Temperatura i testy owulacyjne wskazują inny termin owulacji
-
Podobno bardziej wiarygodne jest mierzenie temperatury niż testy owulacyjne. Czemu wierzyć? Wykres po kliku dniach pokazał wstecz, że owulacja miała miejsce 27-1-01 choć robiony wówczas test owulacyjny był negatywny. Test owulacyjny pozytywny wyszedł dopiero:30-01-2015
magg lubi tę wiadomość
-
Ja równie zwracam się z prośba o odpowiedź do bardziej doświadczonych. Sytuacja jak wyżej. Testy owu negatywne od 6 dc ( robiłam testy dwa razy dziennie ok. 12 i 20). Po wprowadzeniu dzisiejszej porannej temperatury Ovufriend pokazał ze owulacja była 18.02. I bądź tu mądra czemu wierzć ? testom czy wykresowi? Zaprzestać robienia testów czy porobić jeszcze przez kilka dni dla pewności ?
-
Hej dziewczyny, nie wiem jak długo staracie się o maluszka i czy macie z tym jakieś problemy ale ja generalnie polecam najpewniejszy monitoring jajników.. Jest to jakiś wydatek ale 1-2 razy usg w miesiącu to nie majątek a w moim przypadku to był strzał w dziesiątkę.
Wcześniej starałam się ponad rok tylko na podstawie temperatur, dni itp ale jest tyle czynników które mogą na to wpłynąć że czasami niestety trudno określić ten moment.
Powodzenia i trzymam kciuki za "owulkę"
magg lubi tę wiadomość
-
Ja pamiętam że na początku robiłam "wyrywkowo" w czasie okołoowulacyjnym prywatnie za ok 60 zł (tylko monitoring). Tutaj w Krakowie oferują to napewno kliniki leczenia niepłodności, chociaż inne prywatne gabinety pewnie też.
A później to już chodziłam normalnie na wizyty do mojego lekarza, wizyta+monitoring 150 zł.magg lubi tę wiadomość
-