X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Witaminki dla mamy i kruszynki:)
Odpowiedz

Witaminki dla mamy i kruszynki:)

Oceń ten wątek:
  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 30 listopada 2012, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przed zajsciem w ciaze tj przez 2 i pol miesiaca zazywalam codziennie Pharmaton Maturelle plus kwas foliowy- zaszlam w ciaze w pierwzym cyklu staran ale nie wie czy to koniecznie zasluga witaminek.Na pewno Pharmaton dostarcza wiele witamin ,ktore wplywaja na plodnosc itp.Rozmawialam ostatnio z pania ginekolog i polecila mi Femibion 1, mowila cos ,ze w pierwszym trymestrze lepiej nie przesadzac z kwasami i witamina A.Takze jak skoncze Femibion 1 zaczne brac Femibion 2, a pozniej jak i w trakcie karmienia dokoncze Pharmaton.
    Ginekolog poradzila mi ,zeby nie brac tych witamin codziennie, tylko co drugi dzien, wiec biore je na przemian z kwasem foliowym.
    Rowniez ginekolog mowila, ze duze dzieci rodza sie po witaminkach, wiec od 7 miesiaca trzeba uwazac z ich stosowaniem- wtedy gdy przyrost masy dziecka jest najwiekszy.pozdrawiam.





    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • martek Autorytet
    Postów: 356 179

    Wysłany: 1 grudnia 2012, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki yoku i patti za odzew, mnie zaczynają dopadać coraz częściej mdłości i to takie o różnych porach dnia i słyszałam, że niektóre preparaty jeszcze je wzmagać mogą, dlatego dopytuję i szukam inforamcji:)


  • martek Autorytet
    Postów: 356 179

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decyzja zapadała- po rozmowie z lekarzem prowadzącym od tygodnia biorę Matrulelle i czuję się dobrze :)


  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 13 lutego 2013, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia wrote:
    Słuchajcie koleżanka chodzi do szkoły rodzenia i tam powiedzieli jej żeby nadmiernie nie faszerować się witaminami bo poco im rodzić gigantyczne dzieci.
    Nie wiem ile w tym prawdy.

    Monia ja tez to slyszalam.hehe

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 14 lutego 2013, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku czy nadala bierzesz Pregna Plus?

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2013, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biore cały czas od 16 tygodnia :)

  • Hania Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 30 maja 2013, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam suplement diety ladeeVit brałam go przez okres całej ciąży i w czasie karmienia

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 31 maja 2013, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    monia wrote:
    Słuchajcie koleżanka chodzi do szkoły rodzenia i tam powiedzieli jej żeby nadmiernie nie faszerować się witaminami bo poco im rodzić gigantyczne dzieci.
    Nie wiem ile w tym prawdy.

    Monia ja tez to slyszalam.hehe

    No bo tak jest. Ja to słyszałam nie tylko jeśli chodzi o witaminy dla ciężarnych vs dziecko, ale jak tańczyłam kiedyś to trenerzy przestrzegali przed braniem witamin, bo tuczą. Kazali zdrowo się odżywiać a nie byle jak.
    Z resztą prawdą jest, że urodzić 4kilowego giganta to ciężka sprawa...:D a takie malutkie jak się rodzi to i tą maleńkoscią się człowiek zdąży nacieszyć :))))

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2013, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na tym forum jak na razie skutecznie obalają teorie, ze witaminy wpływają na dużą wagę dzieci. Wszystkie coś brałyśmy a tylko ja urodziłam duże dziecko. Duże, bo jak sie okazało, wykształciła jej się bardzo gruba pępowina i pobierała więcej substancji odżywczych a ja przytyłam 11 kilo i praktycznie nie przybyło mi żadnego tłuszczu a dziecko ładnie przybierało. Poza tym to są geny a nie witaminy. Mąż ważył po urodzeniu 4600 g a ponad 30 lat temu nie było witamin dla ciężarnych.

    I nieprawdą jest, że urodzenie dużego dziecka to jakiś mega problem. Pierwsza córka urodzona naturalnie i ponad 3800 a ja nie brałam żadnych witamin oprócz kwasu foliowego i bez nacięcia krocza. Ważne są proporcje a nie waga dziecka.
    I nieprawdą jest, ze rodząc większe dzieci człowiek cieszy się mniej. Cieszy się bardziej, bo wie, że dziecko jest zdrowe i nie musi być ogrzewanie cieplarką ani diagnozowane pod kątem wad jak dzieci z niską masą urodzeniową ;)

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 31 maja 2013, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a gdzie ja nie napisałam, ze człowiek rodząc większe dzieci cieszy się mniej? Matka zawsze kocha swoje dziecko czy jest małe czy jest duże czy jest brzydkie czy ładne czy ma garbaty nos czy zeza. I nie mylmy małych dzieci typu 2800 do dzieci ze zbyt niską wagą urodzeniową, które musza być dogrzewane bo to chore trochę. A przeświadczenie, że dziecko duże= zdrowe to pogląd sprzed 50 lat :D waga nie ma nic do zdrowia chyba, że jest zbyt mała/ zbyt duża.
    A co do witamin to tak mówią lekarze i wielu dietetyków. I nie chodzi do końca o to, ze rodzą się duże dzieci a WIĘKSZE dzieci o średnio 300-400g a czasem i więcej a czasem i mniej. Czyli jakby dziecko miało urodzić się 3000g a mama brała całą ciążę jakieś dobre witaminy urodzi się z wagą np. 3300g- nie jest duże, ale jest większe niż bez witamin.

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 31 maja 2013, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio ogladalam program ze w jedzeniu(warzywa,owoce,mieso) tez jest duzo trucizn i jakis lekarstw wpyskiwanych i raczej bym sie kusila ku temu ze to tez moze miec duzy wplyw na to ze jakie sie rodza dzieci...
    Zywnosc kilkanascie lat temu tez byla inna i inne byly wagi urodzeniowe dzieci...
    Kiedys nie bylo tyle fastfoodow,slodyczy cco teraz.A spojzmy prawdzie w oczy ze co nie ktore pokolenia zrobily sie bardzo leniwe i wola zjesc sobie pizze czy jakies mrozonki a potem sie dziwia ze czlowiek zmeczony czy chory czy po prostu za ciezki.
    Wszytsko ma wplyw na nasze potomstwo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2013, 10:11

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 31 maja 2013, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vivien to to na pewno ma jakiś wpływ. Teraz każde jedzenie to syf. Tak naprawdę kupując nawet żywność eko człowiek nie ma pojęcia co tam jest :D u mnie w bloku mieszka cała masa ludzi ze wsi i opowiadają jak się ich rodziny na wsiach dorabiają na żywności "eko" :D z tego samego pola sprzedają taniej warzywa myte jako zwykłe takie na giełdę, targi, do sklepów a nieumyte sprzedają dużo drożej i idą do sklepów z żywnością eko :D
    No cóż... coś trzeba jednak jeść więc nie pozostaje nic innego jak zaprzyjaźnić się z chemią w większym czy mniejszym stopniu ;)

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2013, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Same witaminy nie mają żadnego wpływu na wielkość dziecka. Ogólnie ludzie są węksi i dłużej żyją niż jeszcze 50 lat temu więc siłą rzeczy rodzą się też więksi. To jest opinia mojej lekarki i całej rzeszy innych lekarzy również, a ponieważ jej ufam i życie potwierdza tę teorie dzielę się tą opinią na forum.
    I poproszę niektorych po raz kolejny o pohamowanie się z nadinterpretacją moich wypowiedzi i nie brania wszystkiego tak osobiście.

    A co do wagi dziecka vs choroby wrodzone. Jak diagnozowalam Lilke 5 lat temu w kierunku CMV i dowiedziałam wielu specjalistów w tym lekarzy z Centrum Zdowia Dziecka - od okulisty przez neurologa, fizjoterapeutów etc. Wszyscy mówili, ze dzieci z wrodzonymi chorobami nie rodzą sie takie duże więc chyba nie jest to tak stary pogląd a juz napewno nie ma 50 lat :) ostatnio byłam z Mają u neurologa i tez to samo potwierdziła. Z dużymi dziećmi jest mniej problemów zdrowotnych, no chyba, że mówimy o dzieciach matek doabetyczek z przerostowym otłuszczeniem serca czy wątroby.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2013, 11:21

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 31 maja 2013, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cóż lekarze są podzieleni w tej kwestii z resztą nie tylko w tej a życie potwierdzi każdą teorię jak się zechce nawet, ze wszechświatem rządzi wielki potwór spaghetti. A co do nadinterpretacji to radze spojrzeć wpierw na siebie ;)

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 31 maja 2013, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tam nie wiem ale dalej nie biore zadnego zestawu witaminek no procz kwasu foliowego bo moj lekarz mowi ze wyniki na chwile obecna nie wymagaja dobierania czegos..a moj synus jest duuuuzy z tego co mowi doktorek taki klocus po tatusiu :-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 31 maja 2013, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja biorę witaminy z dwóch względów- mała nie zapowiada się na dużego noworodka to raz a dwa- cały czas wymiotuje, więc nie sądzę by fakt, że zjem zdrowo na coś się zdał skoro i tak wszystko wyląduje w kanalizacji zanim się wchłonie... i dziecko cwaniak i tak sobie ze mnie wyciągnie co mu trzeba a ja zostanę bez włosów, zębów z połamanymi pazurami i cerą rodem z rodziny Adamsów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2013, 11:01

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wątek trochę zapomniany, ale postanowiłam go odświeżyć, bo mam wiele wątpliwości po wizycie u mojej ginki. Otóż coraz więcej mi dokłada do łykania.
    Przed i w trakcie 1 trymestru brałam witaminy prenatalne za bardzo bogatym składem (porównywałam dostępne na rynku preparaty), po 12 tyg. lekarz kazał mi włączyć DHA 300, więcej nie kazał brać (zalecenia producenta 2x 300), bo jak twierdził - urodzę zbyt duże dziecko wypasione na witaminach...
    Później zmieniłam lekarza i ok 5 miesiąca nowa pani doktor zaleciła D3. Przyjęłam to spokojnie, bo rzeczywiście większości Polaków ma niedobory tej witaminy, a ja dodatkowo spodziewam się bliźniaków.
    No, ale potem kazała profilaktycznie łykać żuravit ze względu na ciagnące się infekcje ukł. moczowego. To już 4 tabletki.
    Ostatnio zaleciła żelazo, ze względu na morfologię, magnez, bo serducho kołacze i ręce cierpną, no i diosminę na opuchnięte dłonie i stopy.
    Jeśli jeszcze dodać Eutyrox ( na niedoczynność tarczycy) to wychodzi z tego pół apteki!!! Zaczynam mieć wątpliwości, czy to wszystko na pewno konieczne... I zastanawiam się też, czy z czegoś nie zrezygnować. Tylko z czego???
    A co do wielkości dzieciaków - to chyba coś w tym jest, bo moje bliźniaki mają wagę dzieciaków z pojedynczych ciąż i to w jej górnej granicy. Młody wg usg ma datę porodu o 2 tyg. wcześniej.
    Dziewczyny, poradźcie coś, proszę!

  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 23 lutego 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć czy możecie polecić jakiś zestaw witamin dla kobiet w I trymestrze bez jodu i witaminy D ?

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Amnezja Autorytet
    Postów: 679 811

    Wysłany: 23 lutego 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko Elevit nie ma jodu. Ale wit.D w składzie jest.

    iv099vvj4abuqmrh.png

    iv099vvjdav4mq3w.png
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 23 lutego 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to kiepsko, bo ja wit D i jod przyjmuję na receptę i nie mogę mieć w suplementacji :/
    Ale dzięki za odpowiedź :)

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ