Cześć, chciałam założyć post związany z planowaniem płci. Oczywiście wszystkie wiem, że najważniejsze aby dziecko było przede wszystkim zdrowe a płeć to kwestia mocno drugorzędna ale... każda z nas ma na pewno choć minimalne preferencje.
Obiła mi się o uszy teoria, o której pewnie wiele z was slyszało: damskie plemniki są cięższe ale wytrwalsze, a męskie szybsze ale słabsze, czyli przed owulacja szybciej trafi się dziewczynka, w trakcie i po-chłopiec. Czy u was sie to sprawdziło? W mojej pierwszej ciąży tak, jest dziewczynka z przed owulacji. A jak u was?
Ps. potraktujcie ten post humorystycznie;)
Ania 7/7/2015