NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMOJE wrote:Dziękuję za kciuki. Mam jakiś podły humor. W 15 min wizyty wydałam 270 zł plus w aptece obok 90 w sumie 360 zł tak o... Ehhh.. żeby to dawało jeszcze gwarancję że się uda, a tu takie błądzenie po ciemku
Przepraszam że tak na was wylałam żale ale dopadł mnie dzisiaj gorszy dzień.
Co do samej wizyty liczyłam już n jakiś większy pęcherzyk z prawego jajnika bo mocno go czułam ostatnie dni. I co... I nic z prawego nie ma...dużo pęcherzyków po 5 mm.
Za to lewy którego w ogóle nie czułam wyhodował na chwilę obecną 16 mm i 14 mm.
Babeczka powiedziała że jak na 9dc z samym gonalem w małej dawce, to dobrze zareagował jajnik.
Endo 7 mm mówiła że jak na tą fazę cyklu ok.
W poniedziałek idę jeszcze raz. Zobaczymy co będzie z tymi pęcherzykami.
A dziś znów miałam piękny sen. Byłam w ciąży i czułam się fantastycznie.MOJE lubi tę wiadomość
-
Lamka super, dobrze, ze masz proga od Olik.
Frelcia gratuluję! Zazdroszcze zakladania swojego zlobka.Ja ostatnio zaluje,ze skonczylam studia ekonomiczne, chyba lepiej odnalazlabym sie w pedagogice. Nawet myslalam o logopedii ostatnio, ale wymogiem jest ukonczenie studiow humanistycznych/medycznych. Trudno, pozostaje mi siedziec w korpo.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
moli5 wrote:Moje doskonale Cię rozumiemy. Walka o naszego synka kosztowała nas 14 tys. ( Same monitoringi, badania ,suple męża i moje leki) wiem ,że dziecko jest bezcenne i sprzedałbym wszystko co mam aby miec dzieci ale przykre to jest ,że całe życie płaci się składki na NFZ a jak co do czego to trzeba chodzic prywatnie.
Oj mam wielką nadzieję że i nam się kiedyś uda. Co miesiąc płacąc podatki i zusy szlak mnie trafia że nic z tego nie mam. Kasa w błoto...
Agaaa ja już po. Szału nie ma ale źle też nie jest teraz to ja trzymam kciuki za was dziewczyny
lamka gratulacje !!! Niech teraz beta grzecznie rośnie a dopiero pamiętam twój wpis z poprzedniego cyklu z sexem stulecia7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu
👰 36 LAT
AMH 17.11 (1.05-55)
AMH (2021 rok) 25.2
ANGELIUS- zabieg jajniki i reszta u mnie ok.
🧑37 LAT
Nasienie słabe 09.2021
Liczba plemników 12 mln ( norma od 39 mln)
Morfologia 2%
Lepkość za duża
Starania o dzieciątko od 9 lat 😔😔😔
Nasienie 03.2022 😰😰😰
Liczba 6,9
Morfologia 2%
09.2023
Za mała ilość żeby zrobić morfologię 😭
07.12.2023 zabieg żylaków powrózka nasiennego 🙏
CZEKAMY NA CIEBIE MALUSZKU ❤️❤️ -
Luna dziękuję !!!
Tak patrzę na mojego awatarka... Może w tym moim lewym jajniku... jako wynagrodzenie wszystkich cierpień, są takie dzidzie jak ze zdjęcia.7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu
👰 36 LAT
AMH 17.11 (1.05-55)
AMH (2021 rok) 25.2
ANGELIUS- zabieg jajniki i reszta u mnie ok.
🧑37 LAT
Nasienie słabe 09.2021
Liczba plemników 12 mln ( norma od 39 mln)
Morfologia 2%
Lepkość za duża
Starania o dzieciątko od 9 lat 😔😔😔
Nasienie 03.2022 😰😰😰
Liczba 6,9
Morfologia 2%
09.2023
Za mała ilość żeby zrobić morfologię 😭
07.12.2023 zabieg żylaków powrózka nasiennego 🙏
CZEKAMY NA CIEBIE MALUSZKU ❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
mogę Was prosić o interpretację moich wyników badań,bezskutecznie staramy się o dziecko od 2 lat
FSH 1,2
AMH 5,710 (w moim przedziale wiekowym 0,890-9,85)mediana 3,31
Cytologia grupa 2
Glukoza na czczo 5,0 (3,6-5,6)
Glukoza po godzinie 5,2
Glukoza po 2 godzinach 3,8 (3,6-5,6)
Wymaz z pochwy w kierunku ureaplasmy i mykoplasmy- wynik ujemny
Badanie bakteriologiczne wymazu z pochwy-nie wyhodowano drobnoustrojów chorobotwórczych
TSH 1,3827 (0.3500-4,9400)
Prolaktyna 6,60 (5,18-26,53)
Zażywam cały czas glucophage 750, bromergon, inofem.
-
nick nieaktualnyMOJE wrote:Luna dziękuję !!!
Tak patrzę na mojego awatarka... Może w tym moim lewym jajniku... jako wynagrodzenie wszystkich cierpień, są takie dzidzie jak ze zdjęcia. -
Bergo2 wrote:Dziewczyny czy w czasie implantacji zarodka występuje jakiś szczególny rodzaj śluzu? Nie mówię o plamieniu, ale chodzi mi to czy śluz zmienia się np z kremowego na rozciągliwy- w dniu implantacji, nie owulacji.
Cheresta, Luna1993, innamorata88, Meśka lubią tę wiadomość
-
Badania nasienia męża książkowe,jak powiedziała lekarka,w listopadzie po kombinacji (trzeciej) z clo i ovitrelle zaszłąm w ciąże pozamaciczną w lewym jajowodzie.Usunięta laparoskopijnie,jajnik nacięty,ponoć już nigdy nie będzie pracował prawidłowo
-
nick nieaktualnyGoniąc marzenia wrote:Badania nasienia męża książkowe,jak powiedziała lekarka,w listopadzie po kombinacji (trzeciej) z clo i ovitrelle zaszłąm w ciąże pozamaciczną w lewym jajowodzie.Usunięta laparoskopijnie,jajnik nacięty,ponoć już nigdy nie będzie pracował prawidłowo
G@wno prawda, będzie pracował tak jak pracował wcześniej, u Nas dzieczyna miała tylko ćwiartkę jajnika i zaszła w ciąże -
nick nieaktualnyLamka gratuluje, niech teraz ładnie przyrasta, koleżanka poratowała dupkiem więc teraz spokojnie czekamy do następnej bety
Frelcia przeprowadzam sie do Ciebie, bo strasznie chcialabym pracować z dziećmi, nawet starania o kolejne dziecko odłożę Tylko wykształcenie nie w tym kierunku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 16:35
-
nick nieaktualnyGoniąc marzenia wrote:w tym cyklu ładne jajo 22 bez pomocy clo, potem ovitrelle i kochanie-dużo kochania. Potem ładne endometrium na usg,ciałko żółte,płyn a koniec końców i tak klapa
Ale kiedyś musi się udać i tego sie trzymajmy -
Goniąc marzenia wrote:ale nie myślicie,że coś jeszcze powinnam zrobić?bo naprawdę nie wydaje mi się,że to tylko pech,że tyle czasu i się nie udaje
a lekarze?mam wrażenie,że sami nie wiedzą o cho chodzi
Mnie lekarz i dziewczyny sugerowali HSG. W dalszej kolejności może immunologia?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dżasta90 wrote:Cześć dziewczyny!
Mam takie pytanie trochę z innej beczki, bo tak siedzę i się zastanawiam. Czy duże wstrząsy organizmu mogą przeszkodzić w zapłodnieniu komórki?
Pytanie takie, ponieważ byłam niedawno na wakacjach i wybraliśmy się na motorówkę którą ostro bujało, a wręcz podskakiwaliśmy. Potem się okazało, że był to czas mojej owulacji, nie ukrywam że liczymy na pamiątkę z wakacji, ale po tym bujaniu to tracę nadzieję. Co Wy o tym myślicie? jest jeszcze jakaś szansa?
Pozdrawiam Was :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 17:08
Luna1993, MOJE, summer86 lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości