Testy owulacyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
Pelasia30 wrote:Hej, zerkniecie na moje testy i możecie sprawdzić swoim okiem czy w którymś z testów jest pozytywny i mogę spodziewać się owulacji? Jestem świeża w tym, mam stwierdzone cykle bezowulacyjne i w tym cyklu miałam stymulację clo, jednak moje cykle są długie po około 34 dni, w 12dc cyklu lekarz stwierdził, że nic z tego bo nie było dominującego pęcherzyka i wynosił 7mm, ale ja mam swoją teorię, że skoro mam dłuższe cykle to może on po prostu urośnie i będzie dominujący później.
Będę wdzięczna bardzo za Wasze odpowiedzi ❤️
https://zapodaj.net/plik-op0zI54VSP
Jezusie mam podobnie 😂 byłam w 14 dc i tez usłyszałam ze owulacji nie będzie, się okaże 🤔 ogółem u ciebie test z 20dc wyglada na skok LH, dla pewności poszłabym zrobić progesteron 7 dni po owulacji -
Didi147 wrote:Jezusie mam podobnie 😂 byłam w 14 dc i tez usłyszałam ze owulacji nie będzie, się okaże 🤔 ogółem u ciebie test z 20dc wyglada na skok LH, dla pewności poszłabym zrobić progesteron 7 dni po owulacji
To aż przykre jest, że lekarz tak od razu skreśla 🙉 kazał mi wziąć luteinę już od 16dc, ale się wstrzymałam. Mam bardzo niski progesteron i wezmę ją dopiero jutro bądź w niedzielę bo gdyby faktycznie ta owulacja była to nie chce jej zaszkodzić tym lekiem 🙈 -
Pelasia30 wrote:Hej, zerkniecie na moje testy i możecie sprawdzić swoim okiem czy w którymś z testów jest pozytywny i mogę spodziewać się owulacji? Jestem świeża w tym, mam stwierdzone cykle bezowulacyjne i w tym cyklu miałam stymulację clo, jednak moje cykle są długie po około 34 dni, w 12dc cyklu lekarz stwierdził, że nic z tego bo nie było dominującego pęcherzyka i wynosił 7mm, ale ja mam swoją teorię, że skoro mam dłuższe cykle to może on po prostu urośnie i będzie dominujący później.
Będę wdzięczna bardzo za Wasze odpowiedzi ❤️
https://zapodaj.net/plik-op0zI54VSP
Jasne że jak masz długie cykle to owulacja też będzie pewnie dopiero koło 20dc więc jest jeszcze czas na urosniecie pęcherzyka.
Ciekawe ze są dalej lekarze którzy uważają że każda kobieta ma cykl 28 dniowy 🤔
Może powinnaś chodzić na monitoring bliżej 20 dc i wtedy byłoby wszystko jasne.
Co do testów ciężko stwierdzić bo co drugi wygląda na pozytywny. A oprócz testów mierzysz temperature?
Co do cyklów bezowulacyjnych, masz stwierdzone pcos? Bo przy nim testy owulacyjne są często zakłamane.
Mój cykl poprzedzający ciąże też był bezowulacyjny i testy wychodziły podobnie jak u Ciebie. Co drugi był prawie pozytywny, potem blednął i znów to samo aż w końcu okres dostałam.💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
ariete wrote:Jasne że jak masz długie cykle to owulacja też będzie pewnie dopiero koło 20dc więc jest jeszcze czas na urosniecie pęcherzyka.
Ciekawe ze są dalej lekarze którzy uważają że każda kobieta ma cykl 28 dniowy 🤔
Może powinnaś chodzić na monitoring bliżej 20 dc i wtedy byłoby wszystko jasne.
Co do testów ciężko stwierdzić bo co drugi wygląda na pozytywny. A oprócz testów mierzysz temperature?
Co do cyklów bezowulacyjnych, masz stwierdzone pcos? Bo przy nim testy owulacyjne są często zakłamane.
Mój cykl poprzedzający ciąże też był bezowulacyjny i testy wychodziły podobnie jak u Ciebie. Co drugi był prawie pozytywny, potem blednął i znów to samo aż w końcu okres dostałam.
Na następnej wizycie jak będę mieć monitoring po kolejnej miesiączce powiem lekarzowi, że ma mnie również zbadać bliżej 20dc bo tak jak piszesz, każdy chyba myśli, że wszystkie kobiety mają 28 cykle 🙉 brak słów.
Nie mam stwierdzonego pcos, brak owulacji jest ze względu na bardzo niski progesteron. Dlatego dostałam luteinę, a teraz w tym cyklu clo. Luteinę wezmę dopiero koło 22dc żeby nie zaszkodzić owulacji, gdyby jakimś cudem była.
Tak, mierze temperaturę. Głównie mam 36,4. 18dc miałam 36,22 19dc 36,46, 20dc 36,46 i dzisiaj 21dc 36,37... -
Pelasia30 wrote:Na następnej wizycie jak będę mieć monitoring po kolejnej miesiączce powiem lekarzowi, że ma mnie również zbadać bliżej 20dc bo tak jak piszesz, każdy chyba myśli, że wszystkie kobiety mają 28 cykle 🙉 brak słów.
Nie mam stwierdzonego pcos, brak owulacji jest ze względu na bardzo niski progesteron. Dlatego dostałam luteinę, a teraz w tym cyklu clo. Luteinę wezmę dopiero koło 22dc żeby nie zaszkodzić owulacji, gdyby jakimś cudem była.
Tak, mierze temperaturę. Głównie mam 36,4. 18dc miałam 36,22 19dc 36,46, 20dc 36,46 i dzisiaj 21dc 36,37...
A bardzo niski progesteron to jaki, jaką masz wartość w 7 dpo?
Generalnie lepiej że się nie posłuchałaś i weźmiesz luteine później bo gdybys wzięła tak jak Ci kazała to zablokowałabyś ewentualną owulacje 🫣 a zawsze masz cykle 34 dniowe czy zdarzały się dłuższe/krótsze?💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
ariete wrote:Dawaj jutro znać jaki plan działania 🤞🥰
Dziś z samego rana powitała mnie ...🐒
Jestem już po wizycie. Od jutra zaczynam stymulację Lamettą przez 5 dni. W przyszły weekend monitoring no i zastrzyk. Tak więc zaczynam nowy cykl, oby ostatni 🍀👩❤️👨👶 Starania od 03/2023
💃30 lat
AMH 1,92✅
Cykle owulacyjne ✅
badania hormonalne ✅ za niski testosteron❌
09.2024 - badanie drożności jajowodów, oba jajowody drożne ✅
28.09.2024- pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności, diagnoza - Niepłodność idiopatyczna
10.2024 pierwszy cykl z Ovitrelle💉 ❌
10/11.2024 stymulacja Lametta + Zivafert💉 ❌
11/12.2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉❌
12/2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉⏰
12.2024 badanie Kariotypu -oboje ⏰
01.2025 wizyta kwalifikacyjna do IVF MZ ⏰
Suplementacja💊: Koenzym Q10, Biosteron, Melatonina, Resweratrol, ADEK, magnez ,kwas foliowy
🧔31 lat
05/2024 badanie nasienia ✅morfologia 8% badania hormonalne ✅ -
ariete wrote:A bardzo niski progesteron to jaki, jaką masz wartość w 7 dpo?
Generalnie lepiej że się nie posłuchałaś i weźmiesz luteine później bo gdybys wzięła tak jak Ci kazała to zablokowałabyś ewentualną owulacje 🫣 a zawsze masz cykle 34 dniowe czy zdarzały się dłuższe/krótsze?
Wiesz co, badałam jakoś w 24 dc bo tak mi kazał nie zważając na to, że mam dłuższe cykle i wyszło mi poniżej 1 🙉 nie pamiętam dokładnie ile, musiałabym sprawdzić jak będę w domu. Ale było kiepsko. Zazwyczaj mam około 34, oczywiście zdarzały się nawet po 40 parę dni a nawet i 60 jak były cykle bezowulacyjne, a były praktycznie cały czas. Odkąd luteinę biorę to tak około 34-38 dni. -
Pelasia30 wrote:Wiesz co, badałam jakoś w 24 dc bo tak mi kazał nie zważając na to, że mam dłuższe cykle i wyszło mi poniżej 1 🙉 nie pamiętam dokładnie ile, musiałabym sprawdzić jak będę w domu. Ale było kiepsko. Zazwyczaj mam około 34, oczywiście zdarzały się nawet po 40 parę dni a nawet i 60 jak były cykle bezowulacyjne, a były praktycznie cały czas. Odkąd luteinę biorę to tak około 34-38 dni.
Więc w sumie mogłaś mieć kolejny cykl bezowulacyjny lub być tuż przed lub po owulce i stąd ten niski prog. Moim zdaniem nie progesteron jest tutaj problemem tylko to, że Twoje pęcherzyki nie rosną a konkretnie że żaden z nich nie robi sie tym dominującym i dlatego nie ma owulacji. Progesteron nie ma tu nic do rzeczy, on jest wytwarzany dopiero po owulacji a dokładnie po pęknięciu pęcherzyka dominującego tworzy się ciałko żółte które zaczyna wytwarzać progesteron. Tylko u Ciebie do tego etapu w ogóle nie dochodzi.
Oczywiście możesz mieć również niedomoge lutealną ale to najmniejszy problem a właściwie żaden, dostajesz luteine na drugą faze i po kłopocie. Tylko że na chwilę obecną na nic Ci ta luteina skoro i tak nie ma pęcherzyka dominującego i nie ma owulacji. Jedynie to że mniej więcej wyregulujesz cykl ale co z tego skoro nadal nie masz owulacji.
Wydaje mi się że powinnaś uderzyć do dobrego specjalisty który Cię odpowiednio poprowadzi, postymuluje. Być może pogłębić diagnostykę ku pcos. Te testy też trochę świadczą o tym że może być tutaj kłopot.
Ja ogólnie też miałam długie cykle 36-50 dni, nieregularne ale zawsze owulacyjne. Zawsze był skok lh i druga faza 14 dni wyższych temperatur. Jedynie ten przed ciąża był bezowulacyjny ale to akurat może się zdarzyć.💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
Misiula wrote:Dziś z samego rana powitała mnie ...🐒
Jestem już po wizycie. Od jutra zaczynam stymulację Lamettą przez 5 dni. W przyszły weekend monitoring no i zastrzyk. Tak więc zaczynam nowy cykl, oby ostatni 🍀
Misiula trzymam kciuki za stymulację i oczywiście pozytywny finał 🤞
Niech rośnie dorodne jajo 🥚albo nawet dwa 🥚🥚 i działać tam 🔥🤣Misiula lubi tę wiadomość
💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
ariete wrote:Więc w sumie mogłaś mieć kolejny cykl bezowulacyjny lub być tuż przed lub po owulce i stąd ten niski prog. Moim zdaniem nie progesteron jest tutaj problemem tylko to, że Twoje pęcherzyki nie rosną a konkretnie że żaden z nich nie robi sie tym dominującym i dlatego nie ma owulacji. Progesteron nie ma tu nic do rzeczy, on jest wytwarzany dopiero po owulacji a dokładnie po pęknięciu pęcherzyka dominującego tworzy się ciałko żółte które zaczyna wytwarzać progesteron. Tylko u Ciebie do tego etapu w ogóle nie dochodzi.
Oczywiście możesz mieć również niedomoge lutealną ale to najmniejszy problem a właściwie żaden, dostajesz luteine na drugą faze i po kłopocie. Tylko że na chwilę obecną na nic Ci ta luteina skoro i tak nie ma pęcherzyka dominującego i nie ma owulacji. Jedynie to że mniej więcej wyregulujesz cykl ale co z tego skoro nadal nie masz owulacji.
Wydaje mi się że powinnaś uderzyć do dobrego specjalisty który Cię odpowiednio poprowadzi, postymuluje. Być może pogłębić diagnostykę ku pcos. Te testy też trochę świadczą o tym że może być tutaj kłopot.
Ja ogólnie też miałam długie cykle 36-50 dni, nieregularne ale zawsze owulacyjne. Zawsze był skok lh i druga faza 14 dni wyższych temperatur. Jedynie ten przed ciąża był bezowulacyjny ale to akurat może się zdarzyć.
No właśnie dostałam clostilbegyt na stymulację i teraz była pierwsza stymulacja po jednej tabletce od 5 do 9dc. W 12dc stwierdził, że nie ma pęcherzyka dominującego bo wynosił około 7. I mówię do niego, że ja mam cykle dłuższe więc owulacja może być później, a on że biorąc luteinę powinnam mieć książkowo co 28 dni 🤣 no brak słów. Dlatego sama się trochę wzięłam za to. A już nie mam sił szukać lekarza bo jest to mój 4 lekarz w przeciągu 1,5 roku bo od tego czasu się staramy. Jako jedyny skierował na badanie progesteronu. Stwierdził, że clo i luteina powinny być skuteczne.
Tak bardzo bym chciała, żeby owulacja wróciła 😭 będziemy działać z mężem dalej w tym cyklu, jeśli się nie uda to od przyszłego podwójna dawka clo według zaleceń lekarza. -
Pelasia30 wrote:No właśnie dostałam clostilbegyt na stymulację i teraz była pierwsza stymulacja po jednej tabletce od 5 do 9dc. W 12dc stwierdził, że nie ma pęcherzyka dominującego bo wynosił około 7. I mówię do niego, że ja mam cykle dłuższe więc owulacja może być później, a on że biorąc luteinę powinnam mieć książkowo co 28 dni 🤣 no brak słów. Dlatego sama się trochę wzięłam za to. A już nie mam sił szukać lekarza bo jest to mój 4 lekarz w przeciągu 1,5 roku bo od tego czasu się staramy. Jako jedyny skierował na badanie progesteronu. Stwierdził, że clo i luteina powinny być skuteczne.
Tak bardzo bym chciała, żeby owulacja wróciła 😭 będziemy działać z mężem dalej w tym cyklu, jeśli się nie uda to od przyszłego podwójna dawka clo według zaleceń lekarza.
To lekarz się popisał 🫣 strach chodzić do niego 🤣 wedlug niego jak owulacja nie nastąpi w 14 dc to już cykl stracony 🤣
Może być tak że nawet jak w tym się nie uda to w kolejnym stymulowanym w końcu zaskoczy, organizm to też nie maszyna. Obserwuj się dalej i mierz temperaturę, jak nastąpi skok i faza wyższych temperatur to można domniemać że owulka była. A testy robisz jeszcze?💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
ariete wrote:To lekarz się popisał 🫣 strach chodzić do niego 🤣 wedlug niego jak owulacja nie nastąpi w 14 dc to już cykl stracony 🤣
Może być tak że nawet jak w tym się nie uda to w kolejnym stymulowanym w końcu zaskoczy, organizm to też nie maszyna. Obserwuj się dalej i mierz temperaturę, jak nastąpi skok i faza wyższych temperatur to można domniemać że owulka była. A testy robisz jeszcze?
No dla mnie porażka z tymi lekarzami już mam gadkę przygotowana co mu powiedzieć na kolejnej wizycie no bo bez jaj🙉 jak mnie nie będzie chciał zbadać koło 20dc przy kolejnej stymulacji to mu podziękuję i powiem, że jest tak samo beznadziejny jak jego poprzednicy. To już ja wiem, że przy stymulowanych cyklach powinny być częstsze monitoringi.
Tak, będę obserwować nadal. Być może ten będzie znów nieudany, ale zaczynam pomału rozumieć wszystko. Bardzo Ci dziękuję za rozmowę i wsparcie ❤️
Testów już nie robię, ponieważ skończyły mi się 🙈 wczoraj zrobiłam ostatni. I chyba już tak zostawię, żeby nie zwariować od tych wyników. Jak jutro czy pojutrze nie podniesie się temperatura to będę wiedzieć, że cykl bezowulacyjny znowu. Wtedy wleci luteina i kolejne podejście 😵💫
A u Ciebie widzę, że zaskoczyło w sierpniu 🥹 gratuluję ❤️ -
Pelasia poradziłabym ci robić pełna obserwacje - objawy jakies bólowe, temperatura, sluz, być może i szyjka. Wiadomo że to niczego nie potwierdza ale być może pomoże ci zrozumieć. Ja tez mam problem z cyklami, żaden do niczego nie podobny. Raz owulacja w 14 dniu a w następnym cyklu już w 21, kolejny cykl bez owulacji.
Jeśli idziesz na monitoring to rzeczywiście nie zatrzymuj się na 14 dniu, bo ja w tym cyklu już tez się poddałam i myślałam że znowu bez owulacji a tutaj w 21 dniu byłam zaskoczona. Od 12 dnia robiłam testy owulacyjne, zużyłam chyba z 10 opakowań aż w końcu utrafilam ten pik.
Wydaje mi się że trzeba się bardziej poobserwować. To trochę pomaga zrozumieć i być może wylapac pewne schematy.
ona 💁🏼♀️ 31 | on 🙋♂️ 56
❤️ bez zapezpieczenia od 2021
Świadome starania od 04/24
✔️Progresteron 12.53ng/ml ✔️TPO <15ku/L ✔️ TSH 3.81 mU/L ✔️ t4 14.1 pmol/L ✔️ wolne androgeny 2.3% ✔️ SHBG 62 nmol/L ✔️ LH 7.6U/L ✔️ FSH 5.2U/L ✔️ testosteron 1.4nmol/L ⬆️ prolaktyna 526mU/L ✔️ estradiol 123pmol/L ✔️amh 3.60ng/ml
✖️ USG - policystyczne jajniki
Czekamy na wyniki analizy nasienia 🥹🤞🏻 -
Pelasia30 wrote:No dla mnie porażka z tymi lekarzami już mam gadkę przygotowana co mu powiedzieć na kolejnej wizycie no bo bez jaj🙉 jak mnie nie będzie chciał zbadać koło 20dc przy kolejnej stymulacji to mu podziękuję i powiem, że jest tak samo beznadziejny jak jego poprzednicy. To już ja wiem, że przy stymulowanych cyklach powinny być częstsze monitoringi.
Tak, będę obserwować nadal. Być może ten będzie znów nieudany, ale zaczynam pomału rozumieć wszystko. Bardzo Ci dziękuję za rozmowę i wsparcie ❤️
Testów już nie robię, ponieważ skończyły mi się 🙈 wczoraj zrobiłam ostatni. I chyba już tak zostawię, żeby nie zwariować od tych wyników. Jak jutro czy pojutrze nie podniesie się temperatura to będę wiedzieć, że cykl bezowulacyjny znowu. Wtedy wleci luteina i kolejne podejście 😵💫
A u Ciebie widzę, że zaskoczyło w sierpniu 🥹 gratuluję ❤️
To na moich cyklach postawiliby krzyżyk już dawno skoro najwcześniej owulacje miałam w 22 dc 🤣
Powinnaś mieć monitoring conajmniej dwa razy żeby podejrzeć czy coś rośnie. Szkoda że nie poszłaś teraz jeszcze to miałabyś pewność czy się coś ruszyło czy cykl stracony.
A skąd wiesz ze większość Twoich cykli jest bezowulacyjnych?
W ogóle to ten lekarz to też jest beznadziejny, kazal Ci badac progesteron w 24 dc przy nieregularnych, bezowulacyjnych cyklach 🤷♀️ być może Ty nawet nie masz żadnych problemów z progesteronem tylko tego nie da się na ten moment sprawdzić jeżeli rzeczywiście nie masz owulacji.
Tak jeszcze pomyślałam na temat testów owu bo ja miałam podobny problem z testami większości firm że cały czas wychodziły prawie lub pozytywne (dwie takie same kreski) aż zaczęłam szukać informacji i okazało się że osoby z wyższym stężeniem poziomu lh w organizmie powinny używać testów owu firmy horien medical. Nie dość że są dość tanie (30zł za 50 sztuk) to idealnie się u mnie sprawdziły. Kreska testowa cały czas była jasna lub prawie niewidoczna a dopiero wtedy kiedy naprawdę był pik to robiły się dwie takie same. Niektórzy piszą że one się słabo wybarwiają ale to nieprawda, one się wybarwiają wtedy kiedy rzeczywiście jest podwyższony poziom lh. Może spróbuj od kolejnego cyklu (jeżeli w tym się nie uda) testować właśnie nimi. Jest ich więcej w paczce więc będziesz mogła wcześniej zacząć i sprawdzać jak to wygląda, czy coś się zadzieje + oczywiście systematyczne mierzenie temperatury i obserwacja śluzu. 😀
Tak udało się, dziękuję 🥰 ale znam ból długich i nieregularnych cykli, też swoje przeszłam z obserwacja i testowaniem tylko że u mnie ta owulacja jednak występowała 😊
I ciekawostka że zaszłam w ciąże w cyklu w którym owulacja wystąpiła w 12 dc 🤣 nigdy wcześniej nie miałam owulacji tak wcześnie więc gdyby nie moja obserwacja to nigdy bym tego nie wyłapała 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października, 10:31
💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
suzume wrote:Pelasia poradziłabym ci robić pełna obserwacje - objawy jakies bólowe, temperatura, sluz, być może i szyjka. Wiadomo że to niczego nie potwierdza ale być może pomoże ci zrozumieć. Ja tez mam problem z cyklami, żaden do niczego nie podobny. Raz owulacja w 14 dniu a w następnym cyklu już w 21, kolejny cykl bez owulacji.
Jeśli idziesz na monitoring to rzeczywiście nie zatrzymuj się na 14 dniu, bo ja w tym cyklu już tez się poddałam i myślałam że znowu bez owulacji a tutaj w 21 dniu byłam zaskoczona. Od 12 dnia robiłam testy owulacyjne, zużyłam chyba z 10 opakowań aż w końcu utrafilam ten pik.
Wydaje mi się że trzeba się bardziej poobserwować. To trochę pomaga zrozumieć i być może wylapac pewne schematy.
Jeśli chodzi o śluz to mam go zazwyczaj malutko bo też zaniedbuję spożywanie wody, ale chce się za to zabrać. Zaobserwowałam też, że od około 17dc do 20dc odczuwałam ból prawego jajnika, momentami to takie dziwne "pieczenie" jakby. Ale ustawało po chwili. No i koło tych dni mam zazwyczaj wzdęcia. Tak jak mówicie dziewczyny, trzeba śledzić porządnie cykl i słuchać swojego organizmu bo z tymi lekarzami to kosmos. -
ariete wrote:To na moich cyklach postawiliby krzyżyk już dawno skoro najwcześniej owulacje miałam w 22 dc 🤣
Powinnaś mieć monitoring conajmniej dwa razy żeby podejrzeć czy coś rośnie. Szkoda że nie poszłaś teraz jeszcze to miałabyś pewność czy się coś ruszyło czy cykl stracony.
A skąd wiesz ze większość Twoich cykli jest bezowulacyjnych?
W ogóle to ten lekarz to też jest beznadziejny, kazal Ci badac progesteron w 24 dc przy nieregularnych, bezowulacyjnych cyklach 🤷♀️ być może Ty nawet nie masz żadnych problemów z progesteronem tylko tego nie da się na ten moment sprawdzić jeżeli rzeczywiście nie masz owulacji.
Tak jeszcze pomyślałam na temat testów owu bo ja miałam podobny problem z testami większości firm że cały czas wychodziły prawie lub pozytywne (dwie takie same kreski) aż zaczęłam szukać informacji i okazało się że osoby z wyższym stężeniem poziomu lh w organizmie powinny używać testów owu firmy horien medical. Nie dość że są dość tanie (30zł za 50 sztuk) to idealnie się u mnie sprawdziły. Kreska testowa cały czas była jasna lub prawie niewidoczna a dopiero wtedy kiedy naprawdę był pik to robiły się dwie takie same. Niektórzy piszą że one się słabo wybarwiają ale to nieprawda, one się wybarwiają wtedy kiedy rzeczywiście jest podwyższony poziom lh. Może spróbuj od kolejnego cyklu (jeżeli w tym się nie uda) testować właśnie nimi. Jest ich więcej w paczce więc będziesz mogła wcześniej zacząć i sprawdzać jak to wygląda, czy coś się zadzieje + oczywiście systematyczne mierzenie temperatury i obserwacja śluzu. 😀
Tak udało się, dziękuję 🥰 ale znam ból długich i nieregularnych cykli, też swoje przeszłam z obserwacja i testowaniem tylko że u mnie ta owulacja jednak występowała 😊
I ciekawostka że zaszłam w ciąże w cyklu w którym owulacja wystąpiła w 12 dc 🤣 nigdy wcześniej nie miałam owulacji tak wcześnie więc gdyby nie moja obserwacja to nigdy bym tego nie wyłapała 🤣
Stwierdził, ponieważ badał mnie jakoś przez 3 miesiące, tyle że właśnie w dniach 12-14dc i mówił, że nie ma pęcherzyka i cykl bezowulacyjny 🙈 no i miałam bardzo długie cykle przed luteina, nawet po 48-68 dni. Ale rzeczywiście z badaniem progesteronu mogło być za wcześnie.. muszę sama zacząć wymagać od niego częstszych monitoringów i powiedzieć, że musi w końcu mnie posłuchać a nie lekceważyć 🙈 ogólnie moje problemy z miesiączką trwają już 15 lat, ale wtedy mając około 20 lat czyli 10 lat temu nie myślałam o tym, żeby mieć dziecko i co słyszałam od lekarza? Cykle bezowulacyjne, jak będzie Pani chciała dziecko to wtedy się zajmiemy tym i tak się zajął 1,5 roku temu że wypisałi duphaston bez badań i głupia zarlam to przez 10 miesięcy bez żadnych rezultatów. Dopiero od jakiegoś czasu jestem coraz bardziej świadoma wszystkiego.
Co do testów to bardzo Ci dziękuję za poradę, na pewno się na nie zdecyduje na kolejny cykl 😍 jestem ciekawa czy u mnie się też tak sprawdzą. I jestem też spokojna gdy wiem, że nie jestem jedyną osobą z późnymi owulacjami, o ile je mam. Szkoda, że w większości lekarzy twierdzi, że musi być 14dc i koniec.
Jak długo się starałas? Super, że kobiety są coraz bardziej świadome wszystkiego i obserwują siebie same ❤️ bo tak jak mówisz, gdyby nie obserwacja to mogłoby nic z tego nie być ale udało się i życzę Wam dużo zdrówka 🥰 -
Pelasia30 wrote:Stwierdził, ponieważ badał mnie jakoś przez 3 miesiące, tyle że właśnie w dniach 12-14dc i mówił, że nie ma pęcherzyka i cykl bezowulacyjny 🙈 no i miałam bardzo długie cykle przed luteina, nawet po 48-68 dni. Ale rzeczywiście z badaniem progesteronu mogło być za wcześnie.. muszę sama zacząć wymagać od niego częstszych monitoringów i powiedzieć, że musi w końcu mnie posłuchać a nie lekceważyć 🙈 ogólnie moje problemy z miesiączką trwają już 15 lat, ale wtedy mając około 20 lat czyli 10 lat temu nie myślałam o tym, żeby mieć dziecko i co słyszałam od lekarza? Cykle bezowulacyjne, jak będzie Pani chciała dziecko to wtedy się zajmiemy tym i tak się zajął 1,5 roku temu że wypisałi duphaston bez badań i głupia zarlam to przez 10 miesięcy bez żadnych rezultatów. Dopiero od jakiegoś czasu jestem coraz bardziej świadoma wszystkiego.
Co do testów to bardzo Ci dziękuję za poradę, na pewno się na nie zdecyduje na kolejny cykl 😍 jestem ciekawa czy u mnie się też tak sprawdzą. I jestem też spokojna gdy wiem, że nie jestem jedyną osobą z późnymi owulacjami, o ile je mam. Szkoda, że w większości lekarzy twierdzi, że musi być 14dc i koniec.
Jak długo się starałas? Super, że kobiety są coraz bardziej świadome wszystkiego i obserwują siebie same ❤️ bo tak jak mówisz, gdyby nie obserwacja to mogłoby nic z tego nie być ale udało się i życzę Wam dużo zdrówka 🥰
Kurcze to Ty nawet mogłaś mieć te owulacje tylko po prostu przy długich i nieregularnych cyklach występowały różnie a nie obserwując swojego organizmu nie da się tego dostrzec. Ja sama wiem że jak nie obserwowałam siebie to nigdy nie wiedziałam kiedy dostanę okres, owulacje mi wtedy nie były w głowie więc w ogóle nie dostrzegałam kiedy są 🙈
Skąd ja znam te teksty lekarzy. U mnie było to samo a niektórzy dodawali że taka moja uroda albo że unormuje się po urodzeniu dziecka 🤣 potrafiłam nie mieć okresu po 2 miesiące.
Ten lekarz tym duphastonem jedynie zablokował Ci ewentualną owulacje, koszmar 🙈
Generalnie stymulacja to dobry pomysł, zawsze to pobudzi jajniki do pracy tylko pasowałoby żeby lekarz nie uznawał że jak nie ma pęcherzyka w 12dc to cykl jest już stracony. Na pewno musisz wymóc więcej monitoringów i być stanowcza, w końcu płacisz za to więc też masz coś do gadania. 😀 a luteina to już tylko po potwierdzonej owulacji lub jak rzeczywiście nie będzie wzrostu pęcherzyków żeby nie przeciągać cyklu.
Co do śluzu jak masz go niewiele to badaj przy szyjce. Ja tak robiłam bo też bywały miesiące że wydawało mi się że go nie ma a potem okazało się że jest ale w środku 🙈
Robiłaś kiedyś badania hormonalne na początku cyklu?
Ja miesiąc przed ciąża zaczęłam brać suplement miovelia nac, on też właśnie pobudza jajniki do pracy i często skraca cykle a jak widać w moim przypadku skróciło się dość dużo i zadziałało więc też polecam jak coś. Na pewno sobie nim nie zaszkodzisz a może tylko pomóc 😀
Wiesz co, u nas to było tak że nie zabezpieczaliśmy się od roku ale ze względu na pracę i nasze rozjazdy to cykli staraniowych było niewiele. W marcu miałam ciąże biochemiczną a teraz to się tak po prostu udało że cykl się skrócił a owulscja była 15.08 i akurat wypadało święto, było wolne i wyszło 🤣💔 03.2024 ciąża biochemiczna
24.08.2024 - ⏸️
02.09.2024 Beta HCG 1080,16 mlU
04.09.2024 Beta HCG 2306,87 mlU
06.09.2024 Beta HCG 4973,78 mlU
10.09.2024 🥰 5+2 - 2,3 mm szczęścia z bijącym ❤️
24.09.2024 🥰 7+2 - 1,39 cm Kropka 😍 serduszko 160 ❤️
08.10.2024 🥰 9+2 - 3,03 cm małego człowieka ❤️
22.10.2024 🥰 12+0 - 5,44 cm Misia 🐾
31.10.2024 🥰 13+2 - I badanie prenatalne, niskie ryzyka 🥰 nasz bobas mierzy 7,1 cm 🥹 90% dziewczynka 🎀
19.11.2024 🥰 16+0 - 16,5 cm + 166g ❤️ chyba dziewczynka ale pewności nie ma 🫣
17.12.2024 🥰 20+0 II badanie prenatalne, wszystko ok 🎀 Dziewczynka, 380g 🎀
-
ariete wrote:Kurcze to Ty nawet mogłaś mieć te owulacje tylko po prostu przy długich i nieregularnych cyklach występowały różnie a nie obserwując swojego organizmu nie da się tego dostrzec. Ja sama wiem że jak nie obserwowałam siebie to nigdy nie wiedziałam kiedy dostanę okres, owulacje mi wtedy nie były w głowie więc w ogóle nie dostrzegałam kiedy są 🙈
Skąd ja znam te teksty lekarzy. U mnie było to samo a niektórzy dodawali że taka moja uroda albo że unormuje się po urodzeniu dziecka 🤣 potrafiłam nie mieć okresu po 2 miesiące.
Ten lekarz tym duphastonem jedynie zablokował Ci ewentualną owulacje, koszmar 🙈
Generalnie stymulacja to dobry pomysł, zawsze to pobudzi jajniki do pracy tylko pasowałoby żeby lekarz nie uznawał że jak nie ma pęcherzyka w 12dc to cykl jest już stracony. Na pewno musisz wymóc więcej monitoringów i być stanowcza, w końcu płacisz za to więc też masz coś do gadania. 😀 a luteina to już tylko po potwierdzonej owulacji lub jak rzeczywiście nie będzie wzrostu pęcherzyków żeby nie przeciągać cyklu.
Co do śluzu jak masz go niewiele to badaj przy szyjce. Ja tak robiłam bo też bywały miesiące że wydawało mi się że go nie ma a potem okazało się że jest ale w środku 🙈
Robiłaś kiedyś badania hormonalne na początku cyklu?
Ja miesiąc przed ciąża zaczęłam brać suplement miovelia nac, on też właśnie pobudza jajniki do pracy i często skraca cykle a jak widać w moim przypadku skróciło się dość dużo i zadziałało więc też polecam jak coś. Na pewno sobie nim nie zaszkodzisz a może tylko pomóc 😀
Wiesz co, u nas to było tak że nie zabezpieczaliśmy się od roku ale ze względu na pracę i nasze rozjazdy to cykli staraniowych było niewiele. W marcu miałam ciąże biochemiczną a teraz to się tak po prostu udało że cykl się skrócił a owulscja była 15.08 i akurat wypadało święto, było wolne i wyszło 🤣
No maskara, już niewiadomo co o tym wszystkim myśleć 😵💫 lekarze straszne mają podejście. Ja suplementuje inozytol od maja (Fertistim) i też inne np. cynk, witamina c, magnez. Chce jeszcze teraz wprowadzić omegę 3, ale szukam właściwej i odpowiedniej. O tym miovella nac również czytałam, ale teraz nie wiem czy kupować skoro mam stymulację clostilbegytem 🫣 żeby za dużo naraz wszystkiego nie było.
Tak, miałam robione badania hormonalne i niby wszystko okej. Tarczyca np była 2,5 to według mnie za dużo trochę jak na starania o ciążę, więc wprowadziłam suplementy i 3 miesiące temu miałam jakoś niecałe 2 więc już lepiej. Będę chciała jeszcze raz powtórzyć całą serię badań bo ostatnie miałam półtora roku temu.
Teraz jak będzie nowy cykl to na pewno umowie się na minimum dwa monitoringi. Zaczęłam też się lepiej odżywiać, zmieniłam pracę i póki co nie mam takich nerwów jak w poprzedniej. Lekarz powiedział, że jak do końca roku się nie uda to już klinika niepłodności 🙈 mam nadzieję, że mimo wszystko obejdzie się bez tego, ale jeśli będzie trzeba skorzystać z takiej pomocy to skorzystam.
Super, może trzeba trochę wychillowac i cieszyć się przyjemnościami i wtedy się udaje 😇 -
Pelasia30 wrote:No maskara, już niewiadomo co o tym wszystkim myśleć 😵💫 lekarze straszne mają podejście. Ja suplementuje inozytol od maja (Fertistim) i też inne np. cynk, witamina c, magnez. Chce jeszcze teraz wprowadzić omegę 3, ale szukam właściwej i odpowiedniej. O tym miovella nac również czytałam, ale teraz nie wiem czy kupować skoro mam stymulację clostilbegytem 🫣 żeby za dużo naraz wszystkiego nie było.
Tak, miałam robione badania hormonalne i niby wszystko okej. Tarczyca np była 2,5 to według mnie za dużo trochę jak na starania o ciążę, więc wprowadziłam suplementy i 3 miesiące temu miałam jakoś niecałe 2 więc już lepiej. Będę chciała jeszcze raz powtórzyć całą serię badań bo ostatnie miałam półtora roku temu.
Teraz jak będzie nowy cykl to na pewno umowie się na minimum dwa monitoringi. Zaczęłam też się lepiej odżywiać, zmieniłam pracę i póki co nie mam takich nerwów jak w poprzedniej. Lekarz powiedział, że jak do końca roku się nie uda to już klinika niepłodności 🙈 mam nadzieję, że mimo wszystko obejdzie się bez tego, ale jeśli będzie trzeba skorzystać z takiej pomocy to skorzystam.
Super, może trzeba trochę wychillowac i cieszyć się przyjemnościami i wtedy się udaje 😇
Obserwacja organizmu i objawowo to podstawa. Mówię tu o śluzie , dobrze też jest mierzyć temperaturę. Po 2 -3 cyklach można już się sporo dowiedzieć i poznać swój organizm. 😊 Co do monitoringu to przy Twojej długości cykli pierwszy monitoring rozpoczelabym między 16-18 DC ,już wtedy powinien być widoczny dominujący pęcherzyk. A co do lekarza to zastanowiła bym się nad zmianą... Serio. Ja już przerabiałam takich "specjalistów". Szkoda Twojego czasu 😊👩❤️👨👶 Starania od 03/2023
💃30 lat
AMH 1,92✅
Cykle owulacyjne ✅
badania hormonalne ✅ za niski testosteron❌
09.2024 - badanie drożności jajowodów, oba jajowody drożne ✅
28.09.2024- pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności, diagnoza - Niepłodność idiopatyczna
10.2024 pierwszy cykl z Ovitrelle💉 ❌
10/11.2024 stymulacja Lametta + Zivafert💉 ❌
11/12.2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉❌
12/2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉⏰
12.2024 badanie Kariotypu -oboje ⏰
01.2025 wizyta kwalifikacyjna do IVF MZ ⏰
Suplementacja💊: Koenzym Q10, Biosteron, Melatonina, Resweratrol, ADEK, magnez ,kwas foliowy
🧔31 lat
05/2024 badanie nasienia ✅morfologia 8% badania hormonalne ✅