Czy to plamienie implantacyjne?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKochane staramy się z mężem o dziecko.
Ostatnią @ miałam 2 listopada. Cykle mam 29-30 dniowe.
Stosunek był w 8, 9, 10, 14, 15 i 16 dniu cyklu.
W środę(21 dzień cyklu) zauważyłam zabarwiony śluz na różowo, występowały w nim niteczki krwi. Nic mnie przy tym nie bolało i nigdy mi się takie nie zdarzały. Trwało to niecały dzień.
Czy to mogło być plamienie implantacyjne?
Czy jeśli zrobię w poniedziałek betę z krwi to wyjdzie już wiarygodna?
Kolejną @ powinnam dostać za tydzień.
Czy któraś z Was miała takie plamienie? -
nick nieaktualnyWiele dziewczyn miało. Plamienie implantacyjne jest z reguły brązowe, ale zdarza się, że są to różowe niteczki. Choć u mnie akurat lekko różowe zabarwienie sugerowało owulacje.
Jeśli u Ciebie faktycznie była to implantacja to 48h od niej beta będzie już pozytywna. Trzymam kciuki
-
U mnie w nocy mniej więcej tydzień po owulacji pojawiła się żywa krew i potem w ciągu dnia papier był brudny i raz pod wieczór wkładka. W dzień przed nocnym krwawieniem miałam trochę wysiłku i bolało mnie podbrzusza. To właśnie wtedy musiała być implantacja, bo teraz jestem już pod koniec 16 tyg. ciąży.
-
Ja tydzien przed @ mialam 2dniowe bezowe plamienie. I to byla implantacjaLipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
nick nieaktualny
-
Ja należałam do tych cierpliwych i dopiero 1,5 tyg. później zrobiłam pierwszy test jak już mi się @ spóźniał kilka dni, a na betę jeszcze dzień później poszłam. Dzień przed zrobieniem testu tak bolało mnie podbrzusze, że myślałam, że @ dostanę i nie zatestuję.
-
Hej. Staram się już 9 miesięcy i już kilka razy miałam plamienie 3,4 dni przed @.
Cykle mają zwykle 28 dni. Dziś jest 18 dzień cyklu, a ja 3 dzień mam lekkie plamienie, którego wcześniej nigdy o tej porze nie miałam. Robiłam wcześniej testy ovu, ale chyba coś nie wyszło i chyba słabe testy... Zaczęłam robić innej firmy i od razy wyszło(15dzień). Staraliśmy się o maleństwo praktycznie od 9 dnia cyklu. Dzisiaj z ciekawości znów zrobiłam test i cały czas pokazuje wyraźne dwie kreski, czy to już może wskazywać na ciąże?cierpliwe starania... -
I co, jest ciąża Aga D.?
Ja mam plamienie od wczoraj i nie wiem czy już się nakręcać, czy jeszcze nie... Wczoraj 11 dpo. takie beżowo - różowe. Dziś niby rano był czysty śluz a popołudniu znów plamienie, tym razem różowe. Tylko nie wiem czy to nie efekt infekcji, bo miałam taką króciutką, niecałe trzy dni trwała, troszkę swędziało, piekło i żółtawy śluz był. Clotrimazolum pomogło. Dodam, że dzień przed rozpoczęciem plamienia już nic a nic mi się nie działo. Od paru dni bolą mnie piersi, ale w sposób inny niż zwykle, tak jakby w głębi pod sutkiem i nieco z boku na dole, ale tylko przy ucisku. Nie wiem czy to @ się zbliża albo nawet zaczyna czy może coś dobrego się tam dzieje -
Hallo ladies...
Sorrki za brak polskich znakow, ale z pracy pisze.
Jak to zwasze bywa wroze z fusow. Otoz wg Ovu mialam ovulacje 14 DC. Obecnie jest 23 DC (9DOP) i wczoraj cos mnie zabolo jak spacerowalam po miescie, nie jajnik tylko tak jakby macica... taki ten bol troche dziwny, cos ciagnelo, ale ja to juz wszystkie symptomy ciazy mialam i nadal nic. Otoz wieczorem lezac w lozku kichnelam i jakby ktos mi nozem brzuch rozcial... to byly 2 sekundy bolu. Dzis rano obudzilam sie i mam wydzieline koloru cappucino, skurcze brzucha no i uczucie jak na poczatek okresu ale to za szybko... Jesli data ovulacji sie zgadza (skok temp i test ovu) to nie powinnam miec zadnego plamienia do 11-13 dnia DPO (tak zazwyczaj przychodzi @) Miala ktoras z was taki bol?
Buziaki MerryAgatwa lubi tę wiadomość
-
Też miałam taki mocny nagły ból w tym miesiącu, dwa razy w ciągu dnia, aż się zwinęłam w kulkę z bólu. Taki do niczego nie podobny, plamienie parę dni później.I nic Nie nastawiaj się, bo możesz się rozczarować, ale z całego serca życzę żeby to było TO
-
Hej.
Szczerze powiem, że zżera mnie ciekawość... Ale zacznę od początku.
Ostatnnia @ dopadła mnie 08.12.2017. Mam długie cykle 36/38 dni, więc następna powinna być około 15.01.18... Przytulanki były 3.01 w teoretycznie dni płodne (na 100% nie wiem - nie testowalam owu)
7.01 późnym wieczorem zauważyłam na papierze toaletowy troszkę różowej krwi. Ale niewiele. Wczoraj śluz brązowawy z różowymi niteczkami krwi dziś mniej i jakby po wszystkim. Trochę kłuje mnie jajnik ale nie uporczywie,czuję takie bulgotanie w dole brzucha. Piersi mam mało bolesne, gdzie zawsze tydzień przed okresem już były opuchniete i nie mogłam ich tknac... Czy możliwe że to plamienie to implantacja? -
Vivanillka wrote:Hej.
Szczerze powiem, że zżera mnie ciekawość... Ale zacznę od początku.
Ostatnnia @ dopadła mnie 08.12.2017. Mam długie cykle 36/38 dni, więc następna powinna być około 15.01.18... Przytulanki były 3.01 w teoretycznie dni płodne (na 100% nie wiem - nie testowalam owu)
7.01 późnym wieczorem zauważyłam na papierze toaletowy troszkę różowej krwi. Ale niewiele. Wczoraj śluz brązowawy z różowymi niteczkami krwi dziś mniej i jakby po wszystkim. Trochę kłuje mnie jajnik ale nie uporczywie,czuję takie bulgotanie w dole brzucha. Piersi mam mało bolesne, gdzie zawsze tydzień przed okresem już były opuchniete i nie mogłam ich tknac... Czy możliwe że to plamienie to implantacja?
-
Trochę tylko tyle co na papierze toaletowym... Byłby to 3 pełny dzień plamienia. Sama nie wiem co myśleć... Nie boli mnie podbrzusze . Piersi też nie... Trochę jestem rozdrażniona i zmęczona cały dzień mi się spać chce.
-
Czolem dziewczyny,
Ja nadal czekam... 4 ty dzien plamienia, lekko rozowego lub koloru cappucino. Ja mysle ze sobie cos tym kichnieciem naderwalam. Bolec mocno nie boli, mam oczywiscie (jak kazdego miesiaca) zawroty glowy. Temp teraz nie mierze, bo to mnie stresuje. Mierze tylko do stwierdzenie owulacji i kilka dni po a potem czekam. Miesiaczka powinna byc jutro lub po jutrze. W sumie i dzis wieczorem by mnie nie zdziwilo.
Czytalam na stronkach, ze takie plamienie moze trwac nawet tydzien i w sumie takie akcje sa normalne na poczatku ciazy, wiec tak dlugo jak krew mnie po kolana nie zalewa pozostaje miec nadzieje:)
Dajcie znac jak tam u was:)
-
U mnie nadal brazowo różowy śluz. Raz mniej raz ciut więcej. Ale częściej mniej niż więcej. Czasem zakluje jajnik, pojawił się delikatny ból skutków (gdy leżę na brzuchu i je trochę uciskam), piersi nie są obolałe. Do terminu @ 4dni... Zfiksuje chyba... Na test za wcześnie raczej... Robiłam 3dni temu i był negatywny
-
Nie fiksuj. Ja zatestowałam teraz po południu. I nie wierzę co widzę. Super super jasna linia na takim taniutkim teście z internetu. Zawsze był biały jak śnieg! Jutro zatestuje na clear blue. 15 miesięcy się staramy... Chyba nie będę mogła spać. Mam nadzieję że to nie fałszywy pozytyw na wersji testu dla ubogich, bo chyba się uryczę.
Mnie jajnik właśnie ciągnie... Co za stres:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 17:11
-
U mnie trochę mocniej zaczęło... Ale w dalszym ciągu zbyt skapo na @. Chyba pozostało mi czekać aż się pojawi☹️