Silne bóle brzucha od owulacji
-
Hej, jestem tu nowa. Staramy się z mężem o ciążę już od roku, niestety bez rezultatów. Oboje leczymy się u specjalistów.
31.10 byłam u ginekologa na USG – lekarz wyznaczył mi owulację na 3–5.11 (16–18 dc). Już przed owulacją zaczęłam czuć ból jajnika, który utrzymywał się przez cały czas okołoowulacyjny i właściwie do dziś ciągle z przerwami jest (dzisiaj mniejszy, ale przez ostatnie kilka dni silny)
Wczoraj, 7 DPO zrobiłam progesteron – wyszedł 10,5 ng/ml.
Dziś jestem 8 DPO, 26 DC (przy 31–32 dniowych cyklach), więc do spodziewanej miesiączki jeszcze kilka dni.
Martwi mnie to, że praktycznie całą drugą fazę cyklu bardzo boli mnie brzuch – uczucie ciągnięcia, czasami kłucia, ale po prostu określiłabym to jako mocniejsze bóle miesiączkowe. Zaczęło się jeszcze od razu po owulacji i trwa do teraz. Jestem tym już naprawdę zmęczona psychicznie i zaczynam się zastanawiać, czy to w ogóle normalne, żeby przez całą drugą fazę cyklu aż tak bolał brzuch. Nawet teraz próbowałam się zdrzemnąć, ale to uczucie ciągnięcia, falowe bóle skurczowe nie dają mi spokoju 😔
Wcześniej byłam kilka cykli na Duphastonie i na nim również bardzo bolał mnie brzuch, ale odstawiłam go jakieś 3–4 miesiące temu. Póki co test ciążowy negatywny, tak samo jak w poprzednich cyklach.
Czy któraś z Was też tak ma lub miała?
Czy takie bóle mogą coś oznaczać, zwiastować ciążę?
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, bo już sama nie wiem, co o tym myśleć, po takim czasie starań chyba jestem tym zmęczona
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada, 20:21
-




