Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne ze dam znać :)

    Triss, ja tam liczę ze na dniach będą dwie :) A jakie testy robisz?

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn wiesz, bardzo bym chciała żeby było za wcześnie. Bardzo. ale realnie do tego podchodząc dziewczynom wychodzą pozytywy 9-10 dpo, wiec u mnie w 12dc powinien wyjśc już z kazdego moczu. Nie chce się nakrecac, już wiecej nie testuję, co ma być to będzie.


    Zetka robiła pink test przedwczoraj i taki rossmanowski, nazwy nie pamietam wczoraj. Oba 25.

    Gdzie Staraczka?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fenomen pozytywów 9-10 dpo dalej jest dla mnie niepojęty, 25tki w takim terminie są technicznie niemożliwe. Jedynym wytłumaczeniem jest chyba źle wyznaczona owulacja :P

    Daleka jestem od nakręcania Cię, sama nie chciałabym być nakręcana, ale poczekaj spokojnie na termin @
    Wiem, że to forum jest strasznie nakręcające - wykresy ("o, ten wygląda, jak mój i się udało"), testy, wzajemne wspieranie się. Mnie tak nakręciło, że robię bez sensu te testy wcześniej, ryczę, gdzie wiem logicznie, że powinnam tak, jak w pierwszej ciąży - jak temp nie spadnie dzień po spodziewanej @, dopiero testować.
    Btw, mąż mi zabronił czytać, bo podobno strasznie niespokojna się przez to zrobiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 10:28

    triss lubi tę wiadomość

  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn tak własnie robię, czekam do niedzieli, jesli nie dostane @ to zatestuję wtedy.

    a Ty w ktorym dc jestes? nie widze Twojego wykresu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie udostępniam, bo boję się... zachęcania, gratulacji, jeśli się uda. Uważam, że przynoszą pecha i już :P I że jak za dużo osób będzie wiedziało, to się nie uda :( Taki urok moich zaburzeń psychicznych ;)
    Ja jestem w 28dc, temp dalej 37, szyja wysoko na tyle, że uważam, iż powinna być opcja zapisu "za wysoko, k****, nie sięgam" :P ostatni raz takie temp miałam w 1 ciąży i to sporo po pozytywnym teście, bo jakaś taka niskotemperaturowa jestem ;)
    OF wyznaczył mi owu na 15dc, gdzie miałam najniższą temp (bodaj 36,4), ale wtedy było jeszcze piękne biało jaja (ach, wiesiołek, pierwszy raz w życiu), więc uważam, że się machnął i powinna być później.
    Objawów zero. Jak w 1 ciąży. Ale boję się wierzyć, że zaiste "kobieta najbardziej płodną jest w miesiącu swych urodzin"; boję się, że jak uwierzę za bardzo, to dostanę pstryczka w nos.

    Prawda taka, że w 1 ciąży naczytałam się o plamieniu implantacyjnym, święcie w nie wierzyłam i jak go nie było, to uznałam, że się nie udało :P Stąd mój stoicki spokój wtedy. A teraz, jak już wiem, że może nie wystąpić, to nie tak łatwo wytrzymać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 10:39

  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to trzymam kciuki kochana, nie zapeszam i nie nakrecam Cię, ale po tym, co napisałaś - prawdopodbnie jestes w ciązy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 10:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny wszystko w porządku u Was? <3 ja umieram antybiotyk źle działa zapisałam się do lekarza na dzisiaj bo rzygam od wczoraj już mam dość najchętniej bym go odstawiła . Dobrze chociaż że arek wziął wolne i siedzi ze mną :-)
    Myśle i wspieram jeśli stało się coś ważnego proszę napiszcie :-*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Staraczka a ty ten antybiotyk to już tak po owu zaczelas brać o ile dobrze pamiętam :p więc te wymioty to może nie jest wina tylko i wyłącznie antybiotyku?
    oj wątpie by było coś innego ale zatestuje jutro z rańca :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Witam się tak poza tym :)
    co u Ciebie Słońce ??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    U mnie nic ciekawego czekam na objawy @ i na nią oczywiście, obmyslam strategię jak wyrównać swój cykl :p mam wrażenie , że dupek ma mnie w dupce i przestał na mnie działać kompletnie , może takie dziwolagi jak ja powinny łykać nie 2 tabletki dziennie tyło odrazu z 5 :p albo najlepiej jedna na 2 h ;) wczoraj obczajalam ceny bieżni elektrycznych i chyba sobie jakąś sprawie jeszcze w tym roku :) w ogóle znowu się powoli załamuje jakoś tak 3 lata temu zaczęłam się źle czuć w swoim ciele szukałam przeróżnych chorób robiłam badania na wszystko co mi wpadło do głowy a wszyscy znajomi się ze mnie śmiali ze przesadzam i sama się nakrecam po tylu latach odnalazłam ze mam chora tarczyce i myślałam, że już wszystko się zakończy wraz z rozpoczęciem leczenia a tu teraz te cykle się rozjezdzaja no normalnie ujj mnie jasny strzeli , ale nie poddam się i wrócę do normalności prędzej czy później . Mam nadzieje , ze szybciej niż przekwitne :p ! No cóż może mi się uda :)
    Będzie dobrze ale pierwsze radziłabym pierwsza fazę skrócić , pogadaj z lekarzem o jakichś stymulacjach owulacji bo może przez to cykle się dłuża nie wiem lekarzem nie jestem a szkoda bo chciałabym pomoc wszystkim najlepiej :-P ja jestem taka sama Gosiu wiec rozumiem boli mnie głowa a ja do męża że mam raka mam anemię i obniżone neurofile i też że białaczka masakra chora głowa :-D

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale cichutko dzisiaj :)

    Ja sobie pofolgowałam, pół dnia w łóżku. Ale kurcze dość często mnie boli podbrzusze i krzyż jak na @. Martwi mnie to trochę, w pierwszej ciąży chyba tak nie miałam.
    No i straszne nerwy do 17, masakra :(

    Co porabiacie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 14:52

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetka wez nospe i moze magnez :*

    25staraczka25, stacey lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slucham muzyki hehe :D

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

  • aneczka85m Autorytet
    Postów: 293 137

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam

    chciałam się przywitac i lece dalej sprzątać:) dziś się w miarę wyspałam:)

    Zetka 3mam kciuki za betę:)

    Triss cierpliwości z tym testowaniem:)

    u mnie chyba owólka trwa:) tempa odbiła i śluzik w sporej ilości:) ale co z tego jak starania zawieszone ehhhh....

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Dziewczynki,
    Kurcze jakoś nie mam ostatnio czasu żeby tu spokojnie z Wami poplotkować :(
    zrobiłam sobie kawkę i chociaż teraz doczytam co u Was...wieczorem jedziemy z mężem do teściów na weekend, więc znowu nie będzie kiedy...

    Zetka trzymam kciuki aby beta ładnie przyrastała, nie denerwuj się, na pewno wszystko jest w porządku. Tak jak pisze She, weż nospe i magnez. Ja na Twoim miejscu poszłabym do gina po duphaston albo luteinę, no ale zobaczysz jaki progesteron CI wyjdzie.

    Staraczka wspólczuję Bidulko, mam nadzieję, ze się lepiej poczujesz...no chyba że to coś innego :)

    Madlene mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś się dogadacie i Święta będą miłe...

    Triss mam nadzieję, że kolejny test będzie już pozytywny :)

    Morwa obyś szybko dostała ten @! :)

    Dagn trzymam kciuki:*

    Aneczka mimo, że starania zawieszone, ale mam nadzieję, że miło spożytkujecie ten czas ;)

    She a jak z tą Twoją owulka??? przyszła?? :)

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia nie wiem. Monitor znowu pokazal nieplodny dzien. Szyjka sie otwiera coraz bardziej, ale tempka skacze w dol i w gore, wiec juz nic nie wiem.
    Zostajecie u tesciow na swieta?


    Ja sprzatalam caly dzien, a teraz robie sie na bostwo, bo jutro idziemy na impreze. Jeszcze bym chciala troche kuchnie ogarnac, ale nie wiem czy sie wyrobie. A no i obiad trzeba zrobic szybki ;)

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm to pewnie owulka będzie na dniach :) tempką aż tak się nie sugeruj.
    Co na obiadek będziesz robić?

    My jedziemy tylko na weekend, w niedzielę wracamy do domku i święta spędzamy na miejscu, Wigilia u mojej babci, teściowie (a raczej teść, bo teściowa w Stanach) i babcia męża też będą. Prawdopodobnie babcia męża przyjedzie do nas razem z nami w niedzielę, zobaczymy.

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze, w kazdym razie staranka sa, wiec co ma byc to bedzie :)
    Chyba zrobie makaron z tunczykiem, bo piatek i to takie szybkie danie :)

    A to fajnie, lubie takie rodzinne swieta :) zazdroszcze!

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mi kurcze owulacja wypadnie jakoś w święta chyba i obawiam się, że może nie być okazji do staranek, bo jak będzie u nas babcia to tak średnio będzie jak :) chyba że na "cichacza" haha

    No ja lubieę święta w takim dużym gronie, ale po nich jestem zawsze mega zmęczona :) w każdym bądż razie na pewno będzie miło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa ja za to latałam cały tydzien ze ścierką :) kończyli nam robić łazienke we wtorek, więc potem sprzątania było ogrom. Dzisiaj tylko pranie zrobiłam i łazienkę umyłam. Jeszxcze odkurzę i finito :)

    Morwa a TY kierowcą? mąż miał kierować chyba? ;)

‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ