Cześć dziewczyny! Z góry przepraszam, jeśli się okaże, że powielam temat (proszę o przeniesienie).
Staram się z narzeczonym ok 2 lat. Byłam w tym miesiącu na obserwacji cyklu.
Mam cykle 31-33 dniowe, w 18 dniu cyklu mój dominujący pęcherzyk wynosił 16 mm.. w dniu 20 juz go nie było. Pani ginekolog zauważyła strukturę przypominajacą ciałko żółte oraz jak to ujęła cudowne, piękne endometrium na ok 14 mm. Trzy dni po tym skok temperatury dosyć znaczny. Pani ginekolog była sceptyczna, co do oceny, czy owulacja była wartościowa.
Czy któras z Was miała taką sytuację, że owulacja przebiegła pomimo zbyt małego pęcherzyka Graffa, przy grubym endometrium? Podejrzewam, że w dniu owulacji, nie mógł mieć więcej niż 17-18 mm,a to chyba trochę zbyt mało.