jestem w szpitalu i do rozwiązania (mam nadzieję) szczęśliwego zostanę. Mam twardy brzuch w nocy co się przebudzę. Skurczów jak na razie nie ma:( Cieszyłabym się niezmiernie z rozwiązania drogami natury, ale rzeczywistość może być zupełnie inna:(Zobaczymy jak Mały się zmobilizuje Mam też ostatnio dziwne wrażenie że tak się obrócił że nie znajduje się już w kanale rodnym. Czekam obecnie na badanie przez lekarza. Ktg w porządku:)
Przecież niedawno robilam test ciążowy:) W usg wszystko w porządku Malutek waży około 3300 - 3400g, ale trzeba brać jeszcze pół kilograma zapasu bo koleżanki rodziły właśnie o tyle większe dzieci. Szyjka skrócona, rozwarcie 1,5 cm, skurcze leniwe. Podczas usg miałam kilka skurczy i zalecono mi ponowne ktg. Leżałam podłączona blisko sali porodowej. A tam rodziła jakaś kobieta. Łzy mi poleciały gdy usłyszałam płacz jej nowonarodzonego dziecka:) piękneNie mogę też z jednej strony doczekać się tej chwili z drugiej bardzo się boję bo ta droga usłana różami to nie jest
Dziękuję za zaciśnięte kciuki:)
Hubert pojawił się na świecie:))
Waga 3700 g
Długość 57 cm
Zdrowy
10 punktów w skali Apgar
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 lipca 2017, 19:42
o godz. 22.44
Hubert pojawił się na świecie!!!
)z wagą 3700 g i długością 57 cm
Zdrowy
10 punktów w skali Apgar

Niesamowite ze to już;) dopiero co czytałam twój wpis oznajmiajacy ciążę:P Kochana mocno trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze;*
Faktycznie zleciało! Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Daj znać po :)