X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W marcu wiosna świat do życia budzi 🌱, a w naszych brzuszkach rośnie mały ludzik 👶
Odpowiedz

W marcu wiosna świat do życia budzi 🌱, a w naszych brzuszkach rośnie mały ludzik 👶

Oceń ten wątek:
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Tedka, serio nie kusil Cie ten test jeszcze raz? 😂
    Ja też zwykle bylam wytrwala, ale w takich chwilach siegalam po wszystko, co mogłoby przywołać okres albo.. usprawiedliwić bol i złagodzić go chociaż dobrymi wiesciami 😉

    Kochana moja Księgowo... musze Ci powiedzieć, że mam na forum kilka "avatarów", które jak widzę, to robi mi się dobrze na sercu i Twój jest właśnie jednym z nich :) Odzywaj się częściej :) <3

    Nie testuję, bo dziś na bank, lada moment przyjdzie @. Rozpiera mnie tak brzuch i plecy, że aż na nogi promieniuje. Oszaleję w tym cyklu, mówię Wam. Dobrze, że głowa odpuściła, bo chyba bym dzwoniła po pogotowie...

    Testowałam 12dpo i starczy. Nic nie wyszło, oczywiście leciutko zakuło w serducho i tyle :)
    Dzisiaj niby 16dpo, ale... pewnie owulacja jednak była nie tego dnia, kiedy myślałam, tylko później.

    Masz rację, u mnie testy zawsze od razu przywoływały okres! Pamiętam nawet na studiach jak się spóźniał, tak się bałam, cała w strachu kupiłam test. Zrobiłam, odetchnęłam z ulgą, a za 5 minut @ :D haha. Więc... może to i niezły sposób ;P ale, że rosska czy aptekę mam troszkę dalej i wymusi to jazdę samochodem - to przyznam, że szkoda zachodu.

    Poczekam chwilkę, pochodzę, rozruszam stare lędźwia i samo zacznie ciec ;P

    Księgowa lubi tę wiadomość

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chesterka1124 wrote:
    My w tym roku 10 lat razem, 5 lat po ślubie 😳
    Czas leci nieubłaganie.

    Gośka, widzę prawie 32 tydzień, na spokojnie masz jeszcze czas, chyba Twoje hormony się odzywają 😂 nisko w dół, nie oznacza, że za chwilę będziesz rodzić, niech sobie jeszcze spokojnie posiedzi w tym brzuszku ❤️ co do męża, hmm faceci już tak mają, że na ostatnią chwilę. Ale pomyśl, czy zawiódł Cię wcześniej? Moze nie potrzebnie się stresujesz ❤️

    Tedka, wszyscy czekamy i chcemy żeby ta małpa nie przyszła 😊

    U nas w UK dopiero od dwóch dni czuć, że idzie wiosna 😅 ale na weekend ma być znowu zimno...
    Ta pogoda mnie wykańcza.

    Pieczecie na święta jakieś ciasta? Dajcie mi jakieś inspiracje, bo mam ochotę na coś domowego ale nie wiem na co 🤣

    Ja co roku piekę dla wszystkich mazurki :) kruche pyszne ciasto na mazurki, z bloga "Ania Gotuje" (uwielbiam kobietę, ma tak cudowne przepisy na WSZYSTKO i jeszcze zawsze wszystko się udaje!), smaruję masą kajmakową, do tego bakalie i szlus :P nic wielkiego, ale pychota.

    Ja zawsze wyjeżdżam więc dużo nie robię, zresztą, te Święta troszkę inne niż Boże Narodzenie, mniej zdecydowanie przygotowuje się do jedzenia, więc nie specjalnie się tutaj jakoś zastanawiam :)

    Z ciast to niewiele też teraz mogę jeść, bo mam dietę bezglutenową, a nie wszystkie ciasta wychodzą lub są dobre. Ale za starych dobrych czasów to uwielbiałam czeski, budyniowiec... Ogólnie uwielbiam z masą:D

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Gośka29 Autorytet
    Postów: 1453 1578

    Wysłany: 19 marca 2024, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chesterka to na pewno hormony 🙄 ja jestem na L4 i chcąc nie chcąc dużo myślę - w domu 7 latek niby już nie taki maluch ale i taki będzie tęsknił jak pójdę do szpitala. Z nim leżałam tydzień przez żółtaczkę, mam nadzieję, że teraz się nie powtórzy ten scenariusz. Kiedy się zacznie on będzie w domu a może w szkole a może do spania będzie się układał? Czy będzie miał mnie kto zawieźć do szpitala czy zgodnie z powiedzeniem "umiesz liczyć licz na siebie"?

    Przepraszam za te żale 😔 Wy tu na testowanie czekacie a ja marudzę z porodem 😑

    Tedka ja też czekam aż się odezwiesz, że życie Cię zaskoczyło ✊

    👩'91
    👨'86
    👦 03.05.2017
    👧 10.05.2024

    DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
    AMH 4,79 ng/ml

    08/09.2023 - 3 lata starań
    Po 3 latach starań
    10.09 - 14dpo ⏸️
    11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
    13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
    15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
    23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
    27.09 - crl 0.38 cm
    11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
    30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
    03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
    29.11 - płeć wciąż nieznana
    20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
    15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
    14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
    14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
    11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
    18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko

    10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośka29 wrote:
    Chesterka to na pewno hormony 🙄 ja jestem na L4 i chcąc nie chcąc dużo myślę - w domu 7 latek niby już nie taki maluch ale i taki będzie tęsknił jak pójdę do szpitala. Z nim leżałam tydzień przez żółtaczkę, mam nadzieję, że teraz się nie powtórzy ten scenariusz. Kiedy się zacznie on będzie w domu a może w szkole a może do spania będzie się układał? Czy będzie miał mnie kto zawieźć do szpitala czy zgodnie z powiedzeniem "umiesz liczyć licz na siebie"?

    Przepraszam za te żale 😔 Wy tu na testowanie czekacie a ja marudzę z porodem 😑

    Tedka ja też czekam aż się odezwiesz, że życie Cię zaskoczyło ✊

    Kochana, życie zaskakuje mnie codziennie :P codziennie jestem zaskoczona jakie jest inne, niż to które sobie wymarzyłam :D hehe. Żartuje.. jest ok :P ale wiadomo, marzenia :P

    Wzięłam nospę, może da mi trochę odpocząć.

    Gosiu, możesz się żalić ile tylko masz ochotę, my tu po to przecież jesteśmy :)

    A z mężem to taka historia, bo on ma taką pracę wyjazdową lub innego specyficznego charakteru? Nie może wziąć urlopu dłuższego w okolicach porodu? Nie chce?

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Gośka29 Autorytet
    Postów: 1453 1578

    Wysłany: 19 marca 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż jest bhpowcem. Robi szkolenia, audyty, wypadki. Jest ich w firmie 5 na całą Polskę, on jest tym głównym. Ja wiem, że jak weźmie więcej wolnego to i tak będzie siedział przy laptopie i pracował a potem jęczał, że nazbierało mu się roboty bo nie miał kto go zastąpić, bo inni mają też swoje do zrobienia w swoim regionie.
    Podejrzewam, że dla niego też jest to trudne żeby się wyrobić w miarę ze wszystkim przed porodem.
    Termin na 17.05 ale jak córka będzie taka jak jej brat to urodzi się pod koniec kwietnia.
    Od słowa do słowa on wykrzyczał wczoraj, że składa wypowiedzenie z pracy i będzie siedział w domu czekał na poród (dziś pojechał robić dokumenty do wypadku, więc to było tylko w nerwach) a ja mu odpowiedzialam, żeby nie brał nawet urlopu, który należy się z tytułu urodzenia dziecka 🤷

    Edit. Te wyjazdy zamykają się w ciągu kilku godzin. Nie są to kilkudniowe. Ale wiadomo jak to w życiu jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2024, 08:58

    👩'91
    👨'86
    👦 03.05.2017
    👧 10.05.2024

    DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
    AMH 4,79 ng/ml

    08/09.2023 - 3 lata starań
    Po 3 latach starań
    10.09 - 14dpo ⏸️
    11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
    13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
    15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
    23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
    27.09 - crl 0.38 cm
    11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
    30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
    03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
    29.11 - płeć wciąż nieznana
    20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
    15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
    14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
    14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
    11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
    18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko

    10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12206 16214

    Wysłany: 19 marca 2024, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Kochana, życie zaskakuje mnie codziennie :P codziennie jestem zaskoczona jakie jest inne, niż to które sobie wymarzyłam :D hehe. Żartuje.. jest ok :P ale wiadomo, marzenia :P

    Wzięłam nospę, może da mi trochę odpocząć.

    Gosiu, możesz się żalić ile tylko masz ochotę, my tu po to przecież jesteśmy :)

    A z mężem to taka historia, bo on ma taką pracę wyjazdową lub innego specyficznego charakteru? Nie może wziąć urlopu dłuższego w okolicach porodu? Nie chce?
    Zawsze masz taką długą fazę lutealną z tak wysokimi temperaturami ? No to, że testowałaś w 12 dpo nie znaczy, że nic się nie zadziało później 🤷🏼‍♀️ bardzo długa ta faza i temperatura nie spadkowa. To że boli Cię brzuch i plecy i promieniuje do nóg to też nie jest powiedziane że to na pewno okres czego Ci z całego serca życzę. Jak jutro nie spadnie temperatura i okres nie nadejdzie to zrób test/betę bo póki co podejrzanie to wygląda ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2024, 08:59

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośka29 wrote:
    Mąż jest bhpowcem. Robi szkolenia, audyty, wypadki. Jest ich w firmie 5 na całą Polskę, on jest tym głównym. Ja wiem, że jak weźmie więcej wolnego to i tak będzie siedział przy laptopie i pracował a potem jęczał, że nazbierało mu się roboty bo nie miał kto go zastąpić, bo inni mają też swoje do zrobienia w swoim regionie.
    Podejrzewam, że dla niego też jest to trudne żeby się wyrobić w miarę ze wszystkim przed porodem.
    Termin na 17.05 ale jak córka będzie taka jak jej brat to urodzi się pod koniec kwietnia.
    Od słowa do słowa on wykrzyczał wczoraj, że składa wypowiedzenie z pracy i będzie siedział w domu czekał na poród (dziś pojechał robić dokumenty do wypadku, więc to było tylko w nerwach) a ja mu odpowiedzialam, żeby nie brał nawet urlopu, który należy się z tytułu urodzenia dziecka 🤷

    Edit. Te wyjazdy zamykają się w ciągu kilku godzin. Nie są to kilkudniowe. Ale wiadomo jak to w życiu jest.


    Gosiu, musicie trochę ostudzić emocje, bo naprawdę urodzi się wcześniej :)
    Po pierwsze, cykl cyklowi, ciąża ciąży i poród porodowi nierówny! Więc nie zakładaj z góry, że urodzi się w kwietniu, skoro termin masz ma połowę maja :) to raz!

    Dwa, myślę, że mimo wszystko mąż myśli dobrze, zapieprzając teraz więcej, żeby wyrobić się ze wszystkim i być może luźniejszym kiedy naprawdę będzie już blisko :)

    Racjonalnym byłoby wziąć urlop/dogadać się z kolegami nie wiem, tydzień przed i tydzień po terminie porodu. No bo tak to faktycznie, trudno już teraz być ciągle w domu :) więc na spokojnie. <3

    Pamiętaj, że i on to na pewno mocno przeżywa, nie tylko samo przyjście maleństwa na świat, ale jak to facet, odczuwa jeszcze coś takiego, jak odpowiedzialność za rodzinę, finanse, etc. Po prostu tak mają. My chcemy, żeby oni rozumieli nasze szalejące hormony, więc my musimy odwdzięczyć się tym samym :)

    Szkoda tych kłótni i wypowiedzianych w nerwach słów, w tak pięknym czasie.

    Jestem pewna, że kiedy będzie już czas to idealnie się wszystko ułoży i stanie na wysokości zadania :) Nie ma co teraz nakładać na siebie jakiejś presji. Wyluzujcie się i cieszcie jeszcze tym ostatnim czasem z brzuszkiem :)

    Gośka29 lubi tę wiadomość

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Zawsze masz taką długą fazę lutealną z tak wysokimi temperaturami ? No to, że testowałaś w 12 dpo nie znaczy, że nic się nie zadziało później 🤷🏼‍♀️ bardzo długa ta faza i temperatura nie spadkowa. To że boli Cię brzuch i plecy i promieniuje do nóg to też nie jest powiedziane że to na pewno okres czego Ci z całego serca życzę. Jak jutro nie spadnie temperatura i okres nie nadejdzie to zrób test/betę bo póki co podejrzanie to wygląda ☺️

    No z moich obserwacji wynika, że trwa tak właśnie 14-15 dni. Więc zdecydowanie jestem jeszcze w terminie :) Bo dokładnego potwierdzenia owulacji nie mam.

    A tak sobie właśnie myślę... może w ogóle jej nie było? Skoro wtedy na USG nie wspomniała o ciałku żółtym... :/

    Mniejsza z tym, naprawdę ;( Nie ma co... Zawsze jesteście takie kochane i mocno trzymacie za mnie kciuki, ale u mnie zawsze pojawi się ta pieprzona @. No to chyba nie jest przypadek, że coraz mocniej boli na nadchodzący termin @.

    Już dzisiaj czuję się mega mokro, co chwila chodzę do łazienki sprawdzić, czy to już. Nie ma wątpliwości po prostu!

    Cycki też nie spadają bez powodu. Dziwne by to było, gdyby były nabrzmiałe w trakcie II fazy i na ciążę pod koniec cyklu sflaczały i przestały boleć :P no chyba powinno być raczej w drugą stronę! :P

    Tak więc ja czekam po prostu na nowy cykl i to już już! hop hop! Bo zaraz wejdę z owulacją na Święta i nic z tego nie będzie znowu!

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Pulsik Ekspertka
    Postów: 243 372

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi owu wypada właśnie w okolicach chwili przedświątecznej w największym zapierdzielu jak to w handlu bywa no i nocki cały miesiąc.. więc wątpię co to będzie:(

    Alicja 🩷 2016r.
    Antoni 🩵 2018r.

    D&S 👰‍♀️🤵 13.07.2024r.

    L. 🩷 🎀 🤰🧨 15.12.2024r.
    19+2 tc 286g. 🍊


    preg.png
  • Roszponka Autorytet
    Postów: 569 778

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Tedka, czy cycki powinny boleć czy nie - jako doświadczona powiem, że w 1 ciąży myślałam że umrę i spałam w staniku, tak mnie bolały a w drugiej nic. Sama wiesz, że te objawy to można sobie wsadzić 😶 tak samo brzuch, mdłości, biegunka czy wzdęcia albo inne śluzy. To jest na wszystko i na nic, szansa 50/50. Zrób test a może przywolasz okres i skonczą się męki😉 ale życzę, żeby tak się nie stało. U mnie 3 dc, czekam na koniec i idę na wymazy. Po drodze USG piersi, cytologia.. czekam na maj, kwiecień odpuszczamy bo owu ma być z pokiereszowanego jajnika, a oboje się boimy powtórki.

    Tedka, lawendowePole lubią tę wiadomość

    start: 06.2021

    10/11/12.2022 clo+ovi❌
    05.2023 7/9tc💔
    11.2023 6/7tc 💔 cp P
    05.2024 💔 cb

    MTHFR hetero, PAI hetero
    Niskie APTT
    PCOS, IO
    Niedrożny lewy jajowód

    08.2024🍀🍀🍀🍀
    11.10 FET 5aa
    17.10 ⏸️
    21.10 250,0
    23.10 462,9 (84,4%)
    25.10 1099,0 🎉
    31.10 GS 15x7mm YS 3,8mm
    08.11 CRL 0,64cm FHR+😔
    15.11 CRL 1,43cm FHR 161/min❤️🩸
    22.11 8+5 CRL 2,12cm
    06.12 10+5 ❤️🩸
    14.12 11+6 CRL 5,71cm, FHR 173/min❤️🩸
    18.12 12+3 niskie ryzyka❤️ wysokie ryzyko preeklampsji
    15.01 16+3 150g
    preg.png
  • Gośka29 Autorytet
    Postów: 1453 1578

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Gosiu, musicie trochę ostudzić emocje, bo naprawdę urodzi się wcześniej :)
    Po pierwsze, cykl cyklowi, ciąża ciąży i poród porodowi nierówny! Więc nie zakładaj z góry, że urodzi się w kwietniu, skoro termin masz ma połowę maja :) to raz!

    Dwa, myślę, że mimo wszystko mąż myśli dobrze, zapieprzając teraz więcej, żeby wyrobić się ze wszystkim i być może luźniejszym kiedy naprawdę będzie już blisko :)

    Racjonalnym byłoby wziąć urlop/dogadać się z kolegami nie wiem, tydzień przed i tydzień po terminie porodu. No bo tak to faktycznie, trudno już teraz być ciągle w domu :) więc na spokojnie. <3

    Pamiętaj, że i on to na pewno mocno przeżywa, nie tylko samo przyjście maleństwa na świat, ale jak to facet, odczuwa jeszcze coś takiego, jak odpowiedzialność za rodzinę, finanse, etc. Po prostu tak mają. My chcemy, żeby oni rozumieli nasze szalejące hormony, więc my musimy odwdzięczyć się tym samym :)

    Szkoda tych kłótni i wypowiedzianych w nerwach słów, w tak pięknym czasie.

    Jestem pewna, że kiedy będzie już czas to idealnie się wszystko ułoży i stanie na wysokości zadania :) Nie ma co teraz nakładać na siebie jakiejś presji. Wyluzujcie się i cieszcie jeszcze tym ostatnim czasem z brzuszkiem :)

    Tedka dziękuję. Pewnie tak jest. Ale widzę też, że inaczej reaguje na tą ciążę niż poprzednią. Prawie w ogóle nie dotyka brzucha. Wracam z wizyty nie zapyta o nic. Czeka aż ja powiem. A ja specjalnie też nic nie mówiłam, czekałam aż on się zainteresuje. Nie wiem jak to będzie ale nastawiam się na poród bez niego. Wolę mile się zaskoczyć niż znowu rozczarować.
    Koniec moich żalów. Nie chcę zatruwać takiego wątku moimi smutami.

    👩'91
    👨'86
    👦 03.05.2017
    👧 10.05.2024

    DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
    AMH 4,79 ng/ml

    08/09.2023 - 3 lata starań
    Po 3 latach starań
    10.09 - 14dpo ⏸️
    11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
    13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
    15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
    23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
    27.09 - crl 0.38 cm
    11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
    30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
    03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
    29.11 - płeć wciąż nieznana
    20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
    15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
    14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
    14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
    11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
    18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko

    10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️
  • Angela1108 Autorytet
    Postów: 1601 468

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do mężów i porodów to wyobraźcie sobie że mój miał mnie rano zawieść do szpitala na planowane cc ale musiał skoczyć na chwilę do pracy i wyszło tak że pojechałam rano sama po niego do jego pracy musiałam czekać bo pojechali ładować okna na montaż nakrzyczałam na jego szefa bo akurat mi się nawinął i on wydzwaniał za nimi i tupał nogami w miejscu koło mnie bo to styczeń i zimno 🤷🏼‍♀️ także faceci to inny wymiar 🤷🏼‍♀️ jak go zapisuje np do dentysty to zawsze mu mówię że ma pół godziny wcześniej nigdy nie mówię mu prawdziwej godziny bo on zawsze się na te wizyty spóźniał

    Tedka, Nosa lubią tę wiadomość

    01.23 syn 🧑‍🌾 cud po 14 latach starań 🥰
    12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
    02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
    05.2005 córka 🙎🏼‍♀️
    05.2023 zabieg cholecystostomi
    Dieta lekkostrawna do dziś
    2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
    12.2023 powrót do starań
    Nebilet 💊
    Acard 💊
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12206 16214

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    No z moich obserwacji wynika, że trwa tak właśnie 14-15 dni. Więc zdecydowanie jestem jeszcze w terminie :) Bo dokładnego potwierdzenia owulacji nie mam.

    A tak sobie właśnie myślę... może w ogóle jej nie było? Skoro wtedy na USG nie wspomniała o ciałku żółtym... :/

    Mniejsza z tym, naprawdę ;( Nie ma co... Zawsze jesteście takie kochane i mocno trzymacie za mnie kciuki, ale u mnie zawsze pojawi się ta pieprzona @. No to chyba nie jest przypadek, że coraz mocniej boli na nadchodzący termin @.

    Już dzisiaj czuję się mega mokro, co chwila chodzę do łazienki sprawdzić, czy to już. Nie ma wątpliwości po prostu!

    Cycki też nie spadają bez powodu. Dziwne by to było, gdyby były nabrzmiałe w trakcie II fazy i na ciążę pod koniec cyklu sflaczały i przestały boleć :P no chyba powinno być raczej w drugą stronę! :P

    Tak więc ja czekam po prostu na nowy cykl i to już już! hop hop! Bo zaraz wejdę z owulacją na Święta i nic z tego nie będzie znowu!
    No nie jest przypadek bo często w terminie miesiączki dziewczyny odczuwają silny ból brzucha, niektóre krwawią/plamią. Organizm też musi się "przyzwyczaić" do zmiany. Tu co miesiąc złuszczało się endometrium i nagle ma przestać 🤪 więc to też dla niego szok. Poczekaj aż przyjdzie z osądami ☺️ nie nakręcam Cię broń Boże ale też już jest ponad 14-15 dni i bardzo wysoka temperatura ☺️

    Tedka, lawendowePole lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośka29 wrote:
    Tedka dziękuję. Pewnie tak jest. Ale widzę też, że inaczej reaguje na tą ciążę niż poprzednią. Prawie w ogóle nie dotyka brzucha. Wracam z wizyty nie zapyta o nic. Czeka aż ja powiem. A ja specjalnie też nic nie mówiłam, czekałam aż on się zainteresuje. Nie wiem jak to będzie ale nastawiam się na poród bez niego. Wolę mile się zaskoczyć niż znowu rozczarować.
    Koniec moich żalów. Nie chcę zatruwać takiego wątku moimi smutami.

    A może to wynika z tego, że pierwsza ciąża jest taka właśnie... pierwsza? Dla każdego ekscytująca, fajna, wowowowow, pierwsza! :D A teraz wie już co to, jak to, i wszystko dlaczego ;) to jest CHŁOP! :P

    Mojej szwagierki mąż nie był przy żadnym porodzie, nie dotykał brzucha, nie mówił do niego, w ogóle nie był jakoś mocno zjarany ciążą, a jest najwspanialszym tatą na świecie. Wstaje do dzieci, bawi się, szaleje, przewija, etc. etc. Dzieci tylko ciągle tata i tata, świata poza nim nie widza. No zajmuje się lepiej niż niejedna matka. Słuchaj, nie możesz żyć w przekonaniu o fatalności rzeczy czy sytuacji, które się w ogóle jeszcze nie wydarzyły! Nie wmawiaj sobie i jemu, bo to doprowadzi Was w bardzo niefajne rejony! To najgorsze co może być, obrażać się, czy martwić rzeczami, które sama sobie wkładasz do głowy :)

    Spokojnie :)

    A najlepiej, to jakbyś po prostu z nim usiadła i mu to (może nie wszystko ;P) powiedziała, ale bez kłótni. Bez nacechowania wypowiedzi zarzutem! Bo na pewno się postawi i kłótnia się zacznie, oj zacznie.

    Będzie git! :) <3

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela1108 wrote:
    Co do mężów i porodów to wyobraźcie sobie że mój miał mnie rano zawieść do szpitala na planowane cc ale musiał skoczyć na chwilę do pracy i wyszło tak że pojechałam rano sama po niego do jego pracy musiałam czekać bo pojechali ładować okna na montaż nakrzyczałam na jego szefa bo akurat mi się nawinął i on wydzwaniał za nimi i tupał nogami w miejscu koło mnie bo to styczeń i zimno 🤷🏼‍♀️ także faceci to inny wymiar 🤷🏼‍♀️ jak go zapisuje np do dentysty to zawsze mu mówię że ma pół godziny wcześniej nigdy nie mówię mu prawdziwej godziny bo on zawsze się na te wizyty spóźniał

    Haha, a to dobry sposób z tym podawaniem godziny ;)

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 8193 10716

    Wysłany: 19 marca 2024, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka ❤️ ja mam aktualnie taki rollercoaster w zyciu, ze nie wiem jak sie nazywam, dlatego strasznie rzadko tu wchodzę, ale..

    Jeszcze jutro zajrze tu na pewno! 🍀

    Tedka lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tu gadu gadu o mnie, a zobaczcie ile nam się testowań zanosi od jutra poczynając :)
    Kciuki mocne za Was dziewczyny!

    aambrozjaa93, Magda_O, Cichawoda lubią tę wiadomość

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1766 2251

    Wysłany: 19 marca 2024, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej, długo wyczekiwanej ciąży miałam trochę żal do Męża, bo ciągle był w pracy, do lekarza może raz ze mną poszedł. Brzucha raczej nie głaskał, nie widziała, żeby się bardzo cieszył. Nawet do szpitala na początku ciąży musiałam jechać sama... A teraz jest wspaniałym, najlepszym tatą! Syn jest bardzo przywiązany i świata poza nim nie widzi. Mają cudowną relację, nie mogłabym sobie wymarzyć lepszej. Mój Mąż po wieloletnich staraniach bardzo przeżywał pierwszą ciążę, martwił się, widział, że ja się martwię i ze względu na pewne komplikacje tak to się na nim odbiło. Teraz to wiem, wcześniej miałam mu to trochę za złe, bo inaczej to odbierałam. Dlatego warto rozmawiać, to na pewno, ale warto też drugiej połówce dać przestrzeń do przeżywanie sytuacji na swój sposób.

    Też trzymam kciuki za wszystkie testujące!

    Tedka, Magda_O, aambrozjaa93, Kasiak89 lubią tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 19 marca 2024, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka wrote:
    Ja w pierwszej, długo wyczekiwanej ciąży miałam trochę żal do Męża, bo ciągle był w pracy, do lekarza może raz ze mną poszedł. Brzucha raczej nie głaskał, nie widziała, żeby się bardzo cieszył. Nawet do szpitala na początku ciąży musiałam jechać sama... A teraz jest wspaniałym, najlepszym tatą! Syn jest bardzo przywiązany i świata poza nim nie widzi. Mają cudowną relację, nie mogłabym sobie wymarzyć lepszej. Mój Mąż po wieloletnich staraniach bardzo przeżywał pierwszą ciążę, martwił się, widział, że ja się martwię i ze względu na pewne komplikacje tak to się na nim odbiło. Teraz to wiem, wcześniej miałam mu to trochę za złe, bo inaczej to odbierałam. Dlatego warto rozmawiać, to na pewno, ale warto też drugiej połówce dać przestrzeń do przeżywanie sytuacji na swój sposób.

    Też trzymam kciuki za wszystkie testujące!

    No to mnie normalnie ujęło za serduszko! :D Dawajmy sobie przestrzeń, w każdym aspekcie życia w sumie :) nigdy nie wiadomo, co się dzieje w głowie czyjejś, w środku, w Czesiu :D (to z Włatców Móch, jakby któraś nie znała :P).

    Smerfelinka, Kasiak89 lubią tę wiadomość

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 929 1379

    Wysłany: 19 marca 2024, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak oby był dalszy wysyp kurczaczków 🙏🥰😁 już po urodzinach, ale naprawdę myślę o każdej z Was i liczę na to, że chociaż Wam ten miesiąc przyniesie szczęście ❤️ bo mnie jakoś nie chce😅🫣

    Tedka, Magda_O lubią tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ