Październik zwiastuje jesienną szarówkę, weź starego pod koc, a w czerwcu na porodówkę 🤍
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chyba znowu przez fertistim będę miała szybciej owulke, bo dzisiaj dopiero 6dc i już czuję, że mi libido skoczyło 🤣😈 gorzej, że małżonek dopiero jutro wraca do domu więc dorwę go poooooznym wieczorem dopiero jak wrócę z kliniki 🤣🙎♀️29: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Euthyrox25, NAC, koenzym Q10
👨28: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
Start IVF MZ
14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅ -
Cześć dziewczyny!
Jestem podłamana po wczorajszej wizycie w klinice. Stymulacji nie zaczniemy w kolejnym cyklu. Teraz mam czekać na @ i przyjść dopiero w 10 dc, a dopiero od kolejnego cyklu stymulacja do punkcji... Kolejny miesiąc czekania przede mną. Liczyłam na to, że już teraz, po okresie zaczniemy. W takim razie w tym roku transferu na pewno już nie będzie. Punkcja wypadnie pewnie w grudniu. Przed samymi świętami, a wiem, jak się czułam teraz po punkcji, co nie nastraja mnie zbyt dobrze. Po dwóch miesiącach od punkcji teraz miałam transfer, więc to będzie dopiero luty 😞 To się wydaje tak dużo czasu, tyle czekania, że od rana płaczę i wszystkiego mi się odechciewa 😞 Z jednej strony dawaliśmy sobie czas do końca roku, a teraz to wszystko rozciągnie się tak w czasie, że jeśli kolejna procedura się nie powiedzie, to jest to już ostateczny koniec. A z drugiej strony w tej chwili podważam nawet podchodzenie do ivf ten ostatni raz, bo czuję, że po dwóch nieudanych próbach szanse są niewielkie. Znów pójdzie mnóstwo kasy na leki, moglibyśmy za to gdzieś pojechać na weekend. Ale jak mam powiedzieć synkowi, że nie będzie miał rodzeństwa, to serce mi pęka. Ja już nic nie wiem. Przytłacza mnie to wszystko 😞👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka wrote:Cześć dziewczyny!
Jestem podłamana po wczorajszej wizycie w klinice. Stymulacji nie zaczniemy w kolejnym cyklu. Teraz mam czekać na @ i przyjść dopiero w 10 dc, a dopiero od kolejnego cyklu stymulacja do punkcji... Kolejny miesiąc czekania przede mną. Liczyłam na to, że już teraz, po okresie zaczniemy. W takim razie w tym roku transferu na pewno już nie będzie. Punkcja wypadnie pewnie w grudniu. Przed samymi świętami, a wiem, jak się czułam teraz po punkcji, co nie nastraja mnie zbyt dobrze. Po dwóch miesiącach od punkcji teraz miałam transfer, więc to będzie dopiero luty 😞 To się wydaje tak dużo czasu, tyle czekania, że od rana płaczę i wszystkiego mi się odechciewa 😞 Z jednej strony dawaliśmy sobie czas do końca roku, a teraz to wszystko rozciągnie się tak w czasie, że jeśli kolejna procedura się nie powiedzie, to jest to już ostateczny koniec. A z drugiej strony w tej chwili podważam nawet podchodzenie do ivf ten ostatni raz, bo czuję, że po dwóch nieudanych próbach szanse są niewielkie. Znów pójdzie mnóstwo kasy na leki, moglibyśmy za to gdzieś pojechać na weekend. Ale jak mam powiedzieć synkowi, że nie będzie miał rodzeństwa, to serce mi pęka. Ja już nic nie wiem. Przytłacza mnie to wszystko 😞
Wiem, że takie odwlekanie w czasie to jest najgorsza lipa ale może warto jeszcze spróbować i dać sobie szansę, bo co jeśli zrezygnujesz w nieodpowiednim momencie? Trzymam za Ciebie kciuki 🤞🤞🤞Smerfelinka lubi tę wiadomość
🙎♀️29: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Euthyrox25, NAC, koenzym Q10
👨28: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
Start IVF MZ
14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅ -
Insane wrote:O, ja dosłownie przed sekundą patrzyłam, że zatestuję 11 listopada i Ty napisałaś tak samo 😉 Zatem ustanowiłyśmy naszą dwuosobową grupę wsparcia na grupie wsparcia 😂
Ja 11 listopada będę 14 dpo i w terminie małpy ale zapewne zatestuje już wcześniej...🫣😁🤣👩❤️👨👶 Starania od 03/2023
💃30 lat
AMH 1,92✅
Cykle owulacyjne ✅
badania hormonalne ✅ za niski testosteron❌
09.2024 - badanie drożności jajowodów, oba jajowody drożne ✅
28.09.2024- pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności, diagnoza - Niepłodność idiopatyczna
10.2024 pierwszy cykl z Ovitrelle💉 ❌
10/11.2024 stymulacja Lametta + Zivafert💉 ❌
11/12.2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉❌
12/2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉⏰
12.2024 badanie Kariotypu -oboje ⏰
01.2025 wizyta kwalifikacyjna do IVF MZ ⏰
Suplementacja💊: Koenzym Q10, Biosteron, Melatonina, Resweratrol, ADEK, magnez ,kwas foliowy
🧔31 lat
05/2024 badanie nasienia ✅morfologia 8% badania hormonalne ✅ -
Julia24 wrote:A pijesz te ziółka ojca Sroki? Mi przyspieszyły teraz owulację o 4 dni (jednocześnie skracając o tyle cykl). Podobno inozytol też skraca niektórym, ale u mnie w tym kierunku nie zadziałał akurat.
Smerfelinka bardzo mi przykro, wiem że najgorsze w tym wszystkim jest to ciągłe czekanie, a jak jeszcze się tak odwleka to na pewno dołuje. ALE usłyszałam kiedyś od kogoś mądrego, że czas przecież i tak upłynie. Więc jaka to różnica czy synek się ucieszy teraz czy za kilka miesięcy? Także trzymajmy się tego, że czas i tak upłynie, a w końcu ta wymarzona ciąża na pewno do Cienie przyjdzie! 🤞♥️ jesteście tak w tym wszystkim waleczni i nieustępliwi że nie może być inaczej!Smerfelinka lubi tę wiadomość
🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
na luzie od 08/23
świadome od 05/24 👶🏻
z pomocą medyczną od 11/24 💉
Cykl start 30.11🩸
Owulacja 12.12 🥚
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
12/24- 2 cykl stymulowany Lametta+Ovitrelle
Badania 09/24
TSH:LH ✅
AMH ✅
Letrox 50, Siofor 1000 +suplementacja (foliany, omega 3, witD, myoinozytol +cholina, NAC, wiesiołek, koenzym Q10, witB12, selen+cynk) -
Misiula wrote:Ja 11 listopada będę 14 dpo i w terminie małpy ale zapewne zatestuje już wcześniej...🫣😁🤣
Oooo no to znowu jesteśmy razem w teamie 🫸🫷
Mnie ta owulka tak zaskoczyła, że myślenie o testowaniu jest dla mnie mocno abstrakcyjne, ale znając życie też siknę wcześniej 😉 11.11. wypada mi ostatnia tabletka duphastonu, więc tego dnia już muszę mieć pewnośćMisiula lubi tę wiadomość
40 tc 💔 -
Ja jestem jeszcze bardziej zła na to, że okres przyszedł AKURAT teraz. Wszystkie plany mi rujnuje.
Po pierwsze mamy w ten weekend wyjazd ze znajomymi na taki długi weekend i idealnie od soboty pokazuje mi, że mam brać lamette. Także idealnie na wyjazd, jak się będę źle czuła to mam cały wyjazd zepsuty. A do tego ja nikomu nie mówię o staraniach więc nie wiem jak się wytłumaczę ze złego samopoczucia 🙈
Po drugie termin monitoringu wypada mi w niedzielę oraz poniedziałek 11 listopada... Moja lekarka przyjmuje tylko w poniedziałki tam gdzie chodzę, a do jej innych adresów nie sposób się zapisać także nie wiem teraz jak to będzie... Napisałam do niej.
A na domiar złego mamy wyjazd we dwoje do Londynu zaplanowany i miał być idealnie w okolicy owulacji, a teraz że się przesunęło to oczywiście już nie będzie i znów się będzie trzeba gimnastykować żeby starego dorwać w domowych warunkach po pracy 😂🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
na luzie od 08/23
świadome od 05/24 👶🏻
z pomocą medyczną od 11/24 💉
Cykl start 30.11🩸
Owulacja 12.12 🥚
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
12/24- 2 cykl stymulowany Lametta+Ovitrelle
Badania 09/24
TSH:LH ✅
AMH ✅
Letrox 50, Siofor 1000 +suplementacja (foliany, omega 3, witD, myoinozytol +cholina, NAC, wiesiołek, koenzym Q10, witB12, selen+cynk) -
Insane wrote:Oooo no to znowu jesteśmy razem w teamie 🫸🫷
Mnie ta owulka tak zaskoczyła, że myślenie o testowaniu jest dla mnie mocno abstrakcyjne, ale znając życie też siknę wcześniej 😉 11.11. wypada mi ostatnia tabletka duphastonu, więc tego dnia już muszę mieć pewność
Może właśnie ta nieplanowana owulacja przyniesie Ci szczęście w postaci ⏸️🤞🍀 trzymam kciuki 🤞
Ja na 9.11 planuje pójść na betę to będzie 12 dpo i 14 dpo zastrzyku. Już wtedy będę wiedziała na czym stoję. Zostało mi skierowanie z poprzedniego cyklu na betę i proga bo liczyłam ,że będę powtarzać i wyrwałam od lekarza no ale cóż, nie było po co powtarzać... Także wykorzystam sobie w tym cyklu. W poniedziałek 4.11 idę też zbadać proga 7 dpo.
A Ty będziesz badać proga ? Bo coś wspominałaś chyba.Vergeet lubi tę wiadomość
👩❤️👨👶 Starania od 03/2023
💃30 lat
AMH 1,92✅
Cykle owulacyjne ✅
badania hormonalne ✅ za niski testosteron❌
09.2024 - badanie drożności jajowodów, oba jajowody drożne ✅
28.09.2024- pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności, diagnoza - Niepłodność idiopatyczna
10.2024 pierwszy cykl z Ovitrelle💉 ❌
10/11.2024 stymulacja Lametta + Zivafert💉 ❌
11/12.2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉❌
12/2024 stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉⏰
12.2024 badanie Kariotypu -oboje ⏰
01.2025 wizyta kwalifikacyjna do IVF MZ ⏰
Suplementacja💊: Koenzym Q10, Biosteron, Melatonina, Resweratrol, ADEK, magnez ,kwas foliowy
🧔31 lat
05/2024 badanie nasienia ✅morfologia 8% badania hormonalne ✅ -
To jest dziwne, czas niby się dłuży a miesiące mijają jak chwile.
Mam nadzieje dziewczyny, że ten listopad będzie dla nas szczęśliwy 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 13:48
Insane, Pełnanadziei09, Misiula, Vergeet lubią tę wiadomość
👩🏼1993
🧑🏻🦱1987
(2cs)
👧🏼2020
(12cs)
⏸️ 09.08 🥹 ➡️ 10+2 💔
CDN 😎😂
PCOS. -
Misiula wrote:Może właśnie ta nieplanowana owulacja przyniesie Ci szczęście w postaci ⏸️🤞🍀 trzymam kciuki 🤞
Ja na 9.11 planuje pójść na betę to będzie 12 dpo i 14 dpo zastrzyku. Już wtedy będę wiedziała na czym stoję. Zostało mi skierowanie z poprzedniego cyklu na betę i proga bo liczyłam ,że będę powtarzać i wyrwałam od lekarza no ale cóż, nie było po co powtarzać... Także wykorzystam sobie w tym cyklu. W poniedziałek 4.11 idę też zbadać proga 7 dpo.
A Ty będziesz badać proga ? Bo coś wspominałaś chyba.
Tak, pójdę w tym cyklu, choć już miałam tego nie robić, bo w moim przypadku to nie ma sensu, ale chcę sprawdzić jakość tej owulacji. I też 04.11 😂
A w razie cienia na teście beta raczej 12.11 (ale nie przewiduję…)
Edit:
A nie, ja badam proga 5.11Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 15:26
40 tc 💔 -
Obyście miały rację z tą zgagą 🤣
Smerfelinko bardzo mi przykro, że będziecie musieli tyle czekać 😞 ściskam mocno 🫂
Mnie jakieś migreny dopadają też ostatnio 🤣Smerfelinka lubi tę wiadomość
-
Insane wrote:O, ja dosłownie przed sekundą patrzyłam, że zatestuję 11 listopada i Ty napisałaś tak samo 😉 Zatem ustanowiłyśmy naszą dwuosobową grupę wsparcia na grupie wsparcia 😂
Insane, Chesterka1124, Misiula, Julia24 lubią tę wiadomość
-
To co, Ola będziesz prowadzić listopad? Czy jest jeszcze ktoś chętny?
-
Smerfelinka wrote:Cześć dziewczyny!
Jestem podłamana po wczorajszej wizycie w klinice. Stymulacji nie zaczniemy w kolejnym cyklu. Teraz mam czekać na @ i przyjść dopiero w 10 dc, a dopiero od kolejnego cyklu stymulacja do punkcji... Kolejny miesiąc czekania przede mną. Liczyłam na to, że już teraz, po okresie zaczniemy. W takim razie w tym roku transferu na pewno już nie będzie. Punkcja wypadnie pewnie w grudniu. Przed samymi świętami, a wiem, jak się czułam teraz po punkcji, co nie nastraja mnie zbyt dobrze. Po dwóch miesiącach od punkcji teraz miałam transfer, więc to będzie dopiero luty 😞 To się wydaje tak dużo czasu, tyle czekania, że od rana płaczę i wszystkiego mi się odechciewa 😞 Z jednej strony dawaliśmy sobie czas do końca roku, a teraz to wszystko rozciągnie się tak w czasie, że jeśli kolejna procedura się nie powiedzie, to jest to już ostateczny koniec. A z drugiej strony w tej chwili podważam nawet podchodzenie do ivf ten ostatni raz, bo czuję, że po dwóch nieudanych próbach szanse są niewielkie. Znów pójdzie mnóstwo kasy na leki, moglibyśmy za to gdzieś pojechać na weekend. Ale jak mam powiedzieć synkowi, że nie będzie miał rodzeństwa, to serce mi pęka. Ja już nic nie wiem. Przytłacza mnie to wszystko 😞
Przyulam Cię najmocniej 🫂❤️ rozumiem rozczarowanie i smutek… ale jest jakiś termin, to też dobrze 💪🏼 może da Ci ten czas siłę i więcej pozytywnego spojrzenia na kolejne ivf 🤞🏼Smerfelinka lubi tę wiadomość
-
Chesterka1124 wrote:Obyście miały rację z tą zgagą 🤣
Smerfelinko bardzo mi przykro, że będziecie musieli tyle czekać 😞 ściskam mocno 🫂
Mnie jakieś migreny dopadają też ostatnio 🤣
Ja zgagę miałam tylko w ciąży, nigdy więcej 🤪
Migreny… o te miewam … kładą mnie trupem do łóżka, współczuje 🫂😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 17:19
-
Chesterka1124 wrote:To co, Ola będziesz prowadzić listopad? Czy jest jeszcze ktoś chętny?
No wlasnie czekam na ten las rąk ale jakoś średnio… ale ja bez okularów ślepa jestem 🤡🤪Chesterka1124 lubi tę wiadomość
-
Olcia1987 wrote:No wlasnie czekam na ten las rąk ale jakoś średnio… ale ja bez okularów ślepa jestem 🤡🤪
Daniela, zawsze wybieramy prowadzącą i robimy ankietę na nazwę wątku ❤️ -
Chesterka1124 wrote:No to kochana rób ankietę i Głosujemy 😁
Daniela, zawsze wybieramy prowadzącą i robimy ankietę na nazwę wątku ❤️