polskie mamy w Holandii
-
Jagah witaj Gratuluję serdecznie Ja jestem dopiero na etapie raczkowania w Holandii, uczę się języka ale idzie mi to strasznie ciężko a u lekarza jakoś trzeba się dogadać bo nie znam angielskiego Jeśli mogę spytać to wiesz jak wyglądają tutaj wizyty u położnej? bo z tego co czytałam to położna prowadzi ciężę jeśli jest wszystko ok, ale szczerze mówiąc nie wiem czego się spodziewać bo ponoć nie robią wszystkich badań jeśli masz tylko ten podstawowy pakiet ubezpieczenia. W przyszłym tygodniu idę do lekarza rodzinnego i nie wiem co potem Pozdrawiam
-
Maja, rowniez gratuluje, oby to byla spokojna i piekna ciazunia
Na poczatek polecam do poczytania strony o poloznych, jest wiele informacji i duzo przydatnych wskazowek. W kwestii jezyka to sama leze i kwicze, jestem tu kilka lat, rozumiem mowe, ale ciezko mi przelamac sie z mowieniem i wiekszosc spraw takich jezykowych zalatwia za mnie Maz. Ale wszystko przyjdzie z czasem, jestem dobrej mysli
http://www.polozna.nl/
http://www.polozna.nl/index.php/cia/pierwsza-wizyta-u-poonej
-
Jagah dziękuję Ci bardzo serdecznie za linki, na pewno skorzystam Ja jestem z językiem na etapie kali chcieć jeść i coś tam wydukam ale jak mi przyjdzie coś poważniejszego powiedzieć to leże :)Znam mało słówek i to mnie gubi, i co najgorsze że jak się nauczę nowych to szybko zapomnę :p Mi też pomaga mąż w wielu sprawach bo on trochę lepiej zna holenderski znaczy się szybciej się uczy ale posiłkuje się angielskim więc jest lepiej Szczerze mówiąc to chciałabym tutaj do polskiej położnej iść ale w moim mieście nie ma żadnej a jeździć kilkadziesiąt km to nie chcę a poza tym nie mamy auta więc ciężko by było Trzeba być dobrej myśli i tego Tobie i sobie życzę
-