W sobotę mieliśmy wesele, miałam nie robić testów w tym miesiącu nie nastawiać się, czekać na okres ale stwierdziłam że chce mieć potwierdzenie żebym mogła napić się alkoholu bezpiecznie. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy test pokazał cień drugiej kreski. Nie uwierzyłam. Wesele minęło....po odespaniu i "nagromadzeniu" moczu:) zrobiłam kolejny test na tym już widoczna druga kreska gołym okiem...mój mąż się popłakał
tak długo czekaliśmy:)....Proszę Cię Boże żeby to na prawd była ciąża.Jutro rano pójdę na betę

Martwi mnie bardzo bolący brzuch...typowo jak przed okresem:/
W środę wizyta u lekarza moze i wczesnie ale zbyt dlugo czekałam na to dziecko:)
Malo ale niby w normie na 4-5 tydzień. Caly dzien boli mnie brzuch tak jak by za chwile miała przejsc @. Zaczęłam sie bać ze cos jest nie tak. Jutro wizyta o 18 30 bardzo się boje. Oczywiście moj mąż jak zawsze uważa ze będzie dobrze. Boje sie.....
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 listopada 2016, 18:16
Aktualnie 4t+1d czyli 5 tydzień

Rośnij zdrowo kruszynko:) kocham cie:)
Kocham cie maluszku❤
Dzisiaj odebrałam wynik kolejnej bety 3630,3 nie wiem czy dobry przyrost bo zrobiłam ją po tygodniu. Jutro może pójdę znowu zobaczymy czy dobrze rośnie. Chociaż z drugiej strony to nie wiem czy chce to wiedzieć.
Moje kochane serduszko
Jestem najszczęśliwsza pod słońcem.A tak po za tym jeżeli chodzi o samopoczucie to od kilku dni cały dzień mnie mdli nie wymiotuje na szczęście, trochę pobolewa mnie brzuch od czasu do czasu. Wczoraj okropnie bolał mnie lewy jajnik tak jak przy owulacji, wyczytałam w internecie że organizm za nim się przestawi na ciąże to w normalnym terminie owulacji albo miesiączki można odczuwać ból w podbrzuszu. Mam nadzieję że tak jest bo okropnie mnie ten ból zmartwił.
Kończymy dzisiaj 6 tydz.
Tak bardzo kocham!!Jutro idziemy z mężem oglądać mieszkanie, które chcemy kupić aby wreszcie zamieszkać tylko we dwoje znaczy się we troje razem z dzidzią

tak bardzo się z mężem baliśmy tej wizyty. Na szczęście wszystko jest w porządku maleństwo rośnie ma już 1,12 cm i najważniejsze to serduszko;)Kochamy cię maluszku
Mdłości nadal nie ustają a najgorsze są podczas śniadania. Na szczęście nie wymiotuję
Piersi troszeczkę pobolewają i są wrażliwe. Wszystko da się znieść. Dzisiaj idziemy do notariusza podpisać umowę kupna mieszkania. W końcu będziemy mieszkać tylko we dwoje
a od lipca we troje 
28 grudnia kolejna wizyta u lekarza i zobaczę znowu swoje największe szczęście

Coraz częściej zaczynam sie martwic jak to bedzie czy dzidzia bedzie zdrowa, czy wszystko będzie ok. Mąż wspiera on zawsze uważal zr wszystko będzie dobrze. Jednak mimo wszystko obawy sa....
We wtorek zaczynamy 11 tydzień. W środę wizyta tak bardzo nie możemy się doczekać. Czekam na dźwięk mojego malutkiego serduszka.
Moje kochane maleństwo❤
Następna wizyta 17.01 lekarz powiedział że jak dobrze się ułoży to zobaczymy płeć
nie mogę się doczekać. Tak bardzo kocham to moje małe serduszko<3Dzisiaj odnotowałam pierwsze ciążowe wymioty, całe śniadanie wylądowało w ubikacji. A już myślałam że skończy się okres mdłości...;/ ale cóż dla tego maleństwa warto się poświęcić.
KOCHAM

Prawidłowo powinno się przyjmować poniższe wytyczne.
1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiąc - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg

Dzisiaj wizyta u lekarza...znowu zobaczę moją kruszynkę kochaną
. Jeżeli się dobrze dzidzia ułoży w brzuszku to dowiemy się czy będzie córcia czy synek:). Najważniejsze jest dla mnie żeby było zdrowe.Kochamy Cię maluszku
maluszek jest silny i zdrowy:) serduszko pięknie bije:). Co do płci lekarz nie chcial powiedziec bo nie był pewny także więc czekamy do 7.02 wtedy juz mam nadzieje maleństwo ujawni co skrywa miedzy nóżkami:)Kocham ❤
samopoczucie bardzo dobre, spacerujemy z mężusiem, brzuszek rośnie. Jutro zaczynamy 15 tydzień a do wizyty 2 tygodnie, nie mogę się doczekać kiedy zobaczę dzidzię
A z mniej przyjemnych spraw dzisiaj podczas wieczornego prysznica wymacałam na wardze sromowej jakąś krostkę, jak się ja dotyka to boli. Nie wiem co to za cholerstwo ale boje sie ze moze miec to zły wpływ na dziecko. W Internecie oczywiście tylko straszą....moze ktos tutaj mi pomoże:)
Piękna, duża, zdrowa 
Skarb największy rodziców:)
Kocham:)
Kocham ponad wszystko<3.Wczoraj zrobiliśmy pierwsze poważniejsze zakupy dla naszej Michalinki
pampersy, trochę ubranek, śliczne białe buciki,waciki, proszki do prania, zamówiliśmy śliczną pościel do łóżeczka. Każdego miesiąca musimy coś kupić bo wiadomo że wszystko dużo kosztuje.Moje największe szczęście
kopie wierci się wypina pupcie:) Mamusia to bardzo kocha
. Wyprawka jest w połowie gotowa
8 maja wizyta u doktorka zobaczymy naszą Michalinkę i zobaczymy ile przytyło:) nasze największe szczęście.MIŁOŚĆ MOJA
Trzymam kciuki baaaardzo mocno :) I gratuluję! :)
Jakie to wzruszające i przejmujące :* Życzę wam z calego serca zdrowego maleństwa za 9 miesięcy :*
Trzymam kciuki mocno :)