Wiadomość wyedytowana przez autora 17 lipca 2015, 20:06
i widziałam pęcherzyk a badanie krwi wyszło 948. czy to dobrze??
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 lipca 2015, 20:59
Mój mąż chyba tego nie rozumie, w ogóle nie czuję się wspierana..Prosi mnie o coś o przyniesienie czegos o podniesienie mebli jak np. dzisiaj. a ja mówię ze nie, bo się boję ze coś się stanie dziecku. smieje się ze mnie, ze przesadzam.
Ajj w ogóle szkoda gadać.. Siedzimy właśnie w oddzielnych pokojach, na laptopach, ja piszę do Was i sobie płaczę, a co on robi - nie wiem.
Czuje sie jakbym miala jakas grype lub mega kaca.!
Dostałam skierowanie na usg (rozpoznanie kliniczne) jednak dopiero 2 wrzesnia bo jest oczywiscie za mały pecherzyk, a za dwa tygodnie wyjezdzam na tydzien. dostalam rowniez znow na krew - toxoplasma. Czy nie mozna bylo dac od razu wszystkich wynikow razem ? tylko co tydzien kaza mi pobierac krew. karte ciazy mam w koncu, jednak nadal nie wiadomo kiedy poród i który tydzien. Trochę poczekam, najbardziej boję się tego usg i chciałabym miec je jak najszybciej za sobą..zeby wiedziec ze wszystko jest ok z moim maleństwem. A powiedzcie mi jak to jest z ciąza blizniaczą, czy mozna ją wykryc po tym ze są dwa pęcherzyki , czy dopiero potem przy badaniu usg ?? i jak wyglada te badanie usg w celu sprawdzenia czy ciaza jest prawidlowa? Tez będą mi wsadzac taka sondę czy to juz przez brzuch ?
Prosiłam lekarza o zdjęcie z poprzedniego usg, ale poniewaz chodze na fundusz to on mowi ze muszą sie rozliczac z tych zdjec. to co to znaczy ze nigdy nie dostane?
Mam dziś wysokie ciśnienie (150/140). Pi strasznie boli mnie głowa. Ogólnie przed ciążą miałam czasami wyższe. , ale zawsze te dolne znacznie przekracza granice czyli 80. Nie chce dzwonić do lekarza chociaż wszędzie tak każą. Zawsze przed wizytą mam idealne a w domu już nie do końca. Chyba musze mu o tym powiedzieć. Jednak dziś przyczyną może być to ze byłam z godzinę na słońcu , pracowałam na polu.
Mam się martwić o moją fasolkę. ? Bo juz się naczytalam w internecie o jakichś rzucawkach ciśnieniowych. Pomóżcie dobre kobiety.
Syrop pomógł na bolesne zaparcia i krew więc mogę wam polecić
Mam również pytanie, jeśli macie ochotę podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie porodu (naturalnie czy cesarka), byłabym wdzięczna.
Mam raczej predyspozycje do naturalnego rodzenia ponieważ mam "biodra do tego stworzone" jak to mówią
Jednak chciałabym wiedziec czy to naprawdę tak boli, ile to trwa , jak to wygląda w ogóle...
Miałam mieć usg w szpitalu (mój ginekolog tez przyjmuje w szpitalu). Weszłam do środka, pod drzwi gdzie robią usg i jak tylko usiadłam przychodzi MÓJ ginekolog i sie pyta czy ktos na usg położnicze, no to ja wstaje i on mówi proszę za mną bo te usg się zepsuło.
Poszłam z nim do gabinetu do którego chodzę jak na normalną wizytę, użył aparatu, który nawet się nie przekręca (tylko mój mąż widział fasolkę i nawet się smiał, bo machała do niego nóżkami i rączkami). Spytałam czy ja tez moge zobaczyc i powiedział "nie mam takich możliwośći na tym sprzęcie). No kurde!!! Nic mi nie powiedział, tylko tyle ze 11-12 tydzień ciąży i dał zdjęcie.
Z tego co czytałam po tym usg powinnam wiedzieć wszystko: jak sie rozwija, ile waży ile ma wzrostu, jak jego narządy, jak moja macica, kiedy będzie poród czy wszystko jest ok, a tu nic !!! no szlak mnie trafi, nawet nie moglam go zobaczyc ani serduszka posluchac.!!
Idę prywatnie na usg!!
Znów skierowanko na badanko, toxoplasmoza czy jakoś tak wyszła ok, na razie brniemy leciutko.
Jednak i tak pójdę prywatnie na usg by wiedziec czy z malutkim/ą wszystko w porządku
Kupując test zwróć uwagę na jego czułość. Jedne pokażą więcej drugie mniej! Gratulacje!
Dzięki :) Dziś zrobię kolejny :)