poszukuję matek z endometriozą...
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć, ja się dołączam, co prawda jest to dopiero 6tydzień ale wierze ze wszystko będzie dobrze.
Edno wykryła mi moja gin w kwietniu tego roku, co prawda nie miałam żadnych torbieli, ale potworne bóle podbrzusza, pęcherza i w odbycie plus od zawsze nieregularne cykle i wieczne zapalenia.
Od razu mi przepisała 6 opakowań visanne- byłam trochę zdezorientowana bo bez żadnych badań bez laparoskopii od razu hormon- biłam się z myślami.
Ale teraz...po prostu jej za to dziękuję, w pierwszym cyklu po odstawieniu visanne zaszłam w ciąże.
Moja gin mi mówi...noi warto było brać visanne??? teraz wiem ze warto.
-
To i ja się dołączę! W październiku 2014 miałam usuwaną laparoskopowo torbiel endometrialną z lewego jajnika (miała 3,6 cm), później przez 3 m-ce przyjmowałam Visanne. W drugim cyklu po odstawieniu tabletek się udało, niestety poroniłam w 6 tc, ale 4 m-ce później znów się udało i obecnie jestem w 19 tcMarla85
-
nick nieaktualnyI ja się ujawnię. Endo 4 st, w maju 2014 laparoskopia, obustronne wyłuszczenie torbieli endo i usunięcie licznych zrostów i ognisk endo. Po laparo nie dawano nam szans na ciążę nauralną poniewaz z jajników zostały tylko strzępki a przy ifv w novum w wawie nasze szanse określolo na poziomie 3%. Jestem po dwóch nieudanych procedurach ivf, po ostatniej poddaliśmy się. Słaba reakcja na stymulację (tylko jedno jajeczko). W efekcie "poddania" po 4 latach walki i tułania się po różnych ginekologach, 16 m-cy po laparo ciąża naturalna! Jestem już po badaniach prenatalnych, dzieciątko rozwija się prawidłowo Uszy do góry, cuda się zdarzają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2015, 22:52
Kensington, Elmirka, urocza, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
No to ja też, a co tam.
W tym roku kończę 31 lat. 10 lat temu wykryto endometriozę i miałam laparoskopię. Brałam najpierw Provera potem Depo-Provera. 2 lata później wyszłam za mąż. przez następne 2 leczyłam nawroty u lekarza. Przeważnie byłam wtedy na Duphastonie. Ale miałam wątpliwości więc zmieniłam specjalistę. Ten z kolei stwierdził,że jest wszystko ok zbadał prolaktynę i dał na 50 dni Danazol. W 2 cyklu starań zaciążyłam. Antoś teraz ma 4,5 roku. Ostatnio przez rok brałam Visanne żeby nie mieć okresu bo w czasie pierwszych dni wymiękam ze względu na ostre kłucie w układzie pokarmowym. Czyli zrosty między jelitkami. Teraz staramy się o drugie szczęście ale okazało się, że za niski progesteron a za dużo prolaktyny więc zaczęłam brać bromergon ale po 2 mcach nie daję rady więc dostałam Dostinex... On niby działa 4 miechy tylko co z tego jak zaleca się po nim nie zachodzenie.... zgłupłam więc. I co teraz?? Nie wiem.31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
To i ja sie dopisze . 4 lata temu torbiel endometrialna, nie planowalam ciazy wiec dostalam tabletki antykoncepcyjne, ktore i tak potrzebowalam. Torbiel wchlonela sie po ok roku.
Poczatek staran czerwiec 2015 - endomenda wrocila i znalazla sobie dom w zatoce Douglasa. Lekarze mowili, ze szczescie w nieszczesciu, bo jajniki czyste, a jak jest w zatoce douglasa to tam sobie lubi siedziec i nie przemieszczac, ale wiadomo - co cykl to stres. W miedzyczasie droznosc jajowodow - drozne obustronnie. Myslalam sobie, ze jak do wakacji tego roku nie wyjdzie to laparo, a tu w 9 cyklu - dwie kreski . Oprocz endomendy walczylam jeszcze z innymi problemami, niemniej jednak dolacze sie i tak do grona kobitek, ktore z endometrioza zaszly w ciazy, bez wczesniejszej laparo -
Cześć Temat trochę zagrzebany i zapomniany, a coraz więcej kobiet słyszy diagnozę „endometrioza”, więc ujawnię się i ja:) Po laparotomii, razem z torbielą usunięto mi jajnik (endo IV stopnia). Wpadłam w czarną rozpacz, bo chwilę wcześniej stwierdziliśmy z mężem, że już czas na dziecko. Pamiętam, jak dziękowałam ordynatorowi za operację i opiekę, że powiedziałam, że za rok wrócę z brzuchem na oddział obok, czyli położniczy. Spojrzał na mnie niepewnie, dziwnie się uśmiechnął, i powiedział, żebym się na to specjalnie nie nastawiała... Po pięciu miesiącach farmakologicznej menopauzy z lekiem Visanne, zaszłam w ciążę, naturalnie, w pierwszym cyklu starań Wylądowałam na położniczym rok i dwa miesiące po operacji, ale wybrałam inny szpital:) Teraz znów jestem w ciąży, a odstęp między porodami wyniesie dwa lata. Tak naprawdę, to znów zaszłam w pierwszym cyklu porządnych starań Mój pierwszy poród odbierała położna, która ma endo i dwójkę dzieci. Moja mama ma endo i ma mnie. Tak więc, dziewczyny, głowa do góry! Laparoskopia i laparotomia potrafią pięknie wyczyścić, więc nie bójcie się ich. I widzę suwaczki z wiekiem dzieci u dziewczyn, które pisały w tym wątku wcześniej, że chciałyby zajść w ciążę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 21:20
-
Mam 37 lat, od 6 lat mam potwierdzoną endometriozę, wtedy miałam też usuwane jej ogniska. Przez pół roku przyjmowałam hormony, ale źle na mnie działały i lekarz odstawił, od tamtej pory zrosty i ogniska endometriozy dawały mi się we znaki. Potworny ból 2-3 tyg w cyklu. 2 lata współżycia bez zabezpieczenia - chcieliśmy mieć 2 dziecko- i stał się cud, przed świętami zrobiłam test i są 2 kreski. Jestem na początku ciąży, u okolicach lutego idę na spotkanie z położną (nie mieszkam w Polsce) i zobaczymy jak przebiega ciąża. Jestem dobrej myśli. Z endometriozą jak widać można zajść w ciążę
ingelita lubi tę wiadomość
-
Moja siostra ma endometriozę. Ma 28 lat. Przez pół roku przyjmowała hormony, miała laparoskopowo usuwaną torbiel na lewym jajniku i jest posiadaczką zdrowej półtorarocznej córci06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Witajcie! Ja miesiąc temu dowiedziałam się, że jestem chora na endometriozę Mam niezłe skutki uboczne, ale jakoś daję radę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 10:17
-
Cześć. Jestem tu nowa bo pewno tak jak większość tutaj nie radzę już sobie sama. Od 2 lat staramy się o dziecko. W lipcu dowiedziałam się o wyroku- endometrioza. W listopadzie miałam robiona laparoskopie podczas ktorej udroznili mi lewy jajowod, prawy był drozny. Dostałam 6 miesięcy na zajście. Niestety minęły już 4 cykle i efektów brak, a ja popadam w coraz większą depresję. Czy któraś z Was miała inseminacje przy endometriozie? Jakie efekty?Shame
-
Hej ja zaszłam, po staraniach różnych i laporoskopiach i innych po 3 latach, kiedy już zrezygnowaliśmy z mężem, po prostu "wpadlismy", co nie znaczy, ze sie nie cieszymy, jestesmy po porstu w szoku... i bardzo nie przygotowni, w szcz finansowo, wiec mam strsa na maxa!
ingelita lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, od kilku dobrych lat mam stwierdzoną endometriozę. Stan na listopad 2017 był taki, że miałam torbiel endometrialną 4 cm na lewym jajniku i torbiel ok. 2,5 cm na prawym jajniku. Myśleliśmy wtedy powoli z mężem o dziecku, o czym poinformowałam ginekologa na wizycie kontrolnej. Po zbadaniu mnie stwierdził, że nie ma takiej szansy, żebym zaszła w ciążę bez laparaskopii, a być może koniecznie będzie in vitro. Umówiłam się do innego lekARza, który co do zasady potwierdził tę diagnozę, ale powiedział też, że radzi mi przez 6 miesięcy postarać się normalnie o dziecko, bo różne rzeczy się zdarzają. Zaszłam w ciążę około 5 dni po tej wizycie i obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży:)
ingelita lubi tę wiadomość
-
AuraAurelia wrote:Dziewczyny, od kilku dobrych lat mam stwierdzoną endometriozę. Stan na listopad 2017 był taki, że miałam torbiel endometrialną 4 cm na lewym jajniku i torbiel ok. 2,5 cm na prawym jajniku. Myśleliśmy wtedy powoli z mężem o dziecku, o czym poinformowałam ginekologa na wizycie kontrolnej. Po zbadaniu mnie stwierdził, że nie ma takiej szansy, żebym zaszła w ciążę bez laparaskopii, a być może koniecznie będzie in vitro. Umówiłam się do innego lekARza, który co do zasady potwierdził tę diagnozę, ale powiedział też, że radzi mi przez 6 miesięcy postarać się normalnie o dziecko, bo różne rzeczy się zdarzają. Zaszłam w ciążę około 5 dni po tej wizycie i obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży:)
-
Cześć W tym roku kończ 28 lat. Półtora roku temu zaobserwowałam u siebie bardzo bolesne a przy tym dość skąpe miesiączki. Do tego ból krzyża, bolesne wypróżnianie w czasie miesiączki. W grudniu 2016 roku zaczęliśmy sie starac o dziecko. W lipcu poszłam do gin, ponieważ pomimo regularnych starań w ciążę nie zaszlam. Skierował mnie na podstawowe badania, mąż badal nasienie. Wszystko było ok. We wrześniu miałam robione HSG, macica prawidłowa, jajowody drozne. W październiku lekarz stwierdził, ze na jajniku mam torbiel, prawdopodobnie endometrialna. Pomimo tego w styczniu przepisal mi clo. Nadal nie udalo sie zajsć w ciążę. W lutym poszłam na wizytę do innego lekarza, ponieważ poprzedni nie wzbudzał we mnie zaufania. W kolejnym cyklu brałam luteine po owulacji aż do zrobienia testu ciazowego, który okazał się być negatywny. Kilka dni po odstawieniu luteiny dostałam silnego bólu brzucha i trafiłam do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka. W trakcie laparoskopii okazało się, ze to nie wyrostek tylko zaawansowana endometrioza Nic nie usuwali (ponieważ byłam w trakcie okresu) tylko pobrali wycinek do badania histopatologicznego. Jesli mieli cos zrobic zle, to lepiej, ze nic nie ruszali. W szpitalu przepisali mi tabletki vissane i biorę je od 15 dni. Na 25 kwietnia jestem umowiona na wizytę do gina, która jest specjalistką od laparoskopii. Mam dni kiedy tracę wiarę w to, że kiedyś uda mi się być w ciąży. A później trafiam na wypowiedzi dziewczyn, którym się udało i wiara powraca...
Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -