Testy owulacyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi jeszcze nigdy nie wyszedł żaden pozytywny (a używałam różnych firm)... bardzo mnie to martwiło...
Owulację w tym cyklu potwierdziło usg...
Tym razem testy owulacyjne robiłam 2X dziennie od chwili gdy pęcherzyk miał 18mm (środa) do niedzieli, w pon był już pęknięty... (a wszystkie testy były negatywne) - nie rozumiem z tego nic.
2020
2023 -
nick nieaktualnyAjka, może miałaś zbyt rozcieńczony mocz?
Mi dwa razy wyszły pozytywne (dwa cykle), ale niestety nie udało się zajść w ciążę. W ostatnim cyklu miałam nawet pozytyw przed okresem i na teście czułości 10 mega, mega bladziocha. Podejrzewam ciążę biochemiczną. Teraz już olewam te testy owulacyjne, za dużo przy nich zachodu (mocz odpowiednio "przygotowany" tj. nierozcieńczony itd.), a i tak nie jest pewne, czy pokazują prawdę -
Ajka wrote:A mi jeszcze nigdy nie wyszedł żaden pozytywny (a używałam różnych firm)... bardzo mnie to martwiło...
Owulację w tym cyklu potwierdziło usg...
Tym razem testy owulacyjne robiłam 2X dziennie od chwili gdy pęcherzyk miał 18mm (środa) do niedzieli, w pon był już pęknięty... (a wszystkie testy były negatywne) - nie rozumiem z tego nic.
Ja mam tak samo. Nie wiem jak ja działam na te testy. Testuję już od roku i raz miałam II krechy.... a lekarz potwierdzał mi owulację, także pojąć tego nie mogę
Przestałam pracować z testami owu, stwierdziłam, że skoro mnie nie słuchają to niech spadają !!! -
"istnieje również druga sytuacja w której testy owulacyjne mogą wprowadzić Cię w błąd, tj. owulacja wystąpiła pomimo że otrzymałaś negatywny test owulacyjny. Może zdarzyć się to wówczas gdy okres wartości szczytowej LH w ciele jest na tyle krótki, że przeoczysz poziom maksymalny wykrywalny przez testy owulacyjne. Na przykład jeśli wykonasz test wcześnie rano, a zaraz potem poziom LH zacznie wzrastać osiągając wartość szczytową za kilka godzin, może zdarzyć się, że w momencie jak na drugi dzień rano zrobisz kolejny test, poziom LH będzie już po swojej wartości szczytowej i ponownie pokaże wynik negatywny."
Ja w tym miesiącu robiłam testy od 7dc bo tak do końca sama nie wiedziałam kiedy mam owulacje, w zeszłym miesiącu miałam cykl 28 dniowy gdzie zazwyczaj mam 31. Wczoraj test był pozytywny 14dc- piękne II kreseczki, dziś też choć już nie tak wyraźny (15dc). Na ulotce testu LH Vitam jest napisane żeby robić test w cyklach 31dniowych w 15dc. Gdybym tak zrobiła to pewnie nie zobaczyłabym takich pięknych II. Mam tylko nadzieje, że tym razem się uda i tak piękne II kreski ujrzę na teśćie ciążowym za 2 tygodnie
W zeszłym miesiącu też robiłam testy i żaden nie wyszedł tak ładny jak w tym miesiącu.
Kasia1986 - tak, ja bym zaczęła od 10 dc jak masz regularne @Magda lena, Kasia1986 lubią tę wiadomość
-
Kasia1986 jeśli masz cykle 28 dniowe jak najbardziej możesz zacząć w 10 dc. Ja też zawsze miałam 28 dniowe i zaczynałam po raz pierwszy przygodę z testowaniem w poprzednim cyklu od 9 dc ale piję zioła O.Sroki i cykl wydłużył mi się do 31 dni, stąd też owulacja była w 16dc dopiero.
Tak poza tym chyba jesteśmy imienniczkami i rówieśniczkami jeśli rok przy twoim nicku jest rokiem twojego urodzenia PozdrawiamKasia1986 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za pomoc. To będę zaczynać testować w 10 dc.
Ancymonku- Kasiu tak jesteśmy imienniczkami i mamy ten sam rocznik hihi:). Miło mi
Straciatella trzymam mocno kciuksy żeby były u Ciebie dwie krechy za 2 tygodnie;).
Miłego wieczorku:)ancymonek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
https://cdn.ovufriend.pl/cms/File/gallery_tests/e8541244ef40efa38de0954ba4695c89.jpg
Dziewczyny pomozcie u góry jest link do mojego testu. Wytlumaczcie mi proszę dlaczego testy powinno odczytywac sie do 5 minut od ich zrobienia? Zrobilam przed chwila, ale dostalam telefon przez co zupelnie o nim zapomnialam. Odczytalam go po 15 minuach. Jak mam teraz rozumiec ten wynik? jest to moj 32 dzien cyklu. Mam dlugie bo siegaja nawet 42 dni. Zaznaczam, ze zdjecie jest do gory nogami czyli linia która wyskakuje jako pierwsza znajduje się tym razem po lewej stronie Pomozcie" Nigdy nie mów nigdy"
-
nick nieaktualny
-
Powtorzyłam. Testy podobne są do siebie, dzisiejszy nawet mocniejszy, ale kreska testowa nie jest silniejsza od tej pierwszej. Jest prakycznie taka sama. Sluzu brak, temepratura nizsza niz wczoraj, brzuch boli jak na okres. Co za masakra )" Nigdy nie mów nigdy"