Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Będzie dobrze / zostałam mamą wcześniaka ❤️
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Będzie dobrze / zostałam mamą wcześniaka ❤️
O mnie:
Moja ciąża: 1 ciąża - poronienie w 17tc. Teraz 2 ciąża w 1 cyklu starań. Zostań z nami ❤️ Edit: nasz synek jest z nami ❤️❤️❤️
Chciałabym być mamą: Troskliwą ale nie nadopiekuńczą :)
Moje emocje: Szczęśliwa i przestraszona jednocześnie
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

9 września 2021, 18:06

09.09 ⏸️

Druga walka rozpoczęta. Ta będzie wygrana. Będzie dobrze :)

Narazie objawów ciążowych brak (no może czuje burczenie w brzuchu) 😉

Bete zrobię w przyszłym tygodniu, nie będę latać jak w poprzedniej ciąży. Teraz chłodniej do tego podchodzę, mąż tak samo.
Wizytę u gin ustalę za 2 tygodnie żeby też już był porządny obraz bobka 😀

Edit: ku.wa jak bolą te clexane!

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 września 2021, 06:32

14 września 2021, 11:05

Wczoraj b-hcg 1067 🥰 więc tydzień pokrywa się a jutro powtórka :)

15 września 2021, 19:31

Beta 2200, czyli przyrost ponad 100%.

Naszly mnie smutki. Wróciłam myślami do lutego. Szkoda, że musiałam przejść przez to co przeszłam. Przez to zaczęłam się znów martwić 😪😢 znów nie mam mdłości, objawów, znów jest ok. Chyba wolałabym wymiotować i nie mieć apetytu. Ten strach chyba nie opuści mnie aż do maja..

Tak bardzo chciałabym żeby było wszystko dobrze. Szkoda ze nie potrafię się cieszyć 😔

24 września 2021, 18:44

Czuję się ciągle głodna!! I wtedy mnie trochę mdli. A nie mogę przecież co chwilę coś zjadać bo będę gruba beczka. Poprzednio nie przytyłam ani kg do 17tc. Oczywiscie nie mówię odchudzać się bo tego nie potrzebuje, ale jeść dla dwóch a nie ZA dwóch.

Wizyta przebiegła miło i sprawnie. W macicy widać pęcherzyk z pęcherzykiem żółtkowym.
Nastawiam się pozytywnie na tą ciążę.

Clexane muszę robić codziennie 😢

29 września 2021, 10:45

Wczoraj się wystraszyłam 😔. Ok trochę chyba przeginam z aktywnością. W pracy na nogach, w domu wzięłam się za gotowanie, wcześniej sprzątanie. Zobaczyłam na papierze brązowy śluz. Położyłam się i nie było powtórki ale tak bardzo się martwię 😢 chyba za długo miałam dobre myśli i samopoczucie 😔 nie wezmę L4, bo powrót do pracy z L4 ciążowego jest okropny 😔

Wizyta za tydzień. Kropku bądź i bądź dzielny ❤️

6 października 2021, 16:01

W końcu mogę to napisać: 7+5 (7+2 wg usg)

Kochany bobek pokazał się, ma już 1,13cm i serduszko 167 ❤️ już widać rączki i nóżki 🥰👶

Pokazał się też niestety krwiak, przez co musiałam iść na L4... Chociaż broniłam się przed tym rękami i nogami, jednak nie mogę się narażać. W pracy ciągle w biegu, w stresie, na nogach... Może jak się wchłonie to wrócę 😊 narazie włączam turbo oszczędny tryb życia.

Powoli zaczynam myśleć, że w końcu los się do nas uśmiecha i w maju spotkam swoją kolejną miłość 😍

Edit: czy ja pisałam kiedyś że nie mam mdłości? Cofam każde słowo! Mdłości (z czego się cieszę) i wyczulony węch to teraz moje drugie imię 😉

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 października 2021, 16:02

10 października 2021, 14:31

8+2

Mdłości mam prawie ciągle. Jedzenie pomaga i migdały trochę też 😁 pryszcze jak u nastolatki 🙈

Mąż właśnie biegł do żabki po lody w czekoladzie z orzeszkami 😁 kochany jest ❤️

13 października 2021, 15:59

8+5

Po krwiaku został tylko ślad, kamień z serca! ❤️ Bobek ma ponad 2 cm, wiek z usg pokrywa się z OM.

Lody pomagają na mdłości! 😁

23 października 2021, 14:31

10+1

Przeziębienie mnie dobija, nie da się oddychać, słabo słyszę, gardło boli. Dobrze że nie mam gorączki.
W ruch poszły koc, sok z malin, miód, czosnek, imbir, Apioregna, dużo wody, tantum verde i wieczorem zrobię irigacje zatok. Muszę z tego wyjść, nie chcę wylądować z antybiotykiem 😒

Najgorsze jest to, że można uważać, ubierać się odpowiednio, unikać skupisk ludzi a później ktoś na Ciebie kichnie albo odwiedzi Cie chory i jest koniec 😒


W środę bobasek miał 2,7 cm, widziałam jak rusza nóżkami 😍 umówiłam się na 1 prenatalne, już mnie łapie mały stres a tu jeszcze 2 tygodnie. Tak bardzo pragnę, żeby było wszystko dobrze z tą małą istotką w moim brzuszku.

Bobasku, obiecuje że dla Ciebie postaram się mieć tylko pozytywne myśli i nastawienie

29 października 2021, 19:10

11+0

Katar dalej mnie trzyma mam już dość 😔

Bobas wiercioszek ma już 4,2cm, jest o dzień starszy niż wynika to z OM 😁 za tydzień prenatalne ✊🙏
Zaczyna się lekki problem z szyjką. Musimy to szczególnie kontrolować.

Jestem dobrej myśli 😍

5 listopada 2021, 14:12

12+0

Nie spałam pół nocy. Stres level 1000. Dzis badania prenatalne 1. Ciśnienie 140/95
Wg usg wszystko dobrze, fhr 160, crl 5.4cm. Krew na biochemię pobrana wyniki do 2 tyg. Pan dr mówił, że będzie wszystko dobrze, zdrowy CHŁOPIEC. Rozpłakałam się z radości 😭❤️

19 listopada 2021, 17:19

14+0

Czy u mnie nigdy nie może być łatwo i gładko?
Po pełnych wynikach prenatalnych odetchnelismy. Zdrowy synek 🥰💙👶
Biore Clexane, Euthyrox i acard 150, coś mi się podnosi ciśnienie, dziś 130/80 😒
Niestety moja szyjka przestała współpracować, założony pessar. Zdjęcie w 38tc 😉 Mam się nie martwić, czuję się zabezpieczona. Na pewno będę się meeega oszczędzać.

Idziemy na pizze, muszę sobie jakoś wynagrodzić ten stres 🤤😉

6 grudnia 2021, 11:19

16+3

Mierzę sobie codziennie ciśnienie i mam zwykle koło 105/70. Na wizytach zawsze wyższe więc wniosek, że chyba mam syndrom białego fartucha 😅

Pessar fajnie się "ułożył" w ogóle go nie czuje, mam tylko więcej wydzieliny takiej wodnistej, która wypływa na koniec załatwiania się. Raz to się wystraszyłam, że wody mi się sączą! Ale się uspokoiłam i poczytałam, że większość kobiet z pessarem jedzie na IP bo mają takie objawy, a wszystko jest dobrze, więc nie wszczynałam alarmu 😅 używam probiotyki i lactovaginal co kilka dni, żeby nic mi się nie przyplątało, bo o to łatwo z pessarem.

Wizyta w końcu za tydzień, już się nie mogę doczekać. Chcę zobaczyć jak Henio urósł. 👶💙 Ruchów jeszcze nie czuje, wyczekuje tego dnia ❤️ brzuszek już ładnie znać 🥰

Do dzisiejszego dnia wiedziałam czego się spodziewać w ciąży. Poprzednią właśnie donosiłam do 16+3. Każdy kolejny dzień to będzie nowość 😁

Synku rodzice Cie kochają ❤️😘 nawet dumny tata czasem się wzrusza jak do Ciebie mówi, bo ponoć już nas słyszysz 🥰 mam nadzieję, że słyszysz! bo już uczę Cię dobrej muzyki, kilka piosenek Metallicy zaliczone 😈

14 grudnia 2021, 12:34

17+4

Wczoraj wizyta, wszystko ok, pessar trzyma. Tylko Henio nie chciał się pokazać, obrócił plecami i tyle go widziałam 😅

Czuje jego ruchy 😀 dziś po zjedzeniu pomarańcza dostałam niezłe kopniaki. Chyba mu smakowalo 😀 albo może nie? 😅
Wieczorem będziemy polować żeby tata też poczuł ❤️💙

A w sylwestra połówkowe 😀👶

28 grudnia 2021, 14:24

19+4

Święta, święta i po świętach. Było bardzo miło, dopóki się nie zważyłam - waga +4.5kg od początku 😅 tłumaczę sobie ze to przez makowca

Jutro wizyta, już nie mogę się doczekać aż zobaczę mojego synka 🥰 a w piątek połówkowe. Mąż nie może ze mną wejść przez tego pieprzonego wirusa. To ze jesteśmy zaszczepieni nic nie zmienia 😒

Przeraża mnie wizja kompletowania wyprawki...

1 stycznia 2022, 08:51

20+1

Mamy NOWY ROK! 🎉🎉
Życzę sobie i każdej kobiecie, żeby spełniły się jej marzenia dotyczące macierzyństwa, dzieci były zdrowe i pięknie rosły. Żeby ten 2022 był lepszy od minionego.

Wczoraj byliśmy na połówkowych. Synek pięknie współpracował, wszystkie narządy prawidłowe, dumnie prezentowal siusiaka 😁 326g, obwody, waga w środku siatki 🥰

Rośnij pięknie synusiu i widzimy się w maju 😘

7 stycznia 2022, 18:32

21+0

Napinanie twardnienie macicy i lekkie bóle miesiączkowe mnie zaniepokoiły.. Byłam na szybkiej wizycie, szyjka bez zmian (na szczęście) mam progesteron i salbutamol w razie "w". Mam nadzieję jednak ze nie będę musiała go brac...

18 stycznia 2022, 05:43

22+4

Nie śpię od 5 🤬 Od soboty walczę z zapaleniem pęcherza 😖😖
Monural sobota- pomógł tylko na niedzielę 😔 wczoraj znów się zaczęło szczypanie..
Dziś wykupuje Amotaks 500 2x1 przez 5 dni +badanie moczu

Wkurzyl mnie mój ginekolog. Place kupę kasy a nie mogę liczyć na receptę w weekend. Na wiadomość odpowie ale co z tego jak nie mam RP. Dobrze że mam Luxmed bo musiałabym się bujać po świątecznej opiece.

Mały bryka koło pępka, kochany synuś 🥰

21 stycznia 2022, 19:00

23+0

Wczoraj w nocy wyjazd na IP. Nie wiedziałam czy to zapalenie się tak rozwinęło czy kamień mi schodził z nerki 😖 zbadano mnie ginekologicznie, usg małego wszystko ok. Usg nerek się nie doprosilam 😉 taka nasza służba zdrowia kochana, wracałam z bólem do domu. Nawet nie chcieli słuchać o moich dolegliwościach układu moczowego.

Najważniejsze że z synkiem wszystko dobrze a ja zniosę wszytko.

W nocy chyba wydaliłam kamien, bo od rana duża ulga, oby to było to!
Mam amotaks do poniedziałku, we wtorek badania mocz+ posiew, krew (wszystko na luxmed). Zobaczymy czy kryształy są nadal (były w ostatnim badaniu). Środa wizyta u mojego gin a wieczorem usg układu moczowego (kochany luxmed, tu wszystko się da 😉).

Polecam prywatną opiekę

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 stycznia 2022, 19:03

26 stycznia 2022, 21:33

23+5

Ale dziś był fajny dzień. Prawie cały spedzony z mężem, w końcu nie na kanapie, jak miło wyjść z domu, niedługo zacznę coraz częściej 😊

Usg nerek wykazało poszerzone miedniczki/kielichy, zwłaszcza w lewej, musze to kontrolować 🤦‍♀️ kamieni nie ma (ufff)

Na wizycie szyjka ok, tętno idealne, usg nie robił, będziemy mieć za 2 tygodnie 😊

Synuś bryka, kopie, brzuch rośnie, już ważę 68.5kg, więc się o nic nie martwię 😊 w przyszłym tygodniu krzywa cukrowa, mam nadzieję że to jakoś przeżyję 😁
1 2