werni wrote:
Hej dziewczyny czy macie podobnie ze jej nie odczuwacie lub tylko trochę ?
Niby na monitoringu mam ją. Zastanawiam się nad acardem.
Trzy miesiące temu dokładnie wiedziałam kiedy miałam owulację, bo zaczynały mnie boleć sutki (wyrzut progesteronu) i miałam jednorazowy mega ból jajnika promieniujący do odbytu. I od tamtego momentu ból sutków do samego okresu, przez który mój gin powiedział, że nie musiałam przychodzić na USG potwierdzać owulacji
A w ostatnim cyklu w ogóle nie czułam bólu pęknięcia, ale zaczęły mnie boleć sutki i temperatura potwierdziła, że owulacja musiała być.
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron.