Mam mętlik w głowie ..pomocy
-
Witam,
Piszę bo już zgłupiałam.Od 2/3 tyg. staramy sie z mężem o dziecko (wiem że to bardzo krótko i powinnam uzbroić się w cierpliwość ale jak sie czegoś pragnie tak mocno to wiadomo..)Dni owulacyjne miałam w zeszłym tygodniu.Ostatnio odczuwałam dość częste bóle w podbrzuszu,pobolewały mnie jajniki nawet wydawało mi się ze jakby urósł. zrobił się twardszy. 12.10 zrobiłam test kupiony w Rossmanie ...jak tylko sie zalał i pokazała sie jedna kreska rzuciłam go w kąt ale jak chciałam wyrzucić go do kosza to zauważyłam że pokazała sie druga kreska słaba ale widoczna.We wtorek zrobiłam test beta hcg i wyszedł wynik>100 i normy podane są dopiero od 3 tygodnia,wiec ja sie załamałam a mój mąż stwierdził że za wcześnie zrobiłam bete.Dziś zrobiłam po raz drugi test strumieniowy i wyszły dwie kreski nie wiem po jakim czasie bo raczej zrobiłam to na prośbę męża i żeby sie upewnić że nie jestem wiec jak tylko wyszła jedna to odłożyłam. i poszłam spać.Jak sie okazało znowu są dwie kreski... okres mam dostać za 7 dni...mam cholerny mętlik w głowie czuje sie dziwnie czasem mnie zakołuje,czasem jestem nad pobudliwa a czasem senna...bolą mnie jajniki,piersi też..chodzę przytępiała...nie wiem co dalej wiem że muszę poczekać do miesiączki... -
nick nieaktualnyMożesz zrobić foto testu? I tu wkleić za pomocą jakiegoś fotosika?
Miałam tak ze strumieniowym facelle. Wychodziły bladziochy przy stężeniu bety 10 we krwi. Wyszła kreska nawet wtedy, kiedy temperatura już spadała i było wiadomo, że - pardon - ch** bombki strzelił
Na objawy nie patrz, bo głowa potrafi sobie sama dużo dopowiedzieć. W pierwszych cyklach starań co miesiąc miałam mdłości, opuchnięte piersi, bolące jajniki itd. Po pół roku już wiedziałam, że mam tak zasadniczo co cykl
Anyway, życzę Ci, żeby te facellowe dwie kreski miały lepszy finał, niż u mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 19:22
Magnolka lubi tę wiadomość
-
Nie kupowałam testu tej firmy o której piszesz tylko coś Pink express.Wiem ile można sobie wkręcić. ..heh te testy w sklepach powinni wycofać z produkcji bo sieją zamęt,dają wielkie nadzieje a potem człowiek się smuci ze jednak nie będzie jeszcze dzidziusia
-
Przede wszystkim nie zakładaj nowych wątków, jeśli są inne, w których możesz zapytać o to samo.
Po drugie- dziecko to nie kanapka z mcDonald'sa. Potrzeba chociaż jednego cyklu starań, po dwóch tygodniach nie zajdziesz w ciążę. To nie superparket, gdzie dostajesz od razu to co chesz. Życie tak nie wygląda. Na uzyskanie odpowiedzi czy się udało, czy nie, potrzeba czasu. Postaraj się być cierpliwa, inaczej wylądujesz z nerwicą u psychologa albo psychiatry. Żeby oszczędzić sobie stresów- testuj w terminie miesiączki albo dzień przed. Jeśli będziesz robić test codziennie przez 7 dni do okresu to zbankrutujesz i nabawisz się wrzodów. Zamiast 7 smutków będziesz mieć wtedy co najwyżej 1.
Poza tym niewiele dziewczyn zachodzących w ciążę odnotowuje pozytywne testy tydzień po owulacji. Jak obejrzysz galerię pozytywnych testów, to większość pozytywów było wysikiwanych 13 i więcej dni po owulacji.
Także poczytaj sobie Bazę Wiedzy u góry nad forum i cierpliwie poczekaj do terminu miesiączki i życzę Ci wtedy dwóch tłustych kresek
kapturnica, Magnolka, kasza lubią tę wiadomość
-