X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Czerwcowa nadzieja :)
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Czerwcowa nadzieja :)
O mnie: Mam 31 lat jestem mężatką od 3 lat i od 3 lat staramy się o nasz cud:)
Moja ciąża: Moja ciąża zaczęła się po raz 3 , oby ten w końcu doszedł do skutku. jak to się mówi do 3 razy sztuka:)
Chciałabym być mamą: Czuję , że już dojrzałam do bycia mamą :)
Moje emocje: Niecierpliwość w oczekiwaniu ....
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

12 października 2016, 18:08

No to na dzień dzisiejszy 4tydzień 6 dzień Beta -HCG 1325, progesteron 18. W sobotę kolejne badanie ciekawe co tym razem będzie.

15 października 2016, 11:58

Beta hcg i progesteron zrobione, po 16 wyniki znowu oczekiwanie, czas leci jak by nie chcaiał a musiał... Lekarz na urlopie , iść na konsultację do drugiego ??? Rozmyślam sobie,, na pewno nie pójdę do tej lekarki co mi mówiła w tym cyklu sobie darować bo bezowulacyjny jest...

16 października 2016, 14:48

No i tak kolejny dylemat... co robić z pracą , praca ciężka fizyczna, do ginekologa mam 27 dopiero. Boję się jak będę się szarpać w pracy to zaraz coś się stanie, a przecież to w początkach trzeba najbardziej uważać. Nie mam potwierdzonej przez usg tej ciąży to tak nie wiem do końca czy jest ona taka jaka powinna być. Mówić czy nie mówić i jutro bedzie stres w pracy

17 października 2016, 15:42

Jak zwykle wszystko zawsze wydaje się skomplikowane, a w rzeczywistości jak już zostaje załatwione to nie było takie straszne jak się wydawało...Byłam dzisaj na pierwszej wizycie ciążowej. To inna Pani doktor , bo mój lekarz na urlopie. Myślałam ze będzie wredna jak na nią spojrzałam , ale pozory mylą , w końcu wyszłam z wizyty wszystko wiedząca, tak wszystko przejrzyście mi zostało wytłumaczone i nie musiałam pytań zadawać :) Powiedziałam w końcu w pracy, no i ku mojemu zdumieniu wszytko ok, jeszcze dni do pracy ale niewiele co będę w tej pracy robiła czyli lajcik.
Teraz moje jedyne zmartwienie czy już w końcu trzecią ciążę donoszę. Ale bądźmy dobrej myśłi, skoro już się faszeruję lekami których wcześniej nie brałam to może już bedzie ok.

18 października 2016, 14:52

5 tydzień 5 dni
Dzisiaj pierwsze mdłości cały dzień mi do gardła podchodziło.
W piątek trochę badań do zrobienia od lekarza, w tym oczywiście kontrolna Bhcg i progesteron. Do swojego lekarza się nie dodzwoniłam, a byłabym spokojniejsza gdybym z nim porozmawiała.

18 października 2016, 16:59

Ach te moje ciągle wątpliwości... byłam 17.10. U lekarki a jutro idę jeszcze do innej :) może jestem jakaś nienormalna Ale dopytam się wszystkiego i przynajmniej będę spokojna:)

19 października 2016, 15:23

5 t 6 d
Dzisiaj wkradła się we mnie dobra myśl i obudziła się choć niewielka wiara w to że może mój mualuch przetrwa do końca:) Odebrałam wynik homocysteiny wyszedł ok, tarczyca w normie , mam suplementację witaminami, jeszczę muszę wyjaśnić kwestię zażywania heparyny w moim przypadku i dziś wieczór będę uczyła się myśleć pozytywnie, bo inaczej rozum mnie opuści....
No i muszę zdecydować którego lekarza wybiorę :)

19 października 2016, 18:30

5t6d
Byłam na USG, pęcherzyk ciążowy jest, ciałko żółte również jest, zarodka jeszcze nie widać , kolejna wizyta za 3 tygodnie. Wolałabym żeby było widać ten zarodek , ale jeszcze chyba na mnie za wcześnie, los testuje moją cierpliwość. Lekarka mówiła że na taką wielkość pęcherzyka ma prawo być niewidoczny zarodek, a wszystko wskazuje na to że ciąża jest i rozwija się prawidłowo, a zarodek wkrótce się pojawi. No to czekamy , teraz skupmy się jak tu się relaksować w czasie tego wolnego, w ciągu tych 3 tygodni. Jeszcze 3 dni do pracy... jakoś zleci przecież.

20 października 2016, 14:45

6t0d
Dzisiaj może trochę o moich dolegliwościach. Od rana mam odczuwalne mdłości to już drugi dzień. Piersi od jakiegoś czasu są ciężkie i obolałe. Samopoczucie mam ogólnie dobre i nie jestem ogólnie ospała, ani nic z tych rzeczy. Brzuch zrobił mi się wzdęty chociaż nic w środku jeszcze za bardzo nie urosło :)Ogólnie może być.

20 października 2016, 17:22

Homocysteina 4,1

21 października 2016, 07:22

6t1d
Dzisiaj mija dwa tygodnie od pozytywnego testu :)

24 października 2016, 08:16

Dzis moj ostatnidzien w pracy. Oczywiscie wszyscy wiedza I juz nikt odemnie niczego nie wymaga

24 października 2016, 12:47

6t4d
Co nieco o mdłościach... :) Może nie są one od dwóch dni tak uciążliwe,nie mam wrażenia że zaraz zwymiotuję, jednak to dziwne uczucie na żołądku , ta dziwna jakby niestrawność to nic normalnego. Rano budzę się potwornie głodna , nie mogę spokojnie poleżeć od razu muszę coś zjeść, choć wcześniej wystarczała mi kawa na śniadanie. Apetyt mi wzrósł na pewno.

24 października 2016, 12:49

Jutro idę zrobić pierwszy komplecik badań ciążowych już zaopatrzyłam się w jałowe pojemniczki na mocz :)

25 października 2016, 13:50

6t5d
No pięknie , uświadomiłam sobie ze z prywatnymi wizytami to nie tak cudownie mi po portfelu będzie, dzisiaj zrobiłam sobie badania za darmo , bo w mojej poradni lekarka mi zleciła, a jak sobie będę chodziła do prywatnej co sobie wybrałm, to chyba zbankrutuje... Chyba jednak prywatną Panią doktor zostawię sobie jak mój lekarz znowu ucieknie mi na wolne i ani widu ani słychu po nim nie będzie :)
Za dwa dni już z powrotem do mojego lekarza to i mi kartę ciaży założy i może już na USG będzie w końcu coś konkretnego w końcu 8 tydzień się zacznie :)

27 października 2016, 14:37

7t0d
Co za ulga na Usg widać było moje maleństwo z bijącym serduszkiem, odetchnęłam z ulgą ---- JEST :)))))
crl-9,7 mm , FHE(+) 140 bpm pęcherzyk ciążowy prawidłowo zlokalizowany w dnie macicy z widocznym echem zarodka. Aż mi łza się potoczyła jak zobaczyłam na monitorze :)
Wyniki dobre za dwa tygodnie znowu badanie moczu i ide po zwolnienie z pracy bo teraz siedzę na zaległym urlopie od wtorku. Ciśnienie dobre, czyli zachować teraz spokój i odpoczywać:)

28 października 2016, 11:23

Ciężko utrzymać w tajemnicy ciążę , bo nie umiem kręcić jak ktoś pyta :) także już dwie koleżanki wiedzą, bo się domyśliły :). Dobrze ze z rodziny nikt nie pyta bo to ma być świąteczna niespodzianka :)

29 października 2016, 18:20

7t2d
5 dzień w domu, dom już błyszczy :) ale coraz bardziej się nudno robi. Pewnie zacznę niedługo czytać książki :) Już zaczęłam przeglądać czasopisma - dobry początek. Jak mnie drażnią wszystkie zapachy , dzisiaj weszłam do drugiego pokoju gdzie rozwieszam pranie- już nawet drażni mnie zapach płynu do prania, mąż już nie używa perfum bo też mnie drażnią, ja też już niczym się nie pryskam. Mdłości troszkę ustały, ciekawe czy powrócą, cycki nadal bolą, raz bardzo , raz delikatnie, z różnym nasileniem każdego dnia :)

1 listopada 2016, 18:26

7t5d
Dzisiaj wprowadzam do codziennej mojej monotonności spacery:) . Dzisiaj był pod parasolem w deszcze ale się odmuliłam przynajmniej od tego siedzenia w domu. Wszystko się robi monotonne - spanie gotowanie sprzątanie telewizja. Muszę wymyślić jakieś rozrywki poza domem, szkoda tylko ze wszyscy siedzą w pracy jak ja mam wolne. I muszę poskromić swój apetyt , wciąż jestem panicznie głodna , jadłabym i jadłabym i już zaczynam czuć się jak klucha , przybyło mi jak nic. Az strach stanąć na wagę.

16 listopada 2016, 13:49

9t6d
Trzy tygodnie minęły od ostatniego USG , ciekawe czy dzisiaj mi zrobi, jak nie to będę nalegała, muszę wiedzieć co się dzieje czy wszystko w porządku, bo mam z mężem już problem z ukrywaniem tego czemu już 4 tydzień jestem w domu:) dzisiaj ostatni dzień urlopu więc mówiliśmy ze wykorzystuję zaległy urlop, ale już dalej to chyba nie będziemy kłamać raczej :)
Więc jak dzisiaj usłyszę dobre wieści , oby były dobre, denerwuję się, to już będziemy powoli zdradzali naszą tajemnicę innym:)
1 2