Przyszłe mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza, koniecznie powtórz badanie bez tabletki. Jak TSH jest za wysokie to zwiększa się dawkę, ale do tego trzeba zbadać ft3 i ft4, więc bez konsultacji z lekarzem absolutnie sama nie bierz więcej!"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Gosposia wrote:Ooooj, musisz poczekać na Kasię, ona pewnie wie
A ja mam pęcherzyk 23mm, pęknie dziś lub jutro, endo 10mm, biorę się za męża
Piękny wynik!! Do roboty Gosposia
Kasiulka, jak tam beta? :*Gosposia lubi tę wiadomość
"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Gosposia, dzialaj:). Ja mialam w szczesliwym cyklu tez pecherzyk 23 mm ale endo mialo 9 mm .
Iza, no IO jak nic. Ale nic sie nie martw na zapas. Szybko umow endokrynologa lub diabetologa i metforminka i szybko Ci spadnie. Podejrzewam ze wlasnie to, w polaczeniu z tarczyca bylo i jest przyczyna tego, ze nie dojrzewaja u Ciebie pecherzyki lub nie pekaja i ze stracilas ciaze. Najgorsze jest to, ze malo ktory ginekolog ma tak leb na karku by badac insuline i glukoze w pore, a przeciez pecherzyki nie dojrzewaja ani nie moga peknac dlatego, ze im sie nie chce. Zawsze jest jakis powod. Co by nie mowic o moim poprzednim ginie, od ktorego odeszlam, to mial leb na karku bo mi to wszystko zlecil. Dzieki temu moglam wdrozyc szybko leczenie. Ty tez tak bedziesz miala, ale musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Ja tez musialam i to sie oplacilo. To cholernie trudne, ale pomysl sobie, ze wlasnie korygujesz wszystko, co mozesz. I jak ustawisz swoj organizm to zajdziesz w ciaze. Dlatego nie baw sie juz w zadne stymulacje bo nawet jak zajdziesz w ciaze, to prawdopodobienstwo straty ciazy z powodu insulinoopornosci nieleczonej jest ogromne. Wiec nie stymulacja jest rozwiazaniem ale naprawienie tarczycy i IO.
Co do TSH to ja nigdy nie badalam tego po przyjeciu leku. Lekarze bezwzglednie kazali mi badac na czczo bez leku i dopiero po badaniu przyjac lek. Byc moze to moglo zafalszowac wynik. Poza tym czasami po rozpoczeciu leczenia tsh na chwile wzrasta by potem spasc - organizm tak reaguje na dodatkowy hormon. Trzeba tez pamietac ze tsh jest bardzo czulym badaniem i dosc stalym jesli chodzi o zmiennosc wynikow w czasie. Dlatego lekarze zalecaja badanie tsh co 8 tygodni, obojetnie czy sie zaczelo leczenie czy zwieksza / zmniejsza dawki.na spokojnie powtorz badanie za 4,6 tygodni, bo chyba jakos 2 tyg temu zaczelas brac leki?
Melduje tylko, ze beta u mnie 499,3 .werni lubi tę wiadomość
-
Katie87 wrote:Iza, koniecznie powtórz badanie bez tabletki. Jak TSH jest za wysokie to zwiększa się dawkę, ale do tego trzeba zbadać ft3 i ft4, więc bez konsultacji z lekarzem absolutnie sama nie bierz więcej!
Wlasnie, jeszcze ft3 i ft4, to badalas? To kluczowe parametry przy takim wyniku tsh. I zgadzam sie z Kasiula, ja tez mialam taki moment ze chcialam zwiekszyc na wlasna reke, ale ginekolog mi odradzil. Wiec poczekalam cierpliwie az endokrynolog podejmie te decyzje. Na wlasna reke bym nie zwiekszala. Euthyrox sie zwieksza stopniowo, nawet w ciazy z tego co sie dowiedzialam juz tez nalezy ostroznie zwiekszac, dowalenie od razu podwojnej dawki moze sie skonczyc obumarciem plodu z powodu wpadniecia w nadczynnosc. Takze to nie taka prosta sprawa niestety z tym tsh
-
Kaska1985 wrote:Gosposia, dzialaj:). Ja mialam w szczesliwym cyklu tez pecherzyk 23 mm ale endo mialo 9 mm .
Iza, no IO jak nic. Ale nic sie nie martw na zapas. Szybko umow endokrynologa lub diabetologa i metforminka i szybko Ci spadnie. Podejrzewam ze wlasnie to, w polaczeniu z tarczyca bylo i jest przyczyna tego, ze nie dojrzewaja u Ciebie pecherzyki lub nie pekaja i ze stracilas ciaze. Najgorsze jest to, ze malo ktory ginekolog ma tak leb na karku by badac insuline i glukoze w pore, a przeciez pecherzyki nie dojrzewaja ani nie moga peknac dlatego, ze im sie nie chce. Zawsze jest jakis powod. Co by nie mowic o moim poprzednim ginie, od ktorego odeszlam, to mial leb na karku bo mi to wszystko zlecil. Dzieki temu moglam wdrozyc szybko leczenie. Ty tez tak bedziesz miala, ale musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Ja tez musialam i to sie oplacilo. To cholernie trudne, ale pomysl sobie, ze wlasnie korygujesz wszystko, co mozesz. I jak ustawisz swoj organizm to zajdziesz w ciaze. Dlatego nie baw sie juz w zadne stymulacje bo nawet jak zajdziesz w ciaze, to prawdopodobienstwo straty ciazy z powodu insulinoopornosci nieleczonej jest ogromne. Wiec nie stymulacja jest rozwiazaniem ale naprawienie tarczycy i IO.
Co do TSH to ja nigdy nie badalam tego po przyjeciu leku. Lekarze bezwzglednie kazali mi badac na czczo bez leku i dopiero po badaniu przyjac lek. Byc moze to moglo zafalszowac wynik. Poza tym czasami po rozpoczeciu leczenia tsh na chwile wzrasta by potem spasc - organizm tak reaguje na dodatkowy hormon. Trzeba tez pamietac ze tsh jest bardzo czulym badaniem i dosc stalym jesli chodzi o zmiennosc wynikow w czasie. Dlatego lekarze zalecaja badanie tsh co 8 tygodni, obojetnie czy sie zaczelo leczenie czy zwieksza / zmniejsza dawki.na spokojnie powtorz badanie za 4,6 tygodni, bo chyba jakos 2 tyg temu zaczelas brac leki?
Melduje tylko, ze beta u mnie 499,3 .
Cudowna beta kasienko
Jutro sama dla siebie powtórzę tsh bez tabletki. Eutyrox biorę juz prawie miesiąc. Zrezygnuje że stymulacji dopóki nie ustawie tego wszystkiego, może w ogóle nie będzie potrzebna. Zastanawiam się tylko czy pójść do jakiegoś endo szybko po metformina, jestem przed @ wiec miałabym cały cykl z lekiem a wizytę u tej endokrynolog która wybrałam mam dopiero na początku kwietnia
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Kaska, beta supeeeeer
Iza, tak, zdaniem lekarza to właśnie jest powodem bólu, tym bardziej, że wczoraj mnie bolalo strasznie, a dwa dni wcześniej nic nie czułam. Powiedział, żebym przyszła jeżeli nie przestanie boleć za kilka dni, bo nie daje 100% gwarancji, że pęknie.
Gin mówi, że ma wielkie nadzieje na ten cykl, bo wszystko wygląda superGosposia -
Iza, mozesz powtorzyc bez tabletki, bo i tak endokrynolog bedzie kazal Ci to zrobic. Ja bym poszla w takim razie do obojetnie juz ktorego lekarza i poprosila o wypisanie leku (ja przyjmuje glucophage, to chyba jeden z najczesciej wypisywanych lekow).
Gosposia, wyglada tak jak u mnie w tym cyklu i chyba nawet bedzie ten sam dc haha, wiec niech to bedzie dobry omen . Bedziesz suplementowala luteine/ duphaston?
Powtarzam bete w srode, mam nadzieje ze bedzie przyrost. Poki co zauwazylam, ze musze juz uwazac na to co jem - zjadlam sobie dzisiaj kawalek pizzuszki hehe i byl to slaby pomysl - zoladek mnie pobolewal . Poza tym znowu wrocily lekkiembole jak na @. Wzielam dla pewnosci nospe. I mam mokro jak nie wiem. Nawet przed owu nigdy tak nie mialam , choc ten sluz jest gestszy. I moje wlosy sa w fatalnej kondycji . Wczoraj je farbowalam i zawsze po farbowaniu wygladaja super i sa miekkie a teraz ro siano jak nie wiem. Dramat. Ale wole takie dramaty by tylko bylo tam w srodku wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 21:03
Gosposia lubi tę wiadomość
-
Kaska, nie będę brała nic, dr mówi, że jak owu ładna to i progesteron dobrze działa. Gdyby w tym cyklu się nie udało, to w przyszłym mies pregnyl, dr chce mieć pewność, że pęcherzyk pęknie w dobrym momencie. Więc w przyszłym mies też dupka wysępię Choć mam w szafce i mnie kusi... u mnie pęknie najpóźniej w 16 dc (jutro) więc w 31 dc spodziewam się @Gosposia
-
A co z metformina? Moim zdaniem jak wlaczysz metke to zaden pregnyl nie bedzie Ci potrzebny .
Wiesz co, ja nie chce nic mowic, ale u mnie byla ladna owu a i tak plamilam... Zastanawiam sie co by bylo w tym cyklu, gdybym nie wziela luteiny? Czy bym plamila, czy by sie jednak zagniezdzil... Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie by w momencie pierwszej plamki zrobic test i w razie czego siegnac po duphaston. -
Kaska, ale tu dużo zależy od jakości pęcherzyka. Mi się zdarza plamić (może w 2 cyklach), i dr tłumaczył mi to w ten sposób właśnie. U ciebie być może problem leżał gdzieś indziej. Nie znam się, lekarzem nie jestem Gin kazał zrobić najpierw krzywą jeżeli bardzo chcę, więc pójdę w przyszłym tygodniu. Nigdy nie miałam torbieli, a gun nawet jak ten pęcherzyk pęknie sam, to chce podać pregnyl. Więc w czymś innym tkwi szkopuł, niż w samym pęknięciuGosposia
-
Gosposia wrote:Kaska, ale tu dużo zależy od jakości pęcherzyka. Mi się zdarza plamić (może w 2 cyklach), i dr tłumaczył mi to w ten sposób właśnie. U ciebie być może problem leżał gdzieś indziej. Nie znam się, lekarzem nie jestem Gin kazał zrobić najpierw krzywą jeżeli bardzo chcę, więc pójdę w przyszłym tygodniu. Nigdy nie miałam torbieli, a gun nawet jak ten pęcherzyk pęknie sam, to chce podać pregnyl. Więc w czymś innym tkwi szkopuł, niż w samym pęknięciu
Pregnyl pomaga też w zagnieżdżaniuGosposia lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Gosposia, moze masz racje, moj gin z reszta to samo mowil co Twoj. Tylko zbieg okolicznosci, ze akurat w tym cyklu zaskoczylam - to oznacza ze kazdy poprzedni mial kiepska jakosc owulki czy zbieg okolicznosci bo udalo sie zagniezdzic po luteinie? Tego sie nie dowiem. Mam nadzieje, ze sobie to wszystko wyprostujesz. Pamietaj, ze metformine podaje sie rowniez w przypadku braku IO, ale przy istnieniu PCOS. Twoja krzywa moze wyjsc swietna, ale i tak bedziesz potrzebowala metforminy z powodu policystycznych jajnikow. Decyzja do Ciebie bedzie nalezala, ja po prostunie znam tu dziewczyny na forum ktorej meta by nie pomogla, obojetnie czy miala IO czy nie
-
Ok, ale gin chce się chyba upewnić, że nie mam zbyt niskiej insuliny czy glukozy, żeby nie zrobić krzywdy w drugą stronę. Nie zapytałam go nawet, bo tak byłam w szoku, że wychodowałam pęcherzyk ale zrobię krzywą i będę działać dalej. Kurde, no ufam mojemu lekarzowi, a to dla mnie najważniejsze. On wie co robi, choć dla mnie czasem może jest to niezrozumiałeGosposia
-
Też myślalam o tym Gosposia, że tak bez krzywej to trochę ryzykowne zaczynanie metforminy.
Kaśka a co w ogóle myślisz o moich krzywych? Chyba ta insulina to powinna spadać po dwóch godzinach co? A ona jeszcze rośnie... W necie to w ogóle norm nie ma praktycznie.
Dziś odbiore tsh bez tabl mam nadzieję że będzie niskie
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Dziewczyny, to nie jest aż tak ryzykowne jak się wydaje... Metformina to generyk, produkowany od 60 lat, przebadany na wszelkie sposoby i całkowicie bezpieczny. Nie powoduje hipoglikemii (obniżenia poziomu glukozy). Ja miałam glukoze 93 jak zaczęłam brac ten lek. On działa tylko i wyłącznie na insulinę.
Faktycznie Iza jest mało informacji na ten temat. Przyczyn insulinooporności jest wiele, dlatego musisz znaleźć dobrego lekarza, który zdiagnozuje skąd u Ciebie problem. Faktycznie insulina powinna spadać (moja była 11, po 1 godz 57, a po dwoch 47) całkowicie inaczej jak u Ciebie, ale wg lekarza, spadek był za mały. Ponadto patrząc na całość obrazu klinicznego (problemy z owulacją), lekarz zdecydował się na wypisanie tego leku.
Ja badałam jeszcze kortyzol, SGBH, 17 OH progesteron, S-DHEA, testosteron... troche tego jest. To po to, żeby wykluczyć przyczynę insulinooporności z powodu nieprawidłowego działania innych hormonów.
Insulinooporność to stan obniżenia wrażliwości na insulinę. To tak jak z TSH - jak organizm w różnych swoich tkankach nie reaguje prawidłowo na insulinę (z różnych powodów) to zaczyna wytwarzać ją w nadmiarze - stąd takie wyniki.
Insulina produkowana w nadmiarze nie może być przetwarzana przez tkanki i narzady i dodatkowo nie reguluje odpowiednio poziomu cukru. Te dwa fakty sprawiają, że zaczyna nieprawidłowo działać wątroba (wątroba jest głównym przetwórcą estrogenu), tarczyca (niedoczynność tarczycy i insulinooporność idą często w parze), występuje spadek odporności, niedobór wit C, stany zapalne, niedobory magnezu... masa tego. Generalnie występuje to wszystko, co uniemożliwia w konsekwencji zajście w ciąże i jej utrzymanie. Nieleczona insulinooporność jest pierwszym krokiem do cukrzycy typu 2.
Na Twoje problemy dostaniesz pewnie dawke 3x500 (stopniowo się zwiększa zaczynając od dawki 1x500). Życzę Ci, żebys trafiła na takiego lekarza, który pokieruje Cię na dalsze badania w kierunku tych hormonów co wyżej napisałam. U mnie wyniki wyszły ok, więc lekarz rozpatrywał przyczynę mojej IO genetyczną (w rodzinie bliskiej mam osobe z ciężką postacią cukrzycy), ale najbardziej prawdopodobny - tabletki antykoncepcyjne przyjmowane przez lata. Niestety . Tabletki antykoncepcyjne mają działanie przeciwstawne do insuliny, do tarczycy... dlatego po ich odstawieniu są często takie a nie inne problemy właśnie .
Ja dzisiaj robiłam tsh i ft4, mam o 18 wizytę u bardzo dobrego specjalisty, jednego z najlepszych w moim mieście. Może los mi sprzyja, bo te wizyte udało się fuksem załatwić. Mam nadzieję, że moje hormony nie zwariowały.
Trzymam kciuki Iza, będzie wszystko dobrze, zobaczysz. Jak to mawia mój ginekolog - nie należy się stresować bo czasu nie da sie przyspieszyć. Wszyskie procesy hormonalne zachodza w swoim czasie ale w końcu przychodzi taki moment, że puzzle trafiają na swoje miejsce .
Ja swoją drogą też muszę powtórzyć insuline i glukozę, bo od wdrożenia leczenia w ogóle się nie badałam . -
U mnie problemem jest też cukier. To już stan przedcukrzycowy podobno. Jutro idę do eno. Tez odbiorę dziś tsh. Generalnie już ochlonelam i cieszę się że to wyszło. Przynajmniej moge się leczyć. Dam sobie kilka cykli pochodzę na monitoring może wszystko się ułoży tak jak u ciebie
Kaska1985 lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji