Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Niespodzianka
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Niespodzianka
O mnie: zdecydowanie w szoku
Moja ciąża: nieplanowana, niespodziewana
Chciałabym być mamą: Zawsze
Moje emocje: W tym momencie jestem pogodzona - spokojna, tzn myślę, że mam małą szansę aby ta ciąża była zdrowa ( statystycznie 5%)

16 marca 2019, 18:27

6+2
Wiem o ciąży od tygodnia. Właśnie tydzien temu ujrzałam 2 kreski na teście. Pewnie do tej pory bym nie wiedziała, gdybym nie miala w domu testu.
Oczywiscie ciąża nieplanowałam. Bo czy można planowac ciążę w wieku 46 lat?
Moje najmodsze dziecko urodziłam w wieku 42 lat. Tylko 4 lata, a właściwie ... aż 4 lata dla mnie w tym momencie. Ciąża z synkiem była zaplanowana i wywalczona. Najpierw poronienie, ale za drugim razem się udało. Potem jak synek miał rok , zdecydowaliśmy się na rodzeństwo dla niego (bo ze starszym rodzeństwem trudno mu bedzie złapać kontakt). W wieku 43 lat znowu bylam zatem w ciąży. Niestety mimo rosnacej bety i dwóch pierwszych udanych usg, na usg prenatalnym okazało się, że rozwój zarodka się zatrzymał na 8 tyg. Bardzo to przeżyłam, bo zaufałam ,że będzie dobrze. Decyzja z mojej i męża strony była już tylko jedna. Koniec.
Mamy szczęście mając 4 wspaniałych dzieci. Skupiamy się na nich, a najmłodszy - oczko w głowie dla całej rodziny - zostanie takim naszym jedynaczkiem :)

Życie nas zaskoczyło.
Zobaczymy, nie robię żadnych pomiarów bety, bo przy pomiarach ładnych i tak moja poprzednia ciąża się nie rozwijała. Czekam spokojnie na usg i nie wiem jeszcze
czy iść w 7 tc + 4 , czy poczekać jeszcze tydzień dłużej?
Na co liczę, czego oczekuję?
Rozum mi mówi, żebym lepiej nie widziała serduszka.I zadbała o swoje zdrowie. Wróciła do swojego poukładanego życia.
Ale serce jest oczywiście za tym żeby serduszko biło i wszystkie rozmiary się zgadzały.

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 marca 2019, 18:58

23 marca 2019, 06:18

7+2
Dzisiaj mija 2 tydzień od zrobienia testu.
Co u mnie?
Źycie toczy się dalej, a ja chodzę jak zombi. Zmęczona i z typowymi objawiami ciążowymi. Jedynie nie wymiotuję. A tak znany wachlarz przyjemności. Pracuję obecnie w 2 miejscach na 2 etaty. Więc naprawdę jest ciężko.
Cały czas mówię sobie, że będzie co ma być.
Ale i tak trudno mi tak do końca zachowywać spokój.
Wizytę mam w poniedziałek o 19. Tak więc jeszcze prawie 3 dni oczekiwania.

Mój 4 letni synek, fan Świnki Pepy, wczoraj stwierdził, że chce młodszego brata jak Pepa, haha..

25 marca 2019, 23:09

7+4
Jestem po pierwszym usg. Warto było czekać! Zobaczyłam nie kropka tylko małego człowieczka z główką, rączkami i nóżkami. Ciąża wg usg odpowiada 8+1.Tętno 160. Wszystko super, jak na tę chwilę.
Życie jest przewrotne ;)

30 marca 2019, 04:29

8+2
Kolejny tydzień za nami. Jak mi upłynął?. Przede wszystkim na problemach ze snem, kurczę cały ten tydzień śpię bardzo mało. Budzę się już ok 2, 3 i tylko przewracam się z boku na bok do rana. Czuję się rano niewyspana i zmęczona. Na dodatek od środy jestem przeziębiona. Złapałam choróbsko od syna, który już od ponad tygodnia nie chodzi do przedszkola. Ma katar i kaszel, ale bez gorączki.
Ja zresztą to samo, eh...
Termin kolejnej wizyty to 9 kwietnia. Do tego czasu mam zrobić sporo badań.
Jestem też umówiona na usg genetyczne na 23 kwietnia.
Już nie mogę się doczekać, ale myślę że szybko pewnie ten czas zleci. Obym wreszcie zaczęla normalnie sypiać ;)

6 kwietnia 2019, 04:31

9+2
Minął następny tydzień. Był to czas bardzo pracowity. Przychodziłam do domu po pracy, robiłam obiad i musiał się położyć. Choć zwykle nie śpię w ciągu dnia to przez ten tydzień prawie co dziennie zasypiałam. Noce trochę lepsze, ale cały czas mam jedną pobudkę,jednak później jeszcze udaje mi się zasnąć. Postanowiłam , że do świąt już sobie odpocznę. W między czasie byłam na badaniach. Wszystkie wyszły dobre.
Teraz czekam na wizytę we wtorek.
A potem na usg genetyczne we wtorek po świętach.

9 kwietnia 2019, 21:18

9+5
Jestem już po wizycie . Maluszek rośnie super i ma 3,5 cm. Sprawdziłam jak było ze starszym synkiem. Byłam na usg 2 dni później niż teraz i miał 2,9 cm.
Czyli wszystko jest dobrze, mam założoną kartę ciąży i przeszłam na l-4.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77ffa5a34373.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 kwietnia 2019, 11:04

24 kwietnia 2019, 05:14

11+6

Wczoraj byłam na usg genetycznym. Wszystko z maluchem dobrze. Narządy prawidłowe, kość nosowa jest, nt 2 mm. Krew na test Pappa oddana. Tydzień mam czekać na pełny wynik. Ale jestem dobrej myśli. Ciąża jest prawie tydzień starsza niż om,crl 6,28 cm
Powoli oswajam się z myślą, że będę mieć kolejne dziecko ;)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d4317d75c598.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 kwietnia 2019, 10:07

27 kwietnia 2019, 16:25

12+2
Mam wyniki po prenatalnych. I niestety nie są za dobre. Tak jak miałam przeczucie lepiej, żebym testu Pappa nie robiła.
Usg wyszło ok.
A moje wyniki końcowe to:
21 1:16 po skorygowaniu 1:141
18 1:38 po skorygowaniu 1:750
13 1:118 po skorygowaniu 1:1593
Wolna b- hcg 53,55 IU/I
Papp-A 3,195 IU/I
Wskazania do amniopunkcji ze względu na podwyższone ryzyko trisomii 21.
No i teraz mam zagwostkę robić amniopunkcję , czy nie?

11 maja 2019, 09:29

14+2
Minęło już 2 tyg od ostatniego wpisu. Ale ten czas szybko leci ;)
U mnie nic specjalnego się nie dzieje. Wróciłam do pracy i w sumie jestem zadowolona. Jeżeli chodzi o ostatnie dylematy to postanowiliśmy z mężem amniopunkcji nie robić. Bo właściwie co z tą informacją byśmy zrobili?
Myślę, że jedynie w przypadku 100% pewności o wadach letalnych zdecydowalibyśmy się na zakończenie ciąży. Ale w tym przypadku prawdopodobnie obraz usg byłby zły. Także czekamy na następne badanie połówkowe i wierzymy , że młody jest zdrowy.
Acha na ostatniej wizycie u mojego lekarza, stwierdził,że wygląda mu na chłopca. Ale też nie kazał jeszcze do końca się nastawiać. Ja mam przeczucie , że to faktycznie jest chłopiec.

Po 40 byłam 4 razy w ciąży. W pierwszej straconej , okazało się ,że dziewczynka (robiliśmy badania genetyczne określające płeć), potem urodził się nasz 4 letni synek. Następnie znowu poroniłam na wczesnym etapie i znowu była dziewczynka. Wtedy uznaliśmy, że koniec , już więcej nie staramy się. A teraz nasz zaskakujący cud sobie prawidłowo rośnie, Ach życie...

Teraz czekam na 21 na wizytę u mojego lekarza i 23 na wizytę do diabetologa, bo mam podwyższony cukier na czczo.

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 maja 2019, 09:29

21 maja 2019, 20:17

15+5
Jestem po wizycie u lekarza. U nas wszystko dobrze. Mały (bo dzisiaj potwierdzone, że na 100% chłopczyk) ssał paluszka i był przesłodki. Oglądaliśmy kręgosłup, 4 komory serca i siusiaka.
Mamy zapisać się na usg połówkowe po 20 czerwca.Następna wizyta 11.06 i do tego czasu zamierzam pracować. Zamykam powoli swoje sprawy zawodowe i znikam znowu na 2 lata.
Synek 4 letni stwierdził, że skoro chłopak, to dzidziuś jest jego i będzie go uczył różnych rzeczy, haha
Dzisiaj też lekarz pytał o poród i że skłania się do cięcia. Ja po ostatnim koszmarnym porodzie ,a właściwie miałam 2 w 1,na koniec jeszcze ze stanem przedrzucawkowym, też sobie innego rozwiązania nie wyobrażam.Czyli pierwszy raz będę miała datę porodu ustaloną.

11 czerwca 2019, 19:47

18+5
Właśnie wróciliśmy z podglądanie naszego maluszka. Waży już nieco ponad 300g I wszystko wygląda super. Termin porodu przesunął się o 8 dni wcześniej.
Na wizycie był z nami synek, chciał zobaczyć brata. Niestety wyszedł trochę rozczarowany, bo wszystko było biało- czarne i on nic nie widział. Maluszek nadal pozostaje bezimienny, gdyż na nic nie możemy się zdecydować. Dużo osób wybiera i będzie chyba ciężko dojść do kompromisu, haha. Ale trochę czasu jeszcze mamy. Jestem już od 2 dni na l-4. Bardzo się cieszę , gdyż upały są straszne.
Teraz czekam na 25.06 na usg połówkowe.

25 czerwca 2019, 19:05

20+5
Jesteśmy po usg połówkowym. Wszystko pomiary wyszły super. Mały waży 457 g. Rośnie równo, tzn ciągle o tydzień do przodu. Z uwagi na niezadawalające wyniki po teście Pappa mamy zrobić echo serduszka w 24 tyg. Ale myślę, że będzie ok.
Nie umiemy wybrać imienia. Każdy mówi coś innego i propozycje innych się nie podobają. Dobrze, że jeszcze trochę czasu jest ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 25 czerwca 2019, 19:24

3 lipca 2019, 06:51

21+6
Wczoraj byłam na wizycie u mojego lekarza. Wszystko nadal dobrze. Młody rośnie równo i ciągle z usg wyprzedza o tydz. termin porodu. Pozostałe badania też super. Dowiedziałam się, że nie będę listopadową mamą, tylko październikową, gdyż ciążę będziemy rozwiązywać przed 1 listopada
w 38/39 tyg. W sumie to się cieszę, bo jak pamiętam końcówki ciąż były zawsze trudne, a ja wielka.
Młody nadal pozostaje bezimienny ;)

23 lipca 2019, 19:46

24+5
Za nami kolejna wizyta. Wszystko z małym super. Waży 813g i bawił się pępowiną. Brał ją też do buzi, Haha
795813909214.jpg

I chyba będzie Tymon, choć mój typ to Aleksander ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 lipca 2019, 19:52

31 lipca 2019, 11:00

25+5
Do dnia porodu zostało 99 ,a faktycznie jeszcze mniej, bo ok 89 dni 🙈
Powoli zaczynam myśleć na temat wyprawki. Najpierw muszę zacząć od zakupu komody. Potem wypiorę rzeczy po starszym synku i zobaczę co muszę jeszcze dokupić. Zastanawiam się też nad wózkiem i myślę o bogaboo cameleon 3.Oczywiście będę szukać używanego, bo ceny nowych są zabójcze.
Zamówiłam też łóżko piętrowe dla dzieci. A jeszcze chcę kupić dostawko_ kołyskę na pierwsze miesiące dla maluszka. Starszy nie może doczekać się spania na górze, no zobaczymy. Na razie nie rozstaje się z nami🙈
Ja czuję się dobrze, ale coraz mi ciężej, szczególnie teraz w upały.
Nadal synek zostaje Tymonem i chyba powoli już wszyscy do tego imienia przyzwyczaliśmy się 🦂

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 lipca 2019, 12:16

13 sierpnia 2019, 21:00

27+5
Jestem po kolejnej wizycie. Wszystko ok i mały waży 1200 g. I ma bujną czuprynę, co jest dla mnie zaskończeniem, gdyż chłopcy nie mieli długich włosków, za to siostra tak. Może Tymon będzie podobny bardziej do niej niż braci?

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 sierpnia 2019, 21:00

4 września 2019, 04:47

30+5
Do porodu: 1 miesiąc, 2 tygodnie i 6 dni 🙈🙉🙊

Kolejna wizyta za mną. Wszystko jest dobrze. Młody rośnie i ja mam dobre wyniki. Od ostatniej wizyty udało mi się przytyć tylko 0,5 kg. Zatem dieta cukrzycowa działa. Choć wyniki na czczo nie są ciągle takie dobre. Sprawdzałam w zapiskach poprzedniej ciąży, to na tym etapie byłam 10 kg ciąższa.
Tak poza tym robi się już U mnie poważnie, bo zaczynam odliczanie do terminu porodu.
Wstępnie cc mam wyznaczony na 24 paździenika.
Muszę więc już na poważnie brać się za wyprawkę dla młodego.
Teraz czekam 2 tyg do usg III trymestru.
Ciekawe ile Tymek będzie ważyć? I jaka będzie prognozowane wagą. Myślę, że jest szansa , że nie będzie przy urodzeniu taki wielki jak bracia i nie dobije do 4,5 kg.

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 września 2019, 05:05

17 września 2019, 21:15

32+5
Do porodu: 1 miesiąc, 1 tydzień

Dzisiaj miałam usg 3 trymestru. Mały waży 2378 g i wyprzedza TP o ponad tydzień. Wszystkie narządy prawidłowe, wody w odpowiedniej ilości i łożysko w dojrzałości 2 stopnia. Tymon zasłaniał się rączkami i nie chciał pokazać buzi, ale za to włoski widać było duże. Po kim on ma tą czuprynę?
Powoli gromadzimy wyprawkę. I czekamy na zaplanowaną cc.
Będzie się działo...

1 października 2019, 21:55

34+5
Do porodu:24 dni

Jesteśmy po kolejnej wizycie. Młody waży już ok 2800 g i przywitał się z rodzicami pięknym uśmiechem.
Muszę tylko poprasować ubranka i spakować torbę. Jak ten czas teraz szybko leci...

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 października 2019, 21:56

15 października 2019, 19:55

36+5
Do porodu zostało:9 dni
Ostatnia wizyta za nami. Młody waży ok 3500 g. Wszystkie badania ok. Pobrany gbs. W czwartek ktg. W nastepną środę ostatnie badania , a w czwartek cc. Muszę wreszcie poprasować ubranka i naszykować torbę do porodu, bo caly czas odwlekam, hihi
1 2