ewann wrote:
Niestety test (facelle z rossmana ) wyrzuciłam bo poszłam ma betę wiec wyszłam z założenia ze będę się opierać na badaniu z krwi .. ale nie daje mi to spokoju bo jestem po dwóch poronieniach w tym jedno po tym jak miałam „ okres „ w terminie a później okazało się ze jestem w ciąży ale niestety poroniłam - okazało się ze mam trombofilie i muszę przyjmować zastrzyki z heparyny jak tylko zajdę w ciąże a to już prawie 3 lata od ostatniego poronienia 😏
. Mam jeszcze jeden ale trzymam żeby zrobić jutro rano .
Jestem przykładem, który potwierdza, że Facelle ostatnio kłamie. Mam to samo, co ty - też muszę od razu przyjąć heparyne, ale dziś byłam na becie (mimo krwawienia, do tej pory nie wiem czemu zrobilam ten test 🙈) i niestety negatywna. Nie pierwszy raz Facelle okazał się być oszustem. Sprawdź na innym teście, z innej firmy, ale jeśli w terminie okresu beta była ujemna to chyba bym zaczęła myśleć o nowym cyklu 😊
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1)