Witajcie. Mam 31 lat. Od około 1,5 roku wiem, że mam niedoczynność tarczycy. Mam zdrową tarczycę ale malutką, tsh między 3-4 i wolne hormony około 50%. Leczyłam sie naturalnie i faktycznie wszystkie objawy minęły oprócz 10kg nadwagi. 2 miesiące temu zaczęłam brać euthyrox (1 miesiąc połowa 25tki, w tym miesiącu cała 25tka), ponieważ zaczęliśmy starać się z mężem o dziecko. W 1 miesiącu zaskoczyłam mnie bolesna owulacja z prawego jajnika. Nigdy wcześniej tak nie miałam, czasami nawet nie wiedziałam że ta owulacja była. W tym miesiącu bolał i boli nadal lewy jajnik. Przez 2 dni bolał bardzo i nadal mnie lekko pobolewa a już minęły 4 dni. Odczuwam też lekką bolesność podbrzusza. Czy ma to związek z euthyroxem? miałyście tak?