Brunatne plamienie kilka dni przed okresem
-
Cześć dziewczyny!
Od ok. roku miewam plamienia przed @. Zwykle trwają kilka dni (2-4). Kolor i konsystencja - różne. Raz jest to kremowy budyń, innym razem śluz zabarwiony na różowo/łososiowo, a przeważnie brunatne upławy.
Plamienia zaczęły występować mniej więcej w momencie uregulowania prolaktyny (wcześniej miałam z nią mocne zawirowania).
Wspomniałam o nich lekarzowi, ale wyszło na to, że "taka moja natura" (no chyba nie do końca, skoro nie mam ich "od zawsze" tylko od niedawna).
Zgodnie z sugestią dziewczyn z OF zbadałam progesteron. Plamienia mogą występować wskutek jego niskiego poziomu, ale w 7 dpo wynosił 23.04 ng/ml.
Po przewertowaniu internetu znalazłam info, że plamienia przed @ mogą pojawiać się w przypadku niedrożnych jajowodów. Jednak w lipcu miałam przeprowadzone HSG i jajowody są super drożne.
Jeśli chodzi o leki/suplementy, to biorę Bromergon (jakieś półtora roku) i Ovarin. Owulacja OK.
Powoli mam dość tych plamień Chcę znaleźć przyczynę ich występowania.
Co mogę jeszcze zbadać?
Aktualnie jestem w 27 dc (11 dpo). Więcej na wykresie.
PS. Wczoraj zaczęłam sobie wkręcać, że to może comiesięczne plamienia implantacyjne, ale zarodek z jakiejś przyczyny (!!!) nie może się wgryźć w macicę i dlatego ostatecznie @ przychodzi w terminie lub dzień-dwa po Co prawda działamy z mężem w każdym cyklu, ale z powodu problemów z nasieniem tak naprawdę chyba mała szansa, żeby co miesiąc się "prawie udawało"07.2015 - początek starań
2017 - kiepska morfologia, ruchliwość, żywotność
07.2017 - HSG (ok), fragmentacja DNA 36%
03.2018 - laparoskopia: lewy jajowód niedrożny -
U mnie PRG jest OK, przynajmniej w 7 dpo. Plamienia mogą występować również w przypadku nagłego spadku progesteronu. W kolejnym cyklu zbadam w 7, 9 i 11 dpo.
Jeśli chodzi o endometrium, to zawsze na USG było dobre.07.2015 - początek starań
2017 - kiepska morfologia, ruchliwość, żywotność
07.2017 - HSG (ok), fragmentacja DNA 36%
03.2018 - laparoskopia: lewy jajowód niedrożny -
Tamalka wrote:Cześć dziewczyny!
Od ok. roku miewam plamienia przed @. Zwykle trwają kilka dni (2-4). Kolor i konsystencja - różne. Raz jest to kremowy budyń, innym razem śluz zabarwiony na różowo/łososiowo, a przeważnie brunatne upławy.
Plamienia zaczęły występować mniej więcej w momencie uregulowania prolaktyny (wcześniej miałam z nią mocne zawirowania).
Wspomniałam o nich lekarzowi, ale wyszło na to, że "taka moja natura" (no chyba nie do końca, skoro nie mam ich "od zawsze" tylko od niedawna).
Zgodnie z sugestią dziewczyn z OF zbadałam progesteron. Plamienia mogą występować wskutek jego niskiego poziomu, ale w 7 dpo wynosił 23.04 ng/ml.
Po przewertowaniu internetu znalazłam info, że plamienia przed @ mogą pojawiać się w przypadku niedrożnych jajowodów. Jednak w lipcu miałam przeprowadzone HSG i jajowody są super drożne.
Jeśli chodzi o leki/suplementy, to biorę Bromergon (jakieś półtora roku) i Ovarin. Owulacja OK.
Powoli mam dość tych plamień Chcę znaleźć przyczynę ich występowania.
Co mogę jeszcze zbadać?
Aktualnie jestem w 27 dc (11 dpo). Więcej na wykresie.
PS. Wczoraj zaczęłam sobie wkręcać, że to może comiesięczne plamienia implantacyjne, ale zarodek z jakiejś przyczyny (!!!) nie może się wgryźć w macicę i dlatego ostatecznie @ przychodzi w terminie lub dzień-dwa po Co prawda działamy z mężem w każdym cyklu, ale z powodu problemów z nasieniem tak naprawdę chyba mała szansa, żeby co miesiąc się "prawie udawało"
Witaj
Mam dokładnie te same objawy co ty. 3-4 dni przed okresem mam plamienia a potem okres. Jeśli sięgam pamięcią to już tak mam po urodzeniu 1 dziecka czyli koło 4 lat. Lekarze mówili że to normalne czasem tak jest. badania wszystkie hormonalne miałam już robione także wyniki ok. Dupxaston też brałam i nic to nie zmieniło dalej jest tak samo.ona32 -
Hej. Ja cale zycie z plamieniami przed @ i jak zaczelam sie tym na powaznie martwic to pewnego razu ani plamienia ani @ sie nie pojawily:) i mam nadzieje, ze przez kolejne 30 tygodni sie nie pojawia
Tamalka lubi tę wiadomość
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-