Plamienie w 6 tygodniu
-
Witam wszystkie Forumowiczki
W marcu poroniłam w 7 tygodniu ciąży, lekarz powiedział, że to normalne, zdarza się i mamy starać się ponownie.
W październiku dowiedziałam się, że się udało. Jestem w ciąży.
Dzisiaj zauważyłam lekkie, brunatne plamienie i mam dziwne odczucie, jak przed okresem. Lekarz przepisał duphaston.
Wizytę mam dopiero w środę.
Obawiam się, że z kolejnej ciąży nic nie wyjdzie...
Wrzesień 2020 - rozpoczęcie starań
Marzec 2021 - poronienie 7t
Listopad 2021 - ? -
Ja delikatnie tez plamiłam. Cały czas sprawdzam betę I progesteron. Niestety u mnie bardzo niski i beta zaczęła nieprawidlowo przyrastać. Plamień juz nie ma. W sumie były tylko przez kilka godzin.
Jedna ginekolog to olala a druga wypisała mi tonę leków i walczymy. W piątek będzie usg.
Moze sprawdz czy beta ci ladnie rosnie plus ten progesteron.👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-