te Święta będą ostatnie które spędzimy w dwupaku więc cieszmy się każda chwilą za rok nasze kruszynki już będą z nami życze wam ciąż bez komplikacji zdrowych i ślicznych maluszków urodzonych o czasie i bezbolesnych porodów Wesołych Świąt życzą Kasia Marcin i mały brzuszkowy okruszek zwany Julką
Wiadomość wyedytowana przez autora 24 grudnia 2014, 12:10
czas pędzi jak szalony zostało 10tc do spotkania z Julcią juz nie możemy się doczekać
Zamówiliśmy furę dla naszej kruszynki wybraliśmy wózek jedo fyn 4sd memo jest super lekki i fajnie sie prowadzi bedzie za 4 tyg
brzuszek co raz większy strasznie ciąży ale dobrze ze wszystko po za ciśnieniem jest jest ok mam nadzieje ze ciśnienie tez się unormuje i będę mogła rodzić naturalnie pamiętam jak był 25tc a tu już 30;)
25tc
30tc
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 grudnia 2014, 18:17
84% za nami
do porodu zostało 46dni;)
czas pędzi jak szalony już nie wiele zostało aż nie moge w to uwierzyć
gin na wizycie powiedział że ciąża starsza o dwa tyg więc pewnie mała jest duża byłam na nfz więc nie znam wagi ale w czwartek mam usg genetyczne to sie dowiem najważniejsze żeby wszystko było dobrze jestem taka ciekawa jak wygląda kiedy się urodzi nie moge doczekać się tej chwili ale wiem że na pewno będzie wspaniała;)
u nas remont jeszcze trwa nie moge doczekać sie urządzania kącika dla małej będzie z nami w sypialni w przyszlym tyg jeszcze malowanie i możemy sie przenosić wózek już stoi u teściów żeby u nas sie nie kurzył pościel i łózeczko też już mamy ubranka wyprane i wyprasowane wszystko prawie gotowe;)
bryka naszej Julci
łóżeczko i pościel
co prawda łóżeczko wybraliśmy inne zykle białe całe ze szczebelkami i szufladą ale że tesciowa powiedziała że kupi więc zamówiła takie jak jej pasowało a pytała wczesniej jakie chcemy pozostawie to jednak bez komentarza bo nie chce sie denerwować
i domek naszej córuni
i takie literki musze jeszcze zamowić
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 stycznia 2015, 19:18
do porodu zostało 40 dni!!
My już po wizycie dzisiaj mieliśmy 3 i ostatnie usg genetyczne wszystko jest w porządku mała waży 2500g więc raczej nie dobije wagą do 4 kg wszystko jest ok nic tylko pozostaje czekac do 10 marca
już nie mogę się doczekać aż ją zobaczę uśmiechała się do nas nasza kochana córeczka kocham ją całym sercem;)
i mamy już dwa marcowe dzidziusie przyszły na świat trochę za wcześnie ale najważniejsze że wszystko jest dobrze maluszki zdrowe a mamusie szczęśliwe;)
Witamy się z niewygodnego szpitalnego łóżka
ogólnie to od poniedziałku miałam wysokie cisnienie w srode na wizycie lekarz zastanawiał się co ze mną zrobić ale ze spadło puścił mnie do domu ale miałam być czujna mierzyć i sprawdzać i tak o to długo nie wytrzymałam w czwartek juz pojechaliśmy do szpitala dostałam zastrzyki na zbicie i teraz juz jest lepiej nie wiem ile tu bedziemy ale najważniejsze ze z malutka wszystko dobrze wazy podobno juz 3kg mały kluseczek
Najgorsze jest to ze tak czekałam na meble do sypialni które montowali w czwartek wszystko chciałam przekładać układać i nie doczekałam się zdążyłam tylko zobaczyć jak wyglądają maz dzwonił ze łóżeczko złożone mam nadzieje ze po weekendzie wyjdę do domu i wszystko sobie poukladam. Ciśnienie juz jest lepsze a leki i tak biorę swoje wiec spokojnie mogę leżeć w domu ale zobaczymy co lekarz powie pi o chodzie który juz dawno powinien być!
Jesteśmy już w domku nie ma to jak w swoim łóżku jednak w szpitalu czułam sie bezpieczna w domu czuje niepokój boje sie strasznie o moja kochaną piersza noc po powrocie była okropna całą przepłakałam tak sie bałam cisnienie mierzyłam co 30 min teraz już jest lepiej ale jestem przygotowana że w każnej chwili moge jechać i zostać już do porodu we wtorek ciąża będzie już donoszona lekarz wspominał coś o rozwiązaniu w 38tc gdyby ciśnienie bardzo skakało w poniedziałek mam kontrole i ktg mam nadzieje że będzie dobrze chyba jednak na poród sn nie mam co liczyć ale najważniejsze by wszystko było dobrze.
Jak wróciłam do domu wózek już stał łóżeczko było rozłożone ogólnie mam zakaz chodzenia mam dużo leżeć więć na łózku sobie wszystko układam mąż do półek układa pościel rozłożyłam i już nie mogę doczekać się córeczki;)
tak wygląda bryka naszej kruszynki
i łóżeczko
i pidżamka od babci;)
Jak wrócę do domu to opisze więcej decyzje o cc podjęli o 13.30 a o 13.40 malutka juz była trwało to bardzo szybko i nagle bo tentno Julki było bardzo wysokie cud ze akurat dzień wcześniej przyjęli mnie na patologie na szczęście wszystko dobrze się skończyło ja i mala czujemy się dobrze;-) zdjęcie dodam po powrocie a dla zniecierpliwionych są dwa wrzucone na nasz watek marcowe mamusie maz oszalał na jej punkcie karmi przewija i w ogóle nie moze się oderwać pozdrawiamy kasss i Julka;-)
buziaki ciotki
Oj tak za rok na swieta nasze maluchy beda z nami :D kto wie moze u niektorych juz kolejna fasolka bedzie rosla pod serduszkiem :P kochana dziekuje za zyczenia, rowniez zycze bezproblemowego i szybkiego porodu! :) wesolych swiat :*
świetna kartka :)