Warszawskie Lipcówki 2017
-
Hej dziewczyny, zakładam temat dla nas, rodzących w lipcu 2017 w Warszawie i okolicach. Jak tam Wasze brzuszki i przygotowania? Myślicie już o wyborze szpitala na poród? Macie jakieś wskazówki albo ostrzeżenia wynikające z doświadczeń waszych lub najbliższych kobiet, które są w ciąży/ rodziły?
Ja obecnie 14 tc., z początkiem tygodnia wystartował II trymestr. Odzywajcie się jak u Was?
Mnie właśnie złamało jakieś przeziębienie, było chyba za długo za dobrze ... Ehh.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 16:16
-
Chciałam Wam też polecić, jeśli macie czas i ochotę, fajne warsztaty dla przyszłych i świeżo upieczonych rodziców, ale przede wszystkim dla Mam, które odbywają się w różnych miastach Polski.
Najbliższa edycja dla Warszawy to niedziela, 05.03.2017.
Trzeba się wcześniej zarejestrować, niestety nie wiem jaka jest lokalizacja, myślę, że to będzie wkrótce podane.
Terminy + formularz rejestracyjny:
http://www.mama-wie.pl/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 11:43
-
No heej!
Obecnie 15tc., termin na lipiec, meldunek Warszawski. Na stanie jeden ośmiomiesięczny syn, Henryk. Witam się!
Ja rodziłam w św. Zofii na Żelaznej, ale nie w szpitalu tylko w domu narodzin. Poród pierwszy, ale było tak pięknie i spokojnie, że szybko zdecydowaliśmy się na drugie młode - żadnej porodowej traumy nie mamy. Chciałabym znów tam rodzić. Sam szpital też mogę polecić, bo leżałam później na sali przy bloku porodowym z kobietami po porodach szpitalnych. Opieka dobra, jedzenie dobre, wsparcie laktacyjne na bardzo wysokim poziomie. Polecam!French_Lover lubi tę wiadomość
-
ma_lina! OMG! właśnie tego potrzebowałam Usłyszeć coś pocieszającego o nie-traumatycznych-porodach.... Czytałam o domu narodzin, ale tam nie ma żadnego znieczulenia farmakologicznego, a ja po pierwszym porodzie w 2006r. nie wyobrażam sobie przejścia tego bez znieczulenia w kręgosłup. Po prostu nie potrafię. Miałam bardzo ciężki poród. Mimo to bardzo mnie zaciekawiłaś....
Proszę powiedz, jak to się robi, żeby tam trafić (urodzić)? Ja będę tutaj rodzic pierwszy raz, bo syna urodziłam w innym mieście zupełnie.
Co do Żelaznej - krąży masa opinii, że ciągle odsyłają, bo szpital oblężony, itd. Możesz potwierdzić jak masz doświadczenia? Miałaś lekarza z Żelaznej jeśli chodzi o prowadzenie ciąży? -
Nie mialam lekarza z zelaznej. Nie, inaczej. Moj ginekolog pracowal na zelaznej jakies 20lat temu lub wiecej, teraz nie ma nic wspolnego ze szpitalem.
Do domu narodzin i do szpitala sa osobne kolejki. W dniu, ktorym rodzilam bylo 20cesarek, wiec mozliwe, ze nie dostalabym sie na oddzial. Ale w domu narodzin bylam ja i jeszcze jedna rodzaca.
Nie jestem specjalistka, ale wydaje mi sie, ze swiadomy porod przebiega szybciej. Ja czulam co mam robic, zeby przyspieszyc akcje i po prostu to robilam. Tuz przed parciem poprosilam o przeniesienie na oddzial i podanie znieczulenia. Polozna zbadala mnie i zapytala, czy na pewno, skoro juz mam skurcze parte i dziecko bedzie za chwile. No to zostalam i urodzilam. Ale kryzys byl!French_Lover lubi tę wiadomość
-