marudź ile wlezie, od tego jest pamiętnik a poza tym masz prawo marudzić :D

Haha dziękuję ☺☺☺ powiem szczerze że tylko tu mogę pomarudzić bo jak tylk muwie swojemu że coś mi dolega to zaraz dziwne miny robi tak jakby mnie nie miało prawa nic boleć :-( ale jak jego noga bolała to myślałam że się zpałacze, tak się mazgał że głowa Mała, wszystkie maści po wyjmowal z apteczki i się smarował i nawet naświetlania sobie robił ☺☺przynajmniej się z niego po śmiałam ☺☺☺

marudź marudź a jak czujesz że nie masz siły to po prostu nie rób i zapędź męza do pomocy. Twój organizm daje Ci sygnał żebys odpoczywała:)

Masz prawo troszke pomarudzic:) a mezem to sie nie przejmoj :)

wypoczywaj jak i ile się tylko da ...opuchnięcia nóg współczuje dużo lerzakuj z nogami na poduszce ...:)

wypoczywaj jak i ile się tylko da ...opuchnięcia nóg współczuje dużo lerzakuj z nogami na poduszce ...:)

wypoczywaj jak i ile się tylko da ...opuchnięcia nóg współczuje dużo lerzakuj z nogami na poduszce ...:)

Też wczoraj miałam taki dzień, może od pogody/ciśnienia te nasze samopoczucie takie. Mam nadzieję, że dziś już masz lepszy dzień i ze wszystkim się sprawnie uwiniesz ;) Dobrego weekendu!

Eeee jeżeli zaliczyłaś ciucholand tzn że dziś samopoczucie stanowczo lepsze ;) Fajny ten kombinezon, tak z ciekawości zapytam ile za niego zapłaciłaś ?

EXtra....Zosia jest rozpieszczana, ale jej wolno :) :)

Sosenko dziś już samopoczucie zdecydowanie lepsze ☺☺☺ powiem Ci że niewiem ile ten kobinezon bo za całość oprócz torebki zapłaciłam jakieś 15 zł ☺☺☺☺ Pragnaca dzidziusia poprostu nie mogę się oprzeć tym ciuszkom ☺☺☺

Cudenka :)

No tak, dla mnie to jeszcze Kosmos! Znacie płeć! Można kupować ubranka nawet trochę na wyrost, jak sie znajdzie jakieś chwytające za serduszko. Już widzę, jak tulisz swojego Króliczka w tym różowym, puchatym kapturku!

Kupowanie ubranek to coś cudownego :-)

Super ciuszki :) U mnie też grasuje taki diabełek, co podkusza do zakupów ;P Już tyle razy obiecywałam sobie, że to koniec z ciuchami, a za chwilkę coś wynajduję i muszę to mieć - no co dziecku odmówisz?? :D Zbliża się środa, i coś czuję, że pewno znów nakupię w ciucholandzie jakichś cudowności, ahhhhh

Amelcia u mnie jak tylko przychodzi piątek to ja bunuję w ciucholandach hihih ☺☺ choć ostatnio już nie chodzę do wszystkich ulubionych bo porostu kręgosłup mi siada i nogi balony :-(

Piękny kącik! Świetnie wygląda to łóżeczko, rozumiem że Mąż nie mógł się doczekać! Ciekawa jestem jaką masz pościelkę i baldachim? Właśnie wczoraj po raz pierwszy oglądałam w necie te rzeczy i jestem zadziwiona mnogością do wyboru!

Piękny kącik! Świetnie wygląda to łóżeczko, rozumiem że Mąż nie mógł się doczekać! Ciekawa jestem jaką masz pościelkę i baldachim? Właśnie wczoraj po raz pierwszy oglądałam w necie te rzeczy i jestem zadziwiona mnogością do wyboru!

widzę że nie tylko u mnie na początku łóżeczko pełniło funkcję szafki :D wszystkie rzeczy córci też wrzucałem do łóżeczka :P

widzę że nie tylko u mnie na początku łóżeczko pełniło funkcję szafki :D wszystkie rzeczy córci też wrzucałem do łóżeczka :P

Polasia poscielką jest różowo szara ☺☺☺ faktycznie wybór jest mega duży ☺☺ Julitko faktycznie łóżeczko szafka ☺☺☺poprostu już nie mam gdzie tego układać ☺☺☺

O jaki ładny różowy rożek... wszak co ja się dziwię, przecież niedługo już księżniczka będzie na świecie ;)

Sosenko z tego rożka póżniej można zrobić kocyk :-) :-)

jaki śliczny pokoik :)

Cudowny kącik dla malej księżniczki :)

ale fajne, duze brzusio :)

piękny ciążowy brzusio :)

To lokum całkiem niemałe ;) To co to będzie za kilka tygodni :P

No te lokum to taki full wypas hihihi ☺☺☺ Sosenko mamusia raptownie przytyla 23 kg!!! :-( Masakra normalnie, wierzę że uda mi się to zrzuci z chodakowską ☺☺

Jak to co za kilka tygodni, no może ciut wiecej ;) , będzie ta piękna Kwiatowa Karoca ;) ale Brzusio już naprawdę duży, ale nie dziwota to prawie połowa 3 trymestru! Kiedy to zlecialo?! Malutka pewnie ma coraz mniej miejsca na fikanie...a Mamusi ciężej, co?

Oj polasia już mi tak ciężko ze ledwo jestem wstanie wstać z kanapy ☺ trzeba dźwigać te dodatkowe kilogramy ☺☺ w czwartek mamy usg III trumestru więc będę wiedziała ile waży ta wiercipietka mamusi ☺☺☺☺

Jakoś nie widać tych 23 kg. Serio. Nie wyglądasz na otyłą, nogi w normie, bez przesady. Zresztą Ty chyba jesteś dosyć wysoka ;) U mnie to będzie śmiech na sali, przy moim 1,60 :)

Jaki piekny brzusio :)

Jakich 23kg? ! What?! Przecież u Ciebie to głównie Brzuszek! Jejku, domyslam się! Na szczęście w połogu będziesz zimą a na wiosnę fajnie już z takim większym Bobo wychodzić na specery...

Dzięki kobitki za pocieszenie mnie ☺☺☺ Sosenko mam 172 cm wzrostu, liczę że uda mi się zgubić te nadmierne kilogramy ☺

Wspaniale wiadomosci u Was! Ale Dziecko rosni! Jestem zadziwiona ze na samej "koncówce" przybierze tyle swojej wagi! Niesamowite!

wow jaki fajny brzunio :)

Jaki ładny okrąglutki brzusio :)

super! takie wiadomości to ja lubię :D Zosia niech spokojnie sobie rośnie :)

Super! Czyli wszystko w porządku :D

Niech rośnie wiertasek mały ☺☺☺

Ale fajna koszulka! :)

często chodzę do wc więc mam moje spacerki :D a tak serio o spacerze nawet nie marze ale jakbym dostała zielone światło na siedzenie to byłoby super :) boska koszulka ja się przymierzam do zakupu podobnej ale na brzuszku jest otwarty zamek a z środka dwa maluchy zaglądają :)

często chodzę do wc więc mam moje spacerki :D a tak serio o spacerze nawet nie marze ale jakbym dostała zielone światło na siedzenie to byłoby super :) boska koszulka ja się przymierzam do zakupu podobnej ale na brzuszku jest otwarty zamek a z środka dwa maluchy zaglądają :)

Cudna koszulka:-) a brzusio jeszcze cudniejszy:-)

Ty to zawsze wynajdziesz coś oryginalnego :)

Nadrabiam zaległości ;) pewnie, że u Mamusi najleiej :) słodka bluzeczka, tylko tulić Brzuszek ;)

piękny wpis :) już nie długo przytulisz córeczke :)

Kochamna za pare tygodni bedziesz tuliła swój cud w ramionach <3

Czekam z wielką niecierpliwościa na swoją Zochę wiertaska <3 <3 <3 :-D :-D

hehhe sapanie, skąd my to znamy... noce kiedy nie można się przekręcić, skąd my to znamy :) Ale mogę się z Tobą w 100% zgodzić... niczym są te dolegliwości z kręcioszkami w brzuchu :)

Sosenka jesteśmy ogromnymi lokomtywami hiihihiih :-) :-)

No tak, miałaś racje :) Zrobiłam dzisiaj powtórkę i chyba jest dobrze :) Ciekawe czy też mnie czekają takie przeżycia jak Ciebie? ;)

Jeszcze troszkę i będziesz trzymała malutka w ramionach, ale Ci zazdroszczę ;) och chciałabym być juz na tym etapie <3

Bardzo wspolczuje bolacych nog;/ wiem jak to jest ale jeszcze kilka tygodni i Niunia bedzie juz z Toba :)

Och,,rozumiem, ja też mam zespól n.n... Zauważyłam jednak ze zjawia sie jak jem nieregularnie, i np. tego dnia słodkie... A jak regularnie, i nic przetworzonego to baaardzo rzadko. Czytalam tez co jest w skladzie tego preparatu co reklamuja w tw i w zasadzie magnez, witaminy b... Nic odkrywczego...

W tych ciucholandach można wybrać fajne ciuszki ;) Też dziś przez zupełny przypadek kupiłam jedną parę śpiochów dla córci i jedną dla synusia. Wyglądają jak nówka ;)

Kurcze ją w ciuch ciuch nigdy nie mogę znaleźć nic własnego:-(

No to będzie co pakować do szpitala ;)

100krotka przyjedź do mnie to coś znajdziemy razem hihiih :-) Sosenko te kupowanie ciuszków jest mega wciągające :-) Aneczko już Zośka ma ubranka wybrany teraz muszę tylko spakować torbę :-) jeju jak ten czas poleciał :-) zaraz będę rodzić hihihi

śliczne takie maleńkie ciuszki :)

Sliczne skarpetki Tata wynalazł. Już widzę oczyma duszy te malutkie, różowiutkie stópeczki Waszej Córeczki, jak fikają w tych skarpetkach :) sliczne te rzeczy wynajdujesz. Widziałam ostatnio czapeczke z Kubusiem Puchatkiem, ale sie nie odważyłam kupić...niech juz się zacznie ten 2 trymestr...

Bardzo udane łowy :)

ale fajowski ten niebieski kombinezonik :)

Piękna lampka :) ma mężu smykałke :D będzie córunia tatunia:D

Ale świetna ta lampka! Pewnie, że bohater Tata! Leżaczek też super, podobno bardzo pomaga na kryzysowe marudzenie ;) Koszyczki też uwielbiam, i wstawiam gdzie sie da, więc te mnie zachwycają! Wszystko na miejscu i estetycznie! Sliczne są!

To poczyniłaś zakupy ;) Książeczki w Biedronie też kupiłam tylko inne 'kształty' i 'twarze' Nie wiem czy widziałaś. Koszyki u mnie też były, całkiem fajne, chyba nawet w dwóch kolorach. Podobały mi się ale stwierdziłam, jak to ja, że poczekam ;) Leżaczki natomiast oglądałam na allegro :) Wszystkim w swoim czasie też się będę chwalić ;) Czyli do spotkania z małą już jesteście przygotowani :)

mrh666 przekażę pochwały najdroższemu będzie dumny jak paw hihi :-) Polasia dziękuję za uznanie :-) też uwielbiam kosze :-) Sosenko książeczki tatuś wybierał :-) no ja czekam kochana na zdjęcia u ciebie w pamiętniku ,będzie się działo podwójnie :-) :-)

Piękne zakupy:-) a ta lampka cudo:-)

Fajowo! Książeczki też fajne! Potem Tatus będzie po kolei te sporty wdrażał z Wami w życie :) nie ma to jak Facet ;) haha! Ja już zastanawiam sie gdzie pochowam ozdoby ze scian w przedpokoju, jak bedziemy sie uczyć toczyć i łapać piłkę w domu ;)

W biedrze są fajne książeczki polecam :) och no widzisz zapomniałam o koszyczkach, muszę też zakupić ;)

Triste książeczki i kosze kupiłam w biedrze ☺☺☺

A ja sama o ksiazeczkach zapomniałam :)! I podobno sa tez fajne kapcie aksamitne ala skarpetki ;) ale dla Mamusiek ;)

Tak Polasia są te kapcie ☺☺☺ ale ja mam duże kopytko i nie ma dla mnie rozmiaru niestety ☺

Te kosze też mi się bardzo podobały:) książeczki z biedry też kupiłam 2 kontrastowe:) zwierzątka domowe i kształty :) rajstopki były tylko duże, więc miałaś farta, ze dostałaś:) i czapunie też cudowne :) uwielbiam oglądać takie słodkie zakupy :)

Super rzeczy :)

Na takim pieknym tle to moze warto by Ci Mąż zrobił sesje zdjeciową? Piękna by była!

Brzuszek wymiata :)

Zgrabny ten Twój brzusio :) Po pierwszym zdjęciu zastanawiałam się, co to jest z tyłu za Tobą, myślę, myślę, jakaś fototapeta albo tapeta - taka inna, ciekawa musi być ;) Z galotonków się nie śmieję, dla nas teraz liczy się przede wszystkim wygoda! :)

Sosenko to foto tapeta :-)

współczuje tego przewracania się w nocy ale twoje obecne gabaryty same mówią za siebie że ciężko się ułożyć do snu ja się zastanawiam co to u mnie będzie jak ja już stękam i wstaje i siadam bo wszystkie gnaty dokuczają ...taka nasza rola widać ale damy rade bo warto :) :)

Już niedługo będziesz tuliła swoje największe szczęście i zapomnisz o wszystkich niedogodnościach z którymi teraz się zmagasz :*

mała wynagrodzi Ci wszystko a dretwnienie łydek to najgorsza rzecz juz nie długo i bedzie lepiej

Mam nadzieję że te dni szybko poleca i Zosia wyskoczy z brzunia w miarę delikatny sposób ☺☺☺

Znam te ryki i płacze i ja :( Wczoraj się popłakałam bo małż za długo od teściowej z jedzeniem wracał. A ja chora i głodna ;) Trzeba przetrwać...

Jeju ty mazganie się to normalnie jakąś zmora kobiet w ciąży ☺☺ czasem czuje się jak mała dzidzia ☺☺

Hej Justa!Tak się śmiałam jak przeczytałam Twój wpis. Mój też oczy otwiera bo powie słowo a ja już w płacz... damy radę!!! Byle do listopada!!!

I tak dlugo razem spicie w jednym lozku! Ja juz teraz czasem mam mysl, o spaniu osobno, bo to bym podlozyla duza poduszke pod kolano, to pod bok, a mojemu to przeszkadza w przytulaniu sie do spania, i marudzi ze spoie dqleko od niego... Oby bole byly mniej dokuczliwe. Mam nadzieje ze pospisz sobie w dzien...

Justa jak czytam o bolo nog mezu i ze sie krecisz to tak jak bym czytala o sobie;/ damy rade wytrzymamy :) jeszcze troche:)

kochana u ciebie nocki nieprzespane bo mała uciska tu i tam a u mnie z kolei nieprzespane bo córeczka domaga się jedzenia i przytulania ;) czyli po porodzie niewiele się zmienia w tej kwestii :P

Polasia śpimy może razem dlatego że mamy te wielkie łoże ale co z tego jak i tak jest za ciasne ☺a najlepsze jest to że ja gruba jak balon a on jeszcze pcha się z dupskiem do mnie i ja biedna śpię na szafce nocnej a on za dupskiem mam miejsca na jeszcze jedną osobę ☺

Takie noce się zdarzają i pewnie będą jeszcze nie raz ale musimy przetrzymać ;)

cena super a na pewno sie wszystko przyda :)

Też często kupuję na olx :) cena atrakcyjna bardzo. Ja za swoją pościel minky plus rogal też okazyjnie zapłaciłam 180zł ale to szyte na zamówienie było. Uwielbiam kupować taniej :)

O! Poscielka widze z ochraniaczem na lozeczko do kompletu? Super! Cena rewelka,tyle rzeczy! I zabaweczki slodkie!

Kolejna mistrzyni okazji ;)

Udało się polowanie kobitki :-) :-)

Naprawdę udane polowanko :)

Umawiaj wizyte do lekarza bo kolonia tej bakterii jak i inne bakterie w pochwie podczas porodu wywoluja zapalenie pluc i inne choroby poniewaz noworodek nie jest odporny a w lagodnych przypadkach podraznienia skory niemowlaka moja siostra jak rodzila corke niby szybko ale miala jakas tam bakterie i corka jej na policzkach miala krostki ktore trzeba bylo leczyc masciami na bazie sterydow diprogenta pamietam i triderm i mala do dzis ma dziurki jak igielka zrobione idz do lekarza i nie lekcewaz tego .

m.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/porod/przed-porodem/zakazenie-paciorkowcami-w-ciazy-i-przy-porodzie-jak-uchronic-noworodka-przed-zakazeniem,241_4682.html

Jak juz napisalam w linku, bez paniki, antybiotyk na to podaje sie tuz przed porodem!

Polasia ja nie panikuje tylko chciałam mniej więcej wiedzieć co to za paskudctwo ☺☺ o tym antybiotyku to ja wiem bo mi lekarz muwil ☺☺

Wiem, wiem...! Tak mi sie napisalo,niefortunnie zbyt ekspresyjnie ;)

Paciorkowce to zmory kobiet w ciąży.

No, całe szczescie, ze wykrywalne, w dobrych czasach zyjemy...wszystko bedzie dobrze :)

nie pomogę u nas w labolatorium piszą pozytywny lub negatywny i wszystko jasne ;)

Nie pomogę, bo nie mam pojęcia ale jak Was znam wszystko będzie dobrze :D

Kobitki już ja wiem co to za paskudzctow to paciorkowiec, przy porodzie podają antybiotyk ☺☺☺ także damy radę ☺☺☺

Po antybiotyku będziesz zdrowa jak rybka:) ja miałam ecoli w pęcherzu i po wyniku anrybiogramu jeszcze nie wróciła:) ciekawe czy w ciazy znowu mnie nawiedzi...oby nie...

Ps. Fajne papucie:D

Mrth te papucie to najwygdniejsze moje obuwie na tą chwilę ☺☺☺ dobre są dla bo mnie nie Cisną a mam mega spuchniete kopytka,także polecam jako kapcie ☺☺☺ ale w lato w podobnych po dworzu brykałam bo inne były za ciasne.

Aha no chyba ze rozmawialas z lekarzem i jestescie juz umowieni :) powodzenia

Tak kochana rozmawiam ale też i czytałam w necie o postępowaniu przy paciorkowcu ☺☺ i na forum koleżanki z tym czymś też mają takie postępowanie jak u mnie będzie ☺☺

Zakochana jestem w mieszkanku Twojej Zosi!!!

Opuścił, opuścił:D Zosia się szykuje :D

:) Słonko tej Jesieni :)

O żesz jasny gwint, wyglądasz bardzo ładnie ale ilość kosmetyków/perfum mnie powaliła ;)

Moje kochane forumowe Cioteczki jaka szkoda że nie mogę Was przytulić za to że jesteście i że zawsze mogę liczyć na Waszą pomoc i dobre słowo :-) :-) Tulam Was mocno i całuję :-) :-) :-* :-*

piękna mamusia :)

Mysza dziękuję :-) :-* :-)<3

Ale ślicznie wyglądasz ;) Po prostu Mamusia <3

Śliczna mamitka :)

Ale nabębniłaś dziś tych postów :P Trzymaj się dzielnie w te pochmurne, zimne dni i wieczory :)

Jakąś wenę dzisiaj miałam hihihih :-) Ty też się trzymaj ze swoimi kochanymi szyszeczkami :-) :-)

No bo to jest super, tak sie wspierac. Ja na przyklad ciagle zapominam Ci Justa1234 podziekowac za recenzje pilnika do stópek, mechanicznego. Kupilam tydzien temu i jest super, nozki mam gladziutkie jak od lat nie mialam, no i na duzy brzuszek sie przydabdo wygodne pielegnacji, a akurat byla,promocja w rossmanie.

Polasia nie ma za co kochana :-) służę pomocą :-) powiem ci że na początku jakoś nie mialam przekonania do tego pilnika myślałam że jest lipny ale najdroższy mnie przekonał i się kupiło :-) A tak wogóle to mam na imię Justyna jakby co :-) :-)

przygotowania pełną parą :) co do torby to świetnie-nie znasz dnia ani godziny ;) pozdrawiamy :)

Pewnie leiej wczesniej, skoro juz wszystko! skompletowane :)

wszytko gotowe na przyjście na świat małej :)

ślicznie :)

Ale przypływ energii! Bedzie miała Mała na co patrzeć! Jak bylam mała miałam nanfirance motyle zrobione przez Mamę z drucika, pończoch i koralików. I długo wierzyłam, ze sa prawdziwe ;)

Dziękuję kobietki ☺☺☺ Polasia z tymi firankami to super pomysł, kiedyś kobiety nie miały dostępu do takich cudacznych rzeczy jak w dzisiejszych czasach,woec musiały się wykazać swoimi pomysłami z głowy żeby zadowolić dziecko ☺☺☺ teraz my mamy praktycznie wszystko podane na tacy i korzystamy z tego z braku czasu lub innych powodów żeby coś zrobić samodzielnie ☺☺ ale prawda jest taka że te ręczne robótki różnego rodzaju są najpiękniejsze i pozostaje po nich masę wspomień ☺☺☺

Sliczne :) ja strasznie lubie motylki:D

Super karuzelka, to juz masz wszystko gotowe :)

Przygotowania ruszają pełną parą, właściwie już jesteś na finiszu ;)

Sosenko zostało mi tylko dopicowanie łóżeczka ☺☺ czekam bliżej listopada bo niechce żeby się opkurzyło ☺☺☺

Będzie dobrze, i niedługo z dzieciątkiem :)

Teraz to ten czas moment poleci :-) :-)

Zlecialo bardzo szybko, mam nadzieje, ze mi tez tak szybko zleci :)))))

Odważna babka z Ciebie :) Ja już widzę i czuję moją panikę ;)

jeszcze chwilke i bedziesz miała małą po tej stronie super...

Trzymam kciuki Justynko <3 :)

i ja trzymam kciuki:) będzie wszystko dobrze :)

Dzięki za kciuki ☺☺☺ przydadzą się ☺☺ Sosenko mam nadzieję że w dniu porodu też będę taka odważna hihihi ☺☺☺

Czyli czekamy na Twój "Wielki Dzień" :) To musi być fascynujące mieć już wszystko gotowe, ciąża donoszona i oczekiwanie: dziś? jutro? za tydzień? ;)

Termin mam na 27 listopada :-) :-) ale wielki dzień zbliża się nieubłagalnie :-):-) :-)

Trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie rozwiązanie :) Jeszcze trochę i przytulisz swoją księżniczkę.