Luteina, plamienie i panika
-
Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Napiszcie, co myślicie, proszę...
Ostatnia miesiączka 15.03, cykle nieregularne średnio 32-35 dni. W tym miesiącu luteina 100mg na plamienia po okresie (średnio do 10 dc miałam plamienia już od kilku miesięcy). Lekarz zalecił mi luteinę doustnie od 20 dc przez 10 dni. We wcześniejszym cyklu okres dostałam po 4 dniach od odstawienia luteiny, ale nie było współżycia. W tym cyklu szczyt objawu śluzu i szyjki 01.04 czyli 18dc (średnio przypada 16-18dc), od 03.04. luteina, seks 06.04 (w nocy) i od 10.04 były 3 dni takich pojedynczych brązowych plamień. W pierwszym momencie nie wzięłam luteiny w tych dniach, bo myślalam, że dostałam tak szybko (27dc) okres, ale potem to ustało. Nie wiem teraz, co myśleć, a już zaczynam wariować... Czy to było coś a la okres??? Czy może jakieś plamienie przy impantacji? Ale żeby w 4 dobie po stosunku? Już nie wiem, o co chodzi Odczekaliśmy 5-6 dni po wnioskowanej owulacji z seksem, ale się zastanawiam, czy ta brana przeze mnie luteina mogła coś namieszać? Nie wiem, jak interpretować to plamienie. Mam za sobą już kilka ciąż i nigdy nie miałam czegoś takiego, ale też luteiny nie brałam na regulacje cyklu.
Błagam, niech ktoś napisze, jesli ma jakieś doświadczenia w podobnej sytuacji. Zaczynam wpadać w panikę i nie wiem, kiedy test mogę zrobić (czego też się przeraźliwie boję )
-
nick nieaktualnyPlamienia pojawiają się najczęściej przy jakiś zaburzeniach.
Warto zbadać progesteron 7dpo i prolaktynę 2-3dc.
To one odpowiadają w głównej mierze za funkcjonowanie innych hormonów.
Jeżeli nie brałaś luteiny przy plamieniach 10.04, to mogło to być spowodowane niedomogą ciałka żółtego.
Nie wiem czy prowadzisz obserwacje, jak wygląda temperatura, czy plamieniom towarzyszą jakieś inne objawy itd., ale warto pójść do ginekologa w takim wypadku.
Nikt tutaj nie postawi trafnej diagnozy na podstawie tego co napisałaś.
Warto zrobić kilka cykli z monitoringiem i comiesięcznymi badaniami, aby zobaczyć czy cykle są do siebie podobne a wyniki nie pokazują zaburzeń hormonalnych.
To, że przeszłaś już kilka ciąż nic nie zmienia. A diagnostyka jeżeli coś nas niepokoi jest ważna.
Tak samo plamienia mogą być spowodowane endometriozą...
Stąd na podstawie opisu nie można nic konkretnego powiedzieć. -
Ania1003 wrote:
Jeżeli nie brałaś luteiny przy plamieniach 10.04, to mogło to być spowodowane niedomogą ciałka żółtego.
Nie wiem czy prowadzisz obserwacje, jak wygląda temperatura, czy plamieniom towarzyszą jakieś inne objawy itd., ale warto pójść do ginekologa w takim wypadku.
Nikt tutaj nie postawi trafnej diagnozy na podstawie tego co napisałaś.
Dzxiękuję za odpowiedź. Nie prowadze karty obserwacji, ale badam śluz i szyjkę, temperatury nie mierzę. Luteinę dostałam na plamienia po okresie i jak rano tego 10.04. zaczęły się plamienia to odstawiłam, ale przez 7 dni wcześniej ją brałam. Pozostaje mi tylko czekać i w sobotę zrobić kolejny test. -
nick nieaktualnyBranie Dupka czy luteiny zaraz PO okresie powoduje zahamowanie owulacji.
Progesteron odpowiada za wzrost ciałka żółtego po owulce, a jak dostarczasz proga przed owulacją, to tak jakbyś była ciągle po owulacji.
Duphaston czy Luteinę należy przyjmować po skoku temperatury, ale że nie zawsze jest to równoznaczne z owulacją, to warto prowadzić też inne obserwacje.
Skok może być 4 dni przed lub dopiero 4 dni po owulce. Wtedy warto potwierdzić owulację u ginekologa, żeby jej sobie nie zahamować za szybkim wzięciem progesteronu.
Tak to zrozumiałam, że bierzesz proga zaraz po okresie co się mija całkowicie z celem.
Może tutaj jest problem? -
Ania1003 wrote:Branie Dupka czy luteiny zaraz PO okresie powoduje zahamowanie owulacji.
Progesteron odpowiada za wzrost ciałka żółtego po owulce, a jak dostarczasz proga przed owulacją, to tak jakbyś była ciągle po owulacji.
Duphaston czy Luteinę należy przyjmować po skoku temperatury, ale że nie zawsze jest to równoznaczne z owulacją, to warto prowadzić też inne obserwacje.
Skok może być 4 dni przed lub dopiero 4 dni po owulce. Wtedy warto potwierdzić owulację u ginekologa, żeby jej sobie nie zahamować za szybkim wzięciem progesteronu.
Tak to zrozumiałam, że bierzesz proga zaraz po okresie co się mija całkowicie z celem.
Może tutaj jest problem?
Ania1003, dostałam luteinę na unormowanie cyklu i likwidację plamień, jakie miałam po okresie (tzn 4-5 dni krwawienia i potem około 5 dni brązowego plamienia). Brałam ją od 20dc (mam różne cykle średnio 32-35 dni a uwo najczęściej 16-18 dzień - ale mówię to ze śluzu i szyjki, temp nie badam).
Zastanawiam się po prostu czy możliwe jest, że ta luteina wzięta w 20dc, a owu miałam prawdopodobnie 18dc mogła jakoś namiszać, bo współżycie było w 23 dc. Nigdy nie miałam takiej sytuacji Dzisiejszy test negatywny, ale może za szybko zrobiony ten 25, jutro rano robię 10 i jak będzie negatywny idę na betę, bo zwariuję od tej niepewności... -
nick nieaktualnyCzyli Luteina brana PO domniemanej owulacji.
Wtedy nie powinna zaszkodzić.
Najlepiej zrobić tak:
- 2 dni przed przewidywaną owulacją zbadać proga. Jeśli jest poniżej 1 to owulki jeszcze nie było.
- obserwować kiedy wystąpiła owulacja. Na kolejny dzień zbadać proga. Jeśli będzie wyższy niż ten poprzedni, to dobrze.
- po kolejnych 2 dniach zbadać proga, może to już być spora różnica w wyniku, ale ja przyjmowałam, że >2,5 owulacja się już odbyła i będzie teraz rosło.
I dopiero wtedy przyjmowałam Duphaston.
Jak nie możesz sprawdzić u lekarza i potwierdzić owulki, a usg to jedyne pewne potwierdzenie, można zrobić to tak jak opisałam wcześniej. Dodatkowo polecam mierzenie, obserwację i wspomaganie się testami LH.
Jest też możliwość obserwacji cyklu na podstawie innych wyników: LH, FSH, Estradiol. One też dużo mówią. Dlatego ja robiłam co cykl w podobnych terminach te wyniki i miałam jak porównać.
Mam trochę tych swoich tabelek. Może łatwiej będzie cokolwiek zrozumieć.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/84603457f401.jpg
Proga zwykle badałam z 3x po owulce, żeby wyłapać kiedy był najwyższy.
Dopiero przy tym wyniku odejmowałam 7 dni i wychodził domniemany dzień owulacji. Albo się potwierdzał z objawami albo nie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/be296e2f6ce7.jpg -
nick nieaktualnyCo do plamień, to dla mnie luteina tutaj nic nie zdziała.
Ona normuje długość cyklu, a jak piszesz, to masz regularne.
Inaczej się mówi jak między każdym jest różnica 2-3 dni, a cykl
nieregularny to taki, który się waha powyżej 7 dni.
Czyli raz 29 a raz 36. To już jest nieregularność.
32 - 35 się mieszczą jeszcze te różnice w normie.
I tutaj bym nie szukała przyczyny.
Plamienia występujące po okresie, raczej mogą być spowodowane endometriozą,
badałaś kiedyś grubość endometrium?
Może tutaj wychodzić jakaś patologia, przez którą endo nie może się złuszczyć
i się to ciągnie.
Mogą być też polipy, jakieś krwiaki które powodują że to endometrium tyle czasu sączy.
Przyczyną może być prolaktyna.
Jest tyle rzeczy, że ciężko bez oceny usg, a najlepiej biopsji endo lub histeroskopii coś więcej powiedzieć.
Warto przebadać hormony.
Nigdy nie ma schematu działania. Każdy jest inny i niestety trzeba szukać pod konkretny przypadek.
Jak widać, możliwości jest sporo. -
Ania1003, dziękuję Ci za wyczerpującą informację. Na usg wszystko było ładnie u gina i stąd jego pomysł, żeby najpierw 3 cykle pobrać luteinę. Tylko, że to będzie ironia losu, jak się okaże, że poszłam po pomoc z plamieniami, a wyjdę z ciążą i 4 dzieckiem...Jutro zrobię kolejny test i jak będzie negatyw idę na badanie krwi. Nic mądrzejszego nie wymyśle, chociaż wyników się boję...
Jeszcze raz dziękuję Ci za te wszystkie informacje. -
Teraz to już jestem głupia całkiem. Zrobiłam pierwszy test - negatywny, drugi w ogóle nie wyszedł. Poszłam wczoraj na betę (cykle 32-35 dni) w 36dc,18 dni po wnioskowanej owulacji, 11 dni po przytulaniu i 9 po tym dziwnym plamieniu i wynik <0,5.
Rozumiem, że nie jestem w ciąży, ale czy to możliwe, że byłam na badaniu za szybko? Pytam, bo @ nadal brak, śluzu wodnistego pełno, szyjka twarda, wysoko i schowana, że ciężko ją zbadać, a do tego ten dziwny ból mulący w podbrzuszu jak na @. Już mnie tak jajniki nie bolą i nie kłują, jak kilka dni temu, ale nie wiem, co mam myśleć.
Czy mam poczekać do 24.04, bo wtedy minie 10 dni od brania ostatniej luteiny? (czytałam, że po luteinie @ może się pojawić po 10 dniach). Czy też zrobić jeszcze raz badanie krwi, co myślicie? -
nick nieaktualnyLuteina powinna wywołać @ do 10 dni. Jeśli po takim czasie dalej @ nie będzie, to lepiej udać się do lekarza.
A może to plamienie mogło być @ i dopiero jesteś na początku nowego cyklu, a o tym nie wiesz.
Bez obserwacji ciężko cokolwiek powiedzieć, ale beta daje pewność, że opóźnienie @ nie jest spowodowane ciążą.
A wynik 18dpo powinien być jak najbardziej wiarygodny już. -