Ratunku!
Kilka miesiecy temu odstawilam tabletki antykoncepcyjne i rozpoczelismy z mezem starania. Cykl trwa az 36 dni, ale jest regularny wiec jego dlugoscia sie nie przejelam.
Ciazy poki co brak ale w ostatnich dniach zaniepokoilo mnie krwawienie ktore pojawilo sie w 18dc i trwa juz czwarty dzien. 18 i 19dc mialo ono forme plamienia i rozowego sluzu. Pare razy zaklul mnie jajnik wiec przyjelam to za oznake plamienia okoloowulacyjnego. Ucieszylam sie, bo mialam problem z okresleniem terminu owulacji a tu objaw swiadczacy o niej. Jednak w 20 dniu cyklu plamienie stalo sie lekkim krwawieniem. Dzis rowniez wystepuje. Wystarcza wkladka ale martwi mnie czy taka zywa krew to aby napewno norma w srodku cyklu czy moze cos sie ze mna dzieje..
Bede wdzieczna za pomoc.