Jestem w ciąży, tzn. zrobiłam 3 testy i wyszły pozytywnie. Każdy z innej firmy tak na wszelki wypadek
Ogromnie się cieszę ale również strasznie się boję czy wszystko jest w porządku. To dopiero 3 tydzień się zaczął tak wcześnie, że termin miesiączki mam dopiero jutro a i też może nie bo mam bardzo nieregularny okres ;(. Po prostu miałam szczęście i się udało. Martwię się gdyż w tym roku już poroniłam w czwartym miesiącu i boje się,że może to się znowu powtórzyć. Chyba bym tego nie zniosła kolejny raz
. Dziś zrobiłam bete hcg z krwi. Wyniki mają być o 22 więc czekam z niecierpliwością 
. Czas mi się dłuży strasznie. Chyba poprasuje
. Mój lekarz powiedział, że jak beta wzrośnie to da mi duphaston na podtrzymanie ciąży. To dziwne jestem silną, zdrową kobietą a tak mi ciężko utrzymać ciąże:(
. Boże marzę o brzuchu, o poczuciu kopniaków w brzuchu , o porodzie i o tym aby mojego maluszka przytulić. Oby wszystko było dobrze
. Jak dostanę wyniki to napiszę jakie są. jeśli ktoś miał podobna sytuację do mnie to proszę piszcie. Pomoże mi to w oczekiwaniu na finał 
.
jestem pewna, że w brzuszku rośnie moja fasolka. Jutro kolejne badanie i już będę wiedzieć ,że wszystko jest dobrze. Musi być. Po wczorajszym badaniu od razu lepszy mam nastrój i uśmiech na twarzy. Wszystko chce mi się robić i nie mogę się doczekać aż cały świat się dowie o moi wspaniałym stanie
No ja już jestem 3 osobą w ciąży
. Ale jakoś dziwnie boli mnie brzuch jakbym okresu miała dostać i nie wiem czy to kwestia po ciągłym chodzeniu czy od stresu o dziecko. Zastanawiam się nad zwolnieniem w pracy. Czy ja panikuję? Czy ten ból jest normalny? Napiszcie proszę.
. Sandra a w którym tygodniu ciąży jesteś? Ja dziś powinnam mieć okres ale go nie ma
tylko boję się samoistnego poronienia:(
. Jutro rano robię drugi raz bete bo lekarz mój powiedział że lepiej zrobić po 3 dniach - wtedy przyrost będzie większy i już będę wiedzieć czy wszystko dobrze się rozwija. Więc czekam do jutra.AAAAA!!!!!!!! Jak to długo trwa. Dziś jest 2 tygodnie i 4 dni. Wiem, że to wcześnie ale już się przywiązałam do tego maleństwa, które nie jest jeszcze fasolką
ale już za parę dni będzie 
jak wszystko będzie dobrze

Jak się czegoś dowiem to napiszę.....
Aż teraz nie mogę spać z wrażenie. Jupi,jupi wspaniałe uczucie!!!!Dziewczyny marzenia się spełniają 
Ja i mój dzidziuś jesteśmy nejlepszym dowodem. I wcale nie mam regularnych okresów i nie kochałam się z mężem regularnie i nie miałam płodnego śluzu a mimo to jestem w ciąży
. Dziś dzwonię do lekarza i się umawiam na wizytę
A po wyliczeniach i od okresy to zaczął się 6 tydzień 
A więc byłam u lekarza. Niestety jeszcze serduszka na usg nie widać bo za wcześnie byłam ale podobno wszystko dobrze jak na ten etap ciąży.Dostałam skierowania na badania i 16.12 mam kolejną wizytę i wtedy już na pewno będę widzieć moje maleństwo. Lekarz dał mi zwolnienie więc przestałam pracować a dziś zaczął się 7 tydzień
Z jednej strony czas szybko leci z drugiej strasznie mi się dłuży.....
Lekarz zapisał mi luteinę i duphaston, witaminy na żylaki. Byłam w aptece wydatek prawie 200 zł. ale to nic ważne żebym urodziła zdrowego dzidziusia. Może za wcześnie ale już planuję jak to będzie wszystko wyglądało, jak urządzić sypialnię i takie tam. Ból piersi już znikł tylko te ranne mdłości to koszmar. Rano się budzę i biegiem muszę się napić wody bo tylko to mi pomaga puki co. Martwię się tymi lekami że ich tak dużo ale to profilaktycznie bo lekarz wież że mi trudno ciążę utrzymać chociaż wszystko jest bardzo dobrze. Moja gin teraz mi obiecała , że już będzie mi mówić prawdę nawet jak będzie coś źle a nie tak jak ostatnio gdy poroniłam - podobno nie chciała mnie martwić, ale wytłumaczyłam jej że to wyszło jeszcze gorzej bo byłam w szoku i nie rozumiałam czemu poroniłam. Więc teraz jest naprawdę DOBRZE!!!!
Bardzo się cieszę 
i ranek gdzie jak zwykle miałam mdłości ale też również wymioty i nie tylko rano. Ogólnie mówiąc moje dolegliwości w ciąży zaczynają się nasilać i rozwijać bardziej...
Dziś naprawdę czułam, że jestem w ciąży!! I to przez cały dzień, nawet apetytu nie miałam
To super! Będziemy mogły wymieniać się wzajemnie swoimi odczuciami i przeżyciami w naszym odmiennym stanie 
.Dziś dzień był fatalny, cały czas bolała mnie głowa i nie przypominam sobie abym miała coś takiego w pierwszej ciąży. W nocy budzę się do toalety ok.2.00 a potem już nie mogę zasnąć do rana
. Oprócz tego cały czas mnie mdli, wymotuję i ledwo żyję
ale mimo to bardzo się cieszę 
.
. Jestem wymęczona- cały czas bym spała, boli mnie głowa od paru dni, nic mi się nie chce. Ogólnie rozbity dzień. A na dodadek dziś trochę sprzątałam w domu nic wielkiego ale zaczął boleć mnie dziwnie brzuch po lewej stronie. hmmm taki rwący ból w dół. Jak się położyłam to przeszło i nie wiem co to było. Martwię się wizyta u lekarza dopiero za tydzień. Oh, żeby już było po 12 tygodniu to będę spokojniejsza a to dopiero 8 tydzień się zaczyna jutro.
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 grudnia 2014, 15:19
. Za tydziń lub dwa czeka mnie usg prenetalne i może już dowiem sie czy to chlopczyk czy dziewczynka
.
. Ogólnie samopoczucie kiepsko. Dalej mnie mdli, jestem śpiąca i na nic nie mam siły a oprócz tego bardzo boli mnie rwa kulszowa
. Mój mąż mówi , że jak przykłada ucho do mojego brzucha to słyszy bulgotanie tak jakby dzidziuś się cały czas ruszał i pływał.....nie wiem - Czy to możliwe? Brzuszek już widać może dlatego, że to kolejna ciąża. Po jutrzejszym usg się odezwę
.
. Moja córeczka, która ma 5,5 roku nie za bardzo się ucieszyła bo chciała siostrzyczkę.Myślucie że to możliwr żeby tak szybko wykryć płeć? Pytałam innego lekarza i powiedział że tak
hmm.
. Szybko ciąża mi upływa. Nawet wydaje mi się czasami ,że za szybko
. Dla dzidziusia zaczęłam kupować już pomału rzeczy, które będę cały czas używać. Np. chusteczki mokre. Zaczęłam rozglądać się za wózkiem ale bardzo duży jest wybór i nie spodziewałam się że to będzie aż tak męczące. Zależy mi na dużej gondoli ale nie za dużej spacerówce i żeby miał skrętne koła. Ktoś coś może mi zaproponować?
Przytylam 1,3 kg ale teraz pewnie szybciej bede tyc hmmm. Oby nie bo po corki ciazy zostalo mi 15 kg. Brzuch coraz wiekszy ale jeszcze chodze w spodniach z przed ciazy
. W czwartek 21 tydzien i juz polmetek za mna
. Wczoraj kupilam dla mojego dzieciatka paczke pieluch, butelke mala antykolkowa i dwa smoczki. Male zakupy ale 90 zl poszlo. Przerazilo mnie to, ze wszystko tak podrozalo.......
ale zakupy sprawily mi ogromna przyjemnosc i nie wirze w przesad ze cos sie dziecku moze przez to stac bo bylam szczesliwa i dzidzius tez :)W nastepnym tygodniu tez cos kupie 
Gratuluję :). Na pewno wszystko będzie dobrze i wkrótce będziesz miała duży brzuchol i czuła kopniaki :). Na wszelki wypadek oszczędzaj się :) . Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze . Inaczej być nie może :-*
Ja również poroniłam w zeszłym roku w 9tc. Dziś jestem w 7m-cu ciąży i cieszę się każdym dniem :) Nie powiem na początku był strach, zwłaszcza, że w 6tc krwawiłam, ale cały czas byłam dobrej myśli i modliłam się. To mi bardzo pomogło przejść ten najgorszy czas. Teraz cały czas się modlę i dziękuję za każdy dzień ciąży. Grunt to pozytywne nastawienie :) Wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam
Gratuluję :) teraz tylko myśleć Pozytywnie a będzie Dobrze :) Pozdrawiam
Kochana ja też jestem po stracie...możesz poczytać u mnie w pamiętniku. Straciłam Córeczkę w połowie ciąży w kwietniu tego roku. A teraz będę Mamą Jasia :) dziś zaczynamy 29 tc :) więc jesteśmy na ostatniej prostej! :D Kochana dużo cierpliwości i wiary w Kropusia!! będzie dobrze! pozytywne myślenie potrafi działać cuda! <3 masz prywatnego Aniołka który czuwa nad Wami! [*]