Dziś miałam wizyte
Z małym wszystko ok, lezy sobie poprzecznie, waży 1080 gMi spadła hemoglobina wiec musze brac jakies tabletki na to i nie wiem czemu tak szybko ale mialam juz zrobiony GBS i wyszed dodatni, moj lekarz zawsze dmucha na zimne wiec od jutra biore antybiotyki.
Rozpisał mi juz wizyty do końca, juz co 3 tyg
wiec ide 3.01, 24.01 i ostatni raz 14.02
jak sie nic nie wydarzy wcześniej to po 20.02 kładzie mnie do szpitala na badania i końcem lutego robi CC.no także ten zrobiło się poważnie

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/20e7e83312dc.jpg
a dokladnie aorta i wyslal nas do kardiologa na echo serca plodu. Terminy dopiero na luty a takie badanie najlepiej wykonac do 24 tc, no miala rozne mysli w głowie
ale poczekalam tydzien do wizyty u mojego ginekologa, on dał nam namiar i kazal powołac się na niego i tak udało nam sie z dnia na dzien zapisac na echo serca.Zeby nie bylo kolorowo rano okazalo sie że sprzet nie dziala i odwolywali badania
na szczęście pani doktor doojechala i wyjaśniła że moze nas zbadac ale wyniku nie ma jak wydrukowac i go doślą pocztą ufff dla mnie najwazniejsze było serce a nie zdjecia jak z prenatalnych. Badanie dlugie, wnikliwe i bardzo dokladne na koniec werdykt - WSZYSTKO JEST DOBRZE. Szymuś ma zdrowe serduszko 


Szyjka króciutka, ale twarda, Szymi wazy 2990, GBS dodatni

We wtorek mam sie zgłosić do szpitala (to bedzie 38+2) a w czwartek ma być niby cc.
oj oj
23.02.2017 o godzinie 9 rano na swiat przyszedl Szymonek z waga 3180 i 58 cm długości 10/10 pkt
Ja po cc czulam sie bardzo dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 marca 2017, 12:49
matko kiedy to zleciało 
pierwsze dwa tyg byly masakryczne
mały darł sie non stop,a ja spalam po 2 h na dobe, wisial na piersi godizne potem 30 minut snu i znow piers godzine, a pozniej prezenie i placzna dodatek okazalo sie ze nie przybiera na wadze mimo iz mialam duzo pokarmu:/ przeslzismy na butle i troszke nam sie unormowalo - je co 3 h, ladnie przybiera na wadze, ale problemy z brzuskziem zostaly (podajemy debridat i sab simplex) ponoc po 3 miesiacach mija- oby to byla prawda

Generalnie jak bylam w ciazy to balam sie o wsyztsko i chcialam szybko urodzic, teraz dopiero wiem co to jest strach hehe boje sie o wszystko, maly ulewa czy kicha za czesto to ja juz panikuje

juz wiem ze to jest moje pierwsze i ostatnie dziecko hehe to nie na moje nerwy bo ja zaraz bede siwa albo łysa