Udało się


http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3efe27f0c1b2.jpg
Może na zdjęciu mało widać ale na żywo jest wyraźna krecha

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 listopada 2015, 15:20
no i lipa, pojawił się jakiś różowy śluz, na wkładce czysto ale przy podcieraniu zostaje na papierze

Chyba trochę za wcześnie się cieszyłam, a beta dopiero w środę

Dzień spodziewanej miesiączki

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e27e6d901da0.jpg
U nas leci powolutku. W piątek zrobiłam betę, wyszło ponad 3500 więc ok

Byłam zapisać się do lekarza, do doktorki do której chciałam chodzić, w jednej przychodni terminy na koniec stycznia w innej na początek marca, masakra


Mam też lipę bo nie mam z kim zostawić córki i musi pójść ze mną, cóż będzie siedziała przypięta w wózku, dam jej jakiś zabroniony smakołyk i może jakoś pójdzie


Zdecydowałam że nie robię drugie bety. Nic się nie dzieje a wizyta za tydzień więc wszystkiego się dowiem

Do objawów ciążowych dołączyły lekkie mdłości i senność. Wstaję rano i mam ochotę znowu się położyć. Ale nie z moją córką takie numery, jak tylko legnę na kanapie włazi na mnie i dokucza żebym wstała, no cóż

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 grudnia 2015, 15:59
Mdłości, okropne mdłości, w ogóle kto to nazwał porannymi mdłościami, cały dzień czuję się jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł


Jutro pierwsza wizyta u lekarza, zobaczymy czy z maluszkiem wszystko w porządku. Ciekawe jak ta wizyta przebiegnie z córką, mam nadzieję że będzie grzecznie siedziała w wózku, bez żadnych histerii, na wszelki wypadek wezmę parę herbatników

Wizyta beznadzieja



Mdłości powoli odpuszczają, choć nie wiem czy to dobrze


Witamy w Nowym Roku. U nas na razie spokojnie. Z ciążowych objawów pozostało tylko zmęczenie i powiększone piersi. Boję się czy wszystko jest ok.
Zastanawiam się czy usg prenatalne robić teraz koło 13 tygodnia czy poczekać do 21. W pierwszej ciąży robiłam później. Zobaczymy co wyjdzie na usg w przyszłym tygodniu. Jak będzie ok to chyba zaczekam

A tak z innej beczki. Trochę się wkurzyłam jak wróciliśmy po nowym roku bo okazało się że mała złapała afty. Biedactwo przez głupotę dorosłych cierpi. Mówiłam, prosiłam żeby nie dawać jej pić ze swoich kubków, jeść swoimi sztućcami i nie dawać gryza. Do niektórych trzeba chyba strzelać bo nie dociera jak się normalnie mówi. Moi rodzice potrafią to zrozumieć ale teście mają gdzieś to co ja mówię. I to karmienie ciastkami bo mało zjadła na obiad. Masakra. I jak można kupić czekoladki kindera niespełna półtora rocznemu dziecku. Kurde przecież to jest takie słodkie że aż cukier okleja gardło.
Jak na kolejnych odwiedzinach zrobią coś czemu jestem przeciwna zrobię taką awanturę że im się odechce.I kropka.
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 stycznia 2016, 10:59
Wielki dzień zbliża się wielkimi krokami. Jutro jedziemy na badania, w piątek wizyta. Już się nie mogę doczekać. Poziom stresu rośnie. Mam nadzieję że z maluszkiem wszystko ok.
Za 3 tygodnie mąż wraca z kursu i już będziemy razem


Stres przybiera na sile. Jutro mąż zjeżdża na weekend i wypadało trochę ogarnąć. Zabrałam się za mycie podłóg ale to chyba nie był dobry pomysł bo moja macica zaczęła szaleć. Czuję jakbym miała w brzuchu twardy balon. Znam to uczucie bo w pierwszej ciąży od 26 tyg twardniał brzuch. Mam nadzieje że nie zaczyna się to samo, i to już w 11 tyg

Rozczarowanie. Byłam taka zadowolona że zobaczę w końcu maleństwo, a tu lipa. Sprzęt usg nie działa

Na wizycie dowiedziałam się że mam nadżerkę i przepisała mi luteinę na twardnienie brzucha. Tyle dobrego że wyniki mam dobre. Następne podejście do usg w środę. Mam nadzieję że tym razem się uda.
Po usg super. Z dzidzią wszystko ok, machała do nas rączkami, serduszko cudnie biło, coś pięknego





Do terminu z OM 197 dni
Do terminu z USG 187 dni
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ab126cafd686.jpg
niestety słabe usg, musimy czekać do marca

ale ładne piąstki widać

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 stycznia 2016, 21:25
Do terminu z OM 195 dni
Do terminu z USG 185 dni
31%
Przyszedł nam zwrot z czynszu za wodę więc szybka decyzja i w sobotę lecimy na prenatalne

Mam nadzieję że będzie wszystko ok i w końcu zacznę na serio cieszyć się tą ciążą. Rodzinka poinformowana, rodzice się bardzo cieszyli, teściowe trochę w szoku ale to dlatego że czekali na taką wiadomość od szwagierki. I właśnie ona jeszcze nie wie, mąż nie wie jak jej powiedzieć, oni jak na razie bezskutecznie starają się o dzidzię i są po cp

Trzymajcie kciuki za sobotę

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 stycznia 2016, 14:45
Do terminu z OM 191 dni
Do terminu z USG 181 dni
32%
I po badaniach. Termin znów się przesunął, tym razem w przód czyli na 4 sierpnia. Z dzidzią wszystko ok, wszystkie parametry w normie. Pani doktor stwierdziła że nie na 100% ale raczej chłopczyk, tak więc do córki dołączy synuś

Wieczorkiem dodam fotkę z usg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2d0fe3f5c73.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2dee1cb170e1.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac3364ef091e.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 stycznia 2016, 20:11
Do terminu z OM 182 dni
Do terminu z USG 171 dni
35%
No i zostałyśmy same na 5 dni. Jesteśmy już w II trymestrze

Ostatnie dni to masakra, okropne bóle głowy, bez prochów się nie obywa


Na weekend czekamy na gości, mamy nadzieje na wiadomość o ciąży szwagierki



Nooo i czekam na wiosnę bo zima na śląsku to koszmar

Do terminu z OM 173 dni
Do terminu z USG 163 dni
38%
Weekend i po weekendzie. Szwagierka niestety nie jest w ciąży ale pracują nad tym

Po wizycie ok. Słuchałyśmy serduszka a na następnej wizycie usg połówkowe. Jeszcze 3 tyg. Luteina zwiększona do 100. Nie wiem czy pani doktor się pomyliła bo brałam 50, czy świadomie zwiększyła dawkę, zauważyłam to dopiero w aptece więc trochę za późno

Wczoraj byliśmy na zakupach, chciałam kupić jakiegoś słodkiego ciuszka dla dzidzi ale jak zwykle jak chce coś kupić nic nie ma. Muszę pobuszować na allegro.
W dalszym ciągu czekam na wiosnę. Prawdopodobnie za 3 tygodnie po wizycie mąż wyjeżdża na 2 tyg więc my z malutka jedziemy w rodzinne strony, już się nie mogę doczekać tego świeżego powietrza, spacerów po lesie, oby pogoda dopisała. Zimo wynocha!

Do terminu z OM 161 dni
Do terminu z USG 151 dni
43%
Zaczynam czuć ruchy maleństwa! Nie są jeszcze jakieś regularne i bardzo wyraźne ale to na pewno nie jelita

Zakupiłam na allegro spodnie ciążowe z pasem za 20zł, dzisiaj przyszły, super stan, pasują jak ulał

Córka od wczoraj gorączkuje więc dziś wizyta u pediatry. Myślę że to od zębów ale niech ją osłucha i sprawdzi gardełko żebyśmy byli pewni.
Jeszcze niecałe 2 tyg i w drogę! Jeszcze niecałe 2 tyg i usg połówkowe:D zobaczymy czy synek nie zamieni się w córkę

Do terminu z OM 148 dni
Do terminu z USG 138 dni
47%
Mamy połówkę!




Córka miała ropną anginę, dostała antybiotyk i już jest ok. Wczoraj pół nocy wymiotowała,chyba idą ząbki bo po ostatniej takiej akcji wyszły czwórki i to cztery na raz.
Jesteśmy już u rodziców w kochanym świętokrzyskim, odwiedzamy stare kąty, czekamy jeszcze na jakąś lepszą pogodę

3mam kciuki aby wszystko było dobrze:)
Ja robię betkę w poniedziałek. Powodzenia :-)