Hej dziewczyny,
Nie wiem co się dzieje, może któraś z Was miała coś podobnego?
Nigdy nie miesiączkowałam regularnie, ale ostatnia faza cyklu (od owulacji do miesiączki) zawsze trwała u mnie 15 dni, a 16 dnia następował spadek temperatury i przychodziła @. W ostatnich 15 dniach cyklu temperatura utrzymywała się zawsze na poziomie ok. 37 - 37,2. W tym cyklu jednak było zupełnie inaczej, 12 dnia temperatura spadła do 37,7 i pojawiło się lekkie plamienie, 13 dnia tak samo, 14 dnia było już 36,6 i niestety pojawiło się już krwawienie... 12 dnia miałam ogromną nadzieję ze to plamienie implantacyjne, jednak dziś (tzn. 14 dnia) krwawienie jest zbyt silne, żeby było implantacyjnym... Poza tym trzeci dzień temperatura jest już bardzo niska jak na mnie... Wiecie, czym to może być spowodowane?? Ostatnio (2 miesiące temu) miałam robione badania na progesteron i prolaktynę i wszystko było ok.) czy to możliwe że to hormony? albo bardzo wczesne poronienie? Może któraś z Was coś takiego przeżyła, pomocy...