Cześć dziewczyny. 27.12 miałam krwawienie. Była to ciąża biochemiczna. 14.01 byłam u ginekologa, który uważa że endometrium wskazuje na przebytą owulacje, widział też ciałko żółte. Zdziwiło mnie to bo testy owulacyjne wychodziły negatywne i nie miałam plodnego śluzu ale uwierzyłam w to. Kilka dni później pojawił się ból brzucha, plodny śluz i 18.01 zrobiłam jeszcze jeden test owulacyjny, który wyszedł pozytywny. Nie wiem co o tym myśleć. Ginekolog mógł się tak pomylić? Czy ktoś miał podobnie?
- 27.12.2020 CB
- 02.02.2021 beta HCG 128
- 05.02.2021 beta HCG 379
- 27.12.2020 CB
- 02.02.2021 beta HCG 128
- 05.02.2021 beta HCG 379