Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Nasze szczęście :)
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Nasze szczęście :)
O mnie: Witam! jestem młoda kobietką ;) mam 23 lata. Jestem szczęśliwą małżonką od czerwca 2014. A niedługo również szczęśliwą mamusią :)
Moja ciąża: Wyczekiwana z wielką niecierpliwością, wymodloną. Mój mały wielki cud
Chciałabym być mamą: Kochającą ponad wszystko, cierpliwą i wyrozumiałą mamusią.
Moje emocje:

13 grudnia 2015, 23:31

Na ovu zaglądałam juz od bardzo dawna, śledziłam Wasze wpisy az wkońcu sama postanowiłam zacząć pisać pamiętnik ;)jeszcze dokładnie nie wiem jak tu się poruszać;)

Aktualnie jestem w 21 i 5dni ciązy i prawdopodobnie spodziewamy sie córeczki ;) Troszkę juz za nami ;) o dzidziusia staralismy sie 14 miesięcy. Swoje pierwsze dwie kreseczki na teście ujrzałam 14.09.2015r. A moje maleństwo na usg ujrzałam 21.09.2015. Moja ciąża od początku była praktycznie bezobjawowa. Mój okres był nieroegularny więc jak go nie było caly sierpień i połowy wrzesnia to mnie nie dziwiło. Piersi bolały tak jak zwykle przed miesiączką więc nie miałam co się przyczepic :) Zanim zrobiłam test coś mi mówiło w srodku aby zatestowac i nawet mąż cały czas mowił w 'ciąży jestes' i tak postanowilam zatestować ;)Nie miałam zadnych wymiotów ani mdłości. Na początku lekka zgaga była ale w życiu bym nie pomysłała ze to moja mała fasolka.

13 grudnia 2015, 23:41

Od dwóch tygodni czuję wyraźne ruchy mojej dzidzi i przeważnie lubiała sobie brykać wieczorkiem jak się położyłam ale od piątku czuje ją mniej wyrazniej. Rzadko kiedy w ciągu dnia pokręci sie troszke puknie ze trzy razy i wieczorkiem też tak więc trochę sie martwie. Miała któraś z was tak ? Jutro idę do mojej po zaświadcznie bo potrzebne do pracy więc zapytam ją o to a najlepiej bedzie jak to sprawdzi. Martwie się..:(

14 grudnia 2015, 21:24

Witam;) bylam dzis u mojej gin i okazało się że z malutką wszystko dobrze. Tetno prawidłowe i podejrzeliśmy naszą księżniczke leżała sobie, troszkę sie kręciła ale ma jeszcze dość miejsca i może swobodnie fikać sobie.. Kocham tego mojego skarba! Całe szczęście że wszystko dobrze. Wielka ulga..

15 grudnia 2015, 21:13

Dziś caly dzień jesteśmy same. Mężuś w pracy na 24 godzinki takze wroci jutro rano dopiero i pewnie nas obudzi..
od dziś BBF pokazuje 22 tc czyli wkraczamy już w 6 miesiąc. Niedawno co dowiedziałam się o ciąży.. Super ze tygodnie szybko mijaja ale najwazniejsze żeby wszystko było dobrze tak jak do tej pory. Niech rośnie nasza mała księżniczka <3 Jutro wybieram się do przychodni zrobić badania krwi i moczu. Mam nadzieje że wyjdą dobrze..

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 grudnia 2015, 21:11

16 grudnia 2015, 22:31

Hej wszystkim :) byłam dziś w przychodni zrobic badania z krwi i moczu oraz tsh i przeciwciała czy jakos tak.. Zapłaciłam aż 70 zł! Sporo ale to dla dobra naszego skarba wiec nie żałuje.. A całe po poludnie spędziłam z bratanicą ktòra ma 5 lat. Bawiłyśmy się lalkami bo dostała nową lalkę ktora jest w ciąży i w środku ma wyjmowane dziecko :) dla mnie szok taka lalka, jak małe dziewczynki uczą się już od małego ze dzidziuś z brzuszka wychodzi.. Za moich czasów można było pomarzyć o takiej lalce.. Jestem dziś zmeczona, sprzątałam trochę ale nie wiedziałam że sprzatanie może być takie ciężkie.:) no nic trzeba jutro mężusia nagonić niech sprzątnie miejsca trudno dostępne dla mnie.. Ja najwyżej pościeram kurze i bede gotowac to i tak dużo w moim stanie :) a i pranie trzeba zrobić ale to akurat nie takie ciężkie. Pamiętam jak w tamtym roku zbliżały się święta a ja tak się modliłam aby następne spędzic we troje. I tak bedzie tylko ze ja z brzuszkiem ale za to następne już z naszym skarbem na rękach <3 teraz jak to pisze to właśnie się rusza moja księżniczka w brzuszku, chyba wie że pisze o niej ;) no ale musze kończyć i spać iść. Dobranoc :*

18 grudnia 2015, 17:49

Wczoraj byłam u fryzjera i na paznokciach. Musiałam sie ogarnąć. Odrazu lepszy humorek miałam. A dziś posprzatałam troche ale padłam ze zmęczenia i musiałam się zdrzemnąć. Nie ma co się przemęczać tym bardziej że ginka piwiedziała żeby się nie przemęczać. Troche ja i troche mąż i bedzie git ;) tak po za tym dni biegną spokojnie. Całe szczęście że z malutką jest wszystko dobrze. Czuje jej ruchy w ciągu dnia kilka razy. Cudowne uczucie. Nie możemy się doczekać z mężusiem aż to będą mocne kopniaczki <3 rośnij moja malutka córeńko ;*

19 grudnia 2015, 16:59

Nie mam dziś siły już. Ugotowałam bigos zrobiłam dwa prania i pomyłam podłogi a teraz leże i odpoczywam. Wszystko mnie boli. Jeszcze wieczorkiem goscie mają przybyć do nas.. Jakoś trzeba przeżyć..

20 grudnia 2015, 20:18

No i dziś siedzimy same. Mężuś w pracy dopiero jutro wróci.. Wszystko u nas ok. Malutka się kręci to znaczy że dobrze jej tam w brzuszku :) Już nie mogę się doczekać wizyty u pani doktor 4 stycznia i wtedy zobaczymy się z malutką. Święta coraz bliżej super czas, jutro ubieramy choinkę z mężem. i bedą święta u nas.

22 grudnia 2015, 18:11

Zaczynamy dziś już 23 tydzień :) <3

jakoś szybko nam mijają te tygodnie.. Pomimo że zaczynam 23 tydz to wydaje mi się że mam mały brzuszek:( Mam nadzieje że teraz zacznie rosnąć i bedzie coraz większy :) Dziś jestem padnięta że szok. Nabiegałam się dziś po mieście jak głupia jakaś. I oczywiście musiałam po raz trzeci załatwić zaświadczenie do pracy bo na poprzednim nie było podpisu lekarza i dziś specjalnie musiałam jechać po nie do szpitala do mojej pani doktor aby je wypisała. Naczekałam się ale musiałam to załatwić i mam nadzieję że po raz ostatni! Bo już jestem zła na te ich papierki, że zawsze coś..

27 grudnia 2015, 17:19

No i już po świętach. Minęły spokojnie, ale to były wyjątkowe święta bo z moją kruszynką w brzuszku. Dziś rano zauważyłam jak mi się ruszał brzuszek gdy moja córcia się kręciła. Bardzo piękny widok <3 az się rozpłakałam. Tylko mój mężulo nie widział bo w pracy jest ale tylko do 20 i czekamy na niego.. Już niedługo koniec roku i nastąpi ten lepszy bo urodzi sie nasza księżniczka ;) a tym czasem czekamy na wizytę u lekarza żebyśmy mogli się zobaczyc z naszą misią. Jeszcze tylko 8 dni ;) Oby wszystko było dobrze.. Rośnij moja mała perełko <3

29 grudnia 2015, 22:16

Witamy się w 24 tc!

ale super ze to już ;) moja maleńka kopie mamusie aż brzusio się trzęsie, kocham <3
cały czas dobrze się czujemy ale od świąt chyba zaczynają nam dokuczać hemoroidy ;( po załatwieniu grubszej sprawy że się tak wyrażę juz dwa razy była krew i szczypie mnie troszkę odbyt. W poniedziałek mam wizytę to powiem doktor o tym, na pewno coś przepisze. a tak w ogóle nie mogę się doczekać wizyty żeby zobaczyć naszą królewnę, myślę że potwierdzi się że będzie córcia.Dziś pomimo mroźnej pogody cały dzień boli mnie głowa.. Zaraz idę spać to powinno przejść.. DOBRANOC :)

1 stycznia 2016, 14:16

Witam Was w Nowym Roku!

Oby był lepszy od poprzedniego :) Sylwester minął spokojnie. Mąż w pracy także byłam u moich rodziców. Najadłam się napiłam soczku oczywiście i o północy z dzieciakami mojej siostry wypiłam szampana picolo za ten Nowy Rok.

Zaczął się styczeń a ja nie mam nic dla mojego dzidziusia, nic a nic z wyprawki. Muszę się wziąć za kompletowanie zaraz po tych wszystkich świętach. Odwlekałam to i teraz się boję że nie zdąrzę kupić wszystkiego co potrzebne. Termin według usg mam na 7 maja więc niewiele czasu mi się zostało. Mamy tylko łóżeczko a i siostra obiecała ze odda mi po swojej córci ubranka. ale to jest kropla w morzu. A w poniedziałek już wizyta u gin i zobaczymy się z królewną. <3 Doczekać się nie możemy żeby ją podejrzeć :) Oby tylko wszystko było dobrze.

Życzę Wam kobietki na ten Nowy Rok spełnienia najskrytszych marzeń dużo zdrówka i na co dzień wiele radości i uśmiechu ;) niech będzie najlepszy ten rok 2016!!!! ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 stycznia 2016, 14:14

4 stycznia 2016, 22:47

Już jesteśmy po wizycie. Z malutką wszystko w porządku ;) kręciła się że lekarka nie mogła sprawdzić serduszka ale jakoś się udało. Także będzie Zuzia ;) potwierdziło się. Ja dostałam lek na tsh bo mam troszkę ponad 3 a doktor woli żeby było 2,5 więc musze brać. Waga +7 kg od początku ciąży.Szyjka długa 60mm. tylko się cieszyć że wszystko dobrze z Zuzią.

5 stycznia 2016, 20:05

25 tydzień!

Granica przeżywalności dziś nam mija. Ale Zuzia niech siedzi sobie u mamuni w brzuszku niech się nie spieszy, ma jeszcze tyyle czasu :) Dziś kupiliśmy z mężem pierwsze ciuszki itd. Mąż jaki był uradowany że sam wybrał czerwone śpioszki na rozmiar 68 ;) Muszę zrobić listę co mam kupić ale w głowie mam taki mętlik że nie wiem co potrzeba nie mogę tego ogarnąć.. jeśli któraś z Was mogłam mi mniej więcej napisać co potrzeba kupić. byłabym wdzięczna bardzo. Jestem jakaś zagubiona w tym, wszystko chciałabym kupić na raz i mam bałagan w głowie :(

10 stycznia 2016, 18:55

62% Ciąży za nami. Dzięki Bogu dni lecą spokojnie, a my sobie rośniemy. Termin porodu według BBF jest na 26 kwietnia a według OM 28 kwietnia a według USG to jest 7 maja to już w ogóle duża rozbieżność ale lekarka mówi że jest wszystko w porządku z Zuzią i rozwija się prawidłowo.

Z wyprawki mamy już troszkę więcej rzeczy :) mamy kocyk kilka pieluszek tetrowych powoli się zapełnia. Jutro też jadę na zakupy to kupię kilka rzeczy z listy wyprawkowej ;) Zuzka coraz mocniej kopie i się kręci dużo w dzień i tak się cieszę że szok! KOCHAM SKARBA MOJEGO :)

10 lutego 2016, 13:00

Ojej jak dawno nie pisałam. Muszę nadrobić zaległości. Jestem już w 30 tc. Wszystko jest DOBRZE ;) tylko się cieszyć:) malutka kręci się i wygina. 1 lutego byliśmy na wizycie córcia zostaje córką. ważyła 1150 g. Następna wizyta jest 29 lutego a później będziemy się spotykać częściej żeby obserwować ilość wód i szyjke i wgl.

a teraz muszę uciekać już pa

17 lutego 2016, 19:15

31 tydzień ciąży rozpoczęty :)
Dopadło mnie okrutne choróbsko :( straszny kaszel i katar nie daje mi żyć. Jutro wybieram się do lekarza rodzinnego bo wszystkie domowe mikstury nie działają. Boję sie jakiś powikłań po tym kaszlu oby to nie było coś poważniejszego a najbardziej martwię się o maleństwo moje. 29 lutego mamy wizytę u ginki i zobaczymy jak malutka rośnie. Dziś mieliśmy z mężem jechać kupic kilka rzeczy z listy wyprawkowej ale niestety nie dałam rady :( tak jestem dziś wymęczona tą chorobą że szok! A i mierzyłam niedawno temp to wyszło 37 stopni. Wczoraj miałam swoje 24 urodzinki przyszła moja rodzinka na kawkę i ciasto. Było przyjemnie. Ale najszczęśliesza byłam w tym dniu bo w brzuszku była ze mną moja kochana córcia Zuzia. To jest najlepszy prezencik dla mnie.

18 lutego 2016, 22:23

Jestem załamana i wystraszona!!! Byłam dziś u lekarza rodzinnego z tym moim przeziębieniem. Okazało się że to może być początek zapalenia oskrzeli i że ciś tam rzęzi w oskrzelach. Dostałam oczywiście antybiotyk :( i kurcze tak sie boje że zaszkodze mojej córci i tym przeziębieniem i tym antybiotykiem. Normalnie siedze i płacze. Jestem sama bo mąż w pracy.jestem załamana :((( nie chcę żeby coś się stało naszej kruszynce. Nie wybacze sobie nigdy tego jeśli bedą skutki uboczne tego przeziębienia. Proszę Boga i Maryję o zdrowie dla mojego cudu aby nie odczuła tej mojej choroby.

21 lutego 2016, 17:17

Witam,ciągle męczy mnie kaszel. biorę ten cholerny antybiotyk bo nie mam wyjścia:( strasznie się boję że zrobię krzywdę małej tymi lekami.. muszę je brać do czwartku mam nadzieje że wszystko minie i bedę zdrowa.. a tymczasem mała Zuzka kopie mnie nie miłosiernie :) <3 dziś dostaję w lewą pachwinę:) kocham szkrabka mojego <3

Trzymajcie się dziewczynki pa! nie dajcie się przeziębieniu które mozna teraz złapać! Paskudztwo!

23 lutego 2016, 23:07

Zaczynamy dziś 32 tydzień ciąży ;) jeszcze tylko dwa miesiące zostały! szok.. czujemy się dobrze chociaż czasem jeszcze męczy mnie ten nieszczęsny kaszel ale do przeżycia ;) Jutro wybieram się na zakupy kupić kilka malutkich ubranek dla mojej kruszynki. i muszę zacząć powoli szykować dla mnie wyprawkę do szpitala bo nie mam nic..

Zuzka kopie i rozpycha się w brzuchu, kocham ten wyginający się na wszystkie strony brzuszek a raczej jego zawartość :) jutro też muszę zrobić badanie krwi i moczu bo w poniedziałek wizyta u pani doktor. Mam nadzieję że wszystko okaże się dobrze. Strasznie mi się dłuży ten miesiąc. zawsze luty niby krótki miesiąc a dłuży się jakby miał sporo ponad 30 dni..
1 2