stanę na nogi, póki mąż ma wolne. Zuzia za to ma się dobrze, choć tak jak piszesz @Hera absolutnie nie śpi tyle ile w poradniku, wiecznie wisi na cycku.
https://zapodaj.net/plik-slNXsGrVzA[/url]
Espoir trzymam kciuki, uważam że nie ma co czekać skoro czeka Cię CC powinnaś się zgłosić do szpitala. Ja się tak zastanawiałam czy to już czy nie już i wjechałam na oddział na godzinę przed porodem także ten 😅 powodzenia!
Co do macierzyńskiego to ja wybiorę opcje z tymi 80% tylko się zastanawiam jak to jest, bo miałam wystawione zwolnienie do 21 października a urodziłam 11 nie wiem co wpisać i jak to się rozwiązuje dopiero jak stanę na nogi to to załatwię albo zadzwonię do księgowego.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny trzymam kciuki żeby się Wasze porody już zaczęły, wiem jak to męczy gdy się czeka.
Nejt, Olaura, Mkm89, strzyga , Hera098, Mandarynka89, mewa, sernik_z_rodzynkami, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
Z tego co wiem "uruchomienie" urlopu macierzyńskiego następuje automatycznie, z dniem porodu i de facto "anuluje" L4.Vam wrote:
Co do macierzyńskiego to ja wybiorę opcje z tymi 80% tylko się zastanawiam jak to jest, bo miałam wystawione zwolnienie do 21 października a urodziłam 11 nie wiem co wpisać i jak to się rozwiązuje dopiero jak stanę na nogi to to załatwię albo zadzwonię do księgowego.
Zaczarowan, Vam, Kasia111, Hera098, Kasiap899 lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Espoir na szczęście ciąża już donoszona, niby jeszcze mogłaby posiedzieć, ale jak widać nie jest tak jak chcemy nigdy 🙈 zamieniłabym się z Tobą gdybym mogła. 🤓 Daj znać jak się rozwinie sytuacja !
Nutella ja słyszałam o pieluszkach dada, że właśnie przepuszczają siuśki, nawet nie kupowałam. Nie wiem czy każda seria ale dużo takich opini słyszałam.
Jeszcze są z rossmana polecane pieluszki te bambusowe.
Hera a czytałaś hafije? Ma bloga i insta, już na pewno jej temat tu się przewijał dawno temu. No i u was pewnie ten zabieg na wędzidełko dużo da. Szkoda, że tego nie robią odrazu w szpitalu.
No i z tym przystawianiem do butelki od pierwszych dni to podobno jest też tak, że dziecko się przyzwyczaja i woli butelkę niż pierś bo ma łatwiej . Więc z piersi może słabiej się najadać, nie chcieć jej itp Plus te skrócone wędzidełko nie ułatwia, trudniej złapać pierś . Moja koleżanka też pytała swojej doradczyni w moim imieniu i ta potwierdziła, że jeśli będę chciała karmić mieszanie raz cyc a raz odciągnięte mleko z butli to żebym na początku tylko pierś dawała właśnie a butelkę później wprowadziła. Żeby dziecko nauczyło się trudniejszego najpierw, a nie czekało na łatwiznę 🤓
TynciaQ94, Vam, Katka123, Hera098 lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️91 💁🏻♂️88
💪🏻 starania od 2022r.
🦋 Hashimoto
🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny
14.02.2024 ⏸️ 🥰
euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan
-
espoir wrote:no dla mnie to uczucie jakby ktoś mi siekierą rąbał plecy... i serio podziwiam kobiety które potrafią przy nich pamiętać o oddechu, bo mnie ten ból zatyka i właśnie wstrzymuje oddech...
Skurcze krzyżowe, nie zapomnę ich nigdy…. Ból nie do opisania, bardzo współczuję espoir, oby się nie nasilały.20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
25.01 transfer 5dniowej blastki
5dpt cień na teście
6dpt beta 45,9
8 dpt -129,2
11 dpt- 482,2
18 dpt - 10355,3
NIFTY - zdrowy chłopak
-
Maszonek wrote:Z tego co wiem "uruchomienie" urlopu macierzyńskiego następuje automatycznie, z dniem porodu i de facto "anuluje" L4.
Tak, ja też tak mam zakodowane 😊
Vam, ale śliczna ta Zuzia! 😍 nie ma co się spieszyć z gośćmi, musisz wydobrzeć, odpocząć i jak będziesz gotowa to dopiero 😊 Ja też się nie nastawiam jak to będzie z odwiedzinami w pierwszych dniach , bo jeśli nie będę się czuć na siłach to sorry nawet babć nie zaproszę.
Vam lubi tę wiadomość
🙋🏼♀️91 💁🏻♂️88
💪🏻 starania od 2022r.
🦋 Hashimoto
🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny
14.02.2024 ⏸️ 🥰
euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan
-
A co do pieluszek to polecam bambiboo, najwięcej ich zużyliśmy do tej pory, nic nie przecieka
Maszonek, Hera098, Kasiap899 lubią tę wiadomość
20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
25.01 transfer 5dniowej blastki
5dpt cień na teście
6dpt beta 45,9
8 dpt -129,2
11 dpt- 482,2
18 dpt - 10355,3
NIFTY - zdrowy chłopak
-
espoir, uciekaj do szpitala 🥹 zaglądam ci chwilę i liczę na nowe wieści od Ciebie! 🤗
Vam, śliczna Zuzanka ❤️🥰❤️ tobie życzę dużo zdrówka! Gośćmi się nie przejmuj, na wszystko przyjedzie czas, najważniejsze żebyś ty odzyskała siły! Buziaki!
Vam lubi tę wiadomość
-
@Espoir - rozumiem, że wolałabyś jeszcze poczekać, ale chyba córeczka ma inne plany … Cholera współczuję Ci tych bóli - dla mnie to był najgorszy ból 🤕 Nie męcz się kochana, zadbajcie o siebie i dawaj znać ❤️
Nie stresuj się też, bo ciąża donoszona - a to najważniejsze !
Dawaj znać ! ❤️1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
26.09.2024 - 3300g
11.10.2024 - 3700g
18.10.2024 - 4000g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸
-
Espoir, trzymam kciuki za Ciebie 🎈
Vam, urlop macierzyński liczy się od dnia narodzin dziecka i tak też składasz wniosek, po prostu Ci się skumulowało l4 z macierzyńskim - tak jak pisze Maszonek 🙌🏻 Zuzia śliczna 🩷 a propo poradnika to czy w ogóle istnieje taki bobasek? 👶🏻 Ma któraś dzidziusia śpiącego 18h? Dajcie nadzieję 😂
Z dąsy lubię tylko złote pampersy, one są takie jakby śliskie od zewnątrz a te niebieskie matowe, dłonie mam po nich suche i wydaje mi się że się mechacą 🤷🏼♀️ mialam jeszcze pieluszki bella happy z tortu pieluszkowego i też były fajne. Ale u nas przyjęły się dady, nie odparzały, wychodzą korzystnie cenowo, a jak się trafi na promke to już w ogóle, są łatwo dostępne, dla mnie same plusy 😀
Ja tam się nie czuję porodowo dzisiaj 😂 ostatnie dwa dni miałam leżące za to dziś mogę śmigać. Nie ogarniam w ogóle swojego organizmu serio 😮 chociaż zauważyłam że mam trochę więcej wydzieliny przy podcieraniu, trochę jak przed owulacją.👨👩👦 30 / 29 / 2 + 🐶
10.02.2024 - ⏸️
04.04.2024 - 12w0d - CRL 5,70 cm 🩷 na 80% dziewczynka
14.05.2024 - 17w5d - CRL 11,40 cm 🩷 potwierdzona dziewczynka: Maja
05.06.2024 - 20w+6d - EFW 354g 💗
09.07.2024 - 25w+5d - EFW 747g 💗
06.08.2024 - 29w+5d - EFW 1315g 💗
20.08.2024 - 31w+5d - EFW 1685g 💗
03.09.2024 - 33w+5d - EFW 2270g 💗
23.09.2024 - 36w+4d - EFW 2647g 💗
08.10.2024 - 38w+5d - EFW 3270g 💗
-
Dokładnie to samo czytałam że 2 dni temu.Maszonek wrote:Z tego co wiem "uruchomienie" urlopu macierzyńskiego następuje automatycznie, z dniem porodu i de facto "anuluje" L4.
ZUS sobię to już "rozlicza" i wyrównuje odpowiednio.
Vam lubi tę wiadomość
-
Akurat ja zaprosiłam moją mamę, dopiero dziś rano pojechała do domu. Z jednej strony pomogła, gotowała, prała i bawiła się z dziećmi kiedy mąż pomagał mi przy małej i latał po mieście. Z drugiej to taki jednak gość w domu, a teraz radzimy sobie sami i jest swobodnie. Teściowa nawet nie zadzwoniła, rozmawiała tylko z mężem, ale to lepiej nawet.Anna_bella wrote:Tak, ja też tak mam zakodowane 😊
Vam, ale śliczna ta Zuzia! 😍 nie ma co się spieszyć z gośćmi, musisz wydobrzeć, odpocząć i jak będziesz gotowa to dopiero 😊 Ja też się nie nastawiam jak to będzie z odwiedzinami w pierwszych dniach , bo jeśli nie będę się czuć na siłach to sorry nawet babć nie zaproszę.
Reszta potencjalnych gości poczeka wcale nie spieszą się.
Co do bólu krzyżowego to ja teraz miałam też takie bóle jak już się ruszyła akcja ok. 13 i zaczęło mnie mega boleć to pojechaliśmy na szpital.
Dzięki za rady odnośnie macierzyńskiego tak coś myślałam, że się zaczyna od dnia porodu ale teraz w tych dniach mój mózg jest jak gąbka więc nie kojarzę 🤣
