Miesiąc temu dzień przed miesiaczką do pochwy dostała się spora ilość spermy. Dziś spóźnia mi się okres o 7 dni. Kilka dni temu miałam bóle podbrzusza jak na okres, bylam pewna, ze nastapeny dzień po bólu go dostane, jednak objawy okresu ustały. Tak jak pisałam okres spóźnia mi się 7 dni, mam lekkie mdłości, pratycznie cały dzień od kilku dni, jestem jakaś rozkojarzona, czasami w ciagu dnia boli mnie głowa. Od czasu do czasu kłuje mnie troche jajnik. Dodatkowo pojawił się mleczny śluz. Dodam, że okres mam regularny. Cykl trwa ok. 25/26 dni, a okres trwa 6/7dni. Dziś rano zrobiłam 2 testy z porannego moczu negatywne. W moim życiu nie było ostatnio sytuacji stresowych ani zmiany klimatu. Myślcie, że może być to ciąża mimo, że testy są negatywne w 7 dzień spodziewanej miesiączki ?