wczesna ciąża a praca w przedszkolu
-
hej dziewczyny! chcialabym poznać wasze zdanie na temat pracy w przedszkolu podczas wczesnej ciąży. Jestem w 5 tyg. (choć wizyta u gina dopiero za 4 dni) to postanowiłam, że jutro powiem dyrektorowi. Może to zbyt szybko ale jest to punkt przedszkolny, który zatrudnia tylko jedną nauczycielkę (mnie) i pomoc. Dlatego wolę, aby był przygotowany na możliwość szybkiego zastąpienia mnie. I teraz mam dylemat... Na różnych forach piszą, że ciąża to nie choroba, pracować można, itp, itd. Martwi mnie to, że dzieci chodzą do przedszkola niedoleczone, zakatarzone, kaszlące, itd. Myślicie, że bezpieczniej by było pójść na zwolnienie przez I trymestr? Każdy mówi co innego i może Wy mi podpowiecie co zrobić...
-
hej, katar to najmniejszy problem..ja bym się bała chorób zakaźnych typu rumień czy inne cholerstwo które są groźne we wczesnej ciąży. Wiem że kobiety nawet w takich zawodach często pracują całą ciążę i niczym się nie zarażają ale musisz to przemyśleć
29+1, 44 cm, 1430 g -
U mnie na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże, lekarka zapytała czy pracuje w szkole lub przedszkolu bądź czy mam kontakt z małymi dziećmi w pracy, gdyż chciała mi dać od razu zwolnienie. Mówiła o jakiejś chorobie, na którą często chorują dzieci, a która jest bardzo dużym zagrożeniem we wczesnej ciąży. Nie wiem czy to czasem nie byłą cytomegalia, nie pamiętam, ale ja bym chyba powiedziała już dyrektorowi.
-
Ja pracuje w szkole podstawowej i nie byłam na zwolnieniu, na szczęście jestem już w 5 miesiącu i niczym się nie zaraziłam, ale to indywidualna sprawa. Z młodszymi dziećmi może jest trochę gorzej, masz z nimi chyba bliższy kontakt, niż ja chodząc między ławkami i czasami się nad nimi pochylając. Musisz to sobie poważnie przemyśleć, tak żebyś się niczym nie stresowała. A cokolwiek sobie postanowisz to pamiętaj, że to Twoja decyzja, zdrowie Twojego dziecka i nikt nie ma prawa krytykować Twojej decyzji o pójściu na zwolnienie.
-
Hej,ja chodziłam do pracy przedszkola do 9 tygodnia ciąży,do czasu pojawienia się ospy,mimo ze przechodziłam to można zarazić sie polpascem...jestem na zwolnieniu i teraz nie zaluje bo co rusz przez ta pogodę przechodzą przez przedszkole różne wirusy które są niebezpieczne szczególnie w pierwszym trymestrze.Musisz sama zdecydować,ale wydaje mi się ze zdrowie jest teraz najważniejsze pozdrowienia
Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartina powiem tak ja pracowałam w przedszkolu z grupa żłobkowa i w pierwsza ciąże straciłam w 12 tyg pracowałam wtedy nie znam przyczyny poronienia ale moge podejrzewać ze najprawdopodobniej zarazilam sie jakimś wirusem w pracy jak wiadomo dzieciaki często chorują mogła być to tez inna przyczyna czego noe wykluczam poronienie strasznie przeżyłam bo o ciąże staraliśmy sie dwa lata ... O kolejna 5 cykli i jak zobaczyła. Tylko dwie kreski odrazu wzięłam zwolnienie w przedszkolu krążą rożne choroby np cytomegalia ktora jest naprawdę niebezpieczna w ciazy ...
natasza82 lubi tę wiadomość
-
marina10 wrote:hej dziewczyny! chcialabym poznać wasze zdanie na temat pracy w przedszkolu podczas wczesnej ciąży. Jestem w 5 tyg. (choć wizyta u gina dopiero za 4 dni) to postanowiłam, że jutro powiem dyrektorowi. Może to zbyt szybko ale jest to punkt przedszkolny, który zatrudnia tylko jedną nauczycielkę (mnie) i pomoc. Dlatego wolę, aby był przygotowany na możliwość szybkiego zastąpienia mnie. I teraz mam dylemat... Na różnych forach piszą, że ciąża to nie choroba, pracować można, itp, itd. Martwi mnie to, że dzieci chodzą do przedszkola niedoleczone, zakatarzone, kaszlące, itd. Myślicie, że bezpieczniej by było pójść na zwolnienie przez I trymestr? Każdy mówi co innego i może Wy mi podpowiecie co zrobić...
Teraz jest taka plaga chorób zakaźnych - ospa i rumień zakaźny, że ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała. Sama mam regularny kontakt z dzieckiem w wieku szkolnym i z duszą na ramieniu czekam na drugi wynik, czy mnie zaraził rumieniem, który jest cholernie niebezpieczny (jestem po konsultacji ze spec. chorób zakaźnych - interniści niewiele wiedzą na ten temat i każą wysyłać do szkoły dzieci z wysypką, a wtedy właśnie jest najwyższa zakaźność, również wbrew temu, co wypisują w internecie na ten temat). Ciąża to nie choroba, ale wyjątkowy stan i to, co dla 'normalnej' kobiety jest zupełnie niegroźne, dla płodu jest często śmiertelne. Nie warto ryzykować i nie warto przeżywać tego piekła, które ja przeżywam teraz. W ciąży trzeba być trochę egoistką. Takie jest moje zdanieMiriam lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -