Faza lutelna 18 dni ,test negatywny o co chodzi?
-
Witam was kobietki... Tak jak w temacie dziś faza lutealna wynosi 18 dni,wczoraj już się cieszyłam,ponieważ od 18 jest wysokie prawdopodobieństwo ciąży...i jeszcze ten dość spory skok temperatury w drugiej fazie ,fazy lutealnej. Jednak dziś rano,rozczarowałam się na teście jedna kreska... Ovu wyznaczył mi owulke na 9 dc ,myślałam że może się udało .. Czy któraś z Was miała taki przypadek ,ze pierwsze testy wychodziły negatywne a później mile się zaskoczyłyście. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Pozdrwiam :*
https://ovufriend.pl/graph/2006d3a19c323d29d78fac2d1c93bc5bWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 10:21
-
Jeszcze poczekam ,tzn postaram się. może rzeczywiście hormon jest za niski,jednak póki co nie nastawiam się..lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż przeżyć kolejne rozczarowanie. Kamila X a powiedz mi co myślisz o tym skoku w drugiej fazie ,fazy lutealnej jest nieco dziwny... czytałam ,że najwyższe stężenie progesteronu jest 7 dpo a mi owulacja ywpadła w 9 dc ...dziś to 19 dzień fl...
-
Drugi skok w fazie lutealnej moze zwiastowac ciaze a ńie musi. Tak samo spadek temperatury moze zwiastowac zagniezdzenie a nie musi. Mialas mońitoring cyklu u gin? Bo bez tego nie mozesz jasno stwierdzic,ze owu byla 9dc. Mogla byc przed i po wiec to nic pewnego. Trzymam kciuki za zielony koniec bo wykres masz bardzo ladny i jesli wspolzylas w dniach plodnych to ciaza jest bardzo prawdopodobna
Tez mam dzisiaj drugi skok w fl ale mam swiadomosc,ze to moze nic nie oznaczac i sie nie nakrecam tylko grzecznie czekam na @ -
Nie monitoringu nie miałam,raczej w tym cyklu nie myslelismy o tym aby się udalo. Wyluzowalismy można tak powiedzieć,jednak gęsto jest od serduszek wiec jest jak najbardziej duże prawdopodobieństwo ze moglismy trafic,ale jak znam życie to nici z tego. Póki co czekam cierpliwie... Jak do pon nie przyjdzie @ to testuje. Dodam ze wczesniej owulacja występowała albo 11 DC lub 9 i od 13 do 15 dni FL. A tu w tym cyklu juz 19 i o dziwno ,żadnych plamien nic. To trzymam kciuki za Nas dwie i dziekuje za odpowiedz ;*
-
Póki co cisza,szyjka twarda,wysoko ,zamknięta. Temp trzyma się na 36,8 -36,9 czyli wysoko jak na mnie. Dziś jest 21 dzień fazy lutealnej... Póki co nie testuje ,czekam boje się rozczarowania. Mam pytanie jest możliwość ze owulacja byla w tym drugim skoku temp czy raczej nie? Niby ten 9 DC pasuje,skok jest i utrzymuje się. A jak u Ciebie? Cos wiadomo?
-
Szkoda,ze nie ma opisu sluzu.
Jak patrze na Twoj wykres i analizuje dane ( owulka w poprzednic cyklach 9dc-11dc, fl 13-15dni) to ten wykres ladnie Ci sie pokrywa z poprzednimi cyklami z tym,ze faza lutealna jest bardzo dluga. Widoczny drugi skok temperatury w fl. Hmmm mi tu smierdzi fasolką
A mialas poprzednio podobne cykle, tak dlugie, z poznym skokiem temperatury itp?
Masz naprawde ladny wykres i sa wielkie szanse na ciaze a na bete nie chcesz sie wybrac?
U mnie temperatura wysoko ale ja sie nie spodziewam,ze zaciazylam. Uprawialam seks dopiero w dniu skoku i to pozno w nocy wiec jajeczko moglo nie doczekac jesli owulka byla. Zakladam,ze jestem jak wiekszosc i owulka u mnie wystepuje przed skokiem, tak wiec ten cykl zakonczy sie @ tylko ja tez nie jestem w gronie "staraczek", ja sie narazie tylko bacznie przygladam co i jak
-
Korci mnie żeby iść na bete albo choć ten test zrobić ale poczekam jeszcze kilka dni,ten który robiłam w piątek wyszedł negatywny...nie chce znowu jednej kreski zobaczyć.. A co do tych moich cykli to dopiero od listopada mierze temp wcześniej tylko zapisywałam termin okresów no i wyszło ze cykle miałam od lipca 23,23,24,22,23,22,17(bez owu),22,26 no i ten aktualny który trwa już dziś 30 dni. Kiedyś może z dwa lata temu miałam cykle dłuższe,jednak po półmaratonie który biegłam w zeszłym roku pozmieniało mi się na raczej krótkie. Dziś miałam taki dziwny objaw,brzuch wzdęty,nagle zaczęło mnie boleć podbrzusze ale tak jakoś dziwacznie i potem mnie zemdliło,ślinotok... próbuje się nie nakręcać ,ale tak bym chciała żeby to rzeczywiście była fasolka ale cierpliwości kobieto ! A u Ciebie może być różnie ,może akurat się udało kto wie ) Trzymam kciuki za Nas obie :*
-
A zrob jutro test, powinien juz cos pokazac cykle masz regularne wiec ja bym obstawiala na fasolke skok ewidentnie w 10 dc. Faza lutealna zatem dlugaśna a dlugaśna faza lutealna zwiastuje jedno trzymam za Ciebie kciuki, choc mysle,ze sa niepotrzebne
-
to i ja dołączę do tematu. trochę rozciąga mi się ta lutealna, z tym, że mi gin potwierdził owulacje. i mam dość równą temp. jak na mnie bo zawsze u mnie były góry i doliny - a teraz ładnie równo jak od linijki. powinnam już dostać @ ale jak narazie nie czuję zbytnio, żeby się zanosiło. zrobiłam dziś test ale negatyw jak nic. od kilku dni "zalewa" mnie kremowy śluz - taki jaki zdarza mi się przed owulacją zanim przyjdzie rozciągliwy.... też się zastanawiam czy się udało. minus taki, że w przeciwieństwie do Was zaczynam się nakręcać i boję się poranka, w którym po zmierzeniu temp. wyjdzie mi spadek drastyczny tempki. trzymam kciuki za Was i za siebie........Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
No nic ,ten cykl spisany na straty. Ale jednak wydaje mi się ze owulację miałam w drugim skoku,wtedy temp były zdecydowanie wysokie. No i jeśli by tak było FL wynosi 13 dni i pokrywa się z tamtym i cyklami... Fasolki nie ma bo w tych dniach nie serduszkowalismy. A pierwszy skok może był podejściem do owulacji? A jak u CB Kamila x ?
-