Śluz owulacyjny.
-
Kochane! Zakładam ten wątek, bo może któraś z was miała taką sytuacją. Jestem 2 dni przed owulacja. Wczoraj wystąpił u mnie kremowy rozciągliwy śluz, było go niesamowicie duzo. Dzisiaj jest również kremowy ale mniej rozciągliwy. Nie wiem jak to interpretować czy do owulacji dojdzie w ciągu tych dwóch dni. Czy może już owulacja wystąpiła już wczoraj? Czy śluz owulacyjny musi być taki dokładny książkowy jak białko jajka czy może jednak wystąpić taki właśnie jak wystąpił u mnie?
Czekam na wasze odpowiedzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 18:47
-
Paulina95 wrote:Kochane! Zakładam ten wątek, bo może któraś z was miała taką sytuacją. Jestem 2 dni przed owulacja. Wczoraj wystąpił u mnie kremowy rozciągliwy śluz, było go niesamowicie duzo. Dzisiaj jest również kremowy ale mniej rozciągliwy. Nie wiem jak to interpretować czy do owulacji dojdzie w ciągu tych dwóch dni. Czy może już owulacja wystąpiła już wczoraj? Czy śluz owulacyjny musi być taki dokładny książkowy jak białko jajka czy może jednak wystąpić taki właśnie jak wystąpił u mnie?
Czekam na wasze odpowiedzi
Bardzo chętnie się podepnę, ponieważ owulacje przeważnie miałam w połowie cyklu(cykle 28dniowe) po urodzeniu córki zauważyłam ze żadnych objawów owulacyjnych nie miałam. Teraz dopiero od dwóch miesięcy widzę ze śluz znowu zaczyna robić się w połowie cyklu ciągnący. I teraz moje pytanie, owulacje powinnam mieć w połowie cyklu czyli wczoraj, ale śluz ciągnący pojawił się dwa dni wcześniej a wczoraj i dziś już normalny mleczny, czy to jest możliwe żeby w okresie okoloowulacyjnym byl tylko jeden dzień płodnego śluzu?
-
Cześć dziewczyny, podzielę się z Wami swoim doświadczeniami z ostatniego cyklu. Badam śluz, szyjkę i temperaturę. Wydaje mi się, że może tak być, że dzień szczytu śluzu mija się z dniem owulacji. Rozmawiałam o tym z koleżanką, która też prowadzi obserwacje temperatury i śluzu, ale nie używa ovufriend i też ma takie wnioski. U mnie dwa dni po dniu szczytu śluzu wystąpiły bóle podbrzusza i następnego dnia dopiero był skok temperatury, a śluz był już kremowy, nie wyglądał jak płodny. W tym cyklu trafiła się ciąża biochemiczna niestety, ale myślę że owulacja była później niż ten najlepszy śluz. Lepszym wyznacznikiem chyba jest temperatura, bo ona rośnie pod wpływem progesteronu, które wydziela ciałko żółte po pęknięciu pęcherzyka 😊👩🏻31 lat
Hashimoto,PCOS
🧒🏼33 lata
Luty 2021 ciąża biochemiczna 💔
15.07.2021 cień na teście ⏸️
2.08.2021 pierwsze USG - mamy zarodek 3mm i serduszko 💕
20.09.2021 - 7cm małego chłopczyka 💙
04.04.2022 - Powitaliśmy na świecie nasz największy Cud 🤱
Luty 2024 zaczynamy starania o rodzeństwo 🤞🏻
Maj 2024 ciąża biochemiczna 💔 -