Przyszłe mamusie

Hej Diewczyny
Witamina D3 najlepiej się wchłania z K2, bez K2 bardzo słabo... Są jakieś badania o suplementacji wit.D3, zże najlepiej tylko w obecności K2, inaczej nie...
A co do owulacji po poronieniu, ja też miałam w pierwszym cyklu tuż pp, endometrium 11mm, starania były... Ale niestety nie udało się, widocznie organizm nie był gotowy.

Hej dziewczyny. Niestety ja nie mam dobrych wiesci . Bylam wczoraj u gina. Nie pobral mi cytologii. Chcial pobrac, ale plamienie bylo na szyjce. Wyciagnal wziernik a tam sluz kawa z mlekiem. Powiedzial, ze nic z tego. Na bieliznie nie ma nic, na szyjce niestety jakies resztki czegos. Powiedzial, ze szkoda tracic czas i dal namiar na lekarza i klinike gdzie moge wykonac kolposkopie. To klinika ginekologii onkologicznej. oczywiscie spanikowalam jak uslyszalam co to za klinika. Lekarz powiedzial, ze to w celu uspokojenia mnie, ze z szyjka jest ok, niz zeby straszyc. Mowilam mu ze cytologia rok temu ok. Powiedzial, ze niestety cytologia jest malo dokladnym badaniem, ze pobiera sie wymaz z jakiegos miejsca na szyjce czy na tarczy szyjki i to tyle... A nie wiadomo co siedzi w srodku. Wiec generalniempowiedzial, ze mam isc na kolposkopie celem WYKLUCZENIA przedinwazyjnego raka szyjki macicy. Jednoczesnie dodal, ze biorac pod uwage ze plamienia kontaktowe u mnie zaczely sie po odstawieniu tabletek i biorac pod uwage fakt, ze mam niewyrownana tarczyce, insulinooopornosc, endometrioze to to wszystko naklada sie na siebie i najbardziej prawdopodobna przyczyna moich plamien po seksie sa zaburzenia hormonalne. Powiedzial tez, ze moglibysmy zrobic nawet tak, ze bralabym tabletki anty przez dwa miesiace i bysmy zobaczyli jak zachowuje sie organizm wtedy i czy sa plamienia. Jesli by ich nie bylo to sprawa jasna. Ale powiedzial, ze krok po kroku, ze on wie, ze ja sie denerwuje bo czas plynie, ale powiedzial ze czas i tak uplynie i pewnych rzeczy nie zrobimy szybciej. Na kolposkopie umowilam sie na 23 marca juz. W miedzyczasie probuje umowic sie do endokrynologa co z ta tarczyca 2.5. Fajne jest to, ze sam nie probowal mi grzebac w tarczycy, tylko zalecil endokrynologa.
Gin mnie tez przebadal, ginekologicznie oprocz tej mendy nie wyczul zadnych zmian na szyjce, na jajnikach. W usg pecherzyk 14 mm co rekord jak na 10 dc, jednoczesnie endometrium cienkie - ok 5-6 mm, co jak na ten pecherzyk powinno miec juz z 7-8. Mam przyjsc w poniedzialek, zobaczymy jak pecherzyk i jak endometrium i moze sie jednak uda pobrac cytologie - bedziemy probowac jeszcze raz. Zastanawiam sie, czy dieta ktora mam od poniedzialku mogla spowodowac jakies zmiany w endometrium ze takie cienkie. To niebywale, ze przy endomendzie gdzie wiadomo ze estrogeny dzialaja ja mam cienzsze endometrium niz zwykle. No ale zobaczymy w poniedzialek. A dzisiaj, nie wiem czy to efekt badania wczoraj czy jak, polecial mimsluz kawa z mlekiem znowu . Takze dziewczyny, niewesolo jest . Gin powiedzial, zebym dala szanse jeszcze lekom zaczac porzadnie dzialac i ze krok po kroku sie z tym uporamy. Ale jak ja sie bede denerwowala to bedzie nam trudniej. Jednoczesnie powiedzial, ze jesli naprawimy hormony i dalej nic nie wyjdzie to wtedy laparo by wyciac mende. Powiedzial, ze teraz nie ma sensu, bo raczrj sie nie robi laparo przy nieustabilizowanej gospodarce hormonalnej. Katie, jak Tobie sie udalo to wszystko uporzadkowac? Pamietam, ze zajelo Ci to sporo czasu.

Iza, mleko do owsianki mozesz woda zastapic lub mlekiem ryzowym lub migdalowym. Ja uzywam migdalowego chociaz oszczednie bo jest drogie bardzo. A dlaczego lekarz odradzal Ci witamine D?

Werni wit D na wszystko wplywa, na plodnosc tez bo podnosi jakosc komorek jajowych - tak sadza badacze. Dlatego w wielu klinikach in vitro zaleca sie oznaczenie wit D przed procedurami. Suplementy Ci nie pomoga. Ja bralam 200% dziennego zapotrzebowania razem z wit K w suplementach i jeszcze innymi witaminami i kupa - nic nie dalo. Gin kazal mi do kosza to wyrzucic, przepisal wit D w kropelkach na recepte i po miesiacu byla poprawa. Zamierzam krople brac do kwietnia moze maja, a potem juz sloneczko wiec organizm sam ja bedzie produkowal w wystarczajacej ilosci .

MamaFilipka, napewno nie masz endo w zatoce Douglasa - ja to mam i uwierz, jest to wyczuwalne w badaniu ginekologicznym (ty tez odczuwasz wtedy bol przy badaniu), przez sredniej klasy lekarza. Moze masz male ogniska gdzies, ale jesli lekarz tego nie wyczul a badania tego niempotwierdzaja to skad takie przypuszczenie? Powiedz nam jeszcze jak udalo Ci sie zajsc w ciaze majac plamienia 5 dni po @ i jeszcze przed? To co piszesz jest budujace dla innych staraczej w tym dla mnie bo sama sie z tym borykam .

Kaśka1985,
u mnie obaj lekarze zakładają, że jest gdzies ognisko, bycmoże w zatoce ze względu na fakt, że w okresie owulacji i miesiączkowym mam okropne zaparcia, często w ciągucyklu towarzyszy uczucie takiego bólu jakby cały odbyt miał mi wypaść do toalety, czasem jakbym na szpilkach siadła.To jest bardzo dziwne ucuzcie, bo niby to w pupie, a jednak czuję to na tylnej ściance pochwy.
Druga opcja, bardziej prawdopodobna to lewy jajowód lub blizna po cc po lewej stronie. Póki co na usg nie widać, ale lekarze mówią, że skoro te bole zaczeły się pół roku temu, to dopiero się to rozwija i być może kiedyś coś wreszcie zobaczymy.
Nękają mnie plamienia, których wcześniej nie miałam, jakieś dwa dni przed @ zaczyna mnie okropnie boleć lewy jajowód/blizna po cc, chociaż od dwóch miesięcy mam owu z prawego jajowodu. Zaczynają się plamienia, jak mówisz, kawa z mlekiem w najgorszym razie skrzepy brązowe. Mówię sobie- pewnie się @ rozkręca.
Gdy @ sie kończy (około tygodnia mam i odlatuję z bólu, co również ponad poł roku temu nie miało miejsca.) zaczynają się 5-7 dniowe plamienia, raz to skrzep, raz plamka krwi, raz duża ilość brunatnej kawy z mlekiem. Kończy się to często w okresie samej owulacji. Np. wczoraj miałam pęcherzyk 15 mm, a ostatnie plamienie miało miejsce we wtorek.(czyli jakiś 12 dzień cyklu)
Dzisiaj znowu boli mnie lewa strona, chociaż owulacja z prawego.
Nie wiem doprawdy jak to się stało, że zaszłam, ale to nie jest stadium choroby takie, żeby protokoły otwierać, to pewne. Przy tym wszystkim co się u mnie w ciągu cyklu wydziewa, przy braku odpowiedniego śluzu (przy kilkukrotnym badaniu pod mikroskopem w okresie okołoowulacyjnym, mój śluz zawsze nosi cechy mieszane, płodnego z niepłodnym, i lekarz nigdy nie wie, co mi na jego temat powiedzieć. (częściowo skrystalizowany, a częściowo nie)

Ktoś u góry ma mnie w opiece, bo nijak inaczej nie da się tego wyjaśnić.
I tylko to mnie do przodu pcha- medycyna swoje, a natura swoje.

A.I jeszcze jedno- nie ma to pewnie dla Was zastosowania, bo każda z nas ma dość gadania próbuj" wyluzować". Ale to był pierwszy cykl, gdy zwyczajnie się kochaliśmy, i to więcej i zupełnie nie wtedy gdy trzeba i ta ciąża najprawdopodobniej była właśnie ze stosunku, który odbył się dla frajdy, nie rozrodu.
Całusy

Kasiunia, ja jestem pewna, że masz plamienia od rozregulowanej gospodarki hormonalnej.
Masz też malutką nadżerkę, która zwyczajnie jest podrażniana po stosunku czy badaniu gin. Nic się nie martw Kochana :* wiadomo, że stres jest najgorszy na hormony a takie informacje, jakie usłyszałaś to nic fajnego.
Ściskam Cię mocno i czekamy teraz do marcowej wizyty na dobre wieści

Kasiu proszę Cię nie martw się na zapas. Tez jestem tego zdania, że to pewnie skrawka hormonów te twoje plamienia. To dobrze, że lekarz chce się upewnić. Tak sobie myślę że w całym tym nieszczęściu masz szczęście trafiać na dobrych lekarzy. A może uda się w tym cyklu, a po ciąży wszystko się unormuje i żadne plamienia nie będą Cię już niepokoić. Musimy wszystkie myśleć pozytywnie.

Kasiulka, ja nie mam nadzerki, na tym polega caly dowcip. Mialam malutka jeszcze jakis czas temu, ale po leczeniu tych wszystkich bakterii jakos zniknela. Ten gin mowi, ze nie widzi naprawde nic w tej szyjce. Chyba ze jest cos pod nablonkiem wlasnie. Ale dziekuje za slowa pocieszenia, kochana jestes . Musze byc dobrej mysli ze nie mam raka zadnego . I ze to tylko glupie hormony

MamaFilipka, no to masz tak jak ja z plamieniami, a bynajmniej podobnie. Faktycznie Twoje objawy to wypisz wymaluj endometrioza. Z tego co piszesz wynika ze jest w czesci odbytowej bardzie. Zatoka douglasa to miejsce puste miedzy pochwa, odbytem a macica. Ja mam w zatoce douglasa ale na tylnej scianie macicy. Wiec jak lekarz bada mnie to wyczuwa to od razu jak macice dotyka, i ja to tez czuje - taki lekki bol jak przy ucisku macicy przy okresie, ale nie jakos strasznie. Chociaz przyznam szczerze, ze wczoraj przy badaniu nie bylo nawet tak zle, prawie nie czulam. Ja obstawiam ze masz w bliznie po cc tez bo menda uwielbia te miejsca. Masz napewno racje, ze trzeba wyluzowac, i ja gleboko wierze ze wlasnie dzieki temu zaszlas. Moze to i dla mnie sposob. A badalas hormony przy okazji tych plamien? Po serduszkowaniu tez plamisz?

Iza, jak sie czujesz po clo? Trzymam kciuki za Ciebie. Zaraz wszystkie zaciazycie i mnie tumzostawicie sama echhh .

Gosposia, jak u Ciebie?

Aaa co do mleka migdalowego to mam ale nie specjalnie Lubie....

Właśnie znajoma z ovu pisała o Wit d3 i K2 żeby wapń się nie odkladal np. Na nerkach.

Kaśka będzie dobrze kochana, napewno znajdą przyczynę i wszystko się rozwiąże.

MamaFilipka oby zlikwidowali ten ból u Ciebie. Czasami też mam taki ból i myślę że cały dół mnie boli przy zaparciach. Ale po.... przestaje boleć. Ale to czasami tak mam.

Katie Iza trzymam mocno kciuki.
Gosposia co tam u Ciebie ?

Kaśka czuje się zaskakująco dobrze po clo. Może to zasługa eutyroxu, może on mnie trochę uspokoił ☺Ne zostawimy cie o to się nie martw!

Kaśka1985, moje hormony są w zupelnym porządku. Wszystkie. Po serduszkowaniu nie plamię, ale często mnie pobolewa właśnie na tej tylnej ściance, jakby ktoś mi butem kopnął w pupsko.
Jestem sierota, zapomniałam zmierzyć dziś tempę. A szkoda, bo szarpnełam się na premium konto:):0 haha

Mi się abonament za dwa dni kończy ale nie kupuje następnego. Dziś kupiłam w Rosmanie Wit d z magnezem i wapniem. Zobaczymy czy pomoże.

Zaczynam juz czuć jajniki a to dopiero 6dc. Coś czuje ze 1 tabl to może być za dużo

Czytałam ze po clo można mocno czuć jajniki.

A co tu taka grobowa cisza? Dzieci płodzicie??

Cos w ten desen MamaFilipka . Mnie cos zaczyna swedziec powiem wam, chyba po wizycie na basenie i saunie . Na szczescie dzisiaj ide na monit wiec poprosze gina o jakies cudo. Poki co Pimafucort i provag musza starczyc. A tu akurat 14 dc!! Jajnik mnie cos zaklul z rana dwa razy.

Iza, mnie bez clo jajniki pobolewaja . Gin mowil, ze jajniki maja dosc mocno wytezona robote by przygotowac jajeczko wiec nawet zdrowa kobiete moga pobolewac po @ od czasu do czasu, wiec po clo to juz w Ogole . Iza, zaraz narty , gdzie jedziecie?

Gosposia, a Ty gdzie sie podziewasz?

werni, czemu po prostu nie poprosisz lekarza o cos na recepte? Wit D ktora ja biore, w kropelkach, kosztuje pare zlotych... I starcza na 3 miesiace jak nie dluzej. A napewno przyniesie lepsze efekty niz jakikolwiek suplement.

Cześć dziewczynki

Kaska, kochaniutka, nie możesz myśleć negatywnie! Lekarze sprawdzą co mają sprawdzić, lekarz upewni się w diagnozie, że te twoje plamienia to nic groźnego i już niedługo będzie ci rósł brzuch Tylko spokojnie :*

Iza, mnie tak bolały jajniki, a nic nie urosło... Więc może nie dawka za duża, tylko mocniej pracują po takiej dawce I dlatego bardziej je odczuwasz Ale to nie musi oznaczać nic złego. Może będą dwa pęcherzyki zamiast jednego

A ja jakoś zabiegana jestem, cieszę się "wolnym" od myślenia o owu, ciąży, itd Dziś 28 dc i o dziwo czuję się super, brzuch nie boli, jajniki znikły, no mogłabym góry przenosić! Ale z drugiej strony mogłaby już przyjść ta @, żebym mogła zacząć cykl z lametta

Czy któraś z was zbliża się do terminu @ i testowania?
Trzymam kciuki !

MamaFilipka my narazie rozgrzewamy sie przed owulacja

Kaska jedziemy do Wloch, mam nadzieje ze zmiana klimatu pozytywnie wplynie. Tydzien minie mi szybko, nie bede sie nakrecac na zadne objawy, wroce i prawie bede testowac Moze sie uda. W piatek wizyta, zobaczymy co tam rosnie. Mam nadzieje ze taka dawka clo nie uposledzila mi zbytnio endometrium, na polowce tabletki endo bylo ok.
Musze Ci powiedziec, ze mnie tez cos zaczyna tam swedzec. Kurde...w najgorszym momencie jak zwykle. Nie chce brac probiotykow, bo nie chce zakwaszac srodowiska na starania. Miejsowo uzylam clotrimazolum, u mnie to z reguly jakis drozdzak. Tragedia, nigdy sie z tego nie wylecze chyba.
Badan w nierdziele nie robilam, mialam taka ochote odespac caly tydzien, ze nie dalam rady. Po powrocie sie zbiore.

Gosposia na polowce mialam 2 pecherzyki, teraz licze na 4 i jak juz pisalam na co najmniej blizniaki w brzuszku

Milego dnia

Iza, no i fajnie Powodzenia!

Iza, ja biore provag bo wole kwasne niz nie serduszkowac , mi poprzedni gin mowil, ze w wiekszosci cyklu u zdrowej kobiety jest kwasne - inaczej mialybysmy grzybice caly miesiac . I mowil tez, ze plemniki z takiego srodowiska bardzo szybko uciekaja po szyjce do macicy i stamtad do jajowodow. Ja uzywam jeszcze zelu preseed niby taki dla plemnikow, wiec mam nadzieje ze przezyja . Narazie jest chyba ok, swedzi mnie odpukac ale tylko "na gorze", na dole jest ok. Smaruje pimafucortem wiec mam nadzieje ze bedzie ok.

Ja tez dziewczyny nie mysle o owu, przeprowadzamy sie w tym tygodniu i jestesmy na walizkach a jeszcze konczymy nowe mieszkanie. Dzisiaj kupilam materac dla nas, treba bedzie niedlugo wyprobowac . Super ze jestesmy wszystkie w dobrych Humorach . Gosposia, wiesz ze owu mogla jednak byc... Nie pamietam czy jednak wzielas dupka na wywolanie? Ja bym sie wcale nie zdziwila jakby jakis pecherzyk wystrzelil w pozniejszym terminie o czym nie wiedzialas .