Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Druga ciąża- loading...6cs - szczęśliwy :) Tymek już z nami :)
Dodaj do ulubionych
1 2

24 marca 2016, 00:13

21 tydzień
Do terminu z OM 137 dni
Do terminu z USG 127 dni
51%

Nie wyszło nam na razie to świętokrzyskie, nie dość że pogoda marna to od przyjazdu chorujemy:/ Zaczęło się od małej, wymioty, biegunka, później kaszel i katar, na szczęście obyło się bez gorączki. Później rozkładało wszystkich po kolei, męża, tatę, siostrę teściową i mnie. Ja oparłam się w szpitalu z plamieniem. Niby wszystko ok tylko jakieś niejasności z łożyskiem. W 14 tyg było wysoko na tylnej ścianie, w 20 nisko, kurde o co tu chodzi :/ Jak tylko wrócę do siebie umawiam się do mojej lekarki niech tam wszystko posprawdza i mnie oświeci.
Z tego wszystkiego zakupiłam dla świętego spokoju detektor tętna i sobie słucham dzidziusia :) Coraz ładniej daje znać kopniakami :)
No i się w szpitalu potwierdziło że będzie chłopczyk :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 marca 2016, 00:10

31 marca 2016, 21:32

22 tydzień
Do terminu z OM 130dni
Do terminu z Usg 120dni
54%

Odwiedziłam dzisiaj lekarza rodzinnego z powodu bólu zatok i zielonych glutów. Zapalenie zatok. Dostałam antybiotyk i teraz się stresuje czy nie zaszkodzi ciąży. Mam strasznie oslabiony organizm. W ciągu 3 tygodni jelitówka, plamienie,katar, kaszel, zapalenie zatok. I jeszcze te okropne zaparcia z którymi sobie nie radzę

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 marca 2016, 21:35

6 kwietnia 2016, 23:13

23 tydzień
Do terminu z OM 124 dni
Do terminu z USG 114 dni
56%

I po wizycie. Z szyjką wszystko ok, 35mm, twarda,zamknięta. Dzidzia też ok ☺ Kontrola za 2 tygodnie, zalecenia odpoczynku i leżenia. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić

21 kwietnia 2016, 18:20

25 tydzień
Do terminu z OM 109 dni
Do terminu z USG 99 dni
61%

Jesteśmy po wizycie. Na szczęście wszystko w porządku. Dzidzia pomierzona, wymiary idealne :) Najgorsze jest to że mam usg a doktorka mówi "no też córcia" a ja szok, oczy jak talerze obiadowe, i mówię że miał być synek a ona że "ja tu nic nie widzę" no super kurde to się mąż ucieszy :P Tak więc lekarka w 14 tyg na prenatalnych że syn, ordynator ginekologii ze szpitala w 20 tyg że syn, moja młoda lekarka w czasie specjalizacji w 25 tyg że córka. JAK ŻYĆ ?! :P Kurde już się nastawiliśmy :P
Chyba będziemy lecieć na usg dodatkowe :P Eh, ważne że zdrowe :)

26 kwietnia 2016, 12:26

26 tydzień ciąży
Do terminu z OM 104 dni
Do terminu z Usg 94 dni
63%

Kolejne dwa usg przed nami. 16 maja prenatalne i 20 maja u swojej lekarki. Może się czegoś dowiemy:)
Od niedzieli córka zakatarzona, oczywiści matka ze swoją odpornością następnego dnia zaglucona:/ Już mnie nos boli od tego wycierania i ogólnie słabo się czuję, brak apetytu, a w piątek teście zjeżdżają na weekend a sprzątanie w lesie :/

Dzisiaj waga wybiła 5 kg na plusie, nie jest najgorzej :)

12 maja 2016, 21:53

28 tydzień ciąży
Do terminu z OM 88 dni
Do terminu z Usg 78 dni
69%

Niestety musiałam odwołać usg, także jeżeli nie będzie nic widać na usg III trymestru będziemy mieć niespodziankę z płcią :P
Dolegliwości nie odpuszczają, już 3 tydzień mam kaszel, boję się że przez to pogłębi mi się ta przepuklina pępkowa :/
Dzidzia pięknie fika w brzuchu, chyba już "wisi" główką w dół bo czuje mocne kopnięcia pod żebrami i takie przesuwanie w dole brzucha :)

Waga +5,8 kg :)

24 maja 2016, 14:45

30 tydzień ciąży
Do terminu z OM 76 dni
Do terminu z Usg 66 dni
73%

Kaszel przeszedł także w tej kwestii jest o niebo lepiej. Niestety pojawił się uciążliwy ból miednicy, ciężko mi się ruszać, łażę jak kaczka a czuje się jak przysłowiowy waleń wyrzucony na brzeg :P
Po wizycie ok, szyjka się ładnie trzyma. Na następnej wizycie usg trzeciego trymestru. To będzie już końcówka 34 tygodnia :)
Powoli zaczynam myśleć o wyprawce i torbach do szpitala. W czerwcu mam zamiar już wszystko skompletować. Na tą chwilę zamówiłam materiały i będę szyć :) Dla córki bawełnianą narzutę w motylki a dla dzidzi nr 2 komplecik do wózka z minky w odcieniach zieleni bo dalej nie wiemy kto mieszka w brzuszku więc kolor musi być neutralny :)

Waga +7,9 kg

13 czerwca 2016, 12:28

33 tydzień ciąży
Do terminu z OM 56 dni
Do terminu z Usg 46 dni
81%

Ból miednicy nadal się utrzymuje, najczęściej po wysiłku. Dokuczają mi częste skurcze przepowiadające, nie wiedziałam że mogą być tak uciążliwe.

Waga +8,8 kg

Zaczęłam robić wyprawkę. Znalazłam śliczny materiał w słoniki i połączyłam go z zielonym minky. Tak powstał komplecik do wózka :)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e48305b7151.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97e8c381c387.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0deb82a3d18e.jpg

A tu brzuszek :)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c26939161597.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 czerwca 2016, 12:39

27 czerwca 2016, 13:50

35 tydzień ciąży
Do terminu z OM 42 dni
Do terminu z Usg 32 dni
86%

Wczoraj zaczęliśmy 35 tydzień. Z jednej strony jak sobie pomyślę to szybko leci a z drugiej już się nie mogę doczekać :)
W piątek byłam na wizycie. Wyszłam praktycznie z niczym jak zawsze. Miało być usg III trymestru które z założenia jest dokładnym usg. W moim szpitalu oczywiście awaria sprzętu :/ Jakimś cudem udało jaj się włączyć ten złom i zmierzyła tylko tętno, obwód główki i przybliżoną wagę 2100g. Z tego wszystkiego zapomniałam nawet zapytać czy dziecko już się obróciło :/ Oczywiście panie z kliniki przy szpitalu były od razu wezwane na usg, echo serca - skoro działa. Po co się zajmować pacjentką z nfz, wystarczy jej 30 sekundowe usg III trymestru - masakra. Dobrze że ta ciąża już zmierza ku końcowi bo szlak mnie już trafia. Następna wizyta 8 lipca na pobranie GBS, pewnie też bez usg.

12 lipca 2016, 21:12

37 tydzień ciąży
Do terminu z OM 27 dni
Do terminu z Usg 17 dni
91%

Wizyta nic nowego nie okazała. Lekarka pobrała materiał na gbs, zbadała szyjkę, wszystko pozamykane. Kolejna wizyta 15 lipca. Po badaniu plamiłam przez 2 dni. Nie wiem czy nie odeszła mi jakaś część czopa. Dokuczają mi mocne skurcze przepowiadające a do tego dzidzia kopie jak szalona i to dosyć boleśnie. Nie mogę sypiać, bolą mnie biodra. Mleczarnia już gotowa dla maluszka.
Chciałabym już urodzić :)

17 lipca 2016, 12:08

38 tydzień ciąży
Do terminu z OM 22 dni
Do terminu z Usg 12 dni
92%

Ciąża donoszona ! :D
I po kolejnej wizycie. Gbs ujemny :) Było usg, dzidzia około 2700, odwrócona główką w dół :) okazało się że jednak chłopczyk i raczej już tak zostanie :) Od razu po wizycie poleciałam do H&m i kupiłam chłopięcy komplecik :D
Po badaniu na fotelu dowiedziałam się że szyjka mocno skrócona, rozwarcie na 2 cm. W każdej chwili może się coś zacząć dziać :) Moim zdaniem jeszcze pochodzę w dwupaku bo jak wcześniej miałam dosyć silne skurcze przepowiadające tak teraz wszystko ucichło :/
Za tydzień przyjeżdża moja mama żeby zająć się córką jak pojedziemy do porodu, ciekawe czy zdąży przyjechać, jak nie mąż mnie zawiezie do szpitala i wróci z małą do domu, trudno :P

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 lipca 2016, 12:07

20 lipca 2016, 11:41

38 tydzień ciąży
Do terminu z OM 19 dni
Do terminu z Usg 9 dni
94%

No i jak zwykle się pokomplikowało. Mąż na urlopie a tu dzwonią że go ściągają do roboty i ma jechać na tydzień do Krakowa obstawiać te światowe dni młodzieży, wyjazd sobota lub niedziela :/ mama przyjeżdża w niedziele ale co z tego jak ona nie ma prawka a do szpitala 20 km :/ Jak coś się zacznie będę musiała się sama zawieźć i wrócić i nikt do szpitala nie przyjedzie jak będę czegoś potrzebować, no masakra :/
Mam nadzieje że uda mu się jakoś wywinąć :/
Chciałabym już urodzić, wczoraj długi spacer, mycie okien, gruntowne sprzątanie tarasu, okłady z męża, masaż biustu i nic :/ parę skurczy i to słabych. Tymek nie współpracuje :P

Z innej beczki, waga na dziś: +13,3 kg (matko jak ja to zrzucę :P)
z boku brzucha puściły mi się 3 małe rozstępy :/
W piątek wizyta, zobaczymy czy coś się posunęło do przodu choć mam nadzieję że nie doczekam do piątku :P

Jeszcze córka dostała ospy, masakra jakaś, teraz jeszcze niech się noworodek zarazi, kurde co za pech jakiś :(

Wiadomość wyedytowana przez autora 20 lipca 2016, 20:54

22 lipca 2016, 14:18

38 tydzień ciąży
Do terminu z OM 17 dni
Do terminu z Usg 7 dni
94%

Na szczęście u córki to nie ospa :) jeden problem mniej :)

Po wizycie. Rozwarcie około 3 cm. W każdej chwili może się coś dziać ale skurcze słabe i rzadko więc czekamy. Termin z usg mam na 29 lipca i moja doktorka się uczepiła tego terminu. Wg OM mam na 8 sierpnia a ona chce mnie od 1 sierpnia położyć w szpitalu chociaż to będzie jeszcze tydzień do terminu, masakra.

26 lipca 2016, 21:57

39 tydzień ciąży
Do terminu z OM 13 dni
Do terminu z Usg 3 dni
96%

Mąż wyjechał w niedzielę do Krakowa. Niestety nie udało się tego cofnąć, podobno ma gwarancję że jak zacznę rodzić to będzie mógł zjechać ale co z tego, jak się zacznie to i tak nie zdąży dojechać, musi wracać pociągiem a to jednak 100 km :/
Z jednej strony chciałabym już rodzić a z drugiej chciałabym urodzić jak wróci czyli po 2 sierpnia. Najgorsze jest to że wtedy już prawdopodobnie będę musiała leżeć w szpitalu :/

Córka kończy jutro dwa latka, może braciszek zrobi jej prezent i przyjdzie na świat w jej urodziny :)

29 lipca 2016, 14:29

39 tydzień ciąży
Do terminu z OM 10 dni
Do terminu z Usg 1 dni TO DZIŚ :D
97%

Tak więc dziś mamy termin porodu z usg genetycznego, ale chyba tylko lekarka tak uważa bo dziecko raczej nie :P Chyba sobie ustaliło jakiś inny termin :P

Ostatnia wizyta u gina za nami. Szyjka zgładzona i gotowa do porodu. Mogę urodzić w każdej chwili, doktorka wróży na weekend a jak się tak nie stanie we wtorek rano mam się stawić w szpitalu. Pójde do innego niż ten w którym ona przyjmuje więc mogą mnie odesłać do domu ale cóż, na pewno nie pójdę do jej szpitala bo tam jest masakra porodowa :P

Pozostaje nam czekać na bobasa. Mam wrażenie że czeka aż tata wróci. Na dzień dzisiejszy przyjeżdża w poniedziałek wieczorem :)

31 lipca 2016, 15:16

40 tydzień ciąży
Do terminu z OM 8 dni
2 dni po terminie z USG
98%
Waga +14kg

Czekamy dalej :) dzisiaj mam jakieś dziwne klucia w szyjce, ciągle mam taki podbarwiony na czerwono brązowo śluz. W nocy czułam się jakoś dziwnie ale nic się z tego nie rozwinęło. Jutro wraca tata więc albo Tymek na niego zaczeka albo zrobi mu powitalną niespodziankę :)

12 sierpnia 2016, 18:27

W dniu 4 sierpnia 2016 roku na świat przyszedł Tymon :)
Wzrost 56 cm
Waga 3400 g

A było to tak:
29 lipca minął termin porodu z usg. Zostałam skierowana na szpital od 2 sierpnia.
2 sierpnia stawiłam się na oddziale. Zrobili mi KTG które nie wykazało skurczów, rozwarcie 3cm. Pani doktor zaprosiła mnie na kolejne badanie za dwa dni. Przez ten czas dużo spacerów w szybszym tempie. Myślałam że nic to nie dało bo skurczów dalej nie czułam. W czwartek na oddziale podpięli mnie pod KTG i tu znów lipa bo zero skurczów. Myślałam że mnie znowu odeślą a tu niespodzianka, badanie wykazało 5 cm rozwarcia :) Pani doktor stwierdziła że już mnie nie wypuści bo jeszcze urodzę na ulicy :P
Mąż przyniósł rzeczy, dostałam łóżko, szybkie usg i potwierdzenie że synek :) Zrobili mi lewatywę (polecam) i podpięli do oksytocyny (nie musiałam się zgadzać ale już chciałam urodzić). Efektów skurczowych nie było, co chwilę przychodziła położna i zwiększała dawkę. W pewnej chwili zachciało mi się siusiu więc szybko na fotel na badanie rozwarcia i do kibelka. Okazało się że jest 6-7 cm. Podczas badania odeszły wody, dopiero wtedy się zaczęło, dostałam silnych i długich skurczów. Akcja szybko się rozwinęła. Z chwilę było 8 cm. Przy 9 cm miałam już skurcze parte. 3 skurcze parte i Tymek był z nami. Poród trwał 1 godz 12 min od podłączenia oksytocyny. Znieczulenia nie wzięłam bo skurcze były znośne :) Dziecko było owinięte pępowiną raz wokół szyi i raz wokół ciała. Nie nacinali mnie ale troszkę popękałam. Po tygodniu już jest ok, jestem na chodzie :)

Na tą chwilę uczymy się siebie :) Musiałam odstawić małego od piersi bo poranił mi brodawki do krwi. Ściągam pokarm i podaję butelką. Prawdopodobnie problem tkwi w tym że mały ma troszkę przyrośnięty język i musimy lecieć podciąć do chirurga. Może potem będzie lepiej ;)

Córka głaszcze i całuje małego po główce i zazdrości na razie nie widać :)

Waga po porodzie -7,5 kg :)

20 sierpnia 2016, 15:29

Ciąża zakończona 04 sierpnia 2016

Wiadomość wyedytowana przez autora 20 sierpnia 2016, 15:29

1 2