Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe W oczekiwaniu na macierzyństwo ;)
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
W oczekiwaniu na macierzyństwo ;)
O mnie: Jestem Karolina, mam 22 lata, 6 czerwca 2015 roku wyszłam za mąż. Uwielbiam czytac książki. Mieszkam na wsi :)
Moja ciąża: Czekamy na kogoś cudownego :)
Chciałabym być mamą: Chciałabym być taką mamą, której za pare lat dziecko nie będzie musiało się wstydzić i będzie mogło ze mną pogadać o swoich problemach.
Moje emocje: nie wiem jeszcze co czuje...Na pewno strach jak to będzie ale i szczęście, że ktoś będzie mnie bezwarunkowo kochał :)

15 lipca 2015, 21:50

Nie wiem czy nie za wcześnie, by się cieszyć i informować ludzi wokół bo jedna jaskółka wiosny nie czyni ( w tym wypadku jeden test ciąży nie czyni). Jednak większość już wie. Szwagierka z doświadczeniem zobaczywszy dwie kreski na teście powiedziała, że na sto procent jestem w ciąży, jednak pozostałe 3 testy, robione pare dni temu nic nie pokazały. W najbliższych dniach kupię kolejny test, ponieważ mieszkam 10 km od najbliższej apteki. Ta niepewność przez te dni mnie chyba wykończy. Do lekarza też podobno nie ma co się pchać tak wcześnie bo nic nie zobaczy przecież. Pozostaje jedynie zrobić badania krwi i mieć tę pewność, lub zrobić 10 testów :)

17 lipca 2015, 15:50

Byłam dziś u lekarza, jednak jeszcze nie widać pęcherzyka.. z tego wszystkiego nie zapytałam, który to moze byc tydzien ? Lekarz kazał mi przyjsc w nastepnym tygodniu. Boję się, czy jestem w ciąży czy jednak nie, skoro nie widać pęcherzyka? Może wy doradzicie, ponieważ to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jak powinno przebiegać.w Poniedziałek pojde chyba sama z siebie na badanie krwi bo niepewnosc mnie zabija..

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 lipca 2015, 20:06

20 lipca 2015, 18:24

Byłam dziś prywatnie na pobraniu krwi, jednak dowiem się dopiero za tydzień jak się okazało bo wyniki są wysyłane do innego miasta. Więc tak czy siak czeka mnie 3 dni czekania, aż pójdę do lekarza i się dowiem czy jest pęcherzyk czy nie. A możecie mi podpowiedzieć jak to jest, jeśli idę na początku do jednego ginekologa, on mnie kieruje na badania, robi kartę ciąży, czy potem mogę iść do innego ? Od razu chciałam iść do pewnej Pani ginekolog , jednak ona ma urlop i będzie dopiero 28 lipca, nie chciałam tyle czekać wiec zapisalam się do innego lekarza który tez przyjmuje w szpitalu, tak jak tamta doktor. I czy jest szansa zeby u tego doktora Pana zorientować sie czy jest pecherzyk a potem czmychnąc do Pani doktor?

21 lipca 2015, 12:52

Jutro moja chwila prawdy, udaję się do ginekologa i się dowiem czy jest ten pęcherzyk czy nie :)

22 lipca 2015, 20:45

Dziewczyny moja fasoleczka ma 3 tygodnie !! <3

i widziałam pęcherzyk a badanie krwi wyszło 948. czy to dobrze??

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 lipca 2015, 20:59

23 lipca 2015, 21:02

Wiecie co.. to moja pierwsza ciąża i chcę na nią chuchać i dmuchać, zwłaszcza, że tak wiele teraz młodych kobiet roni w pierwszych miesiącach...
Mój mąż chyba tego nie rozumie, w ogóle nie czuję się wspierana..Prosi mnie o coś o przyniesienie czegos o podniesienie mebli jak np. dzisiaj. a ja mówię ze nie, bo się boję ze coś się stanie dziecku. smieje się ze mnie, ze przesadzam.

Ajj w ogóle szkoda gadać.. Siedzimy właśnie w oddzielnych pokojach, na laptopach, ja piszę do Was i sobie płaczę, a co on robi - nie wiem.

28 lipca 2015, 10:19

Ach jak nam dobrze ;) ja i fasolka odpoczywamy na wsi z rodzicami.:)

30 lipca 2015, 19:32

Dziewczyny podpowiedzcie proszę czy to normalne. Jestem w 4 tygodniu i czuje się źle. Jest mi niedobrze. Jakbym miała grypę, gorączkę i wszystko razem wzięte. Zawsze mogłam dużo zjeść - ba nawet na początku tygodnia jadłam bardzo dużo a od wczoraj - masakra. Kiełbasa śmierdzi, co bym nie zjadła jedna dwie łyżeczki i nie mogę. W nocy tak samo budzę się i jest mi tak jakoś niedobrze. Mam również problemy z załatwianiem się.

31 lipca 2015, 17:27

Powiedzcie proszę czy przez 9 miesiecy bede sie tak czuła ??
Czuje sie jakbym miala jakas grype lub mega kaca.!

31 lipca 2015, 18:29

A jak to jest z wymiotowaniem. ? Możliwe jest aby w czwartym tygodniu zygac. ? I niekoniecznie rano ? W nocy poleciałam i jakieś 5 minut temu.

1 sierpnia 2015, 19:06

Szybkie pilne o pytanie dziewczyny. Co można brać na biegunkę w ciąży ? Bo zaraz umrę :(

4 sierpnia 2015, 12:05

Byłam u lekarza. Jutro idę na wyniki. Powiedzcie jak wygląda badanie krwi glukoza. Jednak niekoniecznie liczysie ciaze od ostatniej miesiączki ponieważ moja fasolka jest bardzo mała i lekarz mówi ze to na pewno nie 9 tydzień lecz może 5-6. Czy w dalszych badaniach lekarz da mi zdjęcie usg czy musze prosić .

9 sierpnia 2015, 20:28

Jutro znów do Pana doktora. .w końcu założą nam kartę ciąży i może dowiem się który to tydzień :) kiedy wam zaczął rosnąć brzuszek. ?

10 sierpnia 2015, 14:10

Po wizycie u doktora nadal nie wiem, który to tydzień i to chyba jeszcze trochę potrwa :)
Dostałam skierowanie na usg (rozpoznanie kliniczne) jednak dopiero 2 wrzesnia bo jest oczywiscie za mały pecherzyk, a za dwa tygodnie wyjezdzam na tydzien. dostalam rowniez znow na krew - toxoplasma. Czy nie mozna bylo dac od razu wszystkich wynikow razem ? tylko co tydzien kaza mi pobierac krew. karte ciazy mam w koncu, jednak nadal nie wiadomo kiedy poród i który tydzien. Trochę poczekam, najbardziej boję się tego usg i chciałabym miec je jak najszybciej za sobą..zeby wiedziec ze wszystko jest ok z moim maleństwem. A powiedzcie mi jak to jest z ciąza blizniaczą, czy mozna ją wykryc po tym ze są dwa pęcherzyki , czy dopiero potem przy badaniu usg ?? i jak wyglada te badanie usg w celu sprawdzenia czy ciaza jest prawidlowa? Tez będą mi wsadzac taka sondę czy to juz przez brzuch ?

Prosiłam lekarza o zdjęcie z poprzedniego usg, ale poniewaz chodze na fundusz to on mowi ze muszą sie rozliczac z tych zdjec. to co to znaczy ze nigdy nie dostane? :(

14 sierpnia 2015, 17:22

Hej. , możecie mi pomóc. ?
Mam dziś wysokie ciśnienie (150/140). Pi strasznie boli mnie głowa. Ogólnie przed ciążą miałam czasami wyższe. , ale zawsze te dolne znacznie przekracza granice czyli 80. Nie chce dzwonić do lekarza chociaż wszędzie tak każą. Zawsze przed wizytą mam idealne a w domu już nie do końca. Chyba musze mu o tym powiedzieć. Jednak dziś przyczyną może być to ze byłam z godzinę na słońcu , pracowałam na polu.
Mam się martwić o moją fasolkę. ? Bo juz się naczytalam w internecie o jakichś rzucawkach ciśnieniowych. Pomóżcie dobre kobiety.

17 sierpnia 2015, 20:46

Dziewczyny. Mak dość swojego męża !!! O wszystko się czepia o wszystko obwinia i mówi że to ja jestem straszna. OK mną mogą rządzić jakieś juz małe hormony a on co ? Tez w ciąży ? Powiedzcie czy u was też tak było i czy da się to przetrwać ? Czuję się w tej chwili samotna bo mąż obrażony a ja mieszkam z nim i jego rodzicami i co mam robić :(

27 sierpnia 2015, 10:40

Powracam z prośbą o pomoc. Załatwiam się z krwią od jakichś 3 dni. .nie chodzi o oddawanie moczu. Nie wiem czy to normalne czy mam iść szybko do lekarza i do jakiego ? Help

31 sierpnia 2015, 18:10

Hej dziewczyny :)
Syrop pomógł na bolesne zaparcia i krew więc mogę wam polecić :)

Mam również pytanie, jeśli macie ochotę podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie porodu (naturalnie czy cesarka), byłabym wdzięczna.

Mam raczej predyspozycje do naturalnego rodzenia ponieważ mam "biodra do tego stworzone" jak to mówią :P

Jednak chciałabym wiedziec czy to naprawdę tak boli, ile to trwa , jak to wygląda w ogóle...

1 września 2015, 16:35

My już po usg i po raz kolejny nie jestem zadowolona z usług na fundusz nfz!!!

Miałam mieć usg w szpitalu (mój ginekolog tez przyjmuje w szpitalu). Weszłam do środka, pod drzwi gdzie robią usg i jak tylko usiadłam przychodzi MÓJ ginekolog i sie pyta czy ktos na usg położnicze, no to ja wstaje i on mówi proszę za mną bo te usg się zepsuło.

Poszłam z nim do gabinetu do którego chodzę jak na normalną wizytę, użył aparatu, który nawet się nie przekręca (tylko mój mąż widział fasolkę i nawet się smiał, bo machała do niego nóżkami i rączkami). Spytałam czy ja tez moge zobaczyc i powiedział "nie mam takich możliwośći na tym sprzęcie). No kurde!!! Nic mi nie powiedział, tylko tyle ze 11-12 tydzień ciąży i dał zdjęcie.

Z tego co czytałam po tym usg powinnam wiedzieć wszystko: jak sie rozwija, ile waży ile ma wzrostu, jak jego narządy, jak moja macica, kiedy będzie poród czy wszystko jest ok, a tu nic !!! no szlak mnie trafi, nawet nie moglam go zobaczyc ani serduszka posluchac.!!

Idę prywatnie na usg!!

2 września 2015, 14:38

Znów po wizycie u ginekologa. Co dziwne, dziś był nawet przyjemny i miło się gadało.

Znów skierowanko na badanko, toxoplasmoza czy jakoś tak wyszła ok, na razie brniemy leciutko.

Jednak i tak pójdę prywatnie na usg by wiedziec czy z malutkim/ą wszystko w porządku :)
1 2