Puste jajo płodowe?
-
nick nieaktualnyWitam szukam pomocy dosłownie wszedzie. Kolejna wizyta dopiero we wtorek a ja odchodze od zmysłów. Takie prawdziwe planowanie z mierzeniem temperatury itd zaczelam 2 cykle temu. Ostatnia zwyczajna miesiaczka byla 5 lutego. Od poczatku marca moje piersi rosna. Rano temperatura 36.6 w ciagu dnia ciagle 37. We wtorek poszlam do lekarza. Poczas usg widac bylo(?) puste jajo plodowe? Nie wiem lekarz nie wyjasnil ale powiedzial ze ciaza albo jest wczesna albo byla. Od 11 marca do 16 mialam plamienia z przerwami,tj. Jednego dnia czysto drugiego nie. Pierwszego dnia pobolewal mnie brzuch tylko. Nastepnie we wtorek 20 pojawilo sie krwawienie trajace do piatku,tyle ze miesiaczki mam bardzo bolesne a tej nie czulam zupelnie. Z uwagi na to ze po ustaniu krwawienia piersi bylu nadal powiekszone (zwykle pierwszego dnia miesiaczki maleja) wlasnie we wtorek poszlam do lekarza. Zrobil to wlasnie usg i wyslal na krew. Wczoraj odebralam wyniki beta <0.1. Tyle ze czytam ze podczas obecności pustego jaja plodowego beta powinna byc podniesiona,moze mniej niz w zywej ciazy ale jednak. Wizyta we wtorek kwas foliowy biore. Jak mnie nie bolalo nic tak nie boli,procz piersi. Nic nie rozumiem,od wczoraj placze. Myslalam ze beta potwierdzi ciaze,w najgorszym wypadku obumarcie zarodka i puste jajo plodowe. Tym czasem nie powiedziala mi nic
-
nick nieaktualny
-
Szkoda że wcześniej nie robiłaś testów, albo nie poszłaś na bete skoro ostatnia normalna miesiączka była 5 lutego.
Nie masz możliwości na przyspieszenie wizyty?
Albo spróbuj może wkręcić się szybciej do innego lekarza?
Weekend nadchodzi, święta, zwariujesz do wtorku .. dzwoń po lekarzach.
Powodzenia
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -