Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Emmainthegarden wrote:Masz taką fazę lutealną? Szczęściara. U mnie to min 15 dni..
Teoretycznie moja faza lutealna to 15 dni... ale @ mam czasem rzadko ale czasem wczesniej... wiec faza z automatu krotsza...58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
cukrzyk1991 wrote:Malgonia - a podziel się swoją wiedzą o progesteronie Np. żeby chociaż w jakimś stopniu sprawdzić czy jest ok i właśnie jak wpływa na tą fazę lutealną to kiedy byś go badała? Tak żeby wynik był "w miarę" wiarygodny. Uważasz że np. 1 pomiar 20dc, po 2 pomiary 21 i 22 dc i potem jeszcze jeden np. 25 dc byłyby wiarygodne? Zakładając 27/28 dniowe cykle To mój kolejny krok na liście
Oczywiście pomiary robiłabym po potwierdzonej owulacji u ginekologa. Tylko że cholera wypada to mniej więcej 27/28 grudnia.....pytanie czy mnie wtedy przyjmie. -
Ja też kupiłam dziś test xD jeszcze troszkę, chociaż planowałam sikać też na 10dpo... Zobaczymy. Wszystkie dolegliwości mi minęły, czuję się bardzo dobrze. Wczoraj czułam jakieś pulsowanie w podbrzuszu... I ogólnie czułam, że COŚ tam się dzieje. Tylko nie wiem czy złego czy dobrego xD Jeśli coś się zagnieżdżało to może zobaczę cień cienia tego 19. a jeśli nie to już przygotuję się psychicznie, że nic z tego...
staraniowa wrote:O, robisz handmade? Ja też!!!!! ❤️ Dziergam trochę na szydełku, drutach czy na obreczy. Do tego inne techniki używam też. No. Robiłam wieniec świąteczny na stół
Tak, głównie szydełkuję, ale ostatnio eksperymentuję też z szyciem ręcznym. Nie wróciłam jeszcze do pracy po porodzie i troszkę bawię się w to zarobkowo08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciuki
Bardotka# lubi tę wiadomość
-
Weronika, trzymam mocno kciuki! Powodzenia! Trzymajcie sie dzielnie!Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciuki
Trzymam mocno kciuki!!
Będzie dobrze.
-
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciukiStaś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Weronika, jestem myślami z Tobą! Trzymajcie się dzielnie!Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciuki
-
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciuki
Trzymam kciuki i wierze, ze będzie dobrze58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciuki
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
makowa wrote:A zaczął Ci się już nowy cykl? Ja po biochemicznej musiałam 38 dni czekać.
U mnie ta biochemiczna chyba za dużo nie wniosła nowego do organizmu. Okres spóźnił się przez nią dosłownie o 2 dni i być może gdyby nie 2 tabletki luteiny to może i nawet przyszedłby jeden dzień wcześniej. Więc gdyby nie moje "objawy" i szybki test hcg to pewnie bym nawet nie wiedziała, że byłam w ciąży. Nawet teraz @ mnie nie boli aż tak bardzo jak czasem potrafi i skrzepów jakiś wielkich też nie mam. Tyle co zawsze, może minimalnie więcej. Więc podejrzewam że szybko wszystko wróci do normy. U mnie ta ciąża nie trwała 6-10 tygodni jak to czasem bywa tylko 4 (do 14 dni na oko od owulacji).
Tylko mam strach przed kolejną ewentualną i dlatego tak świruje Ale dobra, eh, godzę się z tym i idę dalej.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , w mnie kiepsko , od godziny leżę w szpitalu , mam dość mocne krwawienie , zdrobili mi USG, widać moje maleństwo i bijące serduszko , ale mam cały czas zagrożenie poronieniem , proszę, trzymajcie za nas kciuki
Mówili coś więcej co się dzieje? Trzymam mocnooooo kciuki Co się skłoniło, że jednak się udałaś do szpitala? Bo z tego co pamiętam to wcześniej też miałaś plamienia. Boli Cię?cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Emmainthegarden wrote:A tu, życzę wam żeby żadnej z naszych mam nie dotknął powyższy syndrom..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99820e3addcd.jpg
Haha, dobre.
Moja mama zawsze tak świruje przed świętami. Okien akurat nie myje, ale i tak jest sporo stresu. -
Emmainthegarden wrote:A tu, życzę wam żeby żadnej z naszych mam nie dotknął powyższy syndrom..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99820e3addcd.jpg
Uśmiałam się! Moja mama to jest chora na to przewlekle
Ja mam okna nadające się do mycia, ale nie myje żeby się nie przeciążać. Wstyd trochę, ale trudno się mówi
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo